Spłonęła stajnia w Deskurowie
Jesteście wspaniali, jestem mile zaskoczona .(...)
To kto teraz pisze? Pan Jerzy jest zaskoczona?
Ja niewiele z tego rozumiem. Proponuję podrzucić koniom jedzenie czy podstawowy sprzęt a z całą resztą się wstrzymać.
Ani nikt w ten mróz sprzątania nie zacznie ani budowania. Konie bez jazdy na nich też sobie poradzą. Niech odpoczną.
Ja się z przelewem wstrzymuję aż do wyjaśnienia sytuacji i pojawienia się planu.
Tania, pan Jerzy jest właścicielem stajni.
Użytkownik KonskiJarmark.pl nigdy nie twierdził, że jest właścicielem stajni.
Kochani, jestem związana ze stajnią od kilkunastu lat, konie te , były bardzo bliskie mojemu sercu oraz właściciel tej stajni jest również moim przyjacielem.
Oto numer konta, na który można przekazywać pieniążki
Nr konta: 18 10 20 38 02 00 00 18 02 00 24 28 75
Kuśmierczyk Jerzy
z dopiskiem "POMOC DLA RANCZA A DESKUROWIE".
Wiem już. Zrozumiałam. Zasugerowałam się zacytowanym powyżej postem. Przepraszam. :kwiatek:
Rozumiem, że narazie wiarygodności samej koński jarmark.pl nie można potwierdzić?
Ja się nie czepiam, tylko to trzeba wyjaśnić.
[quote author=KonskiJarmark.pl link=topic=91090.msg1726131#msg1726131 date=1364141125]
Jesteście wspaniali, jestem mile zaskoczona .(...)
To kto teraz pisze? Pan Jerzy jest zaskoczona?
Ja niewiele z tego rozumiem. Proponuję podrzucić koniom jedzenie czy podstawowy sprzęt a z całą resztą się wstrzymać.
Ani nikt w ten mróz sprzątania nie zacznie ani budowania. Konie bez jazdy na nich też sobie poradzą. Niech odpoczną.
Ja się z przelewem wstrzymuję aż do wyjaśnienia sytuacji i pojawienia się planu.
[/quote]
Tania
Przeczytaj cały watek.
Pan Jerzy nie odezwał się ani razu w tym watku (skąd nagle "Pan Jerzy" w Twoim poście?)
Są tutaj obecne dwie osoby (marta_sz oraz KońskiJarmark), które są związane ze spalona stajnią i znają sytuację z reala. Mają kontakt bezpośredni z włascicielem i nam przekazują wiadomości z pierwszej ręki.
KońskiJarmark dodatkowo koordynuje akcję na innym portalu.
Fakt, w tym wątku wkradł się informacyjny bałagan, co jest zrozumiałe. Wiele osób chce pomóc a nie ma tej jednej, która koordynuje całość (taką rolę przy pomocy dla Brzózek odegrała _Gaga). Przez to co rusz zgłaszają się nowe osoby, które na własną rękę próbują organizować pomoc. I z tego zrodził się zamęt.
Co pewne na 100 % - z pewnością przyda się pomoc finansowa.
Rozmawiałam dzisiaj telefonicznie z właścicielem - Panem Jerzym.
Wiem od niego, że na razie sytuacja jest opanowana. Na chwilę obecną nie jest mu potrzebna pomoc "na gwałt". Zgłosiło się już w sprawie stajni wiele osób, ktore już mu pomogło i on sam jest w miarę dobrej kondycji. Konie są w bezpiecznym miejscu, pomocne osoby się nimi zaopiekowały.
Czyli - nie jest już tak źle, jak to wyglądało jeszcze wczoraj.
Przepraszam. Już, już rozumiem. Czytałam kawałkami w telefonie. Już nie mieszam. I zdaję się na ciskę i martę.
jeszcze Pako, znamy się osobiście, nie wiem natomiast kto pisze pod nickiem końskijarmark.
[quote author=KonskiJarmark.pl link=topic=91090.msg1726037#msg1726037 date=1364134914]
Oto numer konta, na który można przekazywać pieniążki
Nr konta: 18 10 20 38 02 00 00 18 02 00 24 28 75
Kuśmierczyk Jerzy
z dopiskiem "POMOC DLA RANCZA A DESKUROWIE".
Wiem już. Zrozumiałam. Zasugerowałam się zacytowanym powyżej postem. Przepraszam. :kwiatek:
Rozumiem, że narazie wiarygodności samej koński jarmark.pl nie można potwierdzić?
Ja się nie czepiam, tylko to trzeba wyjaśnić.
[/quote]
Dla Państwa wyjaśnienia, bo wyczuwam tu jakieś obawy.... i podejrzenia.
Osobiście jestem przyjacielem stajni od samego początku jej istnienia tzn kilkanaście lat oraz właścicielem serwisu KonskiJarmark.pl, za pośrednictwem swojej osoby, portalu oraz facebooka apeluję o pomoc dla stajni i też ją organizuję.
Wszelkie wątpliwości proszę kierować na prv, postaram się na wszystkie pytania odpowiedzieć.
Nie organizuję pomocy tylko przez swoją osobę, za zgodą właściciela udostępniłam bezpośredni kontakt telefoniczny i adres do stajni, oraz numer konta, który jest również udostępniony w serwisach wyszkowskich oraz na stronie straży pożarnej.
Dodatkowa informacja - wiem, że dziś było sprzątanie terenu i sporo udało się uporządkować, widziałam też dodatkowe zdjęcia.... Serce pękało, gdyby to była tylko stajnia to trudno, a tak ból w sercu zostanie.
Mam nadzieję, że udało mi się troszkę rozwiać Wasze wątpliwości. Przykro mi, że dopiero w takiej sytuacji udało się nam poznać... Pozdrawiam serdecznie.
[quote author=marta__sz link=topic=91090.msg1726195#msg1726195 date=1364145674]
jeszcze Pako, znamy się osobiście, nie wiem natomiast kto pisze pod nickiem końskijarmark.
[/quote]
Faktycznie, zapominałam o Pako. Osoba jak najbardziej związana ze stajnią. Przepraszam.
Końskijarmark a o której było to sprzątanie terenu dziś?
Nie wiem dokładnie, Pan Jurek mówił, że sporo uporządkowane już. Na stronie straży pożarnej też organizują pomoc w sprzątaniu.
Dziś nie było żadnego sprzątania, wczoraj wszystko było porządkowane, Jurek powiedział,że narazie trzeba się wstrzymać bo jeszcze nie było nikogo z ubezpieczeń i nie wiadomo kiedy przyjadą, wczoraj straż wydała zaświadczenie i policja spisała protokół i przesłuchiwała świadków na miejscu.
Proszę przekazujmy sobie sprawdzone informacje bo w ten sposób w re-voltowiczach zasiewa się niepewność co jest zrozumiałe.
Jasne, napisałam to co powiedział właściciel, może nie chodzi o gruntowne porządki, to zrozumiałe, lecz o jakiekolwiek uporządkowanie wokół miejsca. Mówił też, że sporo osób jest do pomocy przy porządkowaniu, a to ważne, bo to najtrudniejsza praca. Powiedz, byłaś tam?
[center][img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] prosze zwrocic sie do administracji forum o zmiane nicku na niereklamowy. po zmianie prosze o pw w celu zdjecia uciszenia.
reklama na forum[/center]
Tak byłam tam dziś 4 razy, widzialam się z p. Jurkiem, sytuacja jest w miare opanowana (mówie o zakwaterowaniu koni, bieżących potrzebach), ciska organizuje zbiórkę sprzetu, w czwartek bedzie wiadomo co udało się skompletować.
Miejsce wygląda strasznie, dzięki wczorajszej pomocy z grubsza jest uprzątnięte ale wiadomo, to zgliszcza, wszyscy bardzo przezywamy śmierć koni, to boli najmocniej bo żadna pomoc im życia nie wróci, ale każdy po swojemu musi się z tym bólem uporać.
Byłam też u Ewy gdzie teraz są 4 ocalałe konie, są w szoku ale czują sie dobrze, nie mają żadnych poważniejszych obrażeń, nie będa już przewozone do innych stajni, stąd owies, siano i słomę trzeba bezpośrednio tam transportować, udało mi się dzięki Fazie wstepnie zorganizować 5 bel siana po ok 250kg wraz z transportem. Zaraz będe wiedziec czy będzie gdzie taką ilość przechować.
e: miejsce na siano i słomę jest, rozmawiałam z Ewą.
Najważniejsze, że pozostałe konie są pod dobrą opieką.
Sprawę uważam za dobrze nagłośnioną, więc pomoc na pewno będzie, Wy się świetnie organizujecie, więc my powracamy do swoich obowiązków. Będziemy jechać wraz z rzeczami dla stajni w sobotę, jeżeli ktoś z Was zrobi listę rzeczy jeszcze potrzebnych, brakujących do tej pory, to proszę o info na prv, dokupię co się da. Jeżeli ma ktoś chęć zabrania się z nami, to zapraszam, jedziemy z Warszawy, mamy dużego busa.
Po wizycie umieścimy na portalu wyczerpującą relację z wydarzenia, do tej pory będzie już zapewne wiele sprawdzonych informacji.
Jeżeli ktoś z Was będzie organizował aukcje to również proszę o info, mam kilka rzeczy, które można by zlicytować, sama nie mam na to czasu niestety.
Pozdrawiam Was serdecznie, wspaniale, że jest takie miejsce jak to forum.
Proponuję aby łącznikami z poszkodowanym były forumowiczki Ciska, marta_sz oraz Pako. Ciska i marta_sz są z nami od dawna i to co piszą wydaje się być rzetelne.
Natomiast użytkownik KonskiJarmark.pl jest nowym userem, i nie podaje swojej tożsamości.
Proponuję aby łącznikami z poszkodowanym były forumowiczki Ciska, marta_sz oraz Pako. Ciska i marta_sz są z nami od dawna i to co piszą wydaje się być rzetelne.
Natomiast użytkownik KonskiJarmark.pl jest nowym userem, i nie podaje swojej tożsamości.
Tak. Zgadzam się w pełni.
Jak tylko bede miala sprawdzone informacje to bede pisac.
Jeśli macie jakieś pytania to śmiało.
Jeśli ktoś chce potwierdzić mojà tożsamość też się nie obrażę.
[quote author=bera7 link=topic=91090.msg1726339#msg1726339 date=1364151741]
Proponuję aby łącznikami z poszkodowanym były forumowiczki Ciska, marta_sz oraz Pako. Ciska i marta_sz są z nami od dawna i to co piszą wydaje się być rzetelne.
Natomiast użytkownik KonskiJarmark.pl jest nowym userem, i nie podaje swojej tożsamości.
Tak. Zgadzam się w pełni.
[/quote]
Popieram
Dzisiejszy dzień spędziłam w Obrębie z końmi ocalałymi z pożaru.
Konie nie są pokaleczone, są natomiast wystraszone.
Rozmawiałam też z właścicielem poszkodowanej stajni w Deskurowie, panem Jerzym Kuśmierczykiem.
Ustalenia są następujące:
1. Jeśli ktoś z Was ma sprzęt do przekazania to prosimy o przesyłanie go na adres Jerzy Kuśmierczyk, Deskurów 29. Aby sprzęt nie dostał nóg, co jest wysoce ryzykowne, wszelka korespondencja i paczki zostały na Poczcie Polskiej przekierowane na adres córki pana Jurka, tak więc trafią bezpośrednio we właściwe ręce.
2. Jeśli ktoś chce przywieźć sprzęt osobiście na Ranczo Deskurów, adres Deskurów 29, to jest proszony o uprzedni kontakt z właścicielem stajni, na numer telefonu, który podam na PW. W ten sposób właściciel będzie mógł osobiście odebrać sprzęt i nic nie zginie.
Mój koń Narwik to gniady hucuł. Jest bardzo wystraszony po przejściach, boi się stać w boksie. Ale jest pod dobrą opieką i powoli dojdzie do siebie. Dla niego cały sprzęt mam, bo większość jego rzeczy miałam w domu, a to co spłonęło będę w stanie odkupić na własną rękę. NIE PRZYSYŁAJCIE WIĘC NIC DLA HUCUŁA, on wszystko co potrzebne ma. POTRZEBNY JEST SPRZĘT DLA CZTERECH POZOSTAŁYCH KONI Z POŻARU. Nieprawdą jest, że jak konie odpoczną od jazd to nic im nie będzie. Konie są przygotowywane do sezonu, który zaczyna się za miesiąc, a zbiórka rzeczy trochę potrwa.
Ciska jeżeli będzie potrzeba to mogę zaoferować kucykowe ogłowie, jakieś czapraki full, jeden kucykowy, gapa na kuca, jakieś ochraniacze pony i full chyba też się znajdą, wędzidła- tylko muszę znać rozmiar. Poczekam na listę, jednak w/w rzeczy jestem w stanie zaproponować 🙂
Dziewczyny, nie zawieszajcie zbiórki paczek. Jeśli jesteście tam codziennie, o ile dobrze zrozumiała, ogarnijcie z paczek to co pasuje potrzebującym koniom a resztę wystawcie na sprzedaż. Wiem, że to zajmie trochę czasu ale nie do końca wiecie w jakim stanie przyjdą dary, ile tego będzie. Skoro spłonęło wszystko potrzebne jest wszystko. Nie po jednym czapraku a pełen zestaw dla każdego konia, nie po jednym ogłowiu ale przynajmniej ze dwa-trzy zapasowe na wypadek jak któryś się porwie itd. Wypełnioną siodlarnię zbiera się latami. A kasa się przyda chociażby na zakup tego czego nie ma w paczkach. Jak nie Wy to może córka właściciela ogarnie, o której pisała Pako. Ja jestem zdania, że ten co ma to się nie prosi.
Ze stajni Siekierki pójdzie zbiorcza paczka około środy. Jeśli ktoś coś ma i chciałby dołączyć się do transportu to stajnia wydaje się być dobrym punktem kontaktowym.
kamykrowka - ja zbieram rzeczy w Stajni Siekierki, będę tam we wtorek możesz mi zostawić. Mam póki co ok. 5-6 czapraków, 3 kantary, uwiąz, ochraniacze, wytok, 2 szczotki, kopystkę, kask, sztylpy, derkę 135 cm (trochę podarta, ale nasz stajenny zadeklarował się, że ją naprawi). Będę mieć pewnie więcej rzeczy, a sama chcę dokupić witaminy dla klaczki i jakiś drobny sprzęt.
Natalia - ja się bardzo chętnie wybiorę w sobotę, jeśli nie dostane wolnego żeby w czwartek jechać z Ciską.
Ta cała pomoc jest piękna, ale strasznie boli fakt utraty koni. Nie mogę przestać myśleć o tych biedakach....planowałam odwiedzić Kazika na wiosnę 😕
Prześledziłam wątek dokładnie, ale panuje tu wielki chaos. Przesyłam jakieś grosze, tyle ile jestem w stanie przesłać w obecnej sytuacji finansowej i proszę o informację, czy rzeczy do stajni się przydadzą, mogę oddać jeden żłób, siatki na siano chyba ze dwie, mam jakąś kupo-zbieraczkę i sól do boksu. Nic więcej niestety nie mam 🙁 Pewnie na razie o odbudowywaniu stajni nie ma co myśleć, ale może się przyda ? Jakby co to służę pomocą!
Abrakadabraś bardzo nam się przydadzą rzeczy, o których piszesz: żłób, siatki na siano, kupo-zbieraczka i sól do boksu.
a jak z budowlanka? jakies plany juz są? coś bedzie potrzebne?
Jutro przychodzi przedstawiciel ubezpieczyciela oszacować straty. Po tym będzie można ruszyć z odbudową. Jutro się dowiem i napiszę co byłoby potrzebne. Dziękuję raz jeszcze Wam wszystkim za wsparcie - i materialne i psychiczne. Dla nas to ogromna pomoc.
Odnośnie materiałów budowlanych potrzebne będą pustaki, cement i stal. Nie wiem dokładnie co oznacza "stal" w tym konkretnym wypadku, ale może się lepiej znacie ode mnie a tutaj sytuacja jest trudna i nie szło się dopytać. Tak więc jeśli ktoś z Was miałby takie materiały i chciał się z nami podzielić to będziemy bardzo wdzięczni.
buu.. ja mam dostep jedynie do elektryki... ale popytam znajomych budowlańców 🙂
Pako, a co ze sprzętem dla koni? Macie już komplet dla wszystkich czy czegoś jeszcze brakuje?
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
27 marca 2013 08:15
Odnośnie materiałów budowlanych potrzebne będą pustaki, cement i stal. Nie wiem dokładnie co oznacza "stal" w tym konkretnym wypadku, ale może się lepiej znacie ode mnie a tutaj sytuacja jest trudna i nie szło się dopytać. Tak więc jeśli ktoś z Was miałby takie materiały i chciał się z nami podzielić to będziemy bardzo wdzięczni.
"stal" to najprawdopodobniej stal zbrojeniowa.