Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

Co myślicie o takiej wcierce?
Aqua with infusions of extracts: Arctium Lappa Root (korzeń łopianu), Artemisia abrotanum (bylica boże drzewko), Calami rhizoma (kłącze tataraku), Folium Urticae (pokrzywa), Salvia officinalis (szałwia), Quersus Robur Cortex (kora dębu), Glycerin, Phenoxyethanol

edit: mały błąd
Wygląda całkiem nie źle, w sumie prawie same zielska i naturalne składniki, bez dodatkowych wypełniaczy. Co to ?  👀
cavaletti, ja bym chętnie wypróbowała taką 🙂 wydaje się fajna, nie trzeba robić pięciu wywarów. No i ten łopian, który podobno dobrze działa na niewypadanie i wzrost włosów.
Wcierka FellogenHerbs. 100 ml kosztuje jakieś 5 zł. Śmierdzi nieziemsko, ale mam nadzieję, że będzie działać.  O efektach dam znać jak skończę buteleczkę 😎
cavaletti, a gdzie ją kupiłaś? Bo Google nie wypluwa nic o tym (same linki do Twojego bloga  :kwiatek: )
Hihi, no myślałam, że się domyślisz po nazwie :P Sama ją stworzyłam. Jak się sprawdzi, to Ci wyślę 🙂
Co myślicie o takiej wcierce?
Aqua with infusions of extracts: Arctium Lappa Root (korzeń łopianu), Artemisia abrotanum (bylica boże drzewko), Calami rhizoma (kłącze tataraku), Folium Urticae (pokrzywa), Salvia officinalis (szałwia), Quersus Robur Cortex (kora dębu), Glycerin, Phenoxyethanol

edit: mały błąd

wygląda zacnie 😎 cel - przeciwdziałanie wypadaniu i delikatne przyciemnienie?😉
Hihi, no myślałam, że się domyślisz po nazwie :P Sama ją stworzyłam. Jak się sprawdzi, to Ci wyślę 🙂


😲

Kurczę, to ma sens!
Biję pokłony  🙇
Kosmetyki The body shop tylko na allegro? Mam smaka na ich odżywkę bananową, a w okolicy nie mam żadnego stacjonarnego sklepu :🙁
wygląda zacnie 😎 cel - przeciwdziałanie wypadaniu i delikatne przyciemnienie?😉

dokładnie 😀
😲
Kurczę, to ma sens!
Biję pokłony  🙇

dzięki, dzięki  🥂
[quote author=fruity_jelly link=topic=88123.msg1725154#msg1725154 date=1364061778]
Kosmetyki The body shop tylko na allegro? Mam smaka na ich odżywkę bananową, a w okolicy nie mam żadnego stacjonarnego sklepu :🙁
[/quote]
nigdzie indziej niż stacjonarnie i na all nie widziałam.
Co można zrobić z niedomytym skalpem?  Tzn nie wiem czy dobrze to nazywałam ale nawet po użyciu szamponu z SLS  zaraz po myciu jak się podrapię w głowę to widzę że coś się sypie i zostają takie grudki. Nie wiem co to. nie wygląda jak łuszczaca się skóra...
Szkoda tylko, że na allegro są takie koszmarnie drogie 👿 ale i tak taniej mi wyjdzie zamówić, niż jechać do jakiegoś stacjonarnego TBS 🙄
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
23 marca 2013 18:43
szalonakobyła - jeśli potrzebujesz bardzo mocnego domycia, umyj włosy szamponem z aspiryną/sodą. Potem ja bym położyła coś mocno nawilżającego na skalp (ja kocham gluta) i potem obserwowała czy przeszło.
Strzyga :kwiatek: jedna tabletka aspiryny na szklankę wody i do tego szampon będzie ok?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
23 marca 2013 18:54
Ja osobiście bym rozdrobniła aspirynę na łyżce, dolała trochę wody i zmieszała potem z szamponem. Ale rób jak Ci wygodniej =)
Dzięki wielkie :kwiatek: lecę robić gluta :-) którego również pokochałam dzięki Tobie :kwiatek:
a nie jest to przypadkiem przesuszona skóra?
a ja bym peeling zrobiła. też fajnie oczyści
Rul myślisz? Nigdy nie miałam problemów z suchością skalpu. Na pewno to nie wygląda jak klasyczny łupiez. Sama już nie wiem. Dzisiaj umyłam aspiryna i siedzę z glutem. Jak to kwestia nawilzenia to glut powinien pomoc :-) cavaletti podasz jakiś pellingowy przepis? :kwiatek:
czy tabletki skrzypovita na wypadajace wlosy pomoze ? :kwiatek:
Do miseczki wsypać 3 łyżki cukru i dodać około łyżki szamponu. Wymieszać i nakładać na skórę głowy (co wcale nie jest takie proste). Masować, masować, masować, masować, masować, masować (przy czym warto zauważyć, że z cukrem szampon pieni się jak szatan) i spłukać. W razie potrzeby powtórzyć 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 marca 2013 08:33
A ja właśnie siedzę z Waxem na głowie, do którego dodałam trochę oleju arganowego- mam nadzieję, że będzie różnica bo troszeczkę szkoda mi tego oleju  😉
Body Shop ma jakieś sklepy stacjonarne w Polsce, na pewno w Krakowie w galerii Kazimierz. Ale z moich obserwacji sprzed paru lat wynikało, że i tak na allegro jest taniej
cavaletti, dziękuję :kwiatek:
miejscami po tej aspirynie lepiej. Wydaje mi sie że nie doszła wszędzie gdzie trzeba ale zrobi sie jeszcze raz 🙂
znalazłam dobry sposób na końcówki. Zamiast silikonowego serum przeznaczonego na włosy, nakładam silikonową baze pod podkład, skład-same cieżkie silikony. U mnie sprawdza sie idalnie.

P.s nie orientujecie się gdzie stacjonarnie można kupić farby color soin, o ile to możliwe?
ovca   Per aspera donikąd
24 marca 2013 10:36
Fog ja kupuję w aptekach doz
A te farby z apteki to jak one pod względem niszczenia włosów? Wiadomo, henna to nie jest, ale daleko im do chemicznych z Rossmanna czy nie?
ovca, i jak włosy po color&soin? ostatnio intensywnie myślę nad henną albo color&soin właśnie, tylko nie wiem czy jedno opakowanie by wystarczyło na moje długie włosy a nie chciałabym wydawać fortuny 🤔
Ja tam bym chętnie została przy hennie, ale kolor mi trzyma na głowie max tydzień.
Właśnie właśnie.tez mysle o jakichś aptecznych farbach, mi oprócz przesuszu na głowie kolory sie nie podobaja.nie moge uzyskac fajnego
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się