Kącik WEGE :-)

A macie doświadczenie z tymi śmietanami (szczególnie chodzi mi o migdałową)? http://vegevege.pl/category.php?id_category=16

Pisałam już w wątku o bieganiu, ale tam to incza inszość. Po kilku latach wege, dorosłam do weganizu. Na razie wszystko małymi kroczkami i chcę się dobrze przygotować, więc szukam, czytam i pytam 🙂

Edytka akurat tej migdalowej nie widzialam nigdy na oczy, ale wszystkie pokazane z firmy Soyatoo owszem i sa super! Najmniej mi pasuje ta smietanka ryzowa, bo jest dosc wodnista. Z kokosowej robie np. pyszny mus czekoladowy, ktory mnie ratuje w chwilach nieopanowanego lakomstwa 😉))

Kurczę, ja się ratuje przed napadami łakomstwa marchewką. Ale boję się, że w końcu pęknę. Zjadłabym słodkie, czekoladowe coś.
Jutro idę do laboratorium, wyniki z września mam doskonałe, ale wtedy byłam jeszcze wegetarianką. Zobaczymy, czy wyjdzie coś ciekawego jutro. Pani doktor zareagowała zupełnie normalnie na słowo "weganizm" (a starsza kobitka w wieku emerytalnym). Pochwaliła zdrowe włosy i paznokcie i stwierdziła, że raczej na pewno wszystko będzie w porządku. No ale to dopiero niecałe 3 mce.
Od kilku dni intensywnie pracuje głową i po prostu skręca mnie za słodkim... A już prawie całkiem zapomniałam o słodyczach.
No i polizałam dziś mozarellę mojej mamy  😡

Meise nie wiem, czy Ci takie rozwiazanie pomoze, ale jak ja potrzebuje sie "domagnezic" i cos za mna notorycznie lazi, to robie sobie takie pyszne cos: scieram jablko lub dwa na grubych oczkach, do tego daje troche orzechow laskowych i wloskich, moga byc rodzynki, ale ja nie lubie takich suchawych, no i troche cynamonu plus (koniecznie) normalne, czarne kakao (idealne byloby w wersji raw, ale jak nie masz, to bierz takie do wypiekow). Mozesz doslodzic miodem, albo innym cudem. Pyszne i zamyka buzie na slodkie!!

A ja dzisiaj zobaczylam taki oto przepis: http://www.jadlonomia.com/2013/03/marchewkowy-sernik-z-nerkowcow.html  i mnie powalil 😉)) Bedziem robic na swieta zwlaszcza, ze moj genialny maz zamowil na allegro 6kg nerkowcow w swietnej cenie i jest z czego cudowac!  😍

Pandurska, dzięki za pomysł, zrobię sobie dziś, bo mam wszystko!  😀

A przepis na ciasto bardzo ciekawy, ja bardzo lubię "mokre" ciasta. Właśnie mam problem przed świętami, gdyż:
- moja babcia przerażona dzwoniła kilka dni temu, co ona zrobi z ciastami, żebym i ja mogła zjeść (zaczęła mnie też przekonywać, że mogę chociaż na święta sobie odpuścić  😉 ). Więc podjęłam wyzwanie i odpowiedziałam, że upiekę coś SAMA! I tu zaczynają się schody, bo ja nigdy nic nie upiekłam... (nie jestem też wielką fanką ciast, jadłam od wielkiego dzwonu). Chciałabym upiec coś extra, żeby każdy się odnalazł z tym moim, hipotetycznym póki co, ciastem. I trochę się boje, i trochę nie mam pomysłu..
Także przyjmę wszelkie pomysły na świąteczne ciasto  🙂 a może upiekę to powyższe? Tylko nie wiem, czy nie za trudne, jak na początek 😀

Pandurska fantastyczny przepis i blog! Będzie moim ulubionym oprócz smakoterapii, olgasmile, feed-me-better, dietetyczniesiostro itd

Tak odnośnie ćwiczeń wstawię paru wegańskich panów, żeby nacieszyć trochę nasze babskie oko  😉:

Meise przepisy na niesamowite wegańskie pyszności można znaleźć tutaj http://www.forkandbeans.com/  😜

Pandurska dzięki Ci dobra kobieto!


Ad lodów: melduję, że te ryżowe są lepsze od sojowych  😀

Edytka, rany, jem oczami  😍 mam nadzieję, że znajdę coś łatwego i smacznego, święta wszak za pasem, a ja zawsze się stresuję, jak robię coś dla innych  😉

Zrobiłam wegańskie pulpety w sosie pomidorowym według przepisu Matki Weganki. Pycha  😜

A ja zrobilam wczoraj te oto pralinki: http://www.jadlonomia.com/2013/03/pralinki-pene-zdrowia.html i wyszly takie pyszne, ze prawie zniknely. Nawet kot zjadal, ale on lubi wiorki kokosowe w kazdej postaci 🙂😉

A co sądzicie dziewczyny o gotowych farszach (do zalania wrzątkiem) na kotlety warzywne z Rossmanna? Ja lubię i kupuję, skład bardzo prosty, żadnych podejrzanych składników, a pełny obiad gotowy w 20 min. Jecie, czy niekoniecznie? A może i to niezdrowe?  😉
Właśnie zjadłam je na obiad, niestety bez dipu, bo wieczorem na bilard i nie chcę nikomu chuchać mieszanką tofu i czosnku  😉 Z dipem są bezbłędne, ale i bez niego - bardzo smaczne!

Co moge zrobić z mąki ryzowej,macie jakieś sprawdzone przepisy? :kwiatek:

A co jeszcze masz?
Chleb właśnie piekę, na zakwasie, pół na pół m. ryżowa i gryczana.

Mam zakwas,zytnio-pszenny i tez właśnie miałam piec chleb🙂To co-dać pol gryczanej i pol ryzowej,wyjdzie?

Ja robię tak:

4 łyżki siemienia zmielić (chyba że już zmielone) i zalać 2 szklankami gorącej wody, odstawić
(siemię robi za lepek vel gluten)

do tego wrzucić:
szklankę mąki ryżowej
szklankę mąki gryczanej (może być zmielona kasza - niepalona)
szklankę zakwasu
łyżeczkę soli (albo łyżkę)
łyżeczkę kminku (mielę z gryką, ale to jak kto chce)
3-4 łyżki oleju

wymieszać
dodać ziarna, jakie się chce (dynia, słonecznik itp.)
przełożyć do formy
odstawić na 2-3 godziny w cieple

piec:
10 minut w 220 stopniach
35 minut w 190

wyjąć z formy i ostudzić

Teo super chlebek! Dzieki za pomysl!!

Próbowałyście może taką galaretkę?
Galaretka owocowa to jedna z niewielu rzeczy niewegetariańskich za jakimi czasem tęsknię; nie widziałam nigdy w sklepie takiej bez żelatyny, ciekawa jestem gdzie można taką dostać i czy jest podobna w smaku do zwykłej  🍴

Ogryzek , bardzo często ją kupuję, jest bezbłędna do zalewania owoców, jednak do ciast trochę kiepska, chyba, że moja mama nie umie jej odpowiednio wylać  😁 w każdym razie jak dla mnie pyszności i polecam jak najbardziej, na opakowaniu napisane jest że tężeje w 30 min, ale jeśli wsadzisz ją do lodówki jeszcze szybciej jest gotowa 🙂

Ja nie próbowałam, ogólnie to nie znoszę galaretek i żelków (wiem, niespotykane zbyt często  😉 ). Za to kumpel z Niemiec dorwał w Realu roślinną bitą śmietanę - rewelacja! Żadnej różnicy w smaku. Zrobiona dla osób z nietolerancją laktozy. Ja w ogóle nie jadam bitej, ale wtedy się skusiłam. Napsykali mi wieelką górę na cupcake'a i było super dobre i super słodkie  😉

Ja dziś robiłam obiad z quinoą (komosą ryżową). Fajna rzecz, tylko mam wątpliwości, co do fair-trade'u owego produktu (ost. dość głośno o tym było..). Straasznie dużo tego wyszło z małego woreczka. Ale ogólnie polecam.

Woka mam już nowego. Bierzemy go do Niemiec. Chińczyk zawału dostanie, jak zobaczy, że robimy mu konkurencję. Raz zobaczył zdjęcie u mnie na fb jakiejś potrawy z woka, od razu skomentował, że na pewno dobre 🙂. Strasznie się z chłopakiem śmialiśmy, ale i bardzo miło nam było. A raz ugotowaliśmy dwa gary zupy (mieliśmy wegańskie spotkanko z Dojczami), wyszliśmy na chwilę z kuchni, wracamy, a tam.. Chińczycy robią zdjęcia naszej zupie  😁 strasznie się speszyli, biedni. Ech, Azjaci naprawdę muszą uwielbiać robić zdjęcia.

Ja kupowalam takie galaretki z agarem normalnie w sklepie. Zauwazylam, ze w sezonie "owocowym", a zwlaszcza truskawek pojawia sie tego troche. W polskich sklepach Gelwe i wlasnie Delecta ma takie galaretki. Mozna tez zrobic z agarem samodzielnie- wystarczy kompot i agar i juz🙂

Ja robie jeszcze na swieta takie galaretki warzywne, a la (z nozek). Sa bardzo efektowne i pyszne. Czyli gotujemy bulionik z ladnie pokrojonymi warzywami, pyszne sa takze podsmazone boczniaki, agaragar, wlewamy do miseczek/kubeczkow i gotowe. Na wielkanoc jak znalazl 🙂

apropos - szykujecie jakieś specjalne wege specjały na Wielkanoc?

Ja chyba tylko to (spróbuję przynajmniej):


Pandurska, robię czasem tę Twoją mamałygę z jabłkiem, kakao itp. i bardzo pomaga na słodkie ciągoty  😉 dodaje dodatkowo banana!

Meise - mam od kilku tygodni przepis na to ciasto otwarty na Ipadzie, zamierzam zrobić🙂 uwielbiam słodycz przełamaną ostrością.

haha, podzielimy się potem doświadczeniami  😉 oby nie wyszło mi, jak w tych przypadkach (polecam gorąco obejrzeć wszystkie "katastrofas", ja płakałam ze śmiechu  😀 😀 😀 )
http://blogs.elpais.com/el-comidista/2013/01/mejores-catastrofes-culinarias-de-pinterest.html

Co to za ciasto? Kupiłam właśnie okrągłą formę i chętnie ją wypróbuję 😀

U mnie chyba bedzie cos extra na swieta. Jestem juz w PL i cos tam pokombinuje z moja Mama. Zaraz jade do mojego ulubionego sklepiku ze zdrowa zywnoscia w Czechach i bedzie szal, jak zwykle. 😎

Meise, ja też się podczepiam pod pytanie co to za ciasto? Poprosimy przepis  :kwiatek:

proszzz przepis:
http://wegannerd.blogspot.com/2013/02/bardzo-czekoladowe-ciasto-z-chili-roza.html

Ja jeśli chodzi o święta, poszłam na łatwizę (totalny brak czasu...) i zamówiłam catering z vegavani http://www.vegavani.com/  😉 Podzielę się potem wrażeniami.

Meise boskie 😀