Kącik Seniora - czyli koń na emeryturze

wiosennaxd,  śliczna emerytka i ... szałowy różyk!

zrobiłam sobie małe zestawienie pasz (facet obcykany w excelu mi zrobił tak, że od razu samo oblicza, ale fajnie!), bo rozglądam się za czymś na smaka i myślałam, żeby może na sierść trochę podziałało. żadnych problemów nie ma, więc to takie "wydziwianie" bo mam ochotę 😉 wyniki mnie szczerze zaskoczyły! nie wstawiałam do tabeli pasz z górnej półki, bo jak koń tylko brykający po łące, to nie będę go futrować dodsonem. okazało się, że wcale ta na pozór najtańsza nie jest najtańsza 😉
ja co jakiś czas też zaczynam oglądać i czytać oferty paszowe tak samo: "na smaka" . i nic nie umiem wybrać. większość koni w tym wieku chudnie a mój ma nadwagę.. ale chodzi pod siodłem kilka razy w tygodniu i mógłby dostawać coś na wspomaganie. sama nie wiem. póki co dostaje sam owies, jakieś witaminy i olej lniany. mesz zimową porą tylko i już odstawiłam. ktoś ma podobną sytuację jak ja i kupuje specjalne pasze? koń z nadwagą ale senior chodzący pod siodłem..?
Abeba, jak moja chodziła aktywniej to dostawała spillersa seniorskiego, wprawdzie nie miala nadwagi, ale też nie byla za chuda, taka normalna, nie leciala z wagi.

wydaje mi się, że skoro nie ma klopotów z wagą to może coś wspomagającego kondycję/rozbudowę, niekoniecznie z palety pasz seniorskich?ewentualnie zamiast paszy jakieś dodatki na rozbudowę i smarowanie stawow?

Ruda się zajadała zaciekle eponą, ale niestety w kalkulacji wyszła mi drożej niż spillers, więc  na sama smakowitość to ciutkę za dużo...
jakoś nie mogę trafić na dobrze zrobioną ofertę pasz bo zazwyczaj jest podział na pasze dla seniorów, dla koni pracujących dodające energii i dla rekonwalescentów czy kobył karmiących. mogłabym dać tą dla pracujących ale czy mogę dawać coś energetycznego seniorowi? może faktycznie tak jak mówisz coś na smarowanie stawów ale wtedy to już nie jest pasza na smaka i urozmaicenie tylko pewnie coś w stylu witamin - dodatek do owsa.
Abeba, w spillersie też jest teoretycznie dodatek glukozaminy bodajże na stawy (http://www.atos.sklep.pl/?p=productsMore&iProduct=332&sName=spillers-senior-maintenance-mix), ale wiadomo, że stężenie mniejsze. i to jest teoretycznie dla pracującego seniorka.

a potrzebuje czegos energetycznego? jeśli potrzebuje to dałabym pasze dla pracującego "normalnego" plus ewentualnie coś na stawy, a jeśli tylko na smaka to dałabym coś z niższej półki np ibeka panto i do tego jakiś dodatek stawowy. nie bałabym się tej energii, jesli faktycznie jej potrzebuje 😉 na muskulaturę bardzo sobie chwalą dziewczyny otręby ryzowe 🙂
desire - dziękujemy 😀

Isabelle - ile twoje rude już ma ? nie wiem czy dobrze zrozumiałam posta ( brykanie po łąkach ) , tzn że już nie jeździcie ? 😉
wiosennaxd,  nie jezdzimy bo ekhm, w ciąży jestem 😉 ale Rude w pełni sprawne, brykające 19 letnie 😉
Isabelle  aa to zdrowia dla przyszłej mamy i dla Rudej również 😀.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
16 marca 2013 18:16
Isabelle zdrówka dla Ciebie! no i oczywiście Rudej Damy także 😉

Dziewczyny, zaczynam mieć poważną zagwozdkę - koń coraz gorzej żuje  - w efekcie owies przez niego przelatuje, siano je mi 'jednym zębem'. Nie stać mnie obecnie na karmienie pełnoporcjowe i szukam alternatywnych form podtuczenia dziadka - stosowałyście może łuskę słonecznika??

Teraz dostaje wysłodki, sieczkę z siana (do każdego posiłku wielką garść), granulat/muesli (jedziemy na zmianę na Hartogu i Mastersie) i olej rzepakowy (wszystko przez ekonomię).

Zastanawiam się co mogłabym jeszcze usprawnić - tak żeby mi się odpasł trochę chłopak?
bjooork, napisz do Milenki_falbany, lepszego specunia w karmieniu starszaka na wiecznym odpasie nie znam 😉

łuska jest fajnym składnikiem, ja jednak uwazam, że garść to jest tyle ile być powinno, pobudzi jelita a nie "podrapie" zanadto, co kto tu lubi, wiele odmiennych opinii jest.

Milenka opowiadała, że cuda u niej zdziałał olej, ale w ilościach sporawych, chyba dochodziła do prawie pół litra dziennie, ale starucha po dwóch operacjach wygląda jak gwiazda teraz.

może zwiększ ilość wysłodków i podawaj razem z otrębami pszennymi i łuską własnie? nie masz opcji na gnieciony owies? jęczmien gnieciony też niezle działa. może jakieś kukurydzokulki albo trawokulki (niekoniecznie firmowe, można dostać sporo taniej), spora ilość włókna 🙂

jakiego mastersa dajesz? zastanawiam się właśnie między mastersem a ibeką jako "smaczek" do posilków, ale z mastersa nic tak dokładnie nam nie pasuje 🙁

a za życzonka bardzo dziękujemy! Rudzielec stał sie koniem-psem przydomowym, i sądzę, że osiągnęłysmy codzienną relację dużo lepszą, niz gdy się pensjonatowałyśmy 🙂
desire   Druhu nieoceniony...
16 marca 2013 19:11
bjooork,  u mojego mieliśmy to samo..  skończyło się po oglądnięciu i zrobienia przez weta zębów do porządku. 😉
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
16 marca 2013 19:20
desire niestety zęby ogarnięte :/ jeszcze chce zrobić na wiosnę morfologię żeby wykluczyć inne potencjalne przyczyny - źle nie wygląda, ale boję się że go powoli starość dopada 🙁

Isabelle dzięki odezwę się do Mileńki - kurczę a ile Falbana ma lat? Zawsze byłam przekonana, że ona z pół dekady młodsza od mojego  👀

Mastersa dawałam seniorowego- i muesli i granulat- obie wcinał starszak jak głupi. Teraz z przyczyn finansowych zamówiłam mu muesli podstawowe, natomiast granulat Basic Sport (ten grubszy) jest fenomenalny na 'końskie cukierki' - wszystkie konie za nim przepadają 🙂
bjooork,  21? 22? zawsze zapominam 😉 ale lalka jest po dwóch operacjach, wiec odpasienie jej to wyczyn na skalę mistrzowską 😉

a po mastersowym muesli seniorskim zauwazyłaś jakieś zmiany, czy tak na smaczka tylko?
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
16 marca 2013 19:41
Skarmiłam po jednym worku granulatu i muesli - zastrzeżeń nie mam żadnych - koń chętnie jadł. Powiem szczerze, że trochę mi trudno ocenić jednoznacznie, bo starszy musiałby pojeść je jeszcze. Teraz dostał trochę halowej zamułki , ale  p Mastersie nie odpalał wrotek, siłę ma do końca treningu - więc jak na nasze potrzeby to całkiem ok 🙂
Isabelle dzięki! przemyślę sprawę jeszcze raz :kwiatek:
bjooork jeśli karmisz samymi wysłodkami bez wzbogacania dawki w fosfor - to może być również przyczyną chudnięcia. Patrz wątek o wysłodkach i sytuacja konia zimy. Ja wysłodki daję zawsze z otrębami pszennymi - i to w dużych ilościach. Efekt super, pasza tania i łatwodostępna.
moja małopolanka Wadera po walewickim Łowiczu wbryknęłą wczoraj w 27 rok   😅

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wielkość zdjęć
ganasz - wow wygląda swietnie 🙂 najlepszego dla niej!
desire   Druhu nieoceniony...
22 marca 2013 15:35
ganasz, wow! piękny wiek, a kobyłka jak młoda koza wygląda, a nie prawowita seniorka, 100 lat! 🙂
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
22 marca 2013 21:18
ganasz sto lat dla szanownej Pani Wadery!!!

espana za Twoją sugestią zwiększyłam ilość otrąb - za miesiąc dam znać jakie efekty
mam problem. Nasz Dziadek właśnie skończył 23 lata, niby wszystko okey, niby grubiutki, dobrze ofutrzony ale...jakiś taki smutas. Tyłek mu trochę zapadł ale...tak naprawdę nie wiem , niby jest zdrów, był wet przebadał ,zrobił dziadkowi zęby i...dalej jest jakiś taki nie swój. Postanowiłam zmniec mu paszę , wszystkie moje konie sa na granulacie podst. a dziadek od jakiegoś miesiąca dostaje spillersa dla seniorów i...... i nie chce tego jesc aby go zachęcić dodaje z powrotem stary granulat i...wyjada tamta paszę a spillers pozostaje nie tknięty. Może jednak powinnam wrócic do starej paszy a kupic mu jakies inne suplementy dla seniorów? Może sa jakies specjalne witaminy i dodatki dla dziatkó? Podpowiedzcie, proszę , nie podoba mi się zachowanie i jakas dziwna apatia u dziadka.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
23 marca 2013 08:24
Faza z witamin dla dziadków dziadków widziałam preparat Audevarda dedykowany koniom starszym- ale przyznam się że nie porównywałam składu wiec nie wiem czy to taki chwyt marketingowy czy rzeczywiście preparat dobrany dla potrzeb starszaków.

A czym wcześniej karmiłaś? Może jakoś mu urozmaicić jadłospis- ja ze względów ekonomicznych i żeby chłopaka nieco podtuczyć poszłam w wysłodki, otręby i olej rzepakowy.
Faza,  ja znów polecę Milenkę 😉 zaraz do niej napiszę, żeby opisała swoje doswiadczenia żywieniowe, bo jej Falbana na zmianie dietki teraz ma właśnie wesołe oczko i chęć do rozrabiania, a wcześniej była smutas.

też ostatnio zaczełam podawać szklankę oleju dziennie, rano i jest jakaś taka weselsza.

ganasz,  przepiękna koninka!
Faza wrzuć go na ogólne ziółka zuzalowe- pamiętam, że Dra też miał taki okres i trzeba było mu urozmaicić dietkę- ziółka nie dość że zasmakowały to i go wzmocniły🙂
Ganasz - gratululę z całego serca i zazdraszczam! 😀  :kwiatek: Najlepszego dla Wadery!
Isabelle - ależ ty mnie Słoneczko reklamujesz  😡 Bardzo mi miło ale aż takim specem nie jestem! 😀
Faza - nie wiem czy to bajki czy nie bajki czy czysty przypadek ale zaobserwowałam poprawę "humoru" Falbany po żeń - szeniu. Kilka lat temu dostałam witaminy Leoveta z żeń szeniem i to był pierwszy raz. Drugi kiedy kupiłam żeń szeń od Pana Podkowy. Falbana poweselała wyraźnie 😅
Ziółka dobra rzecz🙂
dziekujemy za życzenia  😅 zioła dla pełnoletnich są doskonałym dodatkiem paszowym, też polecam Podkowa ma duży wybór. Faza ten okres dla seniorów nie jest najłatwiejszy. Ja stawiam na codzienny ruch. Pobudza min. przemianę materii. Aktualnie dodaję Waderze jako podwieczorek Pre-alpin( moczę i z 1/2 litrowego garnuszka po zalaniu ciepłą wodą mam pół wiaderka wilgotnej sieczki) można dodać siemię lniane, otręby, zioła trochę miodu, surowy imbir, świetny jest żeń - szeń. Przyjdzie wiosna to seniorzy wygrzeją się na słonku :kwiatek:
desire   Druhu nieoceniony...
24 marca 2013 16:40
mój nieswój był przy gwałtownych zmianach pogody..  🤔  teraz dostaje syropku domowej roboty (bomba witamin) jako urozmaicenie do żarełka no i ruch - chociaż jakiśtam spacerek i daje rade  😉 😀



desire, podałabyś skład syropku? I jak robisz? :kwiatek:
Dzieki dziewczyny , spróbuje mu dodac rzónych ziółek bo...za nic nie chce innej paszy. Nie i już, wszystko nowe zostaje w złobie a jak mu daje jego stary granulat podstawowy (dla rekreantów) to zjada z apetytem. Wiec zostawię go na jego starej paszy a po prostu kupie mieszanke ziółek. Dziadek codzien wychodzi na pastwiska , fakt rzadko jest użytkowany dwa razy w tygodniu i tylko na lekkie stepo- kłusy. Może powinien być częściej brany, może choć jako luzak????
Wiem ,że okres jest ciężki, ja tez już mam dość tej pogody, wiadomo organizm jest osłabiony wiec może ten pomysł z jakimsis ziółkami wzmacniającymi nie jest zły. Badania krwi zrobione, wszystko u dziadka jest w normie a wet powiedziała ,ze robia mu się szczeliny miedzy zębami i.... i może dlatego woli granulat bo jak ziarenka, płatki dostają się miedzy żeby to zwyczajnie boli. Mam go obserwować dopóki je siano a nie tylko przezuwa i wyrzuca to jest jeszcze ok. Ale gdybym zobaczyła ,że robi z siana takie kulki i wszystko zostaje trzeba będzie pomyslec o zabiegu stomatologicznym.
ja tam ziołom przestałam ufać. sezon temu nakupowałam szałwi, anyzków, pokrzyw, imbiru, secretę pro, i wszystko do niczego, żadnych efektów nie zauważyłam, po żadnych ziołach. poza tym, że kobył zaparzonych nie chciał zjeść za nic, a suche z wielkim fochem ostatecznie.

jedynie w ziołowym muesli zjada, ale już takich luzem ziół kupować nie będę, bo strata pieniędzy i roboty.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się