Cavaliada Warszawa

Bywa  😀 ja dopiero jak powiedziałaś imię to zajarzyłam  😎
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 marca 2013 20:56
baffinka, cycek Ci się chyba wylewa, a nie ze spodni.

😉
baffinka, no, ja nawet wtedy nie 😉
JARA mózg mi się wylewa. znaczy... już dawno się wylał  😁
Burza ważne, że już wiesz  😀
Jeżeli ktoś ma fotki kucyka Silvertops Ass ( jedyny bułany) i Hani Pogodzińskiej i zechce się nimi podzielić, to prośba o przesłanie.
Ja mam, wieczorem moge przeslac 🙂
Mnie niestety nie było dane dotrzeć w tym roku na warszawską cavaliadę?
Miałam okupować biuro zawodów przez trzy dni, a ostatecznie okupowałam szpital  😕 Na dodatek ten białostocki.

Cóż, do zobaczenia w przyszłym roku!
Karmelek1700   Go Go Power Rangers!
12 marca 2013 08:20
buyaka mi też się dotrzeć nie udało... i też okupowałam szpital, a fuchę miałabym taką fajna, że chcę to wszystko co straciłam wymazać z pamięci, bo jak tylko o tym pomyślę to szlag mnie jasny trafia 👿 Przeklęte kolana!
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
12 marca 2013 11:26
wilczyk, jak w oczojebnej zielonej czapce to byłam ja 😁
Hermes to Ty biegałaś po parkurze w tej czapce?  😉
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
12 marca 2013 11:35
rider, ja wieczorem poszperam czy nie mam 🙂
Będę wdzięczny - zbieramy historyczny materiał. 🙂 W końcu nie codziennie wygrywa się na Cavaliadzie
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
12 marca 2013 16:13
Pialotta, oczywiście 😁
Hermes No to szkoda, że się nie poznałyśmy (albo raczej, że nie wiedziałam, że to Ty :tanczacalinka🙂, też byłam na wolontariacie, ale w ten dzień akurat nie parkur 🙁
rider, GRATULACJE  🙂
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
12 marca 2013 17:27
Pialotta, a Ty gdzie byłaś? 🙂
stajnia, parkur i przewodnik dzieciaków 😉
Dwa dni mineły strasznie szybko 😉
Wyjazd na dużym spontanie ale cieszę się,że byłam 😉
Poznałam abre, armarę, szemraną - bardzo mi miło! ;D
Udało mi się ze starymi znajomymi spotkać także bardzo na plus ;-)
Z Bogdanami, Strzygą i Baff by Abre 😉



Miło Was było poznać 🙂
Przesympatyczny jest pyszczek Poni - ładny i na dodatek usmiechnięty bardzo.

fot nie cytuj!  🤬
Jak już słodzimy to dodam, że niesamowite są oczy Strzygi - na żywo robią jeszcze większe wrażenie 😉
hmmm, ja zdaje sie widziałam pare znajomych twarzy...niektóre z pewnością spotkałam osobiście 🙂 a odziwo inne bardzo mi znane nie..
cavaliada szkoda ze mineła tam szybko....a na nastepna w Wawie trzeba czekac rok
Ponia   Szefowa forever.
12 marca 2013 20:32
szemrana,  ojej, dziękuję  😡  :kwiatek:

szemrana,  ojej, dziękuję  😡  :kwiatek:


No, no
reszcie towarzystwa też nic nie brakuje  😁 ale Ciebie zwyczajnie byłam ciekawa.
To co tu pisywałas i pisujesz jakoś mi bliskie było zawsze.
Szkoda, że na Strzygę się nie załapałam. Na nią też miałam ochotę  😁
Byłam w sobotę intensywnie wypatrując osób z czerwoną wstążką, ale nikogo nie zauważyłam. Siedziałam w A. Na przerwach na korytarzu nikogo nie dojrzałam. Spotkałam kilka znajomych osób, ale nikogo re-voltowego nie poznałam. 
W konkursie kucowym te konie spowodowały u mnie opad szczęki: Silvertops Ass, Spinway Memento, Daglezja. Myślicie, że normalny duży koń skoczyłby z obrotu na zadzie czysto przeszkodę? I to pod kątem takim, że odbiłby się równolegle do przeszkody? Dziewczynka na Spinway Memento stosowała takie skróty, że byłam pełna podziwu. A Daglezja skakała wszystko nieważne czy odbiła się dużo za wcześnie, czy przez samą przeszkodą.  👍
To był konkurs dla którego warto było się wybrać na Cavaliadę. Może i jest przed naszymi skokami jakaś FUTURE  😉
Jest, jest future, wystarczy zobaczyć jak jeździli najlepsi starsi-młodsi - Maks Wechta, Małgorzata Kowala czy Zuzanna Gowin  💃 Młodzi, dobre konie, dobra jazda i co najważniejsze jeżdżą bez komleksów 🙂
sandakanowa   'Pracuj nad sobą, a z koniem się baw...'
13 marca 2013 17:25
albo Adam Grzegorzewski co w wieku 14-15 lat startował na Torwarze i zajął 3 miejsce.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
13 marca 2013 18:09
Small Bridge - kuce dobre, ale co z tego jak jechane na batach, pędzone do przodu, byle szybciej, bez żadnego stylu, pomysłu, wyczucia. Ja nie wiem czy chcę, żeby taki był future polskiego jeździectwa...

Fin - ojej, zarumieniłam się...
albo Adam Grzegorzewski co w wieku 14-15 lat startował na Torwarze i zajął 3 miejsce.

Lubię i bardzo doceniam Adasia, ale nie naginajmny faktów. Fenicjanka i w sb i w ndz postanowiła zaparkować przed jedynką i 3 miejsca nie było 😉
Co nie zmienia faktu, że opieka jaką jest ten zawodnik otoczony gwarantuje sukces w przyszłości. Jestem o tym przekonana 🙂
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
13 marca 2013 23:57
Small Bridge - kuce dobre, ale co z tego jak jechane na batach, pędzone do przodu, byle szybciej, bez żadnego stylu, pomysłu, wyczucia. Ja nie wiem czy chcę, żeby taki był future polskiego jeździectwa...

Nie powiedzialabym, ze byly jechane bez pomyslu. Powiedzmy sobie szczerze, ze dla C- grupowych kucy to byla zadna wysokosc, wiec dziewczyny (i chlopak) mogly poszalec. Nie sadze, aby jezdzily tak na co dzien czy tez na zawodach.
Poza tym na MP czy ME MJ/S zawsze pierwszydzien jest konkurs szybkosci i nie wiem czy widzial ktos z Was jak tam konie zasuwaja i to nie szalone 50cm.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 marca 2013 00:02
lusia722 - nie lubię szaleństwa w jeździectwie. Zwłaszcza jeśli jego ofiarą są konie. Widziałam te przejazdy i mam zdjęcia. Z ciekawości sobie je przejrzałam czy pokrywają się z moimi odczuciami. Pokrywają i to bardzo. Kucykowe konkursy to nie są ładne obrazki. To nie jest fajna, płynna jazda w harmonii z koniem. To szarpanie, kopanie, lanie batem i lecenie na złamanie karku. I temu mówię nie.
ale oni potrafią jechać stylowo.
Kiedy w niedzielę był konkurs dwufazowy w pierwszym przebiegu obraz dzieciaków był daleki do szaleństwa.
Jechały spokojnie, dokładnie.
Jak zaczyna liczyc się czas przejazdu, to zaczyna się rumakowanie

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się