Czytelnia
rtk, wg mnie "Sprawiedliwość owiec" jest świetną książką naprawdę wartą przeczytania.
rtk
Greya szczerze odraczam, chyba że bardzo Ci się nudzi i nie masz co robić z wolnym czasem, chociaż nawet w takiej sytuacji wolałabym chyba siedzieć i patrzeć w sufit...
Według mnie ta książka obraża inteligencję czytelników.
A co do "Sprawiedliwości owiec", to słyszałam że super, sama mam ochotę się za nią zabrać 😉
A, Greya nadal nie skończyłam. Nie daję rady przez to przebrnąć. Próbuję to skończyć od września. Chyba nawet do połowy jeszcze nie doszłam.
ashtray, malo jest takich 😉
jest fajna o kobietach z Arabii Saudyjskiej, ale z gory zaznaczam zeby nie patrzec przez pryzmat saudi na reszte swiata muzulmanskiego:
Dziewczyny z Rijadu
http://merlin.pl/Dziewczyny-z-Rijadu_Radza-as-Sania/browse/product/1,827069.htmlKsiazki Najiba (Nadżiba) Mahfuza polecam oczywiscie 🙂
Opowiesci Starego Kairu, niestety u nas zostala wydana chyba tylko pierwsza (albo juz 2?) czesc. Na pewno calosc mozna po angielsku przeczytac.
slyszalam ze ok jest Minaret (Leyla Aboulela), ale nie czytalam jeszcze, wiec sie nie wypowiem.
klimaty typu obozebozebozebozenko jak mnie pokrzywdzil zly arab odradzam na wejsciu 😉b wiekszosc reprezentuje poziom zblizony do greya czy innych harlequinow 😉
klimaty typu obozebozebozebozenko jak mnie pokrzywdzil zly arab odradzam na wyjsciu 😉b wiekszosc reprezentuje poziom zblizony do greya czy innych harlequinow 😉
oj tam oj tam ...seria ,,Arabska krew" była całkiem przyzwoita 😉
Ale z ciekawości zamówię sobie ,,Dziewczyny z Rijadu" z racji tego, że ostatnio jestem zmusozna interesować sie tym tematem 😉
zabeczka17, w wypadku o ktorym piszesz, jakakolwiek wiedza o Arabii Saudyjskiej nie przyda Ci sie na nic.
mysle ze beletrystyka to sredni pomysl, jesli chcesz naprawde pomoc, to tak jak mowilam - dowiedz sie, o jaki kraj tak naprawde chodzi i dowiedz sie jakie prawo tam obowiazuje, wez do reki konstytucje, kodeksy, zwroc sie do ambasady, a nie czytaj zmyslone romanse. 😵
arabska krew to czysta fikcja (a chyba nie do konca o to pytala ashtray), co do samej jakosci tej literatury, nie wszyscy by sie z Toba zgodzili
http://kawiarniaksiezyc.wordpress.com/2012/04/27/tanya-valko-arabska-krew/ 😉
kujka spokojnie to był lekki sarkazm 😉
Ale z racji tego ze lubie czytać książki to zamówię sobię ,,Dziewczyny....."
Jesli chodzi o ten drazliwy temat to przekazałam adresy, kontakty i strony ale póki co zero kontaktu. Niestety 🙁
zabeczka17, z tego co pamietam to najpierw musi sie ogarnac glowna zainteresowana, bez tego ani rusz 😉
ale nie bede ciagnac tego na forum 😉
...trudno się z tobą nie zgodzić 🙁
Nic,przepraszam za OT :kwiatek:
kujka dzięki wielkie! Wiedziałam, że na Ciebie będę mogła liczyć. :kwiatek:
Przeczytałam w bólach "Arabską żonę" i myślałam, że skisnę.😀 Głupota i ignorancja głównej bohaterki wzbudziła we mnie taką agresję, że sama z chęcią dałabym jej w cymbał. 🙄 😀
Czytałam też "Tysiąc wspaniałych słońc" i "Chłopca z latawcem". No tu już lepiej (szczególnie ta druga). Ale nie do końca podobał mi się taki proamerykański wydźwięk na końcu (Amerykanie uwolnią Afganistan od strasznych rządów Talibów i będzie tak cudownie 💃 )
Wpadł mi w ręce "Kłamca" Jakuba Ćwieka i muszę przyznać, że jak na razie jestem zadowolona 😀 Lubię takie klimaty.
w Matrasie w fajnej cenie
Middlsexpodobno dobra książka - ja zamówiłam jak mi nie podejdzie oddam najwyżej do biblioteki 😁
może jeszcze kogoś skuszą te przeceny bo ja już na prawdę nie powinnam ha!
A ja chciałam zapytać o książki o tematyce holokaustu, wojny, te klimaty.
Chodzi mi o książkę typu Dziewczynki w czerwonym płaszczyku. Czytałam też niedawno Skrywaną przeszłość Anny Birger i bardzo mi się podobała. Szukam czegoś w tym klimacie.
Wyszukiwarka wypluła mi "Dziecko Estery", ale tego nie ma w bibliotece, więc na razie muszę poczekać. Jakieś inne pomysły?
Od razu mówię, ze Ligockiej i Birger nie czytałam, ale to co znam:
Janina Baumann "Zima o poranku"
Hanna Krall "Żal" (tam są reportaże z różnych tomów)
Lidia Ostałowska "Farby wodne"
i z innej perspektywy Swietłana Aleksijewicz "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety"
Nie czytałam powyższych książek, więc nie wiem czy na pewno chodzi Ci o ten typ książek, ale bardzo polecam "I boję się snów" Półtawskiej oraz "Dymy nad Birkenau" Szmaglewskiej.
Podobały mi się również "Ślady miękkich łap".
Heval nie znam się za bardzo na tej tematyce, ale czytałam "Wiosnę 1941" Idy Fink, tematyka holocaustu i przypadła mi bardzo do gustu 🙂
zalcia, smarcik, pani myk, dziękuję :kwiatek: Zaraz wszystkich poszukam w katalogu biblioteki i będę czytać!
[quote author=buyaka link=topic=50.msg1687329#msg1687329 date=1360778280]
mery, zdaj koniecznie relację z wrażeń! 🙇
Czeka na mnie a księga, ale mam stos innych do przeczytania, nie dam rady jej w mój grafik wcisnąć 😕
przeczytałam pierwsze 100 stron... na razie mnie nie porwała. denerwują mnie niektóre dialogi(głównie młodzieży). nie wiem jeszcze czy to kwestia tego kto rozmawia czy autorki. i te cholerne literówki, których jest od groma... damn it ! [/quote]
buyaka... cofam to co napisałam... 😉 książka tak mnie wciągnęła, że nie mogę się od niej oderwać! trochę mi się zeszło, bo czasu nie miałam, ale już kończę i historia jest bardzo wciągająca 😍 😎
nowy wpis, bo już dość nisko temat spadł 😉
no i skończyłam sagę Lackberg.. aż mi chyba będzie smutno bez bohaterów do których już się przywiązałam... 🙂
mery Chodzi o tą kryminalną sagę(8 książek?) Ja właśnie ją mam i nie wiem kiedy się za to zabrać 😀 Jak wrażenia? Rozumiem, że warto?
Ja wczoraj skończyłam "Lektora", książka równie dobra jak film moim zdaniem 🙂Teraz czytam "Siła perswazji" Lee Childa 🙂
jestem trochę mało obiektywna, bo większość skandynawskich kryminałów po prostu ubóstwiam!
do Lackberg trzeba się przekonać (pierwszy tom trochę naiwny, drugi/trzeci już lepszy, a od 4 kryminalny majstersztyk 😉 ). ale ja polecam wszystkim, bo czyta się to lekko, szybko i wciąga! 🙂
"Lektora" czytałam, dobre.
Ciekawa jest też "Zanim zasnę" SJ Watson. Bardzo zaskakująca, powiedziałabym.
Ostatnio mam chyba szczęście do dobrych książek, podobały mi się też "Tysiąc wspaniałych słońc" Hosseiniego i "Diabeł. Autobiografia" Toski Lee. (mam nadzieję, że nie pokręciłam tłumaczenia tytułów😉)
kończyłam czytanie "tysiąca wspaniałych słońc" w autobusie... po prostu łzy leciały mi strumykiem tak się wzruszyłam 🙂
ale fajną książkę czytam! 😀
Gogol w czasach google'a - świetna pozycja dla tych co lubią politykę. Tym razem na tapecie Rosja.
Po tak intensywnej lekturze zabieram sie za ,,Ciemniejszą stronę Greya"- potrzebuje po raz kolejny coś na ogłupienie 😉
Właśnie dobiłam do połowy "Wyznaję". Normalnie jestem sceptycznie nastawiona do tzw. "bestsellerów", ale tej cegiełki raczej nie będę żałować. Specyficzne, ale bardzo wciągające i tłumaczenie znacznie lepsze, niż Falconesa.
Wczoraj był w moim życiu pewien przełom. Odniosłam książki do biblioteki i nie pożyczyłam nowych.
Uruchomiłam wreszcie kindla i mam w nim 47 książek. Jakoś mi smutno.
Tania, czemu smutno?
ja swojego kundla kocham po prostu!
Czy ktoś może ma?
Sztuka minimalizmu w codziennym życiu - Dominique Loreau
Rok biblijnego życia
A. J. Jacobs
Może smutno to złe słowo. Ja też kundla kocham. Maleńki, wygodny i tyyylee do czytania.
Tylko lubiłam też bibliotekę. Jej zapach i znajomą panią, która miała pod ladą perełki.
Przeszłam na kundla bo:
a) dostałam go w prezencie od syna
b) biblioteka się skomputeryzowała i zaczeła mnie gnębić mailami a perełki znikły.