pensjonaty w okolicach trójmiasta

Kinia http://www.stajniapodkowa.republika.pl/  , kiedyś stałam w tej stajni- idealna dla emeryta/rencisty . Koszt 500zł, duże pastwiska 🙂

A wracając jeszcze do pytania o stajnie angielskie. Orientuje się ktoś może gdzie takowa jeszcze jest ? Może być również mała przydomowa. Im bliżej Gdańska tym lepiej 😉
Może jest jakaś o której jeszcze nie wiem.

Ponia w Dąbrówce ma 2 boksy otwarte.

Dziewczyny, czy możecie mi polecic jakąś stadninę/ ośrodek z agroturystyką i końmi? Przejażdzki z mozliwością jazdy po plaży, no i niedaleko morza? Znajoma szuka miejsca na wyjazd w wakcje dla 4 osób.

asds W temacie wypadów konnych po plaży mogę polecić to : http://buffalobill.pl/  😉 Pensjonatów i ośrodków dookoła od groma i jeszcze więcej.

Ale oni mają tam też i pensjonat z wyżywieniem?

Dawno tam nie byłam, z tego co się orientuję to nie ale dookoła jest sporo miejsc na nocleg. U nich to raczej tylko jazda. 

Jest jeszcze stajnia w Sztutowie ale ta Bufflobill z tego co słyszałam bardziej polecana 😉

martkagd, dzięki, wydaje sie dosyc fajna 🙂 szkoda tylko, ze nie mają maila, obecnie jestem w UK i nie mam jak zadzwonic :/

Strzyga

Wszystko fajnie, ale ponad 60 km w jedną stronę to raczej nie jest blisko Gdańska  😉 Ja szukam raczej bliżej, ale zapamiętam, może się kiedyś przyda.

G.,  a to musi byc stajnia angielska ?

Jeśli chodzi o stajnię w Kielnie, to bardzo polecam osobom, którym zależy przede wszystkim na super padokach. Myślę, że można by to nawet określić tzw. "paddock paradise".
Duży, urozmaicony teren składający się z kilku części, z bajorkiem, z kawałkiem lasu, głównie trawiasty, lekko pagórkowaty. Konie naprawdę mają tam co robić i można też po nim jeździć w kółko.
Jedyne co mi się nie podobało, gdy tam przez jakiś czas jeździłam do konia koleżanki, to podłoże w lonżowniku - tona plażowego piachu, zbyt grząska.
Ale to było jakiś czas temu, może się zmieniło.

asds ja polecam Rzucewo. Stajnia i zamek 500 metrów od morza, super okolica. Jeżeli chodzi o stajnię to naprawdę godna polecenia, odpowiedzialni ludzie i zadbane konie.

Zamek:
http://www.zameksobieski.pl/

Stajnia:
http://www.stajniazamkowa.pl/

Z tym, że nocleg w zamku wychodzi oczywiście drożej, ale z tego co widzę, stajnia na swojej stronie oferuje noclegi w całkiem fajnej cenie.  🙂 

Quendi - w Rzucewie dalej instruktorzy Filip ze swoja dziewczyna ? 🙂

Tak i z tego co pamiętam była jeszcze jedna osoba, ale nie wiem jak jest aktualnie  🙂

G - ode mnie niecałe 40, razem z przejazdem spacerową, 45 minut. Nie wydaje mi się to szaloną odległością =)

Kinia16322
Tak, niestety musi być bo koń z COPD.


Strzyga
Od Ciebie to faktycznie nie tak źle wychodzi, ale ja mieszkam nieco dalej i tych 60 kilka kilometrów już tak dobrze nie wygląda  😉

Julie Nie tylko w kółko da się pojeździć.. 😉 Jest plac, są przeszkody. A w brew pozorom plac wcale nie taki malutki. Da się z koniem popracować. 😉

Quendi - w Rzucewie dalej instruktorzy Filip ze swoja dziewczyna ? 🙂


Justynką 😉
Rzucewo też godne polecenia, to fakt! No i blisko na półwysep.

_megi_, Wiem wiem 😉  I fajny jak na stajnię "dla emerytów" komplet przeszkód pamiętam.

A stajnia i jej okolica w Rzucewie przepiękna  😍 I warunki do treningu dobre, ale padoki bardzo małe. (Chyba, że doszły jakieś dodatkowe o których nie wiem).

Rzucewo też godne polecenia, to fakt! No i blisko na półwysep.

A to akurat i plus i minus. Bo podejrzewam duże problemy z dojazdem w sezonie plażowym, jak tłumy walą na półwysep 😉

Stajnia Majestic ma chyba boksy angielskie. Nie wiem tylko jak tam z pastwiskami.

Julie oj tam, są objazdy 😎 Co prawda raczej z rodzaju offroad ale da radę pod samym Władkiem wylądować.
Ale faktycznie, 'tambylcom' może być ciężko, GPSy tych scieżynek przez lasy i łąki nie łapią niestety.

ja w lato jeżdżąc do redy dostaję szału, ale tam można bez problemu kolejką się dostać więc nie jest tak źle, a na półwysep jest tragedia, jak nie główną to trzeba takimi drogami jeździć, że tylko terenówka daje radę  😂

G., w Owczarni się wybudowało kilka boksów angielskich, ale tam to padoki, nie pastwiska. No i póki co nie są używane, służą jako składzik 😉 Byś już musiała się sama dowiadywać jeśli by cię to interesowało. 

Co do boksów angielskich w Owczarni to jest plan by tej wiosny zmieniły się jednak ze skłądziku na przeszkody w działające boksy dla koni.


Również gorąco polecam Kielno. Super stajnia dla emeryta/rekonwalescenta/urlopowicza itd. Miejsce bardzo fajne, urozmaicony dość spory teren (górka, dolinka, lasek, staw i takie tam. Do tego świetna opieka, czyściutko w boksach i dobrej ajkości pasza.
Mój koń tam stoi od jakiegoś czasu, bo od marca 2011r. i miewa się doskonale. Odwiedzam go sporadycznie, raz na jakieś hmm... 2 miesiące tak w porywach.
Kilka zdjęć obrazującyc teren:

Zapytam tutaj, bo brak wątku „rekreacja w okolicach trójmiasta/pomorskim„.

Czy ktoś wie coś na temat poziomu rekreacji w Przywidzu ? Rozważam pobyt tam na kilka dni na początku kwietnia i chciałabym wykupić parę jazd. Czy są tam jacyś sensowni instruktorzy i/lub konie ? Dodam, że jestem osobą początkującą- na etapie nauki galopu i chciałabym w miarę możliwości na takim wyjeździe nie tylko zrelaksować się, ale i czegoś nauczyć.

ja w lato jeżdżąc do redy dostaję szału, ale tam można bez problemu kolejką się dostać więc nie jest tak źle, a na półwysep jest tragedia, jak nie główną to trzeba takimi drogami jeździć, że tylko terenówka daje radę  😂

Ponieważ od kilku lat w wakacje regularnie kursuję na trasie Puck-Gdynia (lub Owczarnia😉)-Puck i nigdywtedy nie korzystam z trasy głównej, sprostuję. Droga na skróty jest po remoncie i nie ma tragedii. Można spokojnie się rozpędzić, nie bojąc się o zawieszenie.
A jako wakacyjny pensjonariusz Rzucewa, mogę też tę stajnię polecić. Ale zamiast spania w Rzucewie (gdzie jest kilka domów na krzyż i dwa sklepiki spożywcze), radzę spać w Pucku. Zatoka z fajną plażą na miejscu, a do stajni ok. 4km na rowerze, 6 km samochodem.

noclegi są też rzut beretem w Osłoninie, a przynajmniej były - w domu, przy którym były dwa konie 😉

W Osłoninie to na bank jest więcej noclegów. Pierwsza agroturystyka rozwijała się tam z 16 lat temu... jak tam jeździłam jako opiekun na kolonie. Swoją szosą nigdy bym tam na wypoczynek nie pojechała...

anai, a którędy jeździsz? Bo pamiętam jak mi kiedyś ojciec kazał jakimiś wioskami "na skróty" jechać, od Pogórza, przez Pierwoszyno/Dębogórze (?), to myślałam, że mi wszystkie koła poodpadają  🤣 Ja odkąd wyremontowali tę ulicę równoległą do głównej między Rumią a Redą, bodajże Towarową, to od Rumi jeżdżę tamtędy, omijam wszystkie światła, tylko się już wyjeżdża z niej za zjazdem na Puck.