DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie

[quote author=horse_art link=topic=88.msg1692438#msg1692438 date=1361220325]
MonioRek, - super! i właśnie dałaś mi pomysł na prezenty mających konie, a nie zbierających sprzętu (szczególnie"pod kolor" ) 🙂😉)
[/quote]

Jak będziesz potrzebować pomocy w doborze gruntu/podkładu/farb/lakieru to dawaj znać bo już przetestowałam wszystko a nie wszystko niestety się nadaje ... 🙂
MonioRek, dzięki 🙂
generalnie o malowaniu i przygotowaniu podłoża, zabezpieczaniu to sie uczyłam na malarstwie i na technologii, ale chętnie jakieś konkretne marki i patenty "nowoczesne" poznam 🙂
klejem kostnym gruntować to nie bede, bo emulsja akrylowa daje taki sam efekt - i na płótnie i na desce,
że malować - jak na ceramice (nieużytkowej) bede na pewno moimi ukochanymi (a przy okazji chyba najlepszymi z dostępnych) markami akryli to więcej gruntowania nie potrzeba sądze. ta podkładowa to też tylko żeby łatwiej - na białym i gładkim, optymalnie chłonnym malować (oszczędność farb przy okazji) . latami na tych jajach ceramicznych a nawet na dachówkach na dworze się trzyma wiec i deska na boksie będzie ok. potem lakier do akrylu w sprayu (ew. werniks do akrylu).

masz jakieś inne sposoby? chetnie poznam, bo ostatnio na deskach, to pare lat temu jakieś diabły malowałam - tak na starej, żywej, bez podkładów ani nic - bo laserunek musiał być, prześwity. wisi w domu wiec też nie było potrzeby "szaleć" 😉
hihi, zachęciłam mamę i dzierga mi już bordowe nauszniki  💘 zobaczymy jak wyjdą, bo troszkę miałyśmy problem z ogarnięciem tych wzorów 😉
wie ktoś z jakiego materiału najlepiej wykonać część uszek? 🙂
agatat - zwykłej bawełny,może być nieco sztywniejsza.Albo ewentualnie z bluzki (podkoszulka) możesz też wyciąc,ale wtedy muszą być całkiem na wymiar,bo jak będą nieco za duże,to będą "leżeć"-co ładnie nie wygląda.

edit:literówka
iskierkowa, dziękuje  :kwiatek:
agatat  ja na swoje kupiłam zwykłą poszewkę na jaśka za 4zł 🙂 Sprawdziło się nieźle  😀
Zaczełam wczoraj wieczorem dziergac nauszniki ze strony (stajnia trot)  kolo 18 moge podrzucic zdjęcie jak się wyrobie ze wszystkim. ta czesc co ktos pisal
"czapka" mam juz prawie gotową, jednak tzw "daszek chcę zrobić troszkę inaczej.
Co do uszków doszytych do nauszników, mój ukochany mężczyzna akurat wyzbywał się swoich starych t-shirtów, wiec skorzystałam z okazji i zrobiłam uszka 🙂, jednak z powodu braku maszyny do szycia ręcznie nie do konca  wyglada to super. potrzebuje jeszcze materialu na czarne i zolte nauszniki oraz sznurów, po ktore mysle, że wybiore się w weekend. Także wieczorkiem wstawie moje nauszniczki :P a jeśli ktoś ma patent na jakies ciekawe to oczywiscie proszę prv 🙂
Zaczełam wczoraj wieczorem dziergac nauszniki ze strony (stajnia trot)  kolo 18 moge podrzucic zdjęcie jak się wyrobie ze wszystkim. ta czesc co ktos pisal
"czapka" mam juz prawie gotową, jednak tzw "daszek chcę zrobić troszkę inaczej.
Co do uszków doszytych do nauszników, mój ukochany mężczyzna akurat wyzbywał się swoich starych t-shirtów, wiec skorzystałam z okazji i zrobiłam uszka 🙂, jednak z powodu braku maszyny do szycia ręcznie nie do konca  wyglada to super. potrzebuje jeszcze materialu na czarne i zolte nauszniki oraz sznurów, po ktore mysle, że wybiore się w weekend. Także wieczorkiem wstawie moje nauszniczki :P a jeśli ktoś ma patent na jakies ciekawe to oczywiscie proszę prv 🙂


Ten "przepis" na nauszniki jest na tyle łatwy,że może skorzystać nawet beztalencie bez obawy,że zmarnuje wszystkie materiały bo coś pomyli?  👀
edit:żeby nie było wątpliwości-chodzi mi o to,czy bez problemu się robi wg podanych na tamtej stronie wytycznych?
przepis jest ł-atwy, ja jedynie co od siebie zmieniłam to wykanczam 4 oczkami nie 3. I daszek chce zrobić troszkę inny (znalazłam ladny ścieg) czapke juz skonczylam. Poza tym ten wzór jest tylko na robienie "oczko-słupek" Jeśli chcialabys troszke inaczej np "slupek-oczko-oczko" lub "oczko-słupek podwójnie nawijany" to ten wzór musisz sama modyfikować, co w praktyce nie jest takie łatwe i lepiej poszukać innego "przepisu". Co do niszczenia materiałów moje pierwsze nauszniki  wyszły jak na mutanta, dosłownie, poźniej mama przyslała mi mojej Laxji nauszniki i na podstawie wymiarów robilam różnymi sposobami. Nawet gdzy Ci nie wyjdą, zawsze możesz spruć i ponownie wykorzystać wełne. Jednym z łatwiejszych sposobów na robienie nauszników jest zrobienie ich pełnych (tzn. same słupki), nie trzeba pamietac ile oczek łancuszka itp. Jak na pierwsze chyba najlepsze takie do zrobienia, później można pokombinować 🙂
robiła ktoś kiedyś czambon?  👀
BASZNIA   mleczna i deserowa
20 lutego 2013 22:43
Mum szyje mi torbe na szczotki dla kucynki. No oko Wam zbieleje, juz sie nie moge doczekac !!! 🙂
qniarka, czambon to banał - linka, 2 male karabińczyki, puślisko /pasek z czegoś (parciany np) (ale tez nei trzeba koniecznie też części), 2-3 kółka od starego kantara i tyle (z tego starego kantara mozna wziąć też taśme na tą cześć na głowie +3 troki to już oryginał normalnie - ale można i sznurkiem zastąpic troki). nici i igła do szycia
oryginał na wzór i  tyle

a ja sie biore za przerabianie polarówki a treningówkę. ale sie ją boje z paczki wyciągnąć narazie :P
generalnie celem jest głównei ochrona moich nóg przez opadami, zimnem, wiatrem (ja mam reumatyzm, koń nie), tak sobie pomyslałam, że sam polar to będzie za słabo chronił - jest sens od spodu dać kodure np ?  (od spodu bo to taka piekna derka z napisem że nie zakryje go :P ew. zrobie jako dwustronną )
a w weekend mam plan nie zapomnieć zmierzyć derki i zamówić materiał 🙂
Hehe, może sobie doszyj tylko do derki takie uszy na swoje nogi zapinane na rzep ^^
A zmierzyłby mi ktoś derkę ? :kwiatek: na sporego konika 175 cm w kłębie ? Chodzi mi o podstawowe wymiary.
A zmierzyłby mi ktoś derkę ? :kwiatek: na sporego konika 175 cm w kłębie ? Chodzi mi o podstawowe wymiary.


Ale co nam da wzrost konia? 😉 Musisz sama zmierzyć długość od kłębu do nasady ogona,później od łopatki do zadu i jeszcze inne drobne.
qniarka ja mam robiony czmbon z tym że pasek ktory jest na potylicy był robiony normalnie ze skóry bo wujek jest kaletnikiem i mi zrobił na wzór czambonu koleżanki a tak to puślisko i sznurek kupiony w obi mogę zdjęcie zrobić

Ja nadal czekam na odp z wypinaczami trójkątnymi
Mój nowy wytwór, niestety trochę brudny i wygnieciony bo kilka razy użyty 😉 ale na żywo wygląda ładnie  🤣
[quote author=klosma link=topic=88.msg1695133#msg1695133 date=1361435038]
A zmierzyłby mi ktoś derkę ? :kwiatek: na sporego konika 175 cm w kłębie ? Chodzi mi o podstawowe wymiary.


Ale co nam da wzrost konia? 😉 Musisz sama zmierzyć długość od kłębu do nasady ogona,później od łopatki do zadu i jeszcze inne drobne.
[/quote]
Właśnie nie wiedziałam co mam zmierzyć, już wiem.
Przepraszam, że ze zwłoką ale miałam troszkę rzeczy na głowie.  Czarne nauszniki sposobem "stajni trot" zrobione. Wrzucam moje wszystkie nauszniczki  wydziarane różnymi sposobami, 2 z nich nie maja materiałowych uszków, poznieważ nie mam materiału na nie na razie oraz są bez sznurów, w sobotę się na miasto wybiore to może coś dostane.





Ja jak nie miałam materiału na uszy, to zrobiłam dziergane, te białe ;D

Kary to hucuł, fulle za małe między uszami, to jedziem na oko... Za trzecim razem wyszło dobrze 😉
okunka piękny! bardzo mi się podoba połączenie kolorów!  😀 teraz będzie mi się śnił po nocach taki, ale ujeżdżeniowy  😉 z wierzchu ma alcantre?
Dziękuję, bardzo mi miło, że się podoba  :kwiatek:
Z alcantary szyję ładniejszy ^^ a to jest taki lepszy drelich bawełniany 🙂 ale na żywo się lepiej prezentuje, bo daje taki "odblask", mimo, że już brudnawy trochę.
okunka, śliczny *-* a ja mam takie pytanie, co do tej siateczki na spod czapraka, czy tam pada - to wystarczy na spód? nie bedzie za cienkie, nie bedzie gabka tapicerska wystawać i się brudzić przez te oczka? 😉
agu_kastela   big brown beastie, big brown face... (m.oldfield)
21 lutego 2013 22:15
A ja ostatnio zrobiłam ciasteczka wg przepisu, który wrzuciła Enara.  Zrobiłam z 2/3 szklanki marchewki i 1/3 jabłka. Tylko że wyszły miękkie, a wolałabym twarde, chrupiące - może jabłka za bardzo rozmoczyły, albo za dużo wody ... no nie wiem, poeksperymentuję jeszcze. Nie mniej jednak koniom bardzo smakowały  😉 Dodam też że spodobały się szczurkom 😀

Przed upieczeniem:
[img]http://"C:\agu\CANON_photo\ciasteczka dla koni i kot w pudelku\ciasteczka1.jpg"[/img]

I zaraz po wyjęciu z piekarnika:
[img]http://"C:\agu\CANON_photo\ciasteczka dla koni i kot w pudelku\ciasteczka2.jpg"[/img]
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
22 lutego 2013 07:44
agu_kastela, ja bym się bała dawać miękkie (ale w sumie nie wiem czemu 😉 ) dlatego zawsze je dosuszalam na kaloryferze 🙂
agu_kastela   big brown beastie, big brown face... (m.oldfield)
22 lutego 2013 08:30
Suszylam troche ale to nie wiele dalo, maja konsystencje takiegi ciasteczka kokosanki jak ktos kojarzy. W sumie to tylko  otreby marchew i jablka wwięc nie powinny zaszkodzic miekkie.
agu_kastela ja też robiłam pare razy ciastka z przepisu tego wątku. Muszą być troche (ale nie zbyt) miękkie bo z upływem czasu (czyt. zazwyczaj na drugi) dzień wysuszą się. Chociaż z własnego doświadczenia mogę wywnioskować że nie można dać za dużo ''miękkich'' dodatków typu jabłko, marchewka bo później tam nie ma co wyschnąć . 😉
xxKooniexx   Wprowadzam do doliny łez, teorie sensu życia.
22 lutego 2013 12:06
Ja wstawiałam kiedyś bardzo prosty przepis na ciasteczka. Wychodziły pyszne, twarde, chrupiące 😀
Mogę wstawić przepis jeszcze raz jakby ktoś chciał.


a tak poza tym, udało mi się zrobić siatkę na siano 😀
niestety nie mam zdjęć, jak będę miała to pokażę.
trochę jestem zawiedziona - chciałam z małymi oczkami i zaczęłam taką robić po czym babcia doradziła mi, że ona będzie za wąska i się nie rozciągnie jeśli rozmiar oczek będzie taki sam..błędem było to, że jej posłuchałam. Bo siatka rozciągnęłaby się..no ale to nie moja ostatnia siatka 😀
xxKooniexx mogłabyś wstawić ten przepis, byłabym wdzięczna :kwiatek:
Też chętnie zobaczę siatkę- z nudów myślę czy nie poplątać sznurków po sianie 😉
Czy do używał ktoś z was do ciasteczek dla koni melasy? Czy takie lepiszcze nie jest potrzebne i trzymają kształt bez tego?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się