Dopasowanie siodła

Gillian, popieram, napierśnik + podogonie + siodło które jest dopasowane nie tylko łękiem, ale też kształtem paneli. Pomaga też szeroki, profilowany popręg. 
Czy ktoś orientuje się czy są organizowane warsztaty, szkolenia etc z zakresu prawidłowego dopasowania siodła? Może jakaś firma siodlarska takie coś organizuje? Może być na PW
Czy ktoś orientuje się czy są organizowane warsztaty, szkolenia etc z zakresu prawidłowego dopasowania siodła? Może jakaś firma siodlarska takie coś organizuje? Może być na PW

też chętnie poszłabym na taki kurs 🙂
A czy ktoś na żywo widział/ma takie siodło: www.mdsiodla.pl ?
System jest tak opisany, ze w sumie to rozwiązuje wszystkie problemy z dopasowaniem siodła dla konia i jeźdźca. Ciekawe jak w praktyce to się sprawdza.
Presja, pani Maria Soroko prowadzi podczas kursu masażu i termowizji również ćwiczenia z dopasowania siodła.
Właśnie staramy się załatwić z nią jakieś terminy 🙂
repka z opisu bajka! 💘 Ciekawe jak to się sprawdza. Ale cena niestety porażająca...  🙁

"Cena siodeł WOW zaczyna się od 13 500 PLN (w tym 23% VAT).
Najpopularniejsze modele kosztują 14 700 PLN (w tym 23% VAT)."
Na fb jest konkurs:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=281026388695257&set=pb.274244756040087.-2207520000.1361105326&type=3&theater

więc można się przekonać jak siodła WOW się sprawdzają 🙂
  W tym konkursie bierze udział znaczna część osób, które nie mają i nie mieli do czynienia z siodłami firmy WOW. Dają takie opinie na podstawie tego co przeczytali lub usłyszeli, tylko po to aby dostać nagrodę. Więc nie ma się co tym zbytnio sugerować.
  Trzeba się samemu przekonać 😉
Drogi MichaleR, czyli Michale Dobrowolski 🙂 Organizujesz konkurs, w którym nagrodą jest udostępnienie siodła do jazdy testowej (czyli dla osób, które wsiądą w siodło pierwszy raz, a już na pewno takiego siodła nie mają), a konkursowe peany osób, które sprzętu nawet na oczy nie widziały podajesz jako rekomendację tego, że sprzęt jest świetny? Toż to marketingowe perpetuum mobile 🤣

Pomysł jest na siodła ciekawy, rozmawiałam już z osobami, które miały okazję siodła przetestować (bo chyba doświadczonych użytkowników żadnych w PL to jeszcze nie ma). Koniom poduszki z powietrzem się podobają. Jeźdźcom różnie, znajoma, która trenuje ujeżdżenie miała wrażenie, że siodło mocno wygłusza dosiad jeźdźca, tzn. go bardzo amortyzuje. Dla jeźdźca telepiącego się po końskim grzbiecie to może być super sprawa, ale dla kogoś, kto wie co robi i subtelnie działa dosiadem - ?

Tak z ciekawości się zapytam. Czy jeśli siodło dopasowuje się odpowiednim ciśnieniem komór z powietrzem, to aby np. podnieść tył siodła należałoby "mocniej" nadmuchać tylne poduchy? Jak to się w praktyce sprawdza, że z tyłu poduchy będą bardziej twarde, a z przodu miększe? Czy siodło nie będzie miało efektu bujania się na koniu?

a on faktycznie podrzuca ten link jako opinie o siodłach czy jako sugestię, że "jak weźmiecie udział w konkursie to przekonacie się jak siodła się sprawdzają"...?

btw, czy siodła wow mają poduszki powietrzne na wzór wintecków z cairem...?
Sankaritarina, quantanamera

miałam batesa z cairem. Pamiętam pierwsze wrażenie zanim przyzwyczaiłam się do siodła. Wydawało mi się przez pierwsze jazdy, że siedzę na jakby takiej piłce gimnastycznej z uszami, co dzieciaki na niej skaczą. Strasznie śmieszne uczucie - bo nie siedziałam nigdy w siodle z cairem. Po 2 - 3 jazdach nie odczuwałam już tego wcale. Jak przyszła podkładka z futra to uczucie piłki do skakania całkiem znikło (albo tak mi się wydawało). Koń nie narzekał na cair przez pierwsze 1,5 roku. Niestety, dostał siodło jako 5-latek (siodło z małym zapasem), więc po czasie wyrósł z niego.

Niemniej jednak po moim doświadczeniem z cairem cenię sobie jednak klasyczne panele wypełnione wełną. Nie zdecydowałam się na lateks, bo w niem nie można już nic pogrzebać, a mój koń wymagał poprawiania nieco paneli.

W batesach/wintecach można też wymieniać te panele - są 4 w siodle: z przodu 2 poduszki po każdej stronie panelu i 2 z tyłu. Jednak ja jestem niedoświadczona w te klocki, i szczerze nie wiem czy zabrałabym się sama za dopasowywanie grubszych/cieńszych paneli w siodle. Z koniem z plecowymi kłopotami bym się bała.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
18 lutego 2013 07:22
Ale przy Cairze chyba nie ma opcji dopompowania? Bo korekcję się robi poprzez mocowanie wkładek na panelach. I ja osobiście w siodłach z Cair nie czuję różnicy jeśli chodzi o działanie dosiadem czy żadnego skakania. Natomiast widzę, że koniom to siodło odpowiada.
Wintec cair koniom odpowiada. Bez przesady z tym działaniem dosiadem- normalnie się jeździ. Moim zdaniem.
Wcale panele powietrzne nie załatwiają wszystkiego i nie powodują, że siodło magicznym sposobem staje się dopasowane do grzbietu.
Niezależnie od tych powietrznych paneli, tak jak pisze Koniczka, trzeba się posiłkować wkładami piankowymi w panele, lub podkładkami pod siodło, jeśli coś jest nie tak.
I po czasie uważam, że powietrzne panele to jednak minus.
W panelu który można normalnie wypchać, jeśli coś leży nie tak, panel wypychasz. Poprawiasz jego kształt i wypełnienie tam gdzie cię to interesuje. W panelu powietrznym nie masz tej możliwości. Musisz wkładać wkładki wewnątrz. A wkładki nie są idealnie takiego kształtu jaki ci potrzebny. Mogą się poza tym przesuwać. Poza tym powietrze też się w panelu przesuwa i psuje ci twój zamysł wkładkowy.
Już odpowiadam 🙂 Napisałem o konkursie na fb gdyż forumowicze zastanawiali się jak siodła WOW się sprawdzają, a w konkursie wygrana to właśnie dopasowywanie do danego konia, równoważenie w ruchu i jazda testowa ! Komentarze dotyczą tego co można wyczytać z materiałów ze strony.


Quantanamera,
Jeżeli chodzi o dopasowywanie siodła WOW - siodło ma wybrany łęk spośród 14 opcji (najczęsciej z 8) i wybrane panele spośród 30 opcji (gdzie część dotyczy własnie balansu przód / tył) i to stanowi podstawę dostosowania do grzbietu. Zmiana ciśnienia w panelach to równoważenie siodła i ma sens tylko wtedy gdy zbudowaliśmy siodło z odpowiednich elementów dla danego konia i jeźdźca 🙂 Różnice w ciśnieniu przód tył są zazwyczaj subtelne, ale doświadczony jeździec poczuje gdy wreszcie znajdzie się w równowadze - i do tego punktu trzeba dążyć.

Sankaritarina, Koniczka

system FLAIR był pierwszy, poźniej wszedł system CAIR 🙂 Różnica polega przede wszystkim na tym, że w systemie FLAIR ciśnienie w panelach można zmieniać i dzięki temu zyskujemy narzędzie do równoważenia siodła, występują również różnice w kształcie  i technologii komór powietrznych, w większości przypadków panele FLAIR będą znacznie bardziej miękkie (to wynika z moich obserwacji).

Tunrida, Junona

powietrze w panelach ma nieustannie pracować z grzbietem konia, siodło reaguje na każdą zmianę napięcia mięśni i dużą aktywność grzbietu, stale równo rozkłada ciężar jeźdźca po całej powierzchni, więc my również lepiej podążamy za ruchem konia  (co zostało potwierdzone badaniami). Konie w zdecydowanej większości przypadków lubią FLAIR, zaczynają swobodniej pracować grzbietem, poprawia się ruch.

Filozofia powietrza w panelach jest następująca - ponieważ powietrze absorbuje negatywne szoki (które powstają np. w kłusie wysiadywanym, galopie, przy skokach), koń może bardziej wyczulić się na sygnały dosiadu jeźdźca. Powietrze tego nie ogranicza - przecież działamy balansem ciała - to koń odczytuje. Nawet przy wypełnieniu paneli wełną owczą koń nie będzie czuł  np. wbijających się kości kulszowych, natomiast odczyta każdą zmianę równowagi jeźdźca.
Ale trzeba to przetestować, poczuć różnicę, obserwować konia i dosiad jeźdźca. Jeśli ktoś nie jest przekonany do FLAIR może również wybrać WOW z tradycyjnym wypełnieniem paneli wełną owczą 🙂
[quote author=MichałR link=topic=95.msg1691829#msg1691829 date=1361191052]
siodło ma wybrany łęk spośród 14 opcji (najczęsciej z 8) i wybrane panele spośród 30 opcji (gdzie część dotyczy własnie balansu przód / tył) i to stanowi podstawę dostosowania do grzbietu. Zmiana ciśnienia w panelach to równoważenie siodła i ma sens tylko wtedy gdy zbudowaliśmy siodło z odpowiednich elementów dla danego konia i jeźdźca 🙂
[/quote]
To brzmi zachęcająco! Tylko trzeba umieć dobrze dobrać.
Hmmm czy siodla WOW dzialaja na tej samej zasadzie, co siodla Sue Carson? Tam tez byly poduszki powietrzne, jezdzilam w tym odrobinke, moge sie podzielic opinia 😉
MichałR z racji zboczenia zawodowego muszę nanieść korektę: nie negatywne szoki, tylko wstrząsy. Nie róbmy kalek językowych 🤔

A w temacie siodeł, to niestety zmieniając siodło średnio co 5 lat, wolę zmieniać prestiża za ok 7 tys niż siodło za 15 tys. Za drogie te siodła.
Miałam okazję jeździć w siodle WOW. Mam nawet krótki filmik:
. Można nieco podejżeć jak wygląda montaż siodła, bo z samej jazdy to cóż, ze mnie to d... a nie jeździec 🙂

Ja i mój koń to głęboka rekreacja, no i na codzień jeżdżę w skokówce, a testowałam ujeżdżeniówkę. Na początek oglądanie konia, potem dobieranie łęku i kształtu paneli, a także miejsca mocowania popręgu. Trochę to trwało. W czasie jazdy kilkakrotnie zmienialiśmy ciśnienie w komorach. Można poczuć różnicę. Siodło jest bardzo miękkie. Zarówno panele jak i siedzisko. Panele wydaja się być bardzo przyjemne dla konia. Ta ujeżdżeniówka miała duże klocki z przodu i bardzo mocno mnie trzymała. Miałam troche problemów w odnalezieniu się w kłusie przy anglezowaniu, mimo kilkukrotnej zmiany ciśnienia w komorach. Tak jak pisała junona, trochę wrażenie jak na piłce gimnastycznej. W czasie jazdy jakos się szło przyzwyczaić. Za to galop... Fajnie mięciutko i bez wysiłku. Po koniu ciężko coś powiedzieć, długo stał, ledwo co zmienilismy wędzidło, sztywny i chodzi jak lama. Ale nie powiem, były momenty, że wyrażał chęć zejścia w dół. Może więcej niż do tej pory. Ale nie wiem czy to akurat zasługa siodła 🙂 Może nie najlepszy model do testowania siodła ujeżdżeniowego, ale jako jedyny w stajni był w stanie znieść, pompkę, wkrętarkę, szeleszczące folie, 10 przymiarek i 1,5 godz. stania bez histerii.

junona, siodło WOW dopasowywane jest na miejscu i montowane z kilku elementów: siedzisko, łęk, panele, tybinki. Jak koń się rozbuduje, zmieni, nie musisz zmieniac całego siodła, tylko poszczególne elementy, więc w sumie nie wychodzi to już tak drogo (podobno 😉)
Ikarina,

tak - Sue Carson zaimportowała do swoich siodeł system Flair (http://www.suecarsonsaddles.co.uk/scientic_research.html) Podobnie Jochen Schleese (często pracuje z dr Gerdem Heuschmann), który również daje opcję zastosowania Flair - http://www.schleese.com/panelfillings
Bardzo mi się podobają założenia obu marek siodeł - indywidualne dobranie do potrzeb jeźdźca i konia, nie traktowanie wszystkich masowo.
Chętnie kiedyś spróbuje 🙂

A jak jeździło Ci się w tych siodlach ?

Junona,

dzięki - racja.
A co do trwałości - pracując w Anglii widziałem dużo siodeł WOW, w tym kilkunastoletnie które mimo intensywnego użytkowania naprawdę dobrze wyglądały i spełniały swoją funkcję. Gdy zdarzało się, że siodło przechodziło do innego jeźdźca / lub jeździec zmieniał konia, można było dokupić jedynie odpowiedni element i ponownie zrównoważyć siodło. A 'starą' część odsprzedać 🙂 Wg mnie bardzo sensowne rozwiązanie. 
Witam,
czy ma ktoś może pożyczyć ? sprzedać? miarkę do mierzenia łęku wintec???

Pozdrawiam!
MichałR, co to za popręg na filmiku? On ma jakieś specjalne zadanie? Jest to wygodne dla konia?





Kittajka,

jest to popręg H, opatentowane rozwiązanie WOW.

Znacznie zwiększa powierzchnie na której rozkłada się nacisk popręgu, przesuwa ją z mięśni piersiowych na mostek. Bardzo często powoduje to lepszą pracę łopatek i dłuższy wykrok. Zwiększa stabilność siodła, bez konieczności mocnego podpinania popręgu. Nagana może potwierdzić, że podczas kręcenia popręg momentami był praktycznie luźny  😉
Polecany również dla koni które z jakiś przyczyn nie lubią podpinania popręgu (złe doświadczenia, dyskomfort, klaustrofobia).
Używany jest we wszystkich dyscyplinach.
stacjonatakarol do działu ogłoszeń!  🤬
A czy taki popręg "H" można gdzieś w Polsce dostać bez kupowania siodła?
Pacia,, myślę, że bez problemu rymarz zrobi taki na zamówienie.
nostril   be your own kind of beautiful
27 lutego 2013 20:16
Mogę prosić o ocenę dopasowania🙂?
nostril, prosimy o zdjęcia z podpiętym popręgiem 🙂!
nostril   be your own kind of beautiful
28 lutego 2013 14:57
Jeśli będzie potrzeba to w weekend mogę jeszcze zrobić zdjęcia.
nostril zdjęcie z podpiętym popręgiem, bez czapraków i miśków. Gołe siodło i popręg. Bo na takim zdjęciu od przodu i z futrem to niewiele da się ocenić 🤔
nostril,  ja chyba ze 100 razy pisałam jakie powinny być zdjecia zeby w ogóle można było cokolwiek spróbowac powiedzieć:

koń na RÓWNEJ, PROSTEJ powierzchni, najpierw goły,
później siodło z popręgiem dopiętym, również cały koń
a następnie zbliżenia z boku, z przodu itd.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się