Młode Konie

breakawayy  uuu ... to masakra , dziwie się , że jeszcze mają tą stajnie jak patrzę na tego naszego młodziaka ...  😀 Stoi dzień i już kopyta na ścianie , dęby a on stoi w takim ,,robionym własnoręcznie boksie'' ( no wiesz z desek itp . )  🤣
po Arioso 😉

edit:
Nawiasem, znacie może jakieś źrebaki po tym ogierze? Jak wypadają charakterowo? Reszta też ciężka, czy to jeden taki wyjątek?


Mam 2letnią kobyłkę po Areckim.
ogólnie jest misiek, nie wiem czy zasługa charakteru  rodziców czy imprintingu. Matka potrafi pokazać kto tu rządzi w stadzie ale w stosunku do ludzi jest łagodna i bardzo posłuszna. Młoda natomiast ma już na swoim koncie kilka wybitych  palców no i często sama sobie robi krzywde- walenie w ściany boksu, rozwalanie nóg na wybiegu, ustawiła sobie wszystkie kuce i nawet starszego "wujka" bo mamy wałacha po Hebabie. Do ludzi cóż.. mi nic nie zrobi, nawet przy robieniu serii zastrzyków stała jak osioł, ale jak wcześniej robił wet czy znajoma to trzymało ją 4osoby więc potrafi pazur pokazać. Ja ją mogę swobodnie na pastwisko czy gdziekolwiek przeprowadzić inni mogą mieć z tym problem- a mianowicie właśnie te powybijane palce 😉 Przy czyszczeniu ładnie stoi, nogi dawała od początku bez bólu, natomiast puszczona na pastwisku potrafi w człowieka zamierzyć się zadem, nie szanuje ogrodzeń- z ujeżdżalni mi od roku wyskakuje a ogrodzenie dobry metr ma, bata też ma w dupie, więc można straszyć i poganiać do woli a młoda stoi i się gapi jak na debila.
Dzięki za informację  :kwiatek:.
Powiem Wam, że Glut się trochę uspokoił. Daje się głaskać w boksie, wydrapałam mu dzisiaj cały grzbiet. Próbuje gryźć dalej, ale to już nie tak ogromny problem 😉. Mam nadzieję, że tak zostanie. Jutro planujemy go spacyfikować i założyć kantar. Wyczyścić i spróbować popodnosić nogi. Trzymajcie kciuki, co by nas nie pozabijał  😁
No i w końcu mogłam się na spokojnie zająć mamuśką. Wypucowana dziś na błysk, wygłaskana, no i się uspokoiła zdecydowanie  😍
palomina, czyżby ukrócona grzywa? Bardzo ładnie, dawaj więcej zdjęć izabelka 🙂


Tak, wyrównana, iż mój ambitny koń ma takich końskich znajomych, którzy lubią mu wyrywać grzywę 😉) Tu trochę lepiej ją widać :


Jak dobrze pójdzie to w sobotę zabiorę aparat do stajni i coś popstrykam nowego  😎

breakawayy trzymam kciuki, będzie dobrze 😀 Pamiętam jak ja blondyna uczyłam podawania tylnych nóg ...
palomina i jak Wam poszło? mocno bił, czy spokojnie? Wszystkie moje młode przeszły ten proces bez większych problemów, miejmy nadzieję, że i z tym się jakoś uda 😉.
Grzywa bardzo elegancka! Ja muszę doprowadzić w końcu do ładu mamuśkę Gluta, bo ma albo wyżartą przez drania, albo wydrapała, czort za nią trafi...
Swojej siwej też zrobiłam porządek z grzywą, tylko że ona uwielbiała ją wycierać i w jednym miejscu nigdy za dużo jej nie było...
Musiałam wyrównać, a w efekcie powstał irokez.
Z przednimi poszło w miarę ok, z tynymi było gorzej. Nie wiem co poprzedni właściciele z nim dokładnie robili, ale miałam wrażenie jakby bał się je podawać. Latały, te jego kopytka, latały. Ale wszystko na spokojnie i jakoś daliśmy radę ; ) Teraz nie ma wiekszych problemów  😎
ja się pochwalę że od kilku dni wsiadam na mojego już nie 3 latka, a rocznikowo 4 latka i mimo 2 miesięcy przerwy 😁 bez siodła, bo miałam lenia i nie jeździłam do koni  😉 obyło się bez problemów  🙂 jednak jak od początku się pracuję samemu z własnym koniem to potem nie ma problemów, a jak są to pretensja do siebie tylko  😀

W weekend uruchamiam już prawie 6 letnią siwkę, po 10 miesiącach stępa w karuzeli z powodu urazu kolana i tu pewnie nie pójdzie mi tak gładko  😂
jednak jak od początku się pracuję samemu z własnym koniem to potem nie ma problemów, a jak są to pretensja do siebie tylko  😀


O tak, jak się napsuje, to można miec tylko i wyłącznie do siebie żal 😉.

Niestety dziś relacji z pacyfikowania Gluta nie będzie, nie wyrobiłam się czasowo... Musiałam polatać po lekarzach, do tego bóle miesiączkowe, więc dziś odpuściłam. Postaramy zabrać się za to jutro, dam znać jeżeli coś z tego wyjdzie.
Perlica ja na siwą znowuż zaczęłam wsiadać po przerwie, również 2 miesięcznej i jedyne, co mogą napisać - kocham ją.
7 marca skończy 4 lata.

Jednakże od pewnego czasu przy wsiadaniu, po prostu mi się rusza. Na początku stała jak zaklęta, a teraz tak rwie ją dupka, że idzie z jeźdźcem wręcz rozkraczonym... Czy wsiadać, czy zlatywać?
Ćwiczymy od nowa wsiadanie, nie odpuszczam jej. Ja rozumiem, że ona nie lubi stać w miejscu (nienawidzi, grzebie nogą) i należy do rzędu tych niecierpliwych, ale bez przesadyzmu.  😉
ooo ... pamiętam kasztankę jeszcze , z wsiadaniem było to samo ...  🏇
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
15 lutego 2013 20:15
no a my teraz szalejemy i dobrałam się Buniowi do tyłka, no bo ze względu na wymuszoną zmianę stajni - w końcu mamy warunki ! chłopak [edit: tu był chyba błąd językowy] daje radę, chociaż kondycji brak, ale fruwam 5 cm nad ziemią, że w końcu mogę z nim naprawdę solidnie popracować 🙂 dzisiaj można było go wyżymać jak ścierkę i już na galop niewiele sił mu zostało, ale tak super chodzi, że szok ... już niedługo wszystkie parkury będą nasze 🙂 robi ogromne postępy z dnia na dzień 🙂

już było - najpierw sukces że w ogóle galopuje - potem sukces że galopuje żywo do przodu - potem sukces że galopujemy w pełnym siadzie bez serii baranów i jesteśmy w stanie zagalopować na te 4 foule na ciasnej ścianie - teraz w nowych warunkach sukces że nie dość że galopujemy (i łapiemy powoli sterowność) bez serii baranów to reagujemy od razu na pomoce (przykładam łydkę i wyjeżdża spode mnie maszyna) i galopujemy okrągło w zasadzie cały czas, a nie łeb do góry i hajda na kozaka ! 🙂 takie głupoty a tak cieszą 🙂

wyeliminowaliśmy też problem martwego pyska i uciekania z kontaktu - zapluwa się chłopak aż chlapacze pora zamontować i czuję w ręku pełną współpracę... jest elastyczny i reaktywny

dzisiaj był trochę tępy na łydkę, ale myślę, że raczej miał taki dzień po prostu ... dostanie więcej owsa i będzie ogień 🙂
aleqsandra no to gratulacje  😉 a gdzie teraz stoicie ?     
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
15 lutego 2013 20:33
w Luzaku, tak jak całe Corleando 🙂
ooo ... to dobrze , cieszę się , że tam masz możliwość jakiś ciekawych treningów  😀
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
15 lutego 2013 21:24
jeżdżę sama więc trening to za dużo powiedziane, ale są warunki żeby w ogóle jeździć 😉
aleqsandra, zostajecie w Prażmowie czy będziecie jednak szukać czegoś innego?

aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
15 lutego 2013 23:53
na razie dla stabilności własnej psychicznej i otoczenia utrzymuję status quo ...

nie wiem, na razie zostaję do końca zimy i nie chcę o tym myśleć chwilowo...

dojazd i cena stajni vs warunki, opieka, ekipa ludzi ... temat nie do przejścia na chwilę obecną...
Nas dawno nie było 🙂
Za miesiąc kończy moje młode 3 latka i powoli ruszymy z przygotowaniem do zajeżdżenia jak tylko pogoda wiosenna będzie 🙂
Jak długo zazwyczaj trwa ten okres "brzydkiego kaczątka"? Havanka jest obecnie w tej fazie i mam nadzieję, że niedługo się to zmieni.. 😉


wyginam śmiało ciało:

Drugie genialne! 🙂
aniaagre he he , drugie - super zdjęcie  🤣
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
16 lutego 2013 16:19
dwuletnia młodzieżówka  😉!

Condina, ładny zestaw 🙂 One pod wiata chowane? ten jeden z tyłu to coś nieśmiały  😁
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
16 lutego 2013 16:33
hihi... gniademu trochę więcej łysinki dorobić i .... zestaw do bryczki, do czwórki będzie!!! yee!!!

Wiata na lato, zimą na biegalnie na noc idą.
Condina coś pięknego, taka gromadka dorastająca na świeżym powietrzu, będą zahartowane i wytrzymałe na wszystko
Fajne rozwiązanie... mi te gałązki się podobają - to tak zamiast sianka?  😁 hihi
Fajna czwórka 🙂
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
16 lutego 2013 17:13
tak, zimą na snieg i jak jest błoto (gdy nie ma trawy) dostają gałązki świerkowe. Wcinają  tak, że shock! No i na drogi oddechowe żywica dobrze robi  😀
Condina bardzo fajnie wygląda ta stawka 🙂

A ja się przypomnę z naszym Dużym. Ciągle rośnie  😁



Za Gluta niestety się nie wzięłam, znów zabrakło mi dnia 🙁.
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
16 lutego 2013 20:12
Condina, super dzieciaki, fajnie że mogą się w stadku wychowywać 🙂 nie wpadłabym na to że konie mogą iglaki jeść xDbreakawayy,  ile ma duży? (cm/lat)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się