Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

maleństwo   I'll love you till the end of time...
12 lutego 2013 14:24
tajnaa, a jak Ty się w ogóle masz? Odpuściły trochę te wszystkie sensacje?
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
12 lutego 2013 14:29
mam pytanie czysto teoretyczne:
czy myslalyscie o kursach pierwszej pomocy dzieciom? jezeli tak to czemu ? czy dowiadujac sie ze takie kursy sa poszlybyscie? czy wymagacie od personelu przedszkola czy zlobka takich umiejetnosci?
O jej! Dziekuje wszystkim za gratulacje. Relacje zdam po wyjsciu bo ciezko
pisac z tel. Fotka chyba rozjedzie forum- najmocniej wszystkich za to przepraszam.
Ja sie juz coraz lepiej czuje-najgorsze za mna.
Tylko mamy problem z jedzeniem-maly nie chce ssac- polozne mowia ze
ma jeszcze zapasz energetyczne i dlatego, ze wpierwszej dobie tak bywa.
ash   Sukces jest koloru blond....
12 lutego 2013 15:02
akzzi, jaki słodziak! Fajnie, że już jesteście razem!!!!
Akzzi gratuluję, słodziak niesamowity.

A ja melduję, że jednak czuję już ruchy. Codziennie mnie smyra, czasem mocniej czasem słabiej. Jejku już zapomniałam jak to fajnie. Wiem, że później może to być nawet bolesne, ale cóż.
Śliczny 🙂
Witamy Kubę!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
12 lutego 2013 16:18
O, jaki śliczny!
I ja gratuluje a maluszek cudny :-)
[b]Akzzi[b] gratulacje  😅 Kubuś niesamowicie przystojny  😀
opolanka   psychologiem przez przeszkody
12 lutego 2013 16:57
akzzi, gratuluję i zazdroszczę 🙂 Śliczny maluch.

A ja już wyraźnie czuję ruchy, niesamowite 🙂

A tak z innej beczki - to chyba dziwne, ale mnie nawet nie przeraża poród, co połóg... Czy to jest takie straszne, jak czytałam...?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
12 lutego 2013 17:06
Akzzi jakbym Raję widziała, też była taka gładziutka i kolorowa 😀 Śliczny jest 🙂
opolanka też nie bałam się porodu tylko połogu:-)
Kami   kasztan z gwiazdką
12 lutego 2013 17:30
Kubuś śliczny  😀 i ma taki dorosły nosek  🙂
akzzi, mały przystojniak! Słodziutki! Jeszcze raz gratuluję!
A Ty jak się czujesz?

dziewczyny, czy któraś spotkała się z przepukliną nad blizną po cc? Cho*erka, dźwignęłam wczoraj synka starszego wieczorem i coś wyskoczyło, takie miękkie zgrubienie. Dzwoniłam do położnej i powiedziała, że wewnętrzny szew mógł puścić i się przepuklina zrobiła. Jutro ma do mnie przyjechać i oceni czy poważne czy samo przejdzie.. Martwię się.. 🙁
akzzi - jaki słodziutki!!




Łóżeczko Michałka gotowe 🙂
akzzi śliczny jest  😜

Cierp1enie rany juz 38 tydzień u Ciebie prawie,jak to szybko 🙂 łóżeczko śliczne,Michałek będzie od początku w swoim pokoju?🙂
Cierp1enie, łóżeczko prezentuje się bardzo ładnie 🙂
akzzi, słodziak!
tet, osobiście byłam na takim kursie dedykowanym udzielaniu pierwszej pomocy dzieciom. Szkolenie było prowadzone przez ratownika medycznego, trwało kilka godzin. To, co cenne, to ćwiczenia na fantomach niemowlaków i małych dzieci. Pan np. wkładał koralik głęboko do ust "niemowlakowi" i musiałyśmy tak długo klepać/ uciskać, aż koralik wypadnie 😉 Uważam, że takie szkolenia są cenne, bo dzięki nim łatwiej nie wpaść w panikę w sytuacji potencjalnie groźnej (wiem, co robić=nie panikuję). 
Akzzi wielkie gratulacje!
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
12 lutego 2013 19:07
anai, a poszlas na szkolenie bo tego szukalas? pytam bo moj szwagier, ratownik ma firme robiaca takie szkolenia. I zastanawiamy sie dlaczego jest tak male zainteresowanie. Albo postawa: moje dziecko jest fopilnowane i nic mu sie nie stanie. Moze jest za mala wiedz nt temat. Moze ludzie nie wiedza ze takie kursy sa i ze sa bardzo przydatne. Czy odstrasza ich koszt?
anai, karina - dziękii 🙂
tak, Michałek będzie w swoim pokoju od początku 🙂

Wiecie, ja dziś od rana sprzątam, nie mogę się powstrzymać. Julka po przedszkolu poszła do moich rodziców i dopiero mąż po nią poszedł.
Ja spakowałam torbę, naszykowałam dokumenty, ubrałam łóżeczko, wysprzątałam pokój Michała, łącznie z umyciem okna.  😁

Tet - jakby był u nas taki kurs to z chęcią bym poszła.
tet, kurs był organizowany w takim osiedlowym klubie dla mam i dzieci, dowiedziałam się o nim z ulotki rozdawanej na osiedlu. Wcześniej nawet nie wiedziałam, że tego typu kursy są organizowane. Byłam już w sumie trzy razy wcześniej na szkoleniach z pierwszej pomocy ( w pracy, na kursie instruktorskim i na wychowawcę kolonii), ale poszłam na ten chętnie ze względu na ukierunkowanie na małe dzieci. Co mnie zaskoczyło to brak zainteresowania że strony np. mojej mamy. Chciałam jej opłacić kurs, w końcu opiekuje się moimi dzieciakami nieraz. Nie chciała.
Myślę, że dużo osób nie ma pojęcia, że takie kursy w ogóle istnieją. A poza tym u nas jest takie myślenie: nie myślę i nie mówię o wypadkach, to mi się nie przydarzą. Zaklinanie rzeczywistości.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
12 lutego 2013 19:51
jedna pani dyrektor przedszkola prawie wyrzucila Mikolaja bo w jej ocenie zasugerowal ze sie zle opiekuja. no przeciez u nuch nic sie nie moze stac. Inna pani opowiadajac jak sie syn zakrztusil na propozycje kursu, mwila ze to zbyt straszne i ona wolu nawet nie myslec co sie moglo stac... 😵 i w zwiazku z tym na kurs nie chce isc
Takie podejście mnie wkurza. Mi Mateusz zakrztusił się w środku nocy podczas karmienia piersią. Na tyle porządnie, że zaczął gwałtownie rączkami machać. Ja prawie spałam, ale odruch miałam prawidłowy, młody odpowiednio oklepany i pomogło. Nie chciałabym nigdy wykorzystywać umiejętności z kursu, ale zakrztuszenie u małych dzieci są jednak częste. Wg mnie w żłobkach i przedszkolach powinny być takie kursy.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
12 lutego 2013 20:06
a wlasnie przedszkola, zlobki sa niezainteresowane. panstwowe troche bo musza. a prywatne wcale. rodzice tez o to nie pytaja. ja bym dziecka nie poslala do przedszkola gdzie opiekunki nie maja kursow PP. A jak dziecko spadnie z chustawki i zaczna je przekladac i na nogi stawiac? co zrobia jak polkbie kulke z plasteliny. Maja 3 min na przywrocenie oddechu a povotowie dojedzie po 20 min....moze mam juz jakas paranoje. Jak z tyi angel care. Tylko ciut mnieszza
Nie paranoja, sama bym chętnie się zapisała na taki kurs jak już będę planować potomstwo. Mieszkam w domu z czterema lekarzami, gdzie każdy wie co robić w kryzysowej sytuacji. I nie raz widziałam, jak rodzice ratowali kogoś, w tym dzieci. Bo rodzice stoją w panice, krzyczą albo płaczą, ludzie się gapią, a nikt nie wie, jak pomóc.  :/ A przy zakrztuszeniu naprawdę liczą się sekundy, zwłaszcza u małego dziecka. Dla mnie każdy powinien przejść obowiązkowe szkolenie z zakresu pierwszej pomocy, a prawda jest taka, że ludzie nie potrafią podać potrzebnych informacji przy wezwaniu pogotowia.  🙄
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
12 lutego 2013 20:56
akzzi, my również gratulujemy  💃 przystojniaczek z niego. 

galop, klocków u nas sporo, a i tak przeważnie tylko przewracają się z kąta w kąt albo leżą w pudle nie wzbudzając zainteresowania.
Muffinka, raczej jeszcze jednak za mały, nie ogarnia takich rzeczy jeszcze.

Chyba zostaniemy przy tych piłkach, najwyżej będą stały wiecznie na balkonie 🙂

shagyaaa, sznurka zdrówka życzę i trzymam kciuki, żeby w końcu było wszystko ok
iga07, Adama jak miał 2,5 roku, Jaśka pewnie trochę wcześniej 🙂

tet, również bym z chęcią się wybrała na taki kurs.
Wydaje mi się, że ludzie nie wiedzą o takich kursach, a przede wszystkim nie mają świadomości, że pierwsza pomoc dzieciom różni się od pierwszej pomocy dorosłym. Myślą, że jeśli przeszli takie "zwykły" kurs w szkole, na studiach czy w pracy to już wszystko wiedzą.
Horciakowa a Adaś spał u siebie w pokoju sam?(przepraszam,że pytam,ale jakoś mi tak dziwnie będzie jak mała będzie spała w pokoju obok sama) 🤔
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
12 lutego 2013 21:17
iga07, od urodzenia spał w naszej sypialni w łóżeczku lub z nami. Potem kupiliśmy mu piętrowe łóżko (swoją drogą to był duży błąd), które przez ok 2 tyg stało w naszej sypialni, bo jego pokój dopiero był szykowany. Od tamtej pory śpi w swoim pokoju, w swoim łóżku i tak jak pisałam nie ma mowy, żeby spał u nas/z nami.
Horciakowa to tak jak u nas,nasza też śpi z nami.Co do łóżeczka to będę chyba robić na zamówienie bo nie mogę nigdzie takiego znaleźć co bym chciała,A może ktoś z Was może jakieś polecić?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się