Króliki oraz gryzonie

tunrida no właśnie one dość krótko żyją i to mnie zasmuca najbardziej 🙁

Meise dokładnie ja też lubię strasznie takie umieszczenie, ale jeszcze podobają mi się też laciaki  😀

Meise dokładnie ja też lubię strasznie takie umieszczenie

hehe, piątka!
Ja zawsze marzyłam o szczurze, ale one tak krótko żyją, a ja się tak piekielnie przywiązuję..

a tu jeszcze coś miłego i z króliczkami związanego:

Kurczak wrzucaj więcej zdjęć prosiaków.
Prześliczna ta skinny koleżanka mojej małej. Ma w sobie coś urokliwego 😀

Meise śliczne jest to zdjęcie które wrzucilas, takie slitasne  😉

No wieeem  😀
Zastanawiam się, czy to dzikie zwierzęta, czy oswojone/udomowione. Bo jakoś mi się nie chce wierzyć, żeby jakiś fotograf taką chwilę w "dziczy" ustrzelił  😉

Nuna, ona ma przechlapane życie z Pyzą 😉 Pyza zdecydowanie rządzi. Nie robi krzywdy Hiacyncie, ale pilnuje, żeby młoda wiedziała kto tu rządzi. Na początku miałam trochę problemów, bo Hiacynta mocno chudła. Nie wiedziałam dlaczego, a okazało się, że Pyza odgania ją od miski. Teraz dostają w dwóch i jest już ok. Tzn. Pyza ciągle młodą od miski od gania, ale wtedy tamta idzie do drugiej. A co do samej Pyzy, to w końcu schudła. Co prawda niewiele, bo wciąż waży powyżej kilograma, ale w końcu widzę kilka gram mniej, a nie więcej 😉

A mi dzisiaj chłopak sprawił taki ładny prezent 🙂
http://niespodzianka.pl/presents.php?id=detail&p=29021
Klatka w rzeczywistości jest taka duża, że chomika trzeba szukać 😀 Jak już się jutro oswoi w nowym domku to wstawię zdjęcia.

Zaspany Krzysio i biegający Siczka pozdrawiają wszystkie uszate 😀

merciful- willa z bajerami.  🙂 Chomik powinien być szczęśliwy.

Ruda77- słodziaki.  🙂

merciful, klatka koło polskiego minimum, więc wcale nie taka strasznie duża (Jerry Galaxy o ile się nie myle, podstawa około 60x40 niecałe, jakieś 40cm wysokości) 😉 Trochę czasu minie i stwierdzisz, że nie ma miejsca na więcej rzeczy 🙂 Mam niskiego Jerrego dla stałeego tymczasa, wcześniej myszy i naprawdę wściekałam się na to jaka to kiszka, zwłaszcza że dla syryjka mam setkę i już tam marudzę, że mało mi miejsca 😁 Zwlaszcza jak się człowiek napatrzy na niemieckich forach jakie cuda w akwariach urządzają  💘

Virdila, merciful, dla mnie te plastiki to są w ogóle koszmarki. Ale to kwestia gustu, a gustach się nie dyskutuje. Na pewno jednak jestem zwolenniczką naturalnego wystroju.
To jest moje ukochane niemieckie terra: http://www.das-hamsterforum.de/index.php?page=Thread&threadID=122471&pageNo=1, mistrzostwo świata jak dla mnie.

Moje skoczki mieszkają tak i nie wyobrażam już sobie opcji pt. milion klatek albo terrariów. 🙂 Sama siebie rozpieściłam, ale taki regał zdecydowanie łatwiej utrzymuje się w czystości, karmienie czy zwykłe doglądanie zwierząt jest też prostsze. Teraz budujemy nowy, dodatkowo z miejscem dla króliczka/ów. 🙂

emptyline, super! Powiedz jaki jest koszt zrobienia samemu takiego regału?

Wiesz.. U mnie w klatkach plastiku raczej nie uraczysz 😉 Zresztą co do plastiku to choćby na chomiczym forum wszędzie w radach odnośnie klatek jest ku naturalnemu 🙂 Ogólnie sporo idzie do przodu od jakiegoś czasu, co jest bardzo pozytywnym zjawiskiem, bo stereotyp niewymagającego chomika będzie coraz słabszy z czasem 🙂

U mnie syryjek mieszka obecnie tak:


Hybrydek, co to miał być tylko na DT, a skubaniec został pomieszkuje tak:

Niski Jerry, ciut przymały, ale fajna 80'siątka uciekła mi sprzed nosa.. A Lu jest gruby i leniwy, nawet na wybiegu woli spać mi na kolanach - co on się będzie wysilać w życiu 😁 Nawet kołowrotek nie jest zbyt używany, więc trixie 22 dostały myszoki, a on ma 18cm - głównie w nim siędzi i medytuje, ew sika.

A u myszy mam sajgon w samli obecnie, bo po chorobówce.. Zresztą, tam po 2 dniach jest jak po placu boju, bo to dwa małe adhd  😉

emptyline, ile masz skoków obecnie? 🙂 To jest urok trzymania stadnych gryzoni.. Regał i można mieć bandę, a chomiki? Cały regał osobnych klatek, bo bandziory prędzej czy później się pogryzą, a już dość się napatrzyłam na interwencje w sklepach, u prywatnych osób czy nasłuchałam płaczów na forum..

E: Tak mnie naszło, że chyba już gdzieś Twoje klatki widziałam.. Tylko gdzie to było.

Virdilla, ja mam hodowlę, ilość jest więc dość płynna, ale wynosi około 22 sztuk. I to też nie tak, że mam jakieś giga stado, a same dwójki i dwa pojedyncze skoki - z czego jeden jest mega agresorem, drugi ma poważną padaczkę (nie jest broń boże rozmnażany) i każda próba łączenia po śmierci kolegi, kończyła się strasznym atakiem, więc zaniechałam tego. Klata chomika super. 🙂 Ja się też strasznie cieszę, że coraz więcej ludzi stara się zapewnić bardzo dobre warunki swoim podopiecznym.
Nie wiem, na targach we Wrocku? Są na naszej ulotce Klubu Gerbila, albo gdzieś na forum gryzoniowym. 🙂

Kurczak, ten regał kosztował nas jakieś 800zł, ale niespecjalnie oszczędzaliśmy. Kosztów nowych wolę nie podliczać, bo będą miały wymiary 175x65x200. :P

emptyline, targi we Wro - Zoobotanica? 😉 Bywam, jestem silnie związana ze stoiskiem e-chomika, chociaż w 2012 nie było 🙂 Obecnie pisze na wortal i forum tekst odnośnie nieodpowiedzialnego rozmnażania, a że związek hodowców jest w trakcie tworzenia (obecnie czekają na zatwierdzenie Stowarzyszenia w urzędzie, przewidziane na 18.02) to i na forum nieco zmian będzie, w których pomagam (po sesji cierpię na brak zajęć po nocach :hihi🙂.

I rękę dam sobie uciąć, że już widziałam Twoje regały 🙂 A znajoma z chomiczego obecnie tez ma rejestrować i zakładać hodowlę skoków - możliwe, że przez nią jakoś widziałam przy okazji zwiedzania jakiś linków, ale nie wiem..

emptyline super jest ten regał, sama bym taki chciała  🙂

Dokładnie, kwestia gustu 😀 Gucio juz się oswoił z nową klatką i całą noc biegał w tych tunelach, skakał z piętra na piętro i się wpinał po prętach niczym Tarzan. Na większą klatkę niestety nie mam miejsca więc uważam, że ta jest akurat 🙂 Musiałam kupić coś wyższego niż dłuższego. Z resztą ściska mnie w żołądku gdy widzę ludzi trzymających chomiki, myszy i inne stworki w bardzo małych klatkach/akwariach.

Emptyline ooo matko! RAJ! 😀

Ruda absolutnie zakochałam się w Krzysiu 😍

Mogę prosić o kciuki, żeby okazało się, że z Rudą nic poważnego się nie dzieje? :kwiatek:

flygirl , kciuki są :kwiatek:

Dziękuję, na razie pomagają, ale prosiłabym o trzymanie jeszcze, bo za tydzień kontrola. 🙂

ja również mocno trzymam, na pewno wszystko będzie dobrze!

ja natknęłam się na zdjęcie mojego ś.p. Rysia, jak się do mnie tuli i przy okazji prezentuje swe dumne podgardle. Ależ to był kochany zajec....

Emptyline, masz jakoś zabezpieczone półki w tym regale?
Przecież przez troty przeciekają siuśki, nie puchną półki?

Virdilla, tak, Zoobotanica, ale w 2012 byliśmy po raz pierwszy. Na chomiczym mnie nie ma, ale na gryzoniach.info już tak.

Dyra, merciful, dzięki.

wistra, pewnie, na dole jest wklejona szyba. Chociaż powiem Ci, że przy skoczkach, obyło by się pewnie i bez tego, choć na bank nie byłoby to tak trwałe.

A ja się pochwale nowym domownikiem, dzisiaj do rodziny dołączył młody koszatniczek  😉 w najbliższym czasie wrzuce fotki jakieś

Integrujesz je już jakoś, czy jeszcze nie?

Tak i jest wszystko ok bo moja starsza kosia stwierdziła że ma chyba dziecko i trzeba je czyścić itp więc jest ok i to już. Z dwie godziny tak smigaja razem 🙂😉))
A oto fotki kosie oraz królik

Dyra, masz świetnego uszastego 🙂 Ech, gdybym mogła to z chęcią bym swoje stado o dwa uszaki powiększyła.. tylko miejsca brak i psy chyba już kompletnego kręćka by dostały..  😁

E:
Dziś były wielkie porządki u gryzoni, no i jakoś wyszło przy okazji kilka zdjęć 🙂

Myszaki:



Bambusiasty:


Lu:


Jeżeli zmniejszyć zdjęcia to dajcie znać, chociaż z galerii linki brałam.

Dyra- żeby ci koszatki nie zjadały półek, musisz sobie załatwić nie sklejkę jak teraz, ale panel podłogowy. Zwykły taki panel, jaki się układa na podłodze. NIE JEDZĄ GO. Patent wzięłam z forum koszatniczkowego i naprawdę działa. Sprawdzone!
Słodka mała.  🙂

Ja podobnie jak emptyline mam klatkę samoróbkę powstałą we wnęce regału. Najwyższe piętro zajmuje terrarium agamy brodatej (nad nią mieszkają dwa pająki i modliszka, bo wykorzystujemy nagrzaną przez żarówkę terrarium powierzchnię).
Niżej z dwóch głębokich półek powstała spora szczurza klatka, podłoże jest w trzech szklanych kuwetach, a pod nimi jest folia akwarystyczna, która zabezpiecza sklejkę przed siuśkami. Na najniższej półce mieszka świniak w normalnej sklepowej klatce.
Wnęka szczurów w połowie przedzielona jest listwą, przez co otworzyć ją można na dwóch poziomach. Na niższym od frontu z jednej strony jest szklana szyba zabezpieczająca ścianę przed osikiwaniem, a druga połowa to wycięta ścianka klatki, przez co dostęp do klatki umożliwia po prostu przesunięcie drucianej ścianki. U góry jest takie samo rozwiązanie, tylko bez szyby. Drzwiczki ze starej kaltki, to tymczasowe rozwiązanie, ale na razie się świetnie sprawdza.
Wyposażenie na razie jest ubogie, bo są wstawione tylko dwie półki z pleksi zawieszone na haczykach (fajne rozwiązanie, bo szybko można zdjąć do mycia, a przy tym są b. stabilne), a wejście na półeczki umożliwia spora gałąź przytargana ze środka lasu (obecnie już w połowie okorowana, na wiosnę sprawię dwie nowe, bo mimo wyparzania zapach się z nią solidnie wiąże :])
nie wyobrażam sobie teraz innej konstrukcji, bo przy ilości posiadanych zwierzaków mieszkających ze mną w kawalerce, tylko tak udaje się utrzymać porządek.
Chętnie się kiedyś pochwalę zdjęciem, ale wieczorem nie dam rady wykonać takiego, które by dobrze obrazowało jak to wygląda  😉

tunrida o super, dzięki za podpowiedź :kwiatek: