Znalazłam sobie nowe hobby, a mianowicie - rośliny doniczkowe. Wczoraj zmusiłam już moją mamę do przesadzenia kilku kwiatów, które nie były przesadzane od kilkunastu lat 😉 tak wyglądał korzeń draceny (tam, gdzie ten plastik kończyła się doniczka...):

Cudem ją uwolniłyśmy z doniczki i teraz ma wielką donicę w stylu modern i pięknie w niej wygląda!
Dokupiłyśmy też kilka nowych dla nas kwiatów, m.in. gardenię, nolinę oraz starca himalajskiego. Czytałam już o nich trochę w internecie, ale jakby ktoś miał doświadczenie w ich pielęgnacji, to chętnie wysłucham wszelkich rad.
No i jeszcze jedno pytanie: przy szczepieniu bluszcza można wszczepiać też całe pędy (z wieloma liśćmi), czy tylko krótkie badyle i pędziki z listkiem na górze? Przyjmą się takie dłuższe pędy (z liśćmi)? Jeden pęd ukrył się na szafce i wyrósł na 5 m długości..