Gnicie strzałek, zapalenia ropne strzałek

Ja robiłam samą wodą utlenioną i zeszło 🙂
Ale wczoraj kupiłam nowego konia, u którego strzałki to masakra. Od razu wstrzyknęłam mu wodę utlenioną i posmarowałam żelem. W piątek będzie kowal i się zobaczy co poleci. Do tego koń ma zbyt wąskie kopytka. Nie wiem kompletnie co robić. Koń u poprzedniej właścicielki na padoku miał po kolana błota, w boksie tak średnio mokro. Wszyscy mi mówią że to nie jest od błota, ale ja myślę inaczej. Czy nie zaszkodzą mu codzienne treningi?
Kowal na prawdę dobry - nie wycina strzałki, strzała pracuje, dość niskie piętki. Kopyta w sumie robi podobnie jak strugacze naturalni. Do lipca miał piękne, idealne talerzyki z super zdrową strzałką. Nie wiem co się stało .. Suplementuję bardzo dobrymi preparatami (Orling - przerwa - Chevinal). Koń niestety ma padoczek dość błotnisty. Wszystkie takie są. Nic z tym nie zrobię. Taka pora roku, takie podłoże na terenie całej stajni. Jak na nasze warunki okołobydgoskie stajnia jest na prawdę na bardzo wysokim poziomie - w moim przekonaniu (a dużo stajni sprawdzałam) - chyba jest jedną z dwóch topowych. Szukałam na prawdę najlepszego domu dla konia, bezpiecznego, z dobrą opieką, ale blisko domu i z infrastrukturą. Na chwilę obecną mój koń z konia pastwiskowego spędzającego całe dnie na łąkach z chłopakami ze stada i ogólnie lenia i nieroba (stał dalej od domu, przy 1,5 godz dojazdach mało czasu zostawało mi na pracę z koniem) stał się po prostu koniem pracującym, nabierającym siły i kondycji - w końcu! Na wiele rzeczy nie mam wpływu, jednak zapewnienie suchego boksu to już dużo - i o to się postaram, bo to jest zależne ode mnie i mogę mu to zapewnić. Koń spędza w nim czas od obiadu (około 13.00) do rana następnego dnia (7.00) z przerwą na jazdę, postanie trochę na trawie na uwiązie, jak mam czas (jakieś 3 dni w tygodniu) to puszczam go jeszcze na godzinkę po południu przed treningiem. To wszystko, co mogę mu 'dać'.
junona możesz pokombinować z podsypaniem trocin pod słomę- dłużej będzie sucho 😉 Nie zabezpieczy to jednak konia przed problemami strzałkowymi. 6h padoku plus trochę ruchu pod siodłem (pewnie max2h) da razem w najlepszym razie 8-10/24- jak na  zwierze ruchu jakim jest koń kiepsko to wypada. Rozumiem ograniczenia płynące z trzymania konia na pensjonacie- serio 😉 Niestety Ty musisz się w takiej sytuacji przyzwyczaić do "okresowych" problemów z kopytami, bo kopyta bez ruchu i odpowiedniego podłoża po prostu "więdną". Lecą przede wszystkim strzałki- stają się podatne na infekcje, słabiej rosną, stają się mniejsze. Moje 3konie też zamykam od jakiegoś miesiąca (spędzały 24/24 oczywiście pracując) i u najwrażliwszego (z najtwardszymi kopytami, kiedyś sztorcowego) także widzę pogorszenie stanu strzałek. Są zdrowe ale zdecydowanie mniejsze 🙁 A są puszczane o 7.00rano i zamykane o 23.00 (często później)
Dzięki kasik za wyjaśnienie pojęcia 'pracujące strzałki' 🙂 i w ogóle za pouczający post :kwiatek: No nic, ile mogę, tyle zrobię.. Chociaż nie powiem, czasami miewam takie szaleńcze myśli, ile końskiej radości było by, gdyby ogon poszedł mieszkać na łąkę z wiatka (on w takiej przez 3 lata swojego życia mieszkał) i że pewno by był zdrowy, gruby i szczęśliwy 🙂 Niestety - musi popracować jeszcze dobre 12 - 15 lat.. Na ile los mu pozwoli 🙂
junona- to że koń pracuje wcale nie wyklucza jego szczęśliwości 😉 Moje 4konie też pracują, może nie jakoś super profi 😉, są końmi rajdów i wypraw w teren. O wpływie ilości ruchu i rodzaju podłoża na określony "typ" kopyt to ja bym chyba spory elaborat mogła napisać 😉 Może dożyjemy czasów, w których konie pracujące, chodzące niższy sport będą miały do dyspozycji wiaty zamiast boksów z marmurowymi posadzkami 😉 Trzymaj się ciepło, pilnuj by w strzałkach nic nie gniło, nie pozwalaj wycinać kowalowi tak, by strzałka straciła kontakt z podłożem. Jak ziemia stwardnieje powinno się polepszyć 😉 wiosną pewnie znowu lekki kryzys, by latem rozkwitnąć 😀 Już się nauczyłam, że u niektórych typów strzałki są "sezonowe" (co oczywiście nie zwalania właściciela o dbanie o nie, bo do gnicia dopuścić nam nie wolno)
kasik jeszcze raz, wielkie dzięki :kwiatek:
Jakie są efekty po mieszance tribiotic i clotrimazol?
W jakich proporcjach stosować? 50/50?
Mniej więcej 50/50 ale to nie jest aż takie istotne.
Efekty są bdb ale ważna jest regularność i porządne
wyczyszczenie i wysuszenie strzałek przed nałożeniem mieszanki.
Monny   bez odbioru .
27 grudnia 2012 18:27
Jak suszycie strzałki?
Mam pytanie. Z góry przepraszam, jeśli  takie już padło. Chciałabym wiedzieć czy mogę zmieszać smołę bukową z siarczanem i czy to pomoże na gnijącą strzałkę? Oczywiście będę mieć maść 'profesjonalną', ale niestety dopiero po weekendzie.
Jeśli tak, to w jakim stosunku je wymieszać, aby nie zaszkodzić?
rati88   Jedź tak, by móc żyć ... żyj tak, by móc jeździć
30 stycznia 2013 14:04
Ja dzisiaj kupiłam Manusan i idę niedługo myć kopytka.
Wczoraj zauważyłam początki gnicia w strzałkach. Jedno bardziej niż 3 pozostałe.
Ale trochę to dziwne bo nie śmierdzą w ogóle  🤔
Po umyciu koleżanka ze stajni poleciła Vagothyl "zaaplikować", ale jak pytałam dziś w aptece to preparat dopochwowy i spytała czy to do mnie  🤔wirek:

a jak się myje tym Manusanem to się pieni jak mydło czy nie? i po jakim czasie spłukać?

Nie lubię takiej pogody... odwilż zawsze wszystko popsuje 😵
Zamówiłam też Biotynę na allegro. Może jutro będzie to wzmocnimy je od środka  💃
Tak, Vagothyl jest dobry ale taniej a na to samo wychodzi nadmanganian potasu w proszku lub tabletkach do rozpuszczania 😉
Ja tylko tego używam, nie bawię się w żadne smarowidła, maści czy manusany.
Ja zwykle nalewam do wiadra ok. litr wody (3-4 cm głębokości), dodaję manusan, mieszam tak, żeby się spieniło, po kolei moczę 10-15 minut każde kopyto i spłukuję.
dea   primum non nocere
01 lutego 2013 13:20
A co dla kobyły u której walcze ze strzałkami już 2 lata...
Czystości w boksie i padoków nie zmienie. Nie mam na to wpływu. Aczkolwiek nie jest najgorzej.
Suplementacje ma odpowiednią (cynk + magnez), musli obcięte, ruch jest - wychodzi codziennie na padoki, strugana naturalnie.
Próbowałam siarczanu, wacików, probiotyków, wszelakich specyfików na strzałki, nawet CTC.
Nic nie pomaga ...
Do tego odpadają wszelkie specyfiki psikające. Po CTC kobyła nie podawała mi nóg przez dobre 3/4 miesiące.
Co by tu jej pomogło?


To nie jest suplementacja "na strzałki" (choć generalnie krok w dobrą stronę). Jeśli strzałki nie chcą się doleczyć, szczególnie jeśli do tego konia męczy gruda, to radzę zainteresować się miedzią. Świetnie działa na wszelkie problemy ze składnikiem grzybicznym, czy to skórne czy kopytne.

No i oczywiście prawidłowo pracujące kopyto, z pracującą strzałką, i ruch.

Trochę stary post, ale skoro ta nierówna walka trwała już 2 lata, to może jeszcze batalia trwa i się przyda 😉 tym bardziej, ze niedługo przedwiosnie, roztopy. Ciężkie czasy dla strzałek. Miedzi im! 🙂
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
01 lutego 2013 13:28
Dea nie wierzę, jesteś 😅 😅 Brakowało nam Ciebie!!! Mam nadzieje, ze to powrót na dłużej 😉. Pzdr
Monny   bez odbioru .
01 lutego 2013 14:01
dea, dzieki !! Napewno kupie 🙂 Tak batalia trwa bo nigdy nie miałam siły i czasu, żeby je doleczyć na 100% aczkolwiek teraz jestem na dobrej drodze bo od świąt walczymy regularnie i się poprawiły mocno !!  😅 Także jestem dobrej myśli 🙂 I zainwestuje w miedź.
Dziś przy kuciu okazało się,że mojemu gnije jedna strzałka w tylnym prawym kopycie (w czarnym kopycie,drugie ma białe)
Wcześniej (mam go pół roku) nie było takich problemów,początkowo miał słabe kopyta-ale w tej chwili jest ok,problemów z gniciem nie było.Martwi mnie jednak gnicie tylko i wyłącznie jednej strzałki,ponieważ ma sucho w boksie i jest dobrze odżywiany.Czy możliwe jest,że wynika to z obciążania tej nogi bardziej w trakcie spoczynku?
Chciałabym to przebadać,ale kompletnie nie wiem czy jest sens wyrzucać kupę kasy na rentgeny itd. i czy można sprawdzić czy coś się dzieje z kończynami "po drugiej stronie",jeżeli koń nie jest nieregularny,nic nie grzeje,przy macanku kopyt i ścięgien też nic się nie dzieje.
Męczy mnie to od rana i zastanawiam się czy popadam w jakąś paranoję...
dea   primum non nocere
01 lutego 2013 22:35
Ja też mam nadzieję, że na dobre już wracam 🙂 ale dajcie mi trochę czasu, muszę się ogarnąć trochę z tym, co się tu działo...

DressageLife - a nie jest czasem tak, że robi kupy w jednym kącie boksu i akurat tam często stoi tą nogą? Znam taką jedną kobyłę, która zawsze w przednich nogach ma idealnie czysto, a w jednym zadzie koszmarek - z tego powodu... Czy kopyta różnią się "na oko" budową? A jeśli to nie nawracający problem, tylko teraz się zrobiło, na dodatek nie ma nieregularności w ruchu, to też bym nie dramatyzowała - wylecz to zwyczajnie i obserwuj co się będzie działo.
Co rozumiesz przez "obciążanie nogi bardziej w trakcie spoczynku"?

Przestańcie już z tymi kolorami rogu 😉 to nieważne czy czarne czy białe, najwyżej przy białych lepiej coś czasem widac. Pozostałe zbieżności to czysty przypadek - widać zresztą, że obserwacje jednych zaprzeczają obserwacjom innych 😉
Chodziło mi o to że jak sobie stoi w boksie,to najbardziej lubi sobie przystanąć na tej nodze,druga sobie odpoczywa 🙂 Ale dobre spostrzeżenie z tymi kupami-teraz jak o tym myślę to faktycznie ma swój ulubiony kącik gdzie ładuje swoje tylne nóżki... 😉
dea   primum non nocere
01 lutego 2013 22:49
To nie tyle przeciążanie, co "niewietrzenie" może jak najbardziej mieć tu znaczenie - dobra obserwacja  👍
...ale (to już OT) ja bym się zastanowiła raczej dlaczego drugą nogę wyraźnie częściej odciąża. To może być pierwszy sygnał jakichś kłopotów.
witam,
szczerze polecam: ABSORBINE Hooflex Thrush Remedy
super preparat, mialam duzy problem ze strzalkami, teraz jest super (tfu, tfu)
pozdrawiam
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
01 lutego 2013 23:33
DressageLife Zairowi po odkupieniu gniły 2, lewy przód i prawy tył, miał mega zawężone strzałki... leczyłam, dbałam Mausany, woda utleniona, CTC, Clotrimazon z Trybiotykiem... wiesz co pomogło? Zmiana kowala 😁 Jedno rozczyszczenie gdzie zrobił tam szerszą szpare, powietrze miało sie jak dostawać i problem sam sie skonczył 🙂
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
02 lutego 2013 07:16
witam,
szczerze polecam: ABSORBINE Hooflex Thrush Remedy
super preparat, mialam duzy problem ze strzalkami, teraz jest super (tfu, tfu)
pozdrawiam


Dołączam się, też to używam z pozytywnym skutkiem, chociaż niezależnie od preparatu Niuńkowi najlepiej pomogła zmiana stajni na taką, w której nie oszczędzają ściółki!
SieneK   Kasia i SieneK
02 lutego 2013 08:48
(...) chociaż niezależnie od preparatu Niuńkowi najlepiej pomogła zmiana stajni na taką, w której nie oszczędzają ściółki!

dokładnie tak było w naszym przypadku
walczyliśmy ze strzałkami a po zmianie stajni problemy minęły
A w przypadku prywatnych stajni (lub mozliwości decyzji co do ściółki) polecam 2 razy w  tygodniu, po wywaleniu całej ściółki z boksu -posypać podłoże środkiem dezynfekującym Agrisan  i dopiero na to słoma lub trociny. Agrisan niszczy bakterie, grzyby, kokcydiozy, larwy much, itd,  a poza tym jest nieszkodliwy po przypadkowym spożyciu przez konia (przynajmniej tak piszą :hihi🙂 Ja stosuję i jest na razie OK 😀
http://www.sklep.veterynaria.pl/?1,agrisan-sucha-dezynfekcja-15-kg

Czy gdzieś w Warszawie można dostać Agrisan w sklepie stacjonarnym?
ktoś już używał Oleju jałowcowego Marechal z Decathlonu ?  warto kupować?
http://www.decathlon.pl/olej-jaowcowy-marechal-id_8186709.html#avantages
Kammi   Największe bogactwo to robienie tego, co kochasz
05 lutego 2013 20:59
ktoś już używał Oleju jałowcowego Marechal z Decathlonu ?  warto kupować?
http://www.decathlon.pl/olej-jaowcowy-marechal-id_8186709.html#avantages


olejku nie stosowałam, ale u nas sprawdziło się z decathlonu to http://www.decathlon.pl/preparat-do-strzaek-id_1319585.html
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
06 lutego 2013 07:22
Ciekawe, jaki to ma skład?
Monny   bez odbioru .
06 lutego 2013 11:19
Melduje, że u nas poprawa  🏇  😅
Wczoraj była Pani kowal i nas pochwaliła 😀 Przody już do połowy zrośnięte. Z tyłami trochę gorzej.
Ale jest postęp 😀

U nas to zdało egzamin + dziegieć
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się