A ja po objechaniu Warszawy i obmierzeniu wszystkiego,co się dało w kilku sklepach jeździeckich z całego serca polecam ubrania Mountaine Horse. Za jakość,wygode, fasony,kolory (i dostępność cenową w obecnych obniżkach).
Nabyłam drogą kupna to cudeńsko:

Jest cienka a wściekle ciepłą, dobrze leży, najmniej pogrubia ze wszystkich, które mierzyłam.Część produktów Pikeur w realu mocno mnie rozczarowała, bo albo przy mojej sylwetce (pełna klepsydra z mocnym wcięciem w talii) wyglądałam grubo,albo brakowało kilku centymetrów na biust ,albo materiał był sztywny i nieprzyjemny . Tak samo w jednym modelu zimówki Euro-stara wszystko trzeszczało, jakby pod spodem był celofan.A MH mięciutkie,lekkie jak piórko, a przy tym oddychające i wododporne,z kaczym puchem wewnątrz.
No i uwielbiam mój nowy komplecik Fair Play,czapkę z pomponem z golfikiem.Nie jest na polarze, a jest bardzo cieplutka i twarzowa, także jak ktoś się zastanawia, to moim zdaniem warto brać.