Kącik Małolata...:D

Notbelieve, spóźnione najlepszego! 😅 😅
Heval, kciuki są!

Dziewczyny, jeszcze spóźnione dziękuję za wsparcie z przyjaciółką :kwiatek:. Sprawa trochę się wyjaśniła, znaczy jej tata namieszał, ale niestety mój wyjazd na obóz stoi pod znakiem zapytania, bo to trochę drogo wychodzi, jak na transport 1 konia. 😵

Małolaty '97! Razem z dzisiaj zostało 92 dni do egzaminu 😕
e tam, jeśli atmosfera będzie taka jak przed próbnymi, to te egzaminy będą cudowne 😁

my za 2 tygodnie mamy jeszcze jedne próbne...
Miałam trochę zaległości, ale już nadrobiłam 🙂. Ja w sobotę startowałam, a w niedzielę jeździłam na nartach 😁 Mam zakwasy jak nie wiem co, ale było warto 😎
Wrzucam jedną fotkę z zawodów (dubluję z KR) i uciekam 👀
wymodelowana fajnee 😜 jakie wrażenia z zawodów? 🏇
mam ochotę poczytać fajną książkę i chyba poczytam tę o Paktofonice, bo w sumie ostatnio tylko kawałek przeczytałam, bo miałam lenia 🤬
Przenieście jeszcze kciuki na jutro, proszę  😡  :kwiatek:

Przenieście jeszcze kciuki na jutro, proszę  😡  :kwiatek:



ok, kciuki są (nie wiem na co, ale niech się dzieje po twojej myśli) :kwiatek:
Małolaty '97! Razem z dzisiaj zostało 92 dni do egzaminu 😕


Jakoś nawet nie mam czasu o nim myśleć  😜
wymodelowana fajnee 😜 jakie wrażenia z zawodów? 🏇

Wrażenia takie pół na pół 😉. Jawor szedł fajnie, nie ciorał mną i nie skracał się do przeszkód, ale we wszystkich liniach, szeregach jest dla nas znowu szeroko, nie umiałam go rozjechać w dystansie dobrze 🤬 No nic, trzeba jeździć, jeździć, jeździć!
Ja teraz czytam "Czarną bezgwiezdną noc" Stephena Kinga 😜
Cześć Małolaty! 🙂 Co tam u Was słychać? Jak nowy tydzień? Ja się nie wypowiadam,szkoda słów.  👿
Ile na mnie czeka książek do przeczytania...a czasu nie ma🙁 Nawet ferie niewiele pomogą, bo trzeba prezentację maturalną ogarnąć... 😲
ja tylko jutro kółko z geografii (dobra, boję się trochę tego testu, czuję presję bycia faworytem na konkursie po wyniku szkolnego etapu 🙄 ), później na dworzec po bilecik i do Warszawy 💃 odpuszczam sobie rajd tym razem...
no i od środy czeka nas spora odpowiedzialność, zaczyna mnie przerażać, ale dobrze, że w środę wieczorem/czwartek wyjeżdżam 😁
Hevalale jak to...nie udało się? 🙁
wymodelowana no to gratki! poprawicie małe niedociągnięcia i będzie super! 😀

W szkole nawet spoko, myślę że historia i niemiecki jakoś na 3 więc  😀
Macie jakieś szybkie sposoby na wyzdrowienie? W czwartek mam sie stawić na nagraniu koncertu w czwórce, do dziś musze potwierdzić a sie rozłozyłam.
Zawsze wiem kiedy  😵
Na mnie zawsze działa gorąca woda z miodem i cytryną...ja przed Świętami chorowałam, do żadnego lekarza nie było szans się dostać, a żadne leki dostępne bez recepty nie pomagały, to soczek malinowy i woda z miodem i cytryną dały radę  😀
Kamita, :kwiatek:
Alabamka, ja zawsze jem na zmianę kanapki z czosnkiem z kanapkami z cebulą + miliony tabletek witaminy C, dużo ciepłego picia (u mnie akurat mleko z miodem i herbatki), Orofar Max na gardło i daję radę 🙂. Zdrowiej!
Dziewczyny mam prośbę/ pytanie? kurde już sama nie wiem. W czwartek idę na konkurs. Modelek (wyobraź sobie wielunia w stroju wieczorowym i dziennym  - tak to ja  😵 ) Wszystko już przygotowane - szkoda że pod przymusem nauczycielki z polskiego - tylko potrzeba nam tekstu/ opisu modelki XXL vel mnie  😁 Myślałam nad tym z koleżankami ale kurde nic nie wymyśliłam. Dosłownie nic.
ja ostatnio nonstop jestem chora w sumie, więc tak sobie z tym żyję i mam to zupełnie gdzieś 🤣
ale w tej sytuacji Izu to kiepsko. gorąca herbata, łóżko, rutinoskorbiny, będzie dobrze 🙂

siedzieliśmy na geografii od 8:45 do 12:20 😵 sprzątaczki i maturzyści z nauczycielami się z nas śmiali, co za naiwniacy w ferie tyle godzin siedzą... 😂 ale było taaaak fajnie 💘

a później poszłam po bilet na dworzec i mam, pojutrze jadę, jak dobrze 💃 wolę teraz nie przebywać w domu... 🤣
Dziś mam księdza po kolędzie to czosnek muszę odpuścić. Dobra kuruje sie i proszę o kciuki, do 22 musze mame przekonać 😉
Trzymamy kciuki🙂 A księdzu możesz powiedzieć, że wampiry odstraszałaś, żeby miał spokój  😁 szybko by uciekł i mogłabyś dalej w spokoju się kurować  🤣
Strasznie długo mnie nie było. Pamięta mnie ktoś jeszcze?

Aktualnie strasznie źle się czuję, dołek znowu mnie łapie, w stajni podobno burdel na kółkach i rządzą dzieciaki, a ja nie mogę tam pojechać. Nie fajnie ogólnie rzecz biorąc.


Alabamka dasz radę 🙂 olencja dość fajny pomysł dała. 🙂
przyszłam się wyżalić. pierwszy raz mam realny zapał do nauki z tej geografii, mam tyle zadań, chciałam je porobić. i skup się człowieku na liczeniu powierzchni w skali, ludności, wysokości, jak po domu biegają małe dzieci... dobrze, że jeszcze nie zdążyły odkryć mojego pokoju. chociaż w sumie jedno odkryło, tylko chyba się mnie boi. chyba lepiej...
maniu małe dzieci tak mają 🙄 zostawiłam raz, jedyny raz mojego kuzyna (8 lat) w pokoju i jak wróciłam to miałam poobdzieraną skarbonkę, no to się pytam który to (bo był jeszcze drugi kuzyn - 6 lat), no to, że żaden 👿
szukam jakichś fajnych książek o hip hopie, biografii raperów czy coś w ten deseń, może ktoś coś polecić? :kwiatek:
borkowa., tylko że to jeszcze młodsze, bo 2 i 4 lata 😁 od teraz mieszkają z nami, mam nadzieję, że pod moją nieobecność mój pokój pozostanie nienaruszony, bo pozabijam, jestem wyczulona na punkcie dotykania moich rzeczy (i mnie też 😁 )
borkowa., tylko że to jeszcze młodsze, bo 2 i 4 lata 😁 od teraz mieszkają z nami, mam nadzieję, że pod moją nieobecność mój pokój pozostanie nienaruszony, bo pozabijam, jestem wyczulona na punkcie dotykania moich rzeczy (i mnie też 😁 )

mnie tam dotykać można 😁 gorzej z rzeczami, wtedy jest :nunchaku:
mnie mogą tylko uprzywilejowani, a mało ich 😎 no i w pewnych sytuacjach, kiedy raczej wszystko jest mi obojętne, ale nie jestem zła... 😁
Nigdy nie zapomnę opiekowania się 3-letnimi bliźniakami z nadmiarem energii... Jeden "ciocia siku!", to drugi "ciocia do mamy!" Cyrk 💃
do mamy to one prędko nie wrócą...
nie lubię dzieci. już odkryły mój pokój, w sumie to ta starsza jest nawet słodka 😁


robię testy konkursowe z poprzednich lat, skończyłam województwo wielkopolskie, hasło z krzyżówki na końcu "gratulacje". jakby mieli pewność, że mają czego pogratulować... 😂
maiiaF podoba mi się tekst drobnym druczkiem  😎

Edit: jeszcze się z nimi zakumplujesz  😀
chyba wolałabym, żeby to groźba była. pw poszło.
chyba wolałabym, żeby to groźba była. pw poszło.

moi kuzyni to przychodzą na kilka godzin, ale to jest strasznie denerwujące co oni wyprawiają. no, jakby byli w swoim domu, to, że im mama na wszystko pozwala to nie znaczy, że tak jest wszędzie. m.in. mój kuzyn idzie i ręką po ścianie (moi rodzice mnie zabiliby), albo siada na fotelu i nogi do góry, no troszkę kultury 🙄 🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się