... ślub :) ...

Dzionka, a jak z zespołem?
zen, ja będę mieć DJa. Spotkaliśmy się parę dni temu z fajnym. W przyszłym tygodniu spotykamy się z jeszcze jednym i decydujemy! Ale coś czuję, że zupełnie sami wymyślimy muzykę, i do tańczenia i o "kotleta", a DJ ją tylko fajnie zagra 🙂
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
15 stycznia 2013 21:09
Dzionka jeśli dj ma doświadczenie to moze niech lepiej sam na bierzaco obserwujac zabawe dobiera repertuar.Mnie tez korci,żeby dać zespołowi do grania kawałki,które mi/nam sie podobają,ale obawiam sie,ze nie wszyscy dobrze by sie bawili😉 Najlepiej powiedzieć czego na pewno nie,dać lub wybrać listę "dozwolonych" i niech grają tak,aby podtrzymywać zabawę.Poza tym-oni tez muszą dobrze sie czuć z tym,co grają.
Dokładnie. Nasz DJ prosił o kilka utworów które chcielibyśmy na weselu sułyszeć. I taką listę dostał. Resztę wybierał sam, patrząc na to jak i przy czym bawią się goście. I trafiał super, parkiet był wciąż pełny. Bawili się i młodzi i starsi.
Disco polo nie było ale, ale....jak nagle moim siostrom przyszło do głowy aby zamówić dla mnie "Jeseś szalona" to miałam 😉 Więc był przygotowany na taką ewentualność także. Poza tym nie było piosenki której by nie znał.
dziewczyny, a co powiecie na konkursy na weselu? Jak jest DJ to nie macie konkursow? U nas zawsze najwiecej zabawy przy konkursach 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
16 stycznia 2013 09:12
U nas było mega śmiesznie podczas konkursów.
Kto pierwszy ten lepszy 🙂
Np. Wypicie long drinka, zjedzenie kieliszka bułki tartej bez popijania i zagwizdanie 😀
Ubaw był po pachy😀
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
16 stycznia 2013 09:35
Mi się marzy weselicho właśnie z zabawami niż z tańcami  😁 a jak z tymi zabawami ? Sami wybieraliście czy mieliście kogoś kto już je miał ułożone ?
mnie już głowa boli od tych poszukiwań  😵 orkiestry są tak kiepskie iż nie wiem gdzie już szukać, a czym planujecie jechać do ślubu? Mi się marzy biała bryczka i 2 siwki  🤣
Monia, akurat masz targi slubne w sobote, mysle, ze tam mozna duzo zalatwic 😉

Ja bym chciała taką jechać do slubu i dwa siwki z przodu  💘
o lol teraz  🤣
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 stycznia 2013 11:16
Mi się ten powóz nie podoba, ze szklarnią mi się kojarzy 😀
JARA pomyślałam o tym samym...

z resztą jak czyta te wszystkie przygotowanie które dziewczyny robią, jak planują.... to mam wrażenie że ja jakaś "lewa" byłam z tym ślubem 🙂
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
16 stycznia 2013 11:24
mnie już głowa boli od tych poszukiwań  😵 orkiestry są tak kiepskie iż nie wiem gdzie już szukać, a czym planujecie jechać do ślubu? Mi się marzy biała bryczka i 2 siwki  🤣

A jaki budżet chcesz przeznaczyć na zespół?Bo ja mam kilka super,ktore moglabym polecic,ale powyżej 5-6 tysi.Niestety za takie z perkusja,gitara basowa,a nie tylko keyboardem i z kimś kto naprawdę umie śpiewać trzeba zapłacić.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 stycznia 2013 11:25
Tandeta taka, według mnie. Ale wiadomo każdy ma inny gust 😉

Ja bym chyba nie umiała zorganizować takiego ślubu jak Dzionka, z bajecznymi babeczkami itd. Mi chyba wyobraźni brakuje 😉
Mi się ten powóz nie podoba, ze szklarnią mi się kojarzy 😀

Sa tez takie, ktore nie przypominaja szklarni, to pierwszy lepszy jaki znalazlam, zeby wrzucic przekrojowo 🙂
Ale zdecydowanie bryczka z konmi to, cos co chcialabym na slubie miec. I tu spor mam z moim facetem  😫
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 stycznia 2013 11:27
Kajula,  on pewni by chciał jakąś super bryke? 😉

edit:

Dziąka jak kiedyś będę mieć Jaroślub to biorę Ciebie jako mojego ... hmmmm organizatora ślubu  😁
I kto jeszcze miał taki piękny ślub pod namiotem?
Ja bym chyba nie umiała zorganizować takiego ślubu jak Dzionka, z bajecznymi babeczkami itd. Mi chyba wyobraźni brakuje 😉


no mówię że jakaś lewa jestem... nie przeżywałam tak.. dla mnie najważniejsza była sala. zaszalałam tylko z dekoracjami kwiatowymi a tak wszystko było na luzie... na 2 miesiace przed ślubem tylko zaczelam się stresowac czy wszystko załatwione i tyle...
Kajula,  on pewni by chciał jakąś super bryke? 😉


No a jak, jak to facet 🙂 Znajac zycie i tak sie skusze, bo sama lubie jego hobby, ale pod warunkiem, ze i tak gdzies bedzie motyw konski w weselu, nie odpuszcze  😁
kkk jestes i tak dość prawicowa jak na mój gust  😉 bo moje wymarzone wesele to impreza z grillem nad mazurskim jeziorem. Żadnych akcentów weselnych, na totalnym luzie, aby tylko wszyscy byli.
A co do takich pojazdów ślubnych - ciekawa jestem właśnie, jak bardzo głupio musi czuć się facet siedząc w takiej białej karocy...
ash   Sukces jest koloru blond....
16 stycznia 2013 11:39
A co do takich pojazdów ślubnych - ciekawa jestem właśnie, jak bardzo głupio musi czuć się facet siedząc w takiej białej karocy...


Chciałam o to właśnie zapytać!
Nie wyobrażam sobie mojego męża w takiej karocy ociekającej lukrem.
JARA, ta jest bez szklarni i jest zdecydowanie moim strzalem w 10 🙂


Ale, że w Szczecinie mamy jedną tylko dostępną, to niestety będę musiała wymyślić coś innego. Ta nasza mi się nie podoba, przynajmniej na zywo...
ash   Sukces jest koloru blond....
16 stycznia 2013 11:45
Ja koni na ślubie mieć nie chciałam. Skoro mój Kary uczestniczyć nie mógł to żadnych innych nie chciałam.
Sesja plenerowa była z końmi i to mi w zupełności wystarczyło.
[quote author=Diakon'ka link=topic=34.msg1652252#msg1652252 date=1358335452]
mnie już głowa boli od tych poszukiwań  😵 orkiestry są tak kiepskie iż nie wiem gdzie już szukać, a czym planujecie jechać do ślubu? Mi się marzy biała bryczka i 2 siwki  🤣

A jaki budżet chcesz przeznaczyć na zespół?Bo ja mam kilka super,ktore moglabym polecic,ale powyżej 5-6 tysi.Niestety za takie z perkusja,gitara basowa,a nie tylko keyboardem i z kimś kto naprawdę umie śpiewać trzeba zapłacić.
[/quote]

taki aby był dobry a wiadomo aby był dobry to musi kosztować
ja nie myślałam o motywie przewodnim, nie marzyłam o bajkowym ślubie. chciałam tylko żebyśmy oboje zapamiętali ten dzień a goście najedli się, napili i dobrze bawili. 

nawet sesji ślubnej jeszcze nie robiliśmy bo jakoś nie mamy ciśnienia 🙂
JARA, oo, jak mi miło! Chętnie zostanę twą wedding plannerką 😀

Ja niczym nie jadę do ślubu, bo mamy ceremonię i wesele w jednym miejscu, nie ma więc skąd dokąd pojechać. Zresztą u nas będzie tak, że W. będzie z gośćmi wcześniej, a ja wyjdę z pałacu z tatą, jak mnie już mama i świadkowe uszykują, wiec wejścia smoka dorożką nie ma jak zrobić. No i nie chcę żadnych koni, skoro mój się nie nadaje, delikatnie mówiąc 😉, tak jak ash.

Idziemy dzisiaj na ostateczną rozmowę "z pałacem". Muszę pomyśleć co tu jeszcze utargować albo o co zapytać.
ash   Sukces jest koloru blond....
16 stycznia 2013 12:59
Dzionka, macie alkohol w cenie "talerzyka" czy osobno? Jeśli osobno zapytaj o marżę na alkoholu i o ew. korkowym.
Zapytaj do której może trwać wesele i ustal to samo z DJem.
kkk, witaj w klubie 🙂 gdybym wiedziała ze slub i wesele tak wygladają "od środka" to też bym mniej sie stresowała i przezywała 🙂 a teraz sie czuje jakby to było 10 lat temu 😉
jakbym od początku posłuchała męża, że ze wszystkim zdążymy i że nie ma się co tak nerwować to bym zdrowsza była 🙂
teraz to już mogę nawet kolejne wesele robić i ślub brać 🙂 to był naprawdę super dzień i wcale się nie denerwowałam już wtedy

A mam pytanko do dziewczyn juz "po" wszystkim🙂 Kiedy robiłyście sesje plenerowe?Dzień po weselu,w dniu weselu??
ash   Sukces jest koloru blond....
16 stycznia 2013 14:07
TUŚKA, ja robiłam tydzień po ślubie. Moja sesja była typowo konna, więc nie było jak zrobić jej w dniu ślubu!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się