Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
16 stycznia 2013 11:14
Krupnik., proszę bardzo - gazetka promocyjna
cavaletti, a szampon Amla nie jest wystarczajaco oczyszczajacy?  🤔 Jak go uzywam, to az klne tak mam poplatane wlosy, nie pieni sie wiec ciezko mi sie nim myje i mam wrazenie, ze po myciu nim mam tak czyste wlosy, ze juz bardziej nie mozna... Raz w tyg glowe myje CeCe Med(http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=22819&next=1), czyli pierwsze umycie CeCe, a drugie juz Amla.
Odzywki - garnier mnie uczula, niestety, wiec na pewno odapada... Spróbuję z tym BingoSpa, podjade do Tesco i kupie, pytanie tylko, ktora jest dla moich wlosow lepsza? Ta rozowa, czy zielona? Na poczatek chyba sprobuje zielona na regeneracje wlosow.
Wcierki - poki co Joanna nie podraznia i nie przesusza, ale jak bede stosowac zamiennie z Saponicsem, to mysle, ze bedzie ok 🙂
Olejowanie - co polecasz na dlugosc? Bardzo bym chciala, zeby wlosy zrobily sie bardziej geste i zeby rosly.

Herbatke z pokrzywy zakupię, chociaz mysle, ze latwiej przyjdzie mi jesc siemie  😁

Bardzo dziekuje za pomoc  :kwiatek:
Kajula, no cóż, biorąc pod uwagę skład - nie jest wystarczająco oczyszczający. Zawiera zioła i delikatne detergenty, dlatego się nie pieni i plącze. Taki urok łagodnych myjaczy. Trzeba się nimi po prostu nauczyć myć.
Biovax jako oczyszczający ewentualnie może być, chociaż ja bym go zdyskwalifikowała za pq-7. Jeśli chodzi o Bingacze, to sama musisz sprawdzić, która będzie lepsza. Każde włosy są inne i trudno zgadnąć, który produkt będzie lepszy.
Na długość zacznij od tego, co masz w kuchni. Jak się nie sprawdzi będziemy kombinować.
Czym farbujesz włosy?
cavaletti, w kuchni mam oliwę z oliwek  😁

Farbuję pianką l'Oreala
w trakcie dosychania włosy się przestraszyły i mega przesuszu nie ma :P
i cyknęłam fotkę - jakość komórkowa 🙂



w rzeczywistości mam więcej blond pasemek i pojedyńczych blond włosów 🙂
Czy tabletki z drożdży działają tak samo jak surowe drożdże czy jednak ich działanie jest znacznie słabsze albo wręcz znikome? Znacie jakiś zamiennik dla surowych drożdży, coś co działa na porost włosów i trochę na ich zagęszczenie? Piłam przez jakiś czas drożdże i byłam zadowolona, niestety nie mogę ich już pić i szukam jakiegoś zamiennika. Szukam czegoś, co ma działać od wewnątrz 😉
Działanie jest na pewno słabsze (nie wiem w jakim stopiu). Zamiast drożdży - Calcium Pantothenicum, siemię lniane, skrzyp i pokrzywa (nie wiem jak wpływają na bejbiki - dobrze działa np. tania Skrzypovita, jeden z silniejszych - Merz Special). Warto zainwestować w dobrą wcierkę/olej do skalpu 🙂
Siemię lniane w jakiej formie polecasz? Skrzyp i pokrzywa rozumiem, że w formie tabletek? Szkrzypovita na mnie działa średnio, ale Calcium i Merz chętnie spróbuję, nie wiem tylko co najpierw :P Dzięki za odpowiedź :kwiatek:
Pokrzywę piję jako herbatę, ale ze skrzypem są jakieś jaja z zaparzaniem i mi się nie chce :P
Ja siemię zalewałam wrzątkiem, koleżanka posypuje nim np. gotowane warzywa. Nie ma co sugerować się opisami w internecie - trzeba testować. Jak widać na zdjęciu - mam dość gęste, chociaż cienkie włosy, zdrowe, o naturalnej średniej porowatości (ostatnio w kierunku wysokiej). Calcium Pantothenicum jedyne co zrobiło, to przyspieszyło gojenie się ranek (akurat uciachałam się wtedy kilka razy nożem), na włosy i cerę jaoś super nie podziałał. Po Skrzypowicie włosowego efektu nie było - ale skóra była mięciutka i nawilżona od środka. Siemię pijam sporadycznie - raczej dla korzyści dla układu pokarmowego.
Kajula, gdzie dorwałaś ten gliss kur? Bo ja łażę jak głupia, pytam pracownić i nie ma  😲 Jest tylko to serum z dozownikiem, ale ja chcę spraaay.

Wtarłam naftę we włosy wczoraj przed myciem (na 10 minut około) i nie widzę wielkiego działania. Szczerze mówiąc, to już za bardzo nie odczuwam różnic między odżywkami, dodatkami, czego nie wleję to włosy są super 🙂

Jeszcze zauważyłam, że o wiele dłużej trwa zmoczenie włosów. Kiedyś szybko się moczyły, teraz muszę lać i lać wodę, żeby były mokre. To dobrze, tak?

Tylko jeszcze żeby ich więcej było  🙄
Myślicie że mogę kupić siemie lniane mielone i jeść na sucho łyżeczka ew dodać do czegoś np jogurtu? Jeżeli tak to ile łyżeczek dziennie?
Heval, moze po prostu zrobily sie geste? 🙂 A ja gliss kura kupilamw SuperPharm 🙂
kujka   new better life mode: on
16 stycznia 2013 14:11
Heval, z tym moczeniem wlosow moze swiadczyc o tym, ze zmniejszyla sie ich porowatosc (znaczit dobrze).

ja tez juz nie odczuwam efektu wow po kladzeniu roznych mazidel na wlosy. a jako ze nie jestem w stanie sie zmusic do jedzenia/picia zadnych paskudztw 😉 to nie licze na jakas szalona poprawe w najblizszym czasie.
no, ale sa duzo lepsze niz byly kiedys - to im trzeba przyznac.
Kajula, dzięki 🙂 To chyba muszę oblecieć jeszcze kilka superpharmów, w którymś musi być w końcu!

Albo jeszcze do hebe zajrzę, tylko jakoś mi do centrum nie po drodze. Ale jutro chyba będę, to zobaczymy.


kujka, to się cieszę z tych włosów, właśnie tak myślałam, że jakoś tak to było, ale nie mogłam sobie przypomnieć do końca 🙂 Ja próbowałam pić pokrzywę, ale po kilku razach wygłupów z piciem przez słomkę z zatkanym nosem stwierdziłam, że nie da rady. A sam zapach mnie odrzuca. Pozostają tylko suplementy.
A herbata z pokrzywy wystarczy obojetnie jaka, czy sa jakies specjalne?

A dziewczyny, jeszcze prosba o podpowiedz 🙂 Moja przyjaciolka ma sliczne geste, grube, dlugie wlosy. Szybko jej rosna, czego jej strasznie zazdroszcze, ALE bardzo szybko sie przetluszczaja. Kupila maske biovaxu do przetluszczajacych sie, no ale co z szamponem? Co najlepiej uzyc, zeby problem minal, ale zeby tez nie wysuszyl wlosow?
ovca   Per aspera donikąd
16 stycznia 2013 15:09
Dostałam wczoraj w prezencie maskę Sleek Line...i jest najcudowniejsza na świecie! Jak dla mnie bije na głowę wszystkie kallosy, bingo i biovaxy razem wzięte  😁 nałożyłam ją solo po umyciu sls, bez żadnego olejowania przed, nie nałożyłam żadnej odżywki b/s żeby sprawdzić działanie samej maski...i jest najlepszą maską jaką kiedykolwiek miałam na głowie  😍
ovca, możesz podlinkować tę Sleek line? 👀 bo jestem na tel
Pokrzywę piję jako herbatę, ale ze skrzypem są jakieś jaja z zaparzaniem i mi się nie chce :P
Ja siemię zalewałam wrzątkiem, koleżanka posypuje nim np. gotowane warzywa. Nie ma co sugerować się opisami w internecie - trzeba testować. Jak widać na zdjęciu - mam dość gęste, chociaż cienkie włosy, zdrowe, o naturalnej średniej porowatości (ostatnio w kierunku wysokiej). Calcium Pantothenicum jedyne co zrobiło, to przyspieszyło gojenie się ranek (akurat uciachałam się wtedy kilka razy nożem), na włosy i cerę jaoś super nie podziałał. Po Skrzypowicie włosowego efektu nie było - ale skóra była mięciutka i nawilżona od środka. Siemię pijam sporadycznie - raczej dla korzyści dla układu pokarmowego.


W takim razie udam się do sklepu po herbatę z pokrzywy i przejrzę suplementy ze skrzypem, może na coś trafię godnego uwagi.
Jak po Calcium nie było za bardzo efektu na włosy, to w takim razie się z nim wstrzymam, tym bardziej za Skrzypovitę się już nie chwytam, bo na cerę akurat nic w tym momencie nie szukam, a z włosami za wiele nie poczyniła. W takim razie może ten Merz Spezial coś poradzi?
Włosy mam bardzo podobne do twoich tylko długie i jednak jest ich znacznie mniej. To mi najbardziej przeszkadza, że są takie rzadkie. Drugorzędną sprawa jest dla mnie przyspieszenie porostu, bo pijąc drożdże faktycznie mi włosy rosły, a teraz odczuwam zastój i bardzo tego nie lubię, bo nadal uparcie je zapuszczam :P A ogólnie problemów z samą kondycją włosów nie mam, używam po każdym myciu dobrej odżywki i na razie to mi wystarcza. Chcę tylko, żeby rooooosły i były gęściejsze.
ovca   Per aspera donikąd
16 stycznia 2013 15:32
Ktoś ostatnio pytał o śmietanę  👀. Właśnie nałożyłam na włosy, jak nie wypadną to podam przepis  😁.

ja tez juz nie odczuwam efektu wow po kladzeniu roznych mazidel na wlosy. a jako ze nie jestem w stanie sie zmusic do jedzenia/picia zadnych paskudztw 😉


Może trzeba coś pozmieniać, albo wypróbować jakąś nowość?
U mnie też przez jakiś czas, nie było już efektów wow i w zasadzie nic się nie działo, aż nie wypróbowałam czegoś nowego, co akurat podpasowało moim włosom, 😉

Ovca Zdradzisz gdzie to Sleek Line można nabyć? Nie kojarzę jej w ogóle.
O, miałam okazję używać tę maskę Sleek Line w wakacje. Nakładając tylko na parę minut pod prysznicem nie robiła za wiele, ale przy stosowaniu jako maska faktycznie działała - super nawilżała włosy. Również ją polecam 😀
Gdzie ją można dostać to nie wiem, bo właścicielką tego wielkiego pudła była koleżanka i zdobyła ją z salonu fryzjerskiego swojej mamy.
je też dostałam od znajomego fryzjera wielki kubeł. Widziałam efekty nawet po nałożeniu na kilka minut pod prysznicem. Może w sklepach fryzjerskich- raczej są w każdym większym mieście? Tylko nie wiem czy tam mogą zwykli śmiertelnicy kupować 😉
Ja ta maske widzialam w hurtowni fryzjerskiej jakis czas temu, nie wiem nawet czy kiedys jej nie uzywalam do przedluzanych wlosow, musialabym powachac  😁

Mozna tez na allegro dostac - http://allegro.pl/stapiz-sleek-line-maska-z-jedwabiem-1000ml-i2919539382.html
🙂
gllosia, na porost spróbuj jeszcze wcierki Jantar, ja przestałam używac narazie, ale nowych włosow mam tyle, że mi sie chyba czoło skróciło😀

I nadal polecam wszystkim płukankę z siemienia lnianego, efekt wow jest 😀
to sleek line, na 90% widziałam w hebe
gllosia powtórzę - nie masz co się sugerować tym co u mnie zadziałało - każdy reaguje inaczej. ja mogę drożdże hektolitrami, ty z jakiegoś powodu nie. co do skuteczności - dopiero stosowanie min 3 mc może pozwolić na ocenę działa/nie działa 🙂
[quote author=żużka link=topic=88123.msg1652746#msg1652746 date=1358358143]
to sleek line, na 90% widziałam w hebe
[/quote]

🙇 🙇 🙇

No to mam poważne powody aby wybrać się do hebe!
Czy w lubelskim TESCO są maski Bingo Spa? Mieszkam na drugim końcu Lublina i jakoś mi tam nie po drodze...

Maska śmietanowa DIY jest taaka  😜, relacja na www.wlosowe-rewolucje.blogspot.com .
Sisisa jak byłam dwa miesiące temu to nie widziałam nawet pół maski BingoSpa 🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się