Stajnie w Warszawie i okolicach
Ashtrey i inni nie zrozumieliscie mnie albo ja napisałam nie tak jak powinno się napisac 🙂 chodziło mi o to, że wynosze się z trzech powodów: z problemu atmosfery, trenera a do niedawna jedzenia. Chodziło mi o to że jedzenia nie było a teraz jest i dlatego wszystko da się naprawic. Wyraziłam swoją opinie i powiedziałam co mi sie w tej stajni podoba a co nie. Wiec nie nazywam to obrabianiem dupy. Przepraszam jeżeli pisze z błędami i moje wypowiedzi można dziwnie zinterpretowac ( moim priorytetem to dobro koni, nie chodziło mi o to że brak jedzenia to nie problem tylko że da się to naprawic i zostało naprawione więc w sumie mam już tylko dwa powody zeby sie wyprowadzic.)
Wrzody, których koń może nabawić się w czasie takiego przymusowego postu też da się szybko naprawić? 🙄 😉
To pytanie retoryczne, odpowiedź pozostaw swojemu sumieniu. IMHO ze stajni gdzie oszczędzają na jedzeniu, trzeba spierniczać i to jak najszybciej!
A czy ktoś ma jakieś informacje o Garo? 😀
Quanta stoi w Garo i jest zadowolona, ale zdaje się miejsc brak
marcysia, uderz do quanty.
astrahay, sęk w tym, że nikt tam koni nie głodzi.
Czy ja dobrze widzę, że w tym Garo boks kosztuje 1900-2200 zł ?!
to najdroższy pensjonat jaki znam. ździerstwo. nawet tyle nie zarabiam.. 😂
ktoś ma zdjęcia z Garo ? pewnie budynek wysadzany jest brylantami, a w boksach są mini wodospady..
Bywają droższe i to takie, do których bez polecenia nikt Cię nie przyjmie 😀
Hm, hm.. Kurczak, nie wiem czy bym chciała być w takiej zamkniętej grupie snobów. 😤
Ja też nie jestem pewna czy bym chciała 😉 Nie pamiętam, która to stajnia, ale chyba nawet w tym wątku była kiedyś opisywana.
dar, Quanta stoi (a przynajmniej stała) w Garo, w jej galerii masz kilka fot:
http://re-volta.pl/galeria/album/3549Powiem tak: Gdybym miała taką stajnię niedaleko i $ na to, to mój koń by tam na pewno stał.
Moon zdjęcia są ośrodka Largo 😉
Moon, doskonale rozumiem sprawę, że "mojemu koniowi należy się wszystko co najlepsze".
Tylko niestety nie wyobrażam sobie w dzisiejszych czasach, gdzie mamy taką konkurencję ośrodków,by jakaś stajnia z porównywalną ofertą do stajni Garo kosztowała aż tyle co ona. Dodatkowo bardzo zawiódł mnie fakt, że w boksach nie ma małych wodospadzików, konie mogłyby płukać sobie japki.
Ale może w tym Garo są większe boksy, monitoring, non stop ktoś w stajni, kto jest odpowiedzialny za konie, może mają czyszczenie konia, padok całodobowy z jakąś wiatą - gdyby padało ! - że derkują, wcierają, pilnują szczepień, odrobaczeń, mówią o kowalu, codziennie boksy czyszczą nawet 3 razy, że podłoże ekstra, że trenerzy na miejscu prawie z kadry narodowej.. a jak nie, to podobne stajnie kosztują ok 1000 zł. Przynajmniej te co ja mam na myśli.
zduśka, ale Largo mniej kosztuje ! 1700-2000 netto! w tym wypadku ile jest procent VAT'u ? Tak czy siak, chyba jednak droższa stajnia niż Garo.
A niemal ma wszystko po za pastwiskami i rekreacji.
Zdjęcia są z Garo 🙂
te pierwsze to na pewno nie 😉 no nie ważne najlepiej jak by Quanta się wypowiedziała w tej kwestii.
dar z tego co pamiętam, to Garo 1900 zł a Largo jest jeszcze droższe 😉 masz ewentualnie u nich promocje jak wstawiasz więcej niż 2 konie 🙂 i wtedy cena plasuje się w kwocie bodajże 1800 zł za konia. 😁 Promocja !
Mi osobiście ośrodek Largo nie przypadł do gustu 🙂
zduśka, nie chcę nawet o tym myśleć.. może gdybym miała tyle pieniędzy by płacić tam za konia ok tych 2000 tys, dodatkowo wykupić trenera, benzynę.. no i od czasu do czasu jakąś szmatkę dla konia.. nie, chyba bym nie dała rady. Zmarnowane pieniądze.. 😵
Tak sobie przypomniałam teraz jak byłam na obozie jeździeckim w KJ Huzar, w okolicach Żyrardowa. Spojrzałam teraz na stronę ośrodka.
I powiem wam, że nie dość, że właściciele są mili, mają postawioną halę, monitoring w stajni, naprawdę super warunki dla konia.. to tam stajnia kosztuje 700 zł. Wrzucam link z informacjami odnośnie pensjonatu:
http://www.kjhuzar.pl/pensjonat_dla_koni.htm
tylko w Huzarze jest duża rekreacja - i takie stajnia ma nastawienie ( obozy zimowe, letnie itp.. ) Ale o Huzarze była już tutaj mowa
Dar, nikt ci nie każe tam konia wstawiać a skoro mają full, to znaczy, że są ludzie gotowi tyle zapłacić, a jeśli płacą, to przecież nikt ceny obniżać nie będzie. Jedni postawią konia w Huzarze- taniej ale z rekreacją, a inni dopłacą do pensjonatu i wykupią sobie tym samym ciszę i spokój. Co kto lubi 😎
Misskiedis, ale czy nie od tego jest forum by wyrażać swoją opinię ? Znów zostanę zgromiona, bo uznaję, że po ośrodku, który proponuje taką cenę powinno się spodziewać złotych gór.. ?
bez przesady, cena jest adekwatna do tego co oferuje, pensjonariusze są więc raczej nie ma o czym dyskutować.
Ela, jaka tam adekwatna, bez wodospadzików, w których konie mogłyby płukać japki? Bez wodospadzików to ja bym dała max 900 😎
To, że ktoś się zgadza na takie warunki, akceptuje cenę nie znaczy, że tak powinno być.
Tak samo jak moim zdanie nieadekwatna jest cena rekreacyjnej jazdy. Przeciętnie 50 zł. Kilka lat temu mama mnie zabierała na konie i za te 50 zł to miałam taką samą jazdę, lody, frytki itp. Aż tak podrożały materiały ? Siano, słoma, owies, benzyna, gaz, ropa..
To tak samo jak pewna instruktorka powiedziała w warszawskiej stajni: "co zrobić ? ludzie przychodzą, prezes nie musi zmniejszać kosztów".
Misskiedis, mam nadzieję, że po tym poście poczułaś się lepiej 😉
skoro są klienci znaczy się cena jest adekwatna.
[quote author=zduśka link=topic=46.msg1646064#msg1646064 date=1357904371]
Zdjęcia są z Garo 🙂
te pierwsze to na pewno nie 😉 no nie ważne najlepiej jak by Quanta się wypowiedziała w tej kwestii.
[/quote]
Zdjęcia są z Garo, mam tą stajnie blisko mojej działki i byłam tam nie raz, a quantokoniki tam ślicznie się prezentują, szkoda, że nigdy na ich pańcie nie trafiłam.. 🙂
nie bardzo rozumiem polemikę tych kosztów
jedni śmigają porsche carrerą a inni maluchem
jak kto woli/lubi/czy go stać
Każdy ma swoje priorytety, za które jest wstanie więcej zapłacić, ja absolutnie nie chcę rekreacji i łażących spacerowiczów po stajni i odpowiada mi zamknięty ośrodek, do którego nie ma wycieczek przypadkowych osób, a jak wiadomo ogrodzenie, zamknięcie ośrodka kosztuje, itd.... można tak wymieniać, aż wyjdzie na to, że jak kogoś stać i ma liczne wymagania to i 5000 zapłaci za pensjonat aby czuć sie komfortowo, bo to jego pieniądze i jego widzimisie 🙂
...I wcale niekoniecznie z tego powodu mozna go nazywać "głupim snobem" 😉
Na pewno wygórowana !
dla jednego wygórowana, dla innego nie.
A poza tym nie można rozpatrywać świata perspektywą "ja nawet nie zarabiam tyle, ile tam kosztuje pensjonat dla 1 konia".
Wydaje mi się, że to jest stajnia dla ludzi, którzy chcą mieć komfort, spokój, brak rekreacji i wizyt sąsiadów, żeby pogłaskać konika.
Nie widzę nic niestosownego w takiej cenie 🙂