Stajnie w Lublinie

Czy jakaś miłosierna lubelska sekcja przyjmuje bezpańskich zawodników 👀 ?
Podczas próby przedłużenia licencji okazało się, że nie mogę dłużej startować jako przedstawiciel WKJ Lublin, tylko muszę sobie znaleźć sekcję (albo zapłacić dziesięciokrotną wartość licencji jako zawodnik niezrzeszony :/). Wydaje mi się, że ktoś poruszał w tym wątku temat, ale moje poszukiwania okazały się być póki co mało owocne...

Możesz do nas  😀
wie ktoś kiedy będą trasmitować jakieś zaawody? albo jakieś będą w lbn?!
O rany, Ola, a wiesz, ze istnieje strona lzj oraz program tv?
.
Vanilka, to dobrze, już się bałam, że jeszcze podnieśli..  😉 Też bym sobie gdzieś załatwiła, może i mnie ktoś przygarnie?  👀 I jak to jest, potem muszę startować jako zawodniczka z tej sekcji, czy mogę jako niezrzeszona dalej?  :kwiatek:
musisz startować jako zawodnik z sekcji. Na ZOO nigdy sekcji nie czytają, po prosty jesteś WKJ, na regionalnych różnie, z reguły też nie.
O rany, Ola, a wiesz, ze istnieje strona lzj oraz program tv?


wiem,
ale w programie nie ma zapowiedzi "długoterminowych"
pytam Was, bo myślałam że jest ktoś życzliwy , kto mi powie gdzie mozna znaleźć, albo gdzie leci -.0
Olaa1002 zawody są rozpisane na cały 2013 rok... więc propozycje długoterminowe są: http://lzj-konie.pl/16_kalendarz-imprez.html  <- to w lublinie/okolicach
każdy jest miły i życzliwy ale uwierz , że pytanie się o tak podstawowe rzeczy, na które odpowiedzi są w tym wątku poruszane i powtarzane mnóstwo razy zniechęca ludzi do takowych odpowiedzi i jakiegokolwiek kontynuowania tematu 🙂 zresztą zawsze w google można wpisać i na pewno coś wyskoczy 🙂
Będę życzliwym człowiekiem i powiem Ci że na Eurosporcie co środę o 21 jest wensday selection i są pokazane najbardziej elitarne sporty , w tym jeździectwo . Zazwyczaj coś ciekawego transmiutują, a jak nie chce ci się czekać do srody polecam Class Horse TV tylko ze wszystko po włosku...
jak już jesteśmy w temacie TV - czy ktoś wie na jakim kanale na UPC jest ten konski kanał?
Mam pytanie,
czy ktoś z lubelskich forumowiczów stosował kiedyś plastikowe podkowy przyklejane? Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem u mojego zwierza, ale totalnie nie mam pojęcia kto w okolicach lublina klei plastikowe podkowy i jak to się sprawdza w praktyce. Słyszał ktoś lub widział coś takiego na naszym podwórku? Przeglądałam tematy o podkowach klejonych i o innych wynalazkach, ale nie znalazłam tam informacji jak to się ma w naszym regionie.
Pomóżcie! Konio ślizga się w podkowach metalowych, a bez nich ma ogryzki zamiast kopyt;(
ja dawno temu stosował u konia, u którego "nie było do czego przybić", a bardzo się podbijał. Generalnie - jak nie masz kowala, który to robi "od lat i rutynowo" to jest to gra nie warta świeczki. U mnie jedna podkowa odpadła sama po jakimś tygodniu czy dwóch, a druga trzymała się ok 8 tyg. Ciężko to samemu zdjąć, samemu przykleić też nie bardzo da radę...

Z tym, że ja tego próbowałam z 10 lat temu, więc może technika poszła do przodu...
Jakiś rok temu albo i lepiej się tym interesowałam w porozumieniu z lekarzami prowadzącymi mojego konia i... dowiedziałam się, że z tego co wiedzą to tylko Pan Ciołek się zajmuje takimi rzeczami i że nie mam co się w to pakować, bo mnie koszty przerosną, a właśnie często jest tak że odpadają i to czasem z połową kopyta. Ale ile w tym prawdy... nie wiem, bo się bałam zaryzykować.
mogą odpaść nawet z całością glazury kopyta do jakiej są przyklejone... dodam tylko, że - z tego co pamiętam - przez 3 tyg przed przyklejeniem nie można stosować żadnych maści/smarów/oleju do kopy. Po założeniu również, bo zwyczajnie odklei to podkowę...

Po laicku mówiąc to jest coś jak tipsy. Masz słabe paznokcie, chcesz jednorazowy efekt - OK. Ale na dłużsżą metę osłabione paznokcie stają się jeszcze słabsze i jeszcze bardziej do d....
Dzięki Gajowa i Arroch,
spodziewałam się, że u nas może ten pomysł nie wypalić. Będę jeszcze kombinować, jakbyście coś usłyszały to dajcie znać.
rudziczek a może buty były by rozwiązaniem? (ale to już nie tutaj bo to off top)
rudziczek przeczytałam jeszcze raz Twoje zapytanie...

W plastikach - nawet gdyby istniały same plastikowe - będzie się ślizgał bardziej. Po drugie, akurat ten model, który ja miałam to był taki "płytki" plastikowy but, a do niego była przykręcona podkówka bez nosków, taka niby specjalna. Więc metal masz tak czy siak.

Spróbować butów, albo po prostu wkręcić hacele...

Były jeszcze kiedyś takie podkowy OLLOV czy jakoś tak - obciągnięte grubą gumą. Ale na dłuższą metę szału nie było... z resztą do nich też trzeba mieć specjalistyczny sprzęt (żeby dopasować). Bo jakby chcieć tradycyjnie na kowadle młotkiem, to ta guma pęka...
a jak nie chce ci się czekać do srody polecam Class Horse TV tylko ze wszystko po włosku...


albo po angielsku z włoskimi napisami /najczęściej przy filmach na temat szkolenia naturalnego itp/
http://www.swiatkoni.pl/news-display/5179.html#comments

podaje linka takiego fajnego - poczytajcie włącznie z komentarzami,
o co chodzi? PZJ wprowadziło nową ustawkę  🤔wirek:, nie będzie już rozgrywanych zawodów towarzyskich (konkursów) na zawodach regionalnych, a zawody towarzyskie będą rozgrywane, ale bez możliwości sędziowania przez uprawnionego sędziego, czy rozstawiania parkuru, przez uprawnionego gospodarza toru - bo stracą prawo do wykonywania owych czynności. Fajnie co? Ta ustawa jeszcze niedopracowana do końca, ale tak ją zrozumiałam, jeśli się mylę to poprawcie mnie  😉
http://pzj.pl/modules/news/article.php?storyid=2465
http://pzj.pl/modules/news/article.php?storyid=2464
ps. jak tam szkolenia z W. Pruchniewiczem, ja średnio odebrałam.... ale to tylko moja opinia.
gajowa
Plastiki będę jeszcze rozważać, jeśli znajdę w okolicach Lublina kogoś, kto robi to dobrze. Na razie temat zawieszony...
Hacele odpadają, bo chodzi o wybieg- tam jest gruda zmarznięta na beton. Na jazdach nie ma problemu bo mamy halę z piaseczkiem.

zygzak i gajowa
Buty byłyby najlepszym rozwiązaniem nie tylko na zimę ale i na cały rok ale... jesteśmy w Lublinie i poziom obsługi w stajniach jest jaki jest, tzn że nikt mi tych butków nie będzie przed padokowaniem zakładał (a szczególnie nasza wspólna znajoma Taja- coś o tym wiesz). Sama nie dam rady siedzieć w stajni na tyle długo, żeby konia chociaż na 2h wypuścić i jeszcze na nim pośmigać.
Będę jeszcze myśleć. Dzięki za podpowiedzi😉
/
poszukaj kogoś kto robił plastiki klejone - w sensie właściciela konia. Bo kowal to każdy powie, że da rade, a i tak sp*doli jeśli nie robił tego wcześniej wielokrotnie. Ja dawno-dawno zasponsorowałam jednemu panu naukę w praktyce za 380 zł za parę + robocizna (10 lat temu to była spora kwota, z resztą dalej nie jest mała)...

No niestety, jak jest gruda najlepszym wyjście byłoby puszczać konia na halę albo w karuzelę... mój śmiga w karuzeli i jak trafie na wolną halę to i po hali luzem pośmiga... na grude bym sie bała teraz puścić...
/
no ja naszczeście kierat mam za ścianą 🙂. Z resztą od poniedziałku jestem w areszcie domowym, więc nie do końca mam świadomość warunków... tak czy inaczej Dobra Ciocia Gajowego nie raportowała nic katastrofalnego 🙂😉
a sorki, nie widziałam tego tematu i coś go znaleźc nie mogę, podasz linka?
slw95   żyj i pozwól trwać
12 stycznia 2013 18:47
gajowa
To już nie stoisz w LKJ?
W stajni nie mamy karuzeli. Jeśli chodzi o puszczanie na halę, to stajenna (Taja) mi tego przecież nie zrobi😉
Nie wiem, może w końcu dojrzeję do zmiany stajni... Nie bardzo jednak jest gdzie się przenieść, w każdej stajni jest coś nie tak- za daleko/ za drogo/ nie ma padoków/ nie ma hali. Tutaj jedynym minusem są pracownicy, ale wiem, ze winnych stajniach pod tym względem też niekoniecznie jest lepiej.
rudziczku ja od konca października w Elizówce... i w sumie całe szczęście. Po ostatniej czarnej ser ii w LKJ, to jak najszerszym łukiem będę omijać... przynajmniej dopóki się nic na lepsze nie zmieni...
jett   success is the best revenge
12 stycznia 2013 19:20
gajowa, a co się stało w LKJ? Może być na PW  :kwiatek:
Jakie macie wrażenia po dzisiejszym szkoleniu?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się