Młode Konie

[quote author=deborah link=topic=1199.msg1641077#msg1641077 date=1357591668]
Dodofon, opis nad wyraz obrazowy 😉
dotrzecie się 🙂 miałam podobnie z CB 😉


Wiem, dlatego daje szanse.
Dla mnie np. najprostsza czynność - wsiadanie - to problem.
Wkładam nogę w strzemię, przerzucam nogę... Nie zdążę włożyć w strzemię 2.. a ta rusza kłusem...
i w tym momencie dostaję po kregosłupie... i sobie mogę zsiąść...
[/quote]
Skoro nie da rady wozić konia na lekcje to może weź sobie lekcje na cudzym koniu? Wyluzujesz się z opcji "to nie mój czarny koń tylko inny", spojrzy ktoś na Ciebie z boku i powie konkrety, skupisz sie na SOBIE. Młody koń uczy się teraz od Ciebie, pozwoliłaś ruszać po wsiadaniu to rusza, to można szybko naprawić.
mg - nie ma gdzie brać lekcji - jak napisałam - godzina jazdy w jedną stronę - nie dam rady
wsiadanie zostało już opanowane - bo stoi,
lonżowałam przed wsiadaniem, oprowadzałam, i jeszcze inne metody  - ona przyjechała to stała-popsuła sie po miesiącu... po prostu "popsuła się"
w pewnym momencie qń potrafił podczas stępa odwrócić łeb i mnie "upier/dolić"w nogę  😲 😲
atakowała konie na ujeżdzalni - jedzie sobie... mija konia - nagle "szczur" i jebs... = też to wytępiłam - chociaż nadal uważam na nią

teraz wraca do normalnej koniowatości - to silny dominujący charakter
deborah   koń by się uśmiał...
08 stycznia 2013 10:57
aleqsandra, te i 10 cm wyższe. nawet jednego oksera tam nie było. same kopertki i stacjonatki. Ale halo chodziło o 3 parkury i że nie dodałam, że to nie były prawdziwe parkury jak sądzę 😉

nie schudł. na filmiku tylko tak wygląda. szcześliwie kastracja nie odbiła się  na umięśnieniu tylko na charakterze 😉

armara, hihih mój też 😉

n, rewelacja. juz podesłałam link operatorowi z podziękowaniem. sama wściekam się jak ktoś tak nagrywa..
Dodofon, wsiadasz z ziemi czy ze schodków? moje problemy z ruszaniem przy wsiadaniu skończyły się jak przestałam wsiadać z ziemi.

Wojenka, lotne umiał od zawsze. pięknie sam zmieniał nogi już od pierwszego galopu niemalże. tylko bałam się to robić w ramach ćwiczeń myśląc, ze to za wcześnie. Ale dla niego to bardzo naturalne i robi to chętnie i od zadu z reguły.


Wojenka   on the desert you can't remember your name
08 stycznia 2013 11:36
Fajnie masz z tymi lotnymi 🙂. My narazie na ósemce przechodzimy do kłusa i zagalopowujemy na drugą nogę, co robi bezbłędnie i bez ociągania.
co do wsiadania mój 3 latek ( tfu teraz 4 latek) też miał problemy ze wsiadaniem, tzn ja nogę w strzemię a on krok do tyłu co mnie doprowadza do szewskiej pasji, bo ja się gramolę zawsze jakbym ważyła 100 kg ( ważę 48 kg ) i dlatego konie przeze mnie zajeżdżane mają stać jak trusie i nie ruszać jak wsiądę ( póki nie dam sygnału).
Dodatkowo uczę tak że mają stać bez trzymania- jak postawie to ma stać i czekać jak się łaskawie przygotuję.
Z kobyłą nie miałam problemów żadnych , a z młodym i owszem bo to inny papier ( dolew xx i QdeRevel więc wiadomo jakie one są). Jednak konsekwencją oduczyłam- raz ćwiczyłam 40 minut wsiadanie na niego, bo co ustawiłam się przesuwał , więc ja znowu on znowu itp. Teraz zero problemu -stoi jak trusia bez trzymania wodzy, co się przydało jak miałam lewą rękę w gipsie 🙂
Dodofon, wsiadasz z ziemi czy ze schodków? moje problemy z ruszaniem przy wsiadaniu skończyły się jak przestałam wsiadać z ziemi.


na dworze wchodziłam ze schodków i z przeszkody (takiej skrzynkowej)

teraz zakupiłam plastikowe schodki - musze zawieźć do stajni...
my mamy w hali duże schody w narożniku - zbite z desek na metalowej konstrukcji - solidne, stabilne, duże...
stoją w narożniku
koń przy wsiadaniu mega sie cofnął, wodze zostały puszczone - i przewrócił sie z całym osprzętem na bok...
rozwalił przy tym nogę (zdarł skórę z kłakiem wielkości małej dłoni)

długi czas nie chciał tam podejsć - wielkie oko robiła - teraz juz podchodzi - bo za każdym razem ja tam prowadzę
kupiłam schodki na zatem - małe przestawne na halę - z dużymi schodami jeszcze powalczę - ale to wymaga czasu
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
09 stycznia 2013 09:54
aleqsandra, te i 10 cm wyższe. nawet jednego oksera tam nie było. same kopertki i stacjonatki. Ale halo chodziło o 3 parkury i że nie dodałam, że to nie były prawdziwe parkury jak sądzę 😉

Dodofon, wsiadasz z ziemi czy ze schodków? moje problemy z ruszaniem przy wsiadaniu skończyły się jak przestałam wsiadać z ziemi.

Wojenka, lotne umiał od zawsze. pięknie sam zmieniał nogi już od pierwszego galopu niemalże. tylko bałam się to robić w ramach ćwiczeń myśląc, ze to za wcześnie. Ale dla niego to bardzo naturalne i robi to chętnie i od zadu z reguły.



ty zła szalona kobieto ze swoimi parkurami! idź się schowaj! ;p

ad. odp. Dodofon : u mnie też nauczenie konia stania przy schodkach i wsiadania z nich wyeliminowało wszystkie początkowe problemy, z czego największym było rodeo przed wylądowaniem tyłkiem w siodle... Teraz jest tak grzeczny że myślę, że moglibyśmy próbować wsiadania z ziemi, bo już skumał czaczę, tylko nie mamy takiej potrzeby...

ad. odp. Wojenka : nie wiem jak z lotnymi bo nie próbowałam, co nie zmienia faktu, że mój koń sam zagalopowuje z dobrej nogi a jak mu się poplączą to sam poprawia, mogłabym usiąść tył na odwrót do góry nogami i powiedzieć gal...op i już w miejscu trzech kropek byśmy galopowali z dobrej nogi xD <pewnie kwestia wieku, to nie nieporadny trzylatek jak by nie patrzeć; chociaż ta jego domyślność bywa upierdliwa, bo cały czas on chce decydować o tym co robimy... myślę, że w wypadku domyślnego konia np. kontrgalop może być problemem...(też jeszcze nie próbowaliśmy, bo na razie pracujemy nad galopem jako sensownym chodem w ogóle u niego, a potem będą kombinacje) tak samo jak robię jakieś ćwiczenie to on je potem powtarza zanim dam pomoce...>

ale czuję się zainspirowana do dalszej pracy ;p a co, CB może a mój 6io gówniarz nie może? ;p



a tak przy okazji - jak kupiłam swojego brzuchacza to pamiętam, że miał zadek w dwie połówki jak fit pociągówka, a ostatnio spojrzałam na niego i jest równiutko okrąglutki <puchnę> wmawiam sobie, że nabudował się mięśniami i spalił nadmiar tłuszcza, a szczególnie właśnie w miejscach ostrzykiwania... i wmawiam sobie, że to koniec naszych problemów kręgosłupowych... prawda, że jak się coś sobie wmówi to tak jest? xD
deborah   koń by się uśmiał...
09 stycznia 2013 16:12
aleqsandra, dawaj fotki nabudowanych pleców!
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
09 stycznia 2013 18:42
nie wiem czy da się stwierdzić po zdjęciach nabudowanie mięśni krzyżowych xD (te były ostrzykiwane)
a "nabudowanie" o którym mówię widać conajwyżej od tyłu, inaczej - od dupy strony ;p

ale jak będę miała okazję to obfocę co się da 😉
deborah   koń by się uśmiał...
09 stycznia 2013 18:49
ciekawa jestem bo właśnie "mam zamiar" ostrzykiwac kobyłkę znajomych i wszystko co z tym związane mocno mnie interesuje
Jasio  🙂 generalnie miał zły dzień pod siodłem  🤣 no ale coz, moze sie speszył na widok kamery  😁

aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
09 stycznia 2013 19:06
deborah, na pewno mówimy o mezoterapii i temu podobnych?
jeśli tak no to conieco napisałam w wątku o końskich kręgosłupach no i chyba też priv, bo będzie offtop

w każdym bądź razie nie licz że dzięki zastrzykom koń się nabuduje... zastrzyki są na stany zapalne i bóle żeby odblokować konia, żeby mógł wrócić do normalnej pracy, a dzięki powrotowi do pracy i ewentualnej suplementacji mają te mięśnie wrócić na swoje miejsce tudzież się rozbudować
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
09 stycznia 2013 19:36
galopada_ jak dla mnie JW najładniejszym koniem z dotychczasowych żabieńskich młodziaków  😉 Oby sprzedał się w odpowiednie ręce i pokazał się w sporcie!  🙂
deborah   koń by się uśmiał...
09 stycznia 2013 19:40
aleqsandra, to wszystko już wiem. wiem ze ostrzykanie to tylko początek drogi. i tym bardziej jestem ciekawa zmian przed i po wypracowaniu mięśni
Pochwale się moją najmłodszą dziecinką  AQH 😉  nigdy nie myslalam ze doczekam sie takiej maści z racji iz rodzice są gniadzi  🙂
Sunshine MayDay Angiee :



alez pleśniak!!
Mam w stajni podobnego aqh - młodziaka koleżanki - ale spleśńiały brąz jest
to ja do filmiku dodam jeszcze jeden z kadrów i mnie nie ma  😁

deborah   koń by się uśmiał...
09 stycznia 2013 21:15
galopada_, mniam! fajny jest. jak skacze to nawet się nie fatyguje żeby wyskoczyć w górę. tylko składa podwozie szczelnie a kłąb na tym samym poziomie 🙂
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
09 stycznia 2013 21:48
shy źrebol ma niezłe pośladki 😁 i jest przesłodki a jego ostatnie zdjęcie jest cudne 🙂.
deb minimalista ale dokładny  😎 😁
deborah   koń by się uśmiał...
09 stycznia 2013 21:52
galopada_, szanuje sie chłopak 🙂 ciekawe jak sie potoczą jego losy  🙂
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
09 stycznia 2013 22:03
deborah, wiesz, na razie dzieciak pod siodłem chodzi średnio 2 razy w tygodniu, bo najzwyczajniej nie mam czasu ani warunków do jazdy (nadto, wieczorami) przy obecnej pogodzie, więc wchodzą w grę tylko weekendy a w tygodniu się lonżuje lub pracuje z ziemi ogółem

więc ciężko mówić o spektakularnych efektach i sukcesach i dlatego też nadal pracujemy nad rzeczami, które już dawno powinien mieć w kopytku 😉

nie zmienia to faktu, że największym przełomem było podanie mu audevardu no i teraz powolutku do przodu
o tyle jest dobrze, że już stuka 4 miesiąc i dolegliwości nie wracają... stan komfortu plecowego konia zmienia się conajwyżej w ramach zmian pogody, ale generalnie stan ogólny utrzymuje się na stabilnym poziomie z tendencją polepszania się <w grudniu było kilka dni, chyba nawet tydzień, że nic go nie bolało, nie reagował w ogóle na moje metody sprawdzania/uciskania przed i po pracy>

tfu tfu, obym nie zaczarowała

zastrzyki działają do 6iu miesięcy ... więc jeszcze troszkę i się okaże, czy przestały działać, czy jednak mamy szansę na jakąś wspólną karierę...


galopada_
johnny niezmiennie zachwyca 🙂 ale ja chyba tak jak deb bardziej w nim widzę skoczka niż uj, chociaż kto wie, kto wie... a jest jakieś zainteresowanie potencjalnych kupców, czy wszyscy uciekają na hasło rorer?

shy pleśniak pierwsza klasa, ale jaka jest szansa, że tak mu zostanie? czy jest jakaś teoria na to skąd u AQH takie niezwykłe umaszczenia?


mi blokada na biodro puściła równiutko po 6iu miechach ;p <zastrzyki tak u zwierząt jak u ludzi teoretycznie działają od 1 miecha do 6iu>
aleqsandra ciezko na razie powiedziec, bo dopiero co go wrzucilam do ogloszeń  😉
a mi się Johny na tym filmiku zdecydowanie mniej podoba niż kiedyś.
galopada_, a masz jakieś świeże zdjęcia Drifta i rocznika 2011?  

shy piękne dziecię 🙂
Martuha mam coś z grudnia:

Jetta (po Huzar) czyli idealna kopia swojej matki (akurat za nią stojącej)


Jula, której nie trzeba robić testów DNA bo tate widać w niej z kilometra  😁



i Drift - na razie z brzuchem i ofutrzony, w wersji ,,ostatni zryw brzydkiego kaczątka"  😁 ale od wiosny cała stawka 2010 rusza do pracy z ziemi i czerwiec jest nasz  🏇



i jeszcze taka ,,maleńka" Poraneczka, która ma wybitnie okres brzydkiego kaczątka i coś czuje, że spokojnie granicę 170cm przekroczy, bo zad ma już znacznie wyżej  🤣

aleqsandra
po tygodniu życia wyglądała tak: 

a obecnie nie widac ani sladu po takiej siersci 🙂  mam wielką nadzieję, że zostanie mi taki ładny pleśniak, a skąd taka maść wogóle skoro rodzice gniadzi? zielonego pojęcia nie mam  😀
galopada_ Drift faktycznie znowu wszedł w kolejny etap brzydkiego kaczątka  😁 jednak poprzednie zdjęcia i filmy pokazały, że to całkiem przyzwoity konik, wcale nie taki brzydki  😉
Jolene mi się podoba od początku. Ona zostaje u Was?
deborah   koń by się uśmiał...
10 stycznia 2013 10:44
shy, galopada_, zmniejszcie zdjęcia zanim ostrzeżenie dostaniecie ;P
sei   . let's grow old together & die at the same time .
10 stycznia 2013 10:47
shy, cudne dziecię!  😍 😍
galopada, JW bardzo fajny. szkoda strasznie tego rorera 🙁 a z młodziaków 2010 huzareczka bardzo ładna i mój ulubieniec - Drift 🙂
Martuha Drift to moj ulubieniec z całej stawki 2010. Taki zaczepny zawadiaka 😜
Jolene będzie na sprzedaż jakos na wakacjach, jak pojdzie do pracy pod siodłem. Baardzo fajnie sie rusza  😉

sei Huzareczka laleczka  😍 będzie duża ( a przynajmniej tak się zapowiada). Widzę, że Drift skradł nie tylko moje serce  😁

Katija juz zmniejszam! edit. zmniejszyłam  😁

deb  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się