Jazda w niskim ustawieniu, przeganaszowanie- samo zło?
Pierwszy raz piszę więc jak coś opierdzielić 😉
Mam pytanie nad pracą w dół mój koń chodził trochę w ujeżdżeniu kupiłam ja po karierze "sportowca" chodziła na rekreacji i sie popsuła .;/ kupiłam ja i zaczęłam z nią pracować ale koń jest źle odżywiany nie dokarmiają mi konia ( :rozga🙂 nie ważne walcze z tym i czytałam troche w necie o jeździe w niskim ustawieniu.Ponieważ mój koń ma kręgosłup na wierzchu i jest bardzo zapadnięta grzbietem 0 mięśni grzbietu kłębu i chciałam się zapytać czy jeździć w takim ustawieniu tylko że ja może jeżdże tak nie wiedząc o tym (chwilami) ale generalnie nie wiem jak to zrobic mógłby mi ktoś to wytłumaczyć?Kobyłka bardzo miękka w potylicy przyjemna na kontakcie.
Będe bardzo wdzięczna za każdą dobrą radę,wytłumaczenie.Bardzo mi zależy na uratowaniu jej budowy (wygląda okropnie)
To nie kombinuj, stępuj i KARM!
Dakota96
Lonza i zarcie do uratowania budowy konia...
To nie kombinuj, stępuj i KARM!
nei kombinuj, stępuj i zmień stajnię!!! 😲
nie kombinuj, karm, zmien stajnię i wstawiaj przecinki!!
Pracuj dużo na lonży - ja osobiście w takich przypadkach stosuję i polecam chambon skórzany.
W czasie jazdy możesz sobie "pomóc" poprzez zakładanie gumek - tzw. chambonu gumowego. Mówiąc bardzo w skrócie, aby uzyskać niskie ustawienie musisz poprzez półparady zachęcać konia do obniżenia szyi (jak dziwnie to wygląda, dobrze napisałam?!), podążać z ręką za pyskiem (mówiąc kolokwialnie - wydłużać wodze gdy koń wyciąga pysk w dół) z jednoczesnym utrzymaniem kontaktu (nie "rzucać" wodzy). Należy pamiętać o używaniu łydek czyli - dołem / łydką i dosiadem wysyłam konia na kontakt, wodzą rozluźniam i pomału wypuszczam wraz z obniżeniem i szukaniem kontaktu przez konia. Nie jest to łatwe, nie wiem czy to dobrze napisałam, jeżeli tak to przepraszam i proszę o poprawienie.
Chambon gumowy pokazuje drogę w dół a jest jednocześnie dość elastyczny by nie działać gdy koń idzie poprawnie.
Jak odkarmiasz i ratujesz budowę - polecam paszę Pavo Condition Extra, już po drugim worku, czyli po miesiącu stosowania (2 miarki dziennie pavoskie) widziałam już różnicę, w połączeniu właśnie z pracą na lonży i w niskim ustawieniu. Potem dodawałam drągi w niskim ustawieniu w najróżniejszych kombinacjach na kłus i galop.
Mam nadzieję że trochę pomogłam :kwiatek:
hm ciezko powiedziec .
jesli chodzi o niskie ustawienie zdecydowanie trzeba uważac na to co się robi i jak się robi .
moj koń lubi jazde w niskim ustawieniu . jednak bardzo musze pilnować żeby nie przenosiła wtedy zbyt wiele ciężaru na przód.
i żeby zachowała aktywny zad.
o wiele bardziej lubie jezdzic konie koguciki bo ( może mi nie wiem jak innym)
o wiele łatwiej jest sprawić żeby kon niosący szyje wysoko szedł do dołu niż odwrotnie.
dla porównania moj kon wysoko

i nisko

dałam te dwa zdjęcia bo są z tej samej jazdy .
wiec tak podsumowując jazda w niskim ustawieniu ma naprawde wiele plusów szczególnie dla młodych koni .
Muszę się z Tobą niezgodzić lenka1z. Konia chodzącego z głową wysoko to można wyjąć żywcem z rekreacji. Zawsze uczono mnie, że dopiero poprzez możność sprowadzenia konia w dół można uzyskać dobre chody w wyższym ustawieniu.
Także jak dla mnie jest dokładnie odwrotnie niż piszesz - szybciej się podniesie konia, który potrafi chodzić w niskim ustawieniu, niż nisko ustawi takiego właśnie koguta.
emuu podpisuję się wszystkimi łapami. Jak wyciągnęłam mojego konia z rekreacji i koleżanka mi z nim pomagała, mówiła, że już nawet lepiej żeby się wieszał niż uciekał ponad.
ta halo,Hypnotize
dobrze że sa teraz ferie to wykarmie konia będziemy chodzić na specerki do lasu w ręku na jedzenie trawy 😉)
i lonża mówicie..
a może być lonża z czambonem żeby trochę popracowała bo to ambitna kobyła a zwykła lonża jej się nudzi i za chwilę kombinuje na wszystkie możliwe sposoby 😉
jeśli chodzi o stajnie to nie mam jak po po pierwsze mieszkam w dupiastym miejscu dojazd mpk daje rade a jedynym ratunkiem partynice (ale to tylko dla konia bo ja się tam dobrze nie czuję) oczyiwście że wrocław (mieszkam).. jeśli ktoś chce coś więce wiedzieć żeby pomóc to na pm
dziękuje.. i jeszcze jedno pytanko czy jakaś pasza(nie wiem czy to witaminy, granulat, musli) z cavalora są takie z kukurydzą podtucza mi konia (oczywiście wraz z treningiem)
Dakota96, A! jak są ferie - to wszystko tłumaczy. Jak tu poprawić grzbiet konia, który (z innego wątku, tak?) tak dramatycznie schudł, że siodło go obciera? I wszystkie kręgi można policzyć?
Hmm... zastanówmy się? Różdżka?
hmmmm..... ale tak napisałam podejrzewam jak dla kogo 😉
ja naprawdę muszę się wiele napracować żeby podnieść mojego konia wyżej .
a jezdże kobyłkę która jest zdecydowanie kogucikiem i o wiele łatwiej mi ja obniżyć w dół niż konia który niesie szyje nisko podnieść
( zresztą jeździłam kilka takich koni)
lubie bawić się ustawieniem uważam że ma to bardzo wiele plusów lubię jazdę w niskim i absolutnie ją popieram szczególnie w pracy z młodymi końmi
doskonale rozwija mięśnie grzbietu, gdy mamy ciężki dzień pracujemy tylko w dole. uważam tą metodę za rewelacyjnie rozluźniającą.
bardzo fajnie została pokazana praca w dole na płycie karen "ujeżdżenie naturalnie" jest pokazane też jak pracują wtedy mięśnie grzbietu.
Słyszałam tez od kilku osób które profesjonalnie zajmują się układaniem koni ( dla właścicieli prywatnych na sprzedaż itd) że swoją prace z młodym koniem zaczynają tylko i wyłącznie od takiej pracy więc nie rozumiem skąd stwierdzenie samo zło
polecam bawić się ustawieniami 😉 w każdym chodzie;0
i jeszcze jedno porównanie
kłus wysoko

i nisko
lenka1z, czesto jesli kon sie buntuje przeciwko ustawieniu wyzszemu dzieje sie tak dlatego, ze nie jest do tego typu pracy fizycznie przygotowany. moze byc po prostu za wczesnie, by go podnosic.
hm ja mam wyobrazenie takie że kon czy to nisko i czy wysoko 🙂 musi isc luźny , bez ciasnej szyj nie raz widziałam jak ludzie podnosili wyżej konie i nagle wychodziło że koń ciasny nerwowy i nie ma u niego rozluźnienia. jest nawet kilka takich obrazków na naszym forum
ale ja sie wcale nie upieram mi po prostu zawsze było łatwiej obniżać😉
Dakota96, A! jak są ferie - to wszystko tłumaczy. Jak tu poprawić grzbiet konia, który (z innego wątku, tak?) tak dramatycznie schudł, że siodło go obciera? I wszystkie kręgi można policzyć?
Hmm... zastanówmy się? Różdżka?
halo
a to moja wina ?! pytam się poza odżywianiem czy jadna na niskim ustawieniu coś pomoże jak koń będzie miał troszkę tłuszczyku i zrobia się mikrusy mięśnie (może)
jak koń był na sprzedaż wyglądał pięknie .. jak chodziła w rekreacji i było moja też dobrze ale dobrze nie super itd. a jak jest zupełnie moja, koń wygląda jak wygląda tym bardziej że daje jej więcej dodatków żarcie niż wcześniej.
dawaj więcej i cierpliwości, nie licz, że wychudzona szkapina w 2 tyg obleje się tłuszczykiem, a z tak chudym koniem uważałabym z obciążeniem grzbietu - najpier niech dojdzie do siebie, potem praca na lonży nad rozbudowaniem - z jazdą spokojnie, chyba, że chcesz konia już i teraz, a przyszłość się nie liczy 🙄
calisaneri
z jazda to teraz bardzo delikatnie ale zaczynam z lonżą i z gumami podpaść i będzie gites
bo jak napcham ja żarciem to będzie większy brzuch i to do tego na dole zwisac.
Ostro teraz na lonży nie pracuję ale musze żeby się troche poruszła bo wszystko pójdzie w doł brzucha lub tak że dalej będzie widac jej brzuch.
a znasz jakąś dobrą paszę na podbudowanie (mojego) konia
tak wiem że to nie ten wątek ale bym musiała wszystko od poczatku pisac wyjaśniać i wgl.
jak wiesz,ze nie ten watek to po co tu ciagniesz OT?! bo nie chce ci sie tlumaczyc i czytac?? no nam tez sie nie chce po raz N pisac tego samego 😤 zmykaj do odpowiedniego watku, bo zasmiecasz bardzo cenny watek 🤬
lenka1z, tylko widzisz - koń jest zwierzakiem, tak? Odczuwającym i przyzwyczajającym się.
W zasadzie żadne zwierzę (włącznie z człowiekiem) nie lubi "opuszczać" tego co znane, wygodne i niemęczące na rzecz tego co nowe, niewygodne (do czasu) i męczące. Przy zmianach i nowościach pojawia się opór. Jak się te zmiany wprowadza - są różne style i szkoły postępowania.
Przykładowo. Powiedzmy, że problemem jest, że koń "woli" chodzić nisko no i... dba o swój komfort (żeby dużo chodzić nisko). Przy okazji "kładąc" się na rękę. Możemy zrobić różne rzeczy i w różny sposób. Np. zmienić kiełzno na takie, które koń będzie bardzo respektował i zdecydowanie "zażądać" wyższego ustawienia. I znowu może być różnie - można zażądać na długo - niech się przyzwyczaja, można na chwilę i potem znowu itd. Można też często żądać od konia takich ruchów, w których długa i niska szyja jest bardzo niewygodna, np. łopatka, zagalopowanie ze stępa itp. Można połączyć jedno z drugim. Można twierdzić, że coś jest "słuszne - niesłuszne" a można sprawdzać "co zadziała", bez wartościowania. Kwestia wiedzy, intuicji, farta - z tym też różnie bywa. Wydaje mi się, że zawsze kluczowe będzie czytelne poinformowanie konia, że "wprowadzamy nowe reguły", że oczekujemy czegoś innego - i czego, żeby miał szanse pojąć i zróżnicować, spełnić oczekiwania "pańci" i dostać Nagrodę 😜
[quote author=halo link=topic=21952.msg1255766#msg1255766 date=1326290662]
Dakota96, A! jak są ferie - to wszystko tłumaczy. Jak tu poprawić grzbiet konia, który (z innego wątku, tak?) tak dramatycznie schudł, że siodło go obciera? I wszystkie kręgi można policzyć?
Hmm... zastanówmy się? Różdżka?
a to moja wina ?![/quote]
No raczej!! To przede wszystkim właściciel odpowiada za stan konia. Jak widzi, ze koń chudnie - rozmawia z właścicielem pensjonatu... Przecież moze to być i błąd karmienia i zarobaczenie i problemy z zębami i objaw choroby!!! Z wychudzonym koniem się nie pracuje - wychudzonego konai się pasie a później można zacząć się zastanawiać w jakim ustawieniu go jeździć...
Co do doboru pasz - wszystko zależy od tego co i w jakich ilościach koń dostaje aktualnie. Ile ma lat. W jakim stanie zęby. Czy nie jest zarobaczony (odrobaczanie nie zawsze jest równoważne z odrobaczeniem) itd itp... ale od tego jest osobny temat
_Gaga
a myślisz że ja nie mówiłam Nic właścicielce haha gadałam gadałam i wiadomo jak to wyszo kobyłka ma teraz 12 lat. Problemy zębami ona się rzuca na jedzenie w lesie nawet glony jadła,liście leżące na ziemi (brązowawe)
i właśnie nie wiem czy wł dała odrobaczanie bo miała dać ale wydaje mi się za to wszystko to kłamstwo. Wł stajni mówi że koń ŚWIETNIE wygląda 🤔
ma dość dominujący charakter i potrafi omamić czlowieka nieco wiec na właśna rękę ją żywe będe dawac jej sama siano bo będe codziennie teraz w stajni 😉
więc jak będzie widoczna różnica z lekką pracą na lonży i oczywiście karmieniem odpowiednio konia to powoli zacznę pracować pod siodłem .. ?
Dakota96
Stałam niedawno w takiej stajni, gdzie włascielka mimo ze miała kazdego konia w pensjonacie chudego, twierdziła że wszystko jest ok. Na dokładke proszona o dawanie jedzenia w ilosci X i tak dawała po swojemu i kłamała ze daje tyle ile chcemy. Wiec jak masz problem z karmieniem i na dodatek nie wiesz tak do konca czy twój kon został odrobaczony to zmien stajnie a nie marudź na forum, bo tu nikt Ci rady złotej nie da.
Przygnebia mnie takie marudzenie.
Jak zajmowalam sie koniem (nie swoim) w niekoniecznie dobrej stajni, to zapieprzalam codziennie dokarmic/dosprzatac/dogladac czy wszystko ok. ja rozumiem ze czasem zmiana stajni jest od nas niezalezna, ale wtedy trzeba samemu wziac tylk w troki i zadbac o tego zwierzaka.
Dakota96 to Twój koń jest??
jeśli tak - czy wet sprawdzał zęby? czy robiłaś badania na zarobaczenie?? Czy po prostu czekasz na cud - mając nadzieję, że chudy koń sam się pozbiera do kupy - wystarczy go polonżować??
Przepraszam za off, ale ... 😵
halo
dzieki halo 🙂
bardzo podobało mi sie to co napisałas : ) ale zakładajac że nie chce zmieniac kiełzna ani upychac konia na siłe do wyższego ustawienia jakie jeszcze znasz sposoby ?
i co bys jeszcze proponowała jako prace nad ustawieniem
bo moj kon nalezy raczej do tych co wolą niskie ustawienie ( w duzej mierze wynika to z jej budowy bardzo krótkai gruba szyja nisko osadzona)
lenka1z, obawiam się, że jednak jakiś rodzaj presji wywrzeć musisz 🙂 Subtelnie i pogodnie, ale ze stalową konsekwencją. A zmiany kiełzna (np. przejściowej) nie odrzucaj z góry.
W "łopatką do wewnątrz" (choćby w stępie) też "woli " niskie ustawienie? 🙂
edit: może psychicznie i decyzyjnie pomoże ci, że zmiany sylwetki konia dokonuje się "dla jego dobra" - przewaga dźwigania ciężaru przez przednie nogi jest tak ogromna, że wszelka "lekkość z przodu" przekłada się na "zdrowsze" długofalowo użytkowanie. Procent odciążenia będzie zawsze niewielki, ale bardzo znaczący.
w łopatkach lubi ustawiac sie wyżej 😉
Witajcie, a ja mam do was pytanie o konia zimnokrwistego z bardzo krótką szyjką, czy takiego konia da się wypuścić w dół ? Odnoszę wrażenie,że jest to dla niej bardzo nienaturalne, oraz ze względu na to jakiej jest budowy przeniosła by zbyt dużo ciężaru na przód dzięki takiemu ustawieniu. Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją, próbował coś takiego ćwiczyć z takim typem koni.
Da się, tylko jest to trudne i często trzeba się z tym trochę wstrzymać, właśnie ze względu na to, że łatwo wtedy uzyskać zwalenie na przodzie. Jak koń niesie się już przyzwoicie w normalnym ustawieniu to można próbować cm po cm wypuszczać w dół, ale zadowalać się na początek niewielkim wypuszczeniem, tak, żeby koń dalej się niósł.
Odnawiam! Mam pytanko... czy koń na zdjeciu ma dobra prace zadu i nie jest schowany za wedzidlem? 🙂