Jakie pasze dajecie swoim koniom?

orzeszkowo   fairytales don't come true
28 stycznia 2009 21:28
quanta,tunrida dzięki z informacje  :kwiatek: , tak się zastanawiam co kupić potrzebuje, czegoś energetycznego ale umiarkowanie, żeby mnie mój zwierzak nie rozsadził bo czadu dawać to on potrafi, co jeszcze polecacie ?? Dodam że, jest w regularnym treningu no i skaczemy, z jednej strony potrzebna mu energia a z drugiej nie chce przesadzić.

edit
Ile tego Höveler dawałyście swoim koniom ?
To musli nie jest zaliczane do wysokoenergetycznych. Daje energię podobną do owsa. Owies-11, a to musli-12. Więc teoretycznie nie powinno Ci rozsadzić konia.
Ja mieszałam pół na pół z owsem. I dlatego szukałam właśnie pasz bez owsa, które miałyby być do niego dodatkiem.
Z podobnych musli podawałam jeszcze Hoeveler-Allinone, Pavo Cerevit i Pavo Nature's best.
Wszystkie polecam. Najfajniej chyba wyglądało Nature's best ale i cena chyba najwyższa. Nie zauważyłam by po tych paszach konia mi roznosiło.
A ILE podawać, to już sprawa indywidualna.  😉

Próbował ktoś z Was coś takiego?

https://www.mksklep.pl/sianokiszonka-c-94_145.html
Proti, to musli dostawał wg słów właścicielki, zanim do mnie trafił, traken, którego jeździłam. Była bardzo zadowolona z efektów, a to nieprzeciętny wypłoch był. Ja raczej skupiłam się na podtuczeniu go, stąd dostawał u mnie co innego.
Gosiaopti- tego nie stosowałam, ale mój koń w jednym z pensjonatów dostawał sianokiszonkę i sobie chwalił. Kupując ten worek zwróć uwagę, że masz 7 dni za zużycie.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
29 stycznia 2009 09:59
Ja podaje owies,pavo cerevit i otręby od czasu do czasu.Poza tym marchew,jabłka ewentualnie suchy chleb. 😉
Swego czasu podawałam jakis granulat ,na który było napisane "dla koni rekreacyjnych",a firmy nie pamietam...nie widziałam żadnej różnicy w zachowaniu czy też wyglądzie konia.
Proti   małymi kroczkami...
29 stycznia 2009 10:20
paa, dziękuję bardzo :kwiatek:
Mój właśnie jest dosyć dużym wypłochem, więc warto spróbować 😉
Co podajecie dla koni, które muszą stać w boksie (przyczyna kontuzja lub inna) przez długi okres czasu (miesiąc, więcej), a wychodzą tylko na krótkie spacery w ręku? Które pasze niskokaloryczne są dobre?
caroline   siwek złotogrzywek :)
31 stycznia 2009 16:09
Fantazja, w takich przypadkach dobrze sprawdzają się sieczki - mało energii, dużo żucia, długie uczucie sytości. niektórzy dają je jako dodatek, inni dają wyłącznie sieczki, jeszcze inni mieszaja sieczki z musli i/lub owsem.


mój kon stoi na diecie już kolejny miesiąc (kontuzja - tylko karuzela i oprowadzanie w ręce/stęp z siodla) - a dostaje na kazdy posiłek po miarce owsa (2xgnieciony, 1xcały) plus 1/3 miarki musli dla seniorów spillersa - u niego taki system sie dobrze sprawdza: nie tyje, nie chudnie (no, poza utratą muskulatury 🙁), nie ma motylków w głowie, ale głodny nie stoi, do tego sierść błyszcząca i kopytka nadal bardzo ładne. z tym, ze ja moglam sobie pozwolic na taaaaakie ilosci owsa u konia "na diecie", bo go już znam na tyle, że wiem, ze jemu to nie szkodzi (no i widze jakiej żadnej jakosci jest ten owies 😉), ponadto wiem, że jemu bardziej szkodziłyby wieksze ilosci musli - bo jak dam mu za duzo musli a nie dam pracy, to on po prostu tyje. Wiec znowu wracam do powtarzajacej się konkluzji - trzeba troszke poeksperymentowac i obserwowac konia na co i w jaki sposob reaguje i dostosować dietę do jego preferencji i naszych oczekiwań.

caroline dzięki, moja akurat nie może owsa dostawać jeśli ma stać w boksie. Jeśli jej zmniejszę dawkę- to schudnie, już nie raz się tak zdarzało. Właśnie się zastanawiałam nad muesli CONVALESCENT DIET  lub LEISURE MIX Dodsona. Ale jest droga. Przydałoby się też żeby trochę przytyła bo strasznie schudła teraz.
caroline   siwek złotogrzywek :)
31 stycznia 2009 16:25
Ale jest droga. Przydałoby się też żeby trochę przytyła bo strasznie schudła teraz.

skoro istotna jest cena a rownoczesnie chcesz zeby kon przytył, to wydaje mi sie, ze warto byłoby poszukać po prostu tańszego musli, którego będziesz mogłą dawać więcej 😉 ot, tak - na babski rozum 😉
caroline bardzo droga nie jest, worek 75zł ok, 3 worki na miesiąć by szły.  Szukałam  polskich odpowiedników ale znalazłam niewiele tańsze bo po 62zł.
Fantazja ja podawałam musli Spillersa Cool mix. Jest niskoenergetyczne i zawiera magnez.
Libella i jak po tym musli?
Libella ile dziennie podawałaś tego muesli Cool Mix? dodawałaś coś jeszcze, czy tylko siano?
Libella dostawała na śniadanie i obiad pół miarki owsa (symbolicznie- nasza miarka ma może 0,75 to znaczy, że dostawała może 0,4kg owsa ) + sporo siana a na kolacje pół miarki musli. Libella nie chudła ani też nie tyła, jesli chodzi o energię to w tym przypadku trudno stwierdzić, bo ona ogólnie jest bardzo nerwowym koniem ale wydaje mi się, że przy tym Spillersie była spokojniejsza
Jakie pasze dajecie 2-latkom? Większość pasz jest przeznaczonych albo dla dorosłych koni, albo przy koniach hodowlanych zalecenia co do podawania paszy kończą się na roczniakach. Dwulatka traktować jak dorosłego niepracującego konia? Wydaje mi się to trochę bez sensu, bo moja dwulatka wciąż się intensywnie rozwija, a patrząc na wysokość zadu w stosunku do kłębu, to sporo jeszcze podrośnie..
🤔
Agita jestem w takiej samej sytuacji jak Ty 😉 Ja swojemu dwulatkowi (który ma zad pół metra wyżej niż kłąb 😉) daję Muesli Meadow Sweet Baileysa, dostaje można powiedzieć to tylko dla smaku bo po spore pół (takiej zielonej,zwężającej się ku dołowi) miarki.
MoniaaA, przeczytałam opis tej paszy - zalecana jest dla koni nie pracujących albo lekko, średnio pracujących. Jest niskoenergetyczna i białka też za dużo nie ma - zastanawiam się czy rozwijający się koń nie potrzebuje paszy, która ma więcej białka. Pewnie taka nie zaszkodzi i jest dobrym urozmaiceniem, ale czy wystarczy?
Agita, jak napisałam daję ją jedynie dla urozmaicenia smaku 😉 Z drugiej strony, boję się też trochę przesadzić z tym białkiem. Warto by się rozejrzeć za paszą dla dwulatków ale nie wiem czy w ogóle są takie produkowane, dla odsadów/źrebaków owszem,
A co powiecie na to?

https://www.mksklep.pl/spillersoatbalancermix20kg-p-1301.html?cPath=94_97

W opisie jest takie zdanie: ''Odpowiednia dla koni w intensywnym treningu, jak i dla młodych koni, zapewniająca ich prawidłowy rozwój.''
reszta opisu na stronie.

Pozdrawiam
Agita a pasza Dodsnona MARE & YOUNGSTOCK MIX, Mieszanka pełnoporcjowa stworzona w celu zaspokojenia wymagań żywieniowych:
klaczy w okresie ciąży i laktacji
ogierów kryjących
roczniaków i młodzieży do ukończenia trzeciego roku życia

http://www.happyhorse.com.pl/files/produkty.htm
Potrzebuje coś na uspokojenie.
Możecie coś polecic? Paszę a moze jakieś dodatki...
Totalnie sie nie orientuję w temacie bo przeniosłam się ze spokojnego kucyka na dużego dzikusa i chyba trzeba go jakoś przytemperować....
caroline   siwek złotogrzywek :)
01 lutego 2009 13:21
Potrzebuje coś na uspokojenie.
Możecie coś polecic?

ale dla ciebie na uspokojenie? wiele osob poleca tutaj melise 😉

dla koni polecane zazwyczaj są pasze/suplementy z dodatkiem magnezu 😉
sposrod nich - ale to tylko zaslyszane, bo sama tego zadnemu koniowi nie dawalam, ew. obserwowalam konie znajomych - podobno najlepsze efekty były po dawaniu cool mix i cool fibre spillersa.
caroline musiałaś?  😎

Sam magnez juz stosowałam i szczerze mówiąc nie widziałam żadnych efektów...
Ramires ja podaję właśnie musli Spillersa cool mix a od 2 tygodni testuję ziółka firmy NAF Oestress, z tym, że one są stworzone dla klaczy (kocham ich hasło reklamowe: "Z diablicy w anielicę"  :hihi🙂. Mam nadzieje, ze lada dzień będzie widać efekty...
oo Libella  daj znać jak działają , tez chce kupic te ziółka nafu
Ja mojej klaczy dawałam sam niepokalanek, a także Exita Regula z firmy Cavalor. Zdecydowanie polecam ten preparat, kobył zmienił się nie do poznania, aniołek z niej i już nie ma tych okropnych humorów, typu: "dzisiaj mi się nie chce nawet nogą ruszyć, a jutro to będę zasuwać tylko galopem"... 😉
Tyle ze mój młody to wałach! 😉
A właściwie to nei rozumiem jakie moze miec znaczenie płeć przy takich preparatach... wytłumaczy ktoś?
Ja też w przypadku oestress nie bardzo rozumiem ale hm... W każdym razie podobno uspokajacze NAF są dobre, te ziółka zaszkodzić pewnie nie zaszkodzą a może pomogą 😉
caroline   siwek złotogrzywek :)
01 lutego 2009 21:58
co do róznic płci - A właściwie to nei rozumiem jakie moze miec znaczenie płeć przy takich preparatach... wytłumaczy ktoś?

hormony?
ruje?

😉

inne uspokajacze z NAFu:
http://www.naf-uk.com/products/range.php?id=6


http://www.naf-uk.com/products/detail.php?id=26


http://www.naf-uk.com/products/detail.php?id=28


http://www.naf-uk.com/products/detail.php?id=29

do wyboru do koloru 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się