Nie przejmuj się. Odpowiedź jest mniej skomplikowana niż się wydaje.Jeśli jesteś niepełnosprawna ( a wnioskując z kontekstu i tego, że właśnie w tym wątku szukasz pomocy,to pewnie jesteś ) możesz zacząć jeździć w którejś z fundacji np.w hippolandzie ( więcej informacji na
www.hippoland.pl ) ,hej koniku- bardzo polecam, sama tam jeżdżę ( więcej informacji na
www.hejkoniku.org.pl ) czy hipoterapii ( więcej informacji na
www.hipoterapia.org ). Jazdy odbywają się tam za darmo lub za symboliczną opłatą, a instruktorzy są wykwalifikowani, doświadczeni i życzliwi.Na pewno nie będzie problemu z pomocą np.przy upadku i nie tylko.
Łączenie życia z jeździectwem nie jest takie trudne, bo....jeździectwo to część życia! Pogodzenie codziennych obowiązków
z końską pasją nigdy nie sprawiało mi większych trudności.Wystarczy odrobina inwencji twórczej, pomysłowości, dobrej organizacji, samodyscypliny i chęci oraz zaangażowania.Jeśli naprawdę brak Ci czasu w tygodniu możesz jeździć w piątki i weekendy.Najważniejsze to się nie poddawać bez walki!