kącik skoków
nie,Ktoś siedzi pod kocem i korzysta z wolnej soboty 😁 a na poważnie,to ja chcę na zawody !!!
wrzucam coś z dzisiejszego treningu.
No powiem wam, że gimnastyka sprawiła dziś mojemu kucowi nie byle jakie problemy. Skrócenie było be, skoki z bliska też be, wycofanie też przez co przodami często pukał.
Jednym słowem czeka go dużo pracy na gimastyce, której chłopak nie cierpi (ja zresztą też) 😉
ale macie mega grzaskie podłoże na hali 😲 a przynajmniej ten jasny piasek...
Ten jasny piasek zrobił mi dzisiaj niespodziankę. Wczoraj wieczorem go wysypali (na szczęście) tylko na drugim śladzie, jak go rozsypią to zniknie czego nie zdążyli zrobić wczoraj 🍴
dobrze, że nie po całości, bo ja w takim przypadku bałabym sie nawet porzeźbić ujeżdżeniowo, a co dopiero skakać. nie zrozum mnie źle, nie chcę sie czepiać dla czepiania 🙂 ale mam alergie na podłoże. po tym, jak jeden wet-idiota powiedział mi, że żeby hartować końskie nogi mam jeździć po jak najbardziej kopnym, a nastepnie 1,5 roku leczyłam miedzykostny (we współpracy z innym wetem ofkors 😉)
[quote author=Ktoś link=topic=18.msg1616094#msg1616094 date=1355588782]
nie,Ktoś siedzi pod kocem i korzysta z wolnej soboty 😁 a na poważnie,to ja chcę na zawody !!!
[/quote]
Nie tylko ktoś pod kocem 😁 taka żona że nawet nie pojechałam luzakować mężowi..a wygrał N-ke 😅
Nie mogę się doczekać wiosny 😵
ja też nie mogę ...byle do marca,byle do marca...jeszcze na dobre sezon halowy się nie zaczął,a ja już mam dosyć 🙁
gratki dla męża!
Dziewczyny nie przesadzajcie z tym kopnym podłożem w tych miejscach gdzie się piasek odróżnia (czyli tych kupkach) kopyto się nie zatapiało nawet do połowy
Ktoś byle do wiosny 🙁
Nie startujesz zimą?
jakoś wybrać się nie mogę...może coś w styczniu się uda,zobaczymy 🙂
a tak na prawdę,to na serio chcę 2013 na wkkw przeznaczyć 🙂
Ktoś, a coś w styczniu będzie w ogóle ?? To zazwyczaj taki martwy startowo miesiąc.
nie wiem,ale chciałabym na jakieś L,P dla rozrywki się wybrać 🙂
Ja chyba kobyle teraz odstawie, cały tydzień nie jeździłam, idą duże mrozy.. 🙄
Na wiosnę będzie taka głodna drągów 🍴
A mi się udało pojechać do Kwidzyna. Jechaliśmy L,P. Sportowo-masakra, na 4 parkury tylko 1 bez zrzutek (ale za to z zatrzymaniem na własne życzenie). Na plus - oprócz jednej zrzutki pozostałe to moja wina (mocne wędzidło, zapomniałam otworzyć rękę), a koń ma wielkie serce, po wyhamowaniu go prawie do stój przed przeszkodą, chłopak postanowił, że i tak skacze 😉. Poza tym koń, który latem nie za bardzo był w stanie iść zawody dwa dni pod rząd, w końcu miał ochotę i siłę na dwa parkury w niedzielę. No i chyba znów odważę się zapisać emeryta do Nki 🙂 Więc mimo, że wynik zawodów żaden, to z koniny jestem zadowolona.
Dramka, gratki dla męża!
anai
A jak w Kwidzynie atmosfera?, jak nowa hala się drugi sezon sprawuje? jak podłoże?
Pytam, bom stamtąd, sentyment bierze 🙂
rudasek, ostatni raz byłam w Kwidzynie kilka lat temu, cały ośrodek jak dla mnie na plus. Co do atmosfery, ciężko mi powiedzieć, mało było koni, mało ludzi. Hala świetna, ale wrażenie psuje sam parkur - warto byłoby zainwestować w nowe drągi 😉 Podłoże chyba ok, chociaż dla mnie za twarde.
orientuje się ktoś kiedy będzie brązowa odznaka w ŁKJ? na str PZJ jeszcze nie ma informacji żadnych
pozdrawiam 🙂
zawody w Lesznie u nas bardzo udane 🙂
pt P na czysto
sob L na zero, P na 4pkt
a dzisiaj miałyśmy rocznicę i wygrałyśmy L, a w P 4 miejsce :p
...i teraz mam takie nietypowe pytanie...co zrobić, jeśli nie odebrałam nagrody pieniężnej?...średnio mi poszło to P, do dekoracji mnie nie wywołali, nawet nie miałam pojęcia że coś wygrałam a patrzę w wynikach że jednak tak xd
i co teraz?...głupio trochę żeby przepadło
Tak sobie rozmyślałam i właśnie się zorientowałam że na Mistrzostwach Polski Amatorów w 2011 roku przy wysokościach do 110 cm do wygrania było siodło za prawie 10 tys. podczas gdy na Mistrzostwach Polski Juniorów w 2012 przy wysokościach do 135 cm nagroda wynosiła 8 tys zł.... Wniosek z tego że chyba lepiej się nie rozwijać ;/
"rozwijanie" nie jest przecież obowiązkowe...jak ktoś chce dożywotnio być głową myszy i "mistrzem klas lekkich" to tylko jego sprawa i jego obciach.
Jeździć niższe klasy to obciach?? Może nie każdy ma konia na grand prix 🙄
add77 mistrzostwa amatorów są dla osób bez licencji 😉 zanim zrobiłam licencje parę lat temu jechałam takie mistrzostwa w Toruniu, było super 😀
Jeździć niższe klasy to obciach?? Może nie każdy ma konia na grand prix 🙄
...chyba ci umknęło bardzo ważne w mojej wypowiedzi słowo: "chce"!
chcieć to sobie można.. 🙄
ja twierdzę, że wręcz trzeba!
"rozwijanie" nie jest przecież obowiązkowe...jak ktoś chce dożywotnio być głową myszy i "mistrzem klas lekkich" to tylko jego sprawa i jego obciach.
Co jest tak strasznie obciachowego w braku parcia na wyższe klasy?
Chyba lepiej jest być mistrzem w tym co się robi i w czym jest się najlepszym (np klasa L czyP) niż jeździć klasy typu C i tak naprawdę nie mieć osiągnięć.
Co jest tak strasznie obciachowego w braku parcia na wyższe klasy?
Nie chodzi o brak parcia na "klasy" a niechęć do rozwoju. Wrotki nie napisał "nie może" a - "nie chce".
Objawia się to np. tym, że nie korzysta się z okazji, by rozwijać ewentualny talent, bo i tak nie będę mieć konia na GP.
Mój podopieczny policzył kiedyś na ilu koniach miał okazję "siedzieć" przynajmniej z godzinę - wyszło tego ponad 150.
Moich własnych było z tego może z pięć ogonów.
Są tez osoby które robią to dla zabawy 😉
add77 mistrzostwa amatorów są dla osób bez licencji wink zanim zrobiłam licencje parę lat temu jechałam takie mistrzostwa w Toruniu, było super icon_razz
Ale razem z nimi są Mistrzostwa dla ludzi z III licencją 🙂