hucuły.

świetnie wygląda! 😀 ja miałam zupełny brak pomysłów i radziłam się znajomych co mogę zrobić, mało ambitne, ale i tak się bardzo napracowałam 🙂
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
01 grudnia 2012 15:09
Śliczny jest ten Twój pampero, planujecie jakieś starty?
Nirvette   just close your eyes
01 grudnia 2012 15:36
Tu takie huculskie towarzystwo, to zapytam: Kojarzy ktos moze tego hucka? Ogierek, Franek, poszukiwany przeze mnie od roku...




Śliczny jest ten Twój pampero, planujecie jakieś starty?

Do tej pory byliśmy na zawodach towarzyskich (ścieżka h. 1m i skoki (50-60cm) 3m). Niestety nie mamy gdzie jeździć, a na coś poważnego to nie jesteśmy gotowi 🙂 + Jest jeszcze młody, więc daleko wieźć go nie chce 😉
Ale za kilka lat kto wie ?
Pampek lubi skakać, skacze wszystko co stoi, wyrywa się na przeszkody. Więc jest dobrze 🙂
Gorzej z workiem kartofli na jego grzbiecie  😁

z ostatnich skoków 🙂

nic wielkiego, bo jeździła nim moje znajoma, a ja wsiadłam na 2 skoki 😉



EDIT. Nirvette nie kojarzę ani z wyglądu ani z imienia 😉
Pampero górą !  😅 😅 😅
Hucułki-najlepsze konie. od zawsze-na zawsze!  🏇
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
03 grudnia 2012 21:25
/ciach/ - wybacz, ale jednak zapraszamy do ogłoszeń.

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Ogłoszenie w niewłaściwym dziale
hu hu chwalę się  🏇 🏇
nabyłam hucuła  🏇 🏇
Mam nadzieję, że dam radę bo nauczony ...wywożenia jeźdźca 😉
hu hu chwalę się  🏇 🏇
nabyłam hucuła  🏇 🏇
Mam nadzieję, że dam radę bo nauczony ...wywożenia jeźdźca 😉

Wstawiaj jakieś fotki 😀 No i jakieś info o hucułku 😀
nie mam fotek, i konia też odbieram dopiero za parę dni 😉 Ale słodki, taki malutki w porównaniu do tych moich mutantów hihi.. 😀
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
03 grudnia 2012 21:51
esef, no nie bądź taka, więcej szczegółów chcemy 😀 Jak nazywa się koń, po jakich jest rodzicach? Nie, żeby tu jakiś snobizm rodowodowy panował, ale huculska rodzina mała jest 😉
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
03 grudnia 2012 21:54
heh właśnie pochwal się  szczegółami 😉
gratuluję oczywiście zakupu  🏇 i czekamy  na zdjęcia 🙂
To może ja się nieśmiało wepchnę z moim łaciatym hucułkiem  🙂

klacz Dalia, od Diana po Wawel

Przez Ciebie i pamperę ja żyłam w przekonaniu że hucuły są gniado-srokate! (ew. gniade czy kare bo gdzieś raz takiego widziałam). A mój jest RUDY 😀
No to koniecznie musisz wrzucić jego fotki do wglądu 😀
emptyline   Big Milk Straciatella
06 grudnia 2012 10:50
esef, ale pamperowy jest myszatosrokaty. 🙂 Dawaj rudego!

Midnette, cholera, jaka piękna. Czy na avku to też ona? Po drugiej stronie jest duża łata?
nie mam fot na razie, odbieram konia za tydzień!

I mam jeszcze pytanie do Was - orientujecie się ile może ważyć taki hucułek? Ale nie taki upasiony paker jak co niektóre (nie będę palcem wytykać :P) tylko średniej budowy i niewysoki.

Edit: Jezu, ale zabrzmiało.. Żeby ktoś nie pomyślał że planuję przehandlować go na kiełbasę, pytam w kwestii  transportowej 😀
emptyline   Big Milk Straciatella
06 grudnia 2012 11:30
Ja pomyślałam od razu o Sedalinie lub Domosedanie. 🙂 Ok 350? Jeśli o to chodzi, a nie o przepisy i dopuszczalną wagę przyczepy, ja mojemu dawałam dawkę na 450kg i tak się wybudził o wiele za wcześnie. :/
emptyline dziękujemy ślicznie  :kwiatek: Na avku też ona, z drugiej strony własnie tak wyglądamy:

esef, ale pamperowy jest myszatosrokaty. 🙂

Pampek latem jest gniady, zimą myszaty. Urodził się jako myszak, w paszporcie ma jako gniadosz. Oboje rodzice gniadzi, babka ze strony ojca myszata, reszta dziadków gniada... a dalej to już mieszanka 😉
pampera, hmmm to skąd on się srokaty zrobił?  😉
ACE, wybielacz nad wybielacze!  😁
emptyline   Big Milk Straciatella
06 grudnia 2012 13:45
Midnette, cudo! Masz więcej?
pampera, hmmm to skąd on się srokaty zrobił?  😉

Znaczy jego rodzice to srokacze, dziadkowie... tylko z lenistwa pisałam tylko gniady czy myszaty 😉
tak mi trochę przyszło to do głowy, że zastosowałaś skrót myślowy, bo z samych jednomaścistych (kilka pokoleń wstecz) trudno srokacza uzyskać 🙂
No ja tak właśnie mam, że często stosuje skróty myślowe 😉 Na matmie pani musi mi zwracać uwagę bo zawsze obliczenia robie w głowie a potem ludzie nie wiedzą skąd się co wzięło  😁
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
06 grudnia 2012 17:50
Hej🙂
Wskakuje tu z moim tłuściochem 🙂
Nie było mnie 2 tyg u konia z powodu wyjazdu i dopiero od niedzieli wróciliśmy do budowania zaufania i formy. Nie jest łatwo bo nadal toczę bój z włąścicielem stajni co do karmienia konia. Jakaś totalna masakra. Dzis mu wywaliłam z toka 2 garści żarcia bo nadjechałam akrat w porze karmienia. Dodatkowo koń dostaje buraki ćwikłowe!!!Ktoś wogóle słyszał o karmieniu takimi burakami koni? 😵 Całymi burakami czerwonymi?Czy ja tylko mam takiego p*** właściciela stajni.
Dobra ale już koniec nerw bo od rana mną targają....

Byłam z Magnasiem w zimowym terenie. Na początku koniu jak zwykle wlecze się jak wół, ale wkońcu pokazał że to tylko jego widzimisie. Jak chce to potrafi zasuwać. Tak sobie udziwnił jakiegos stracha że zwrot na zadzie i heja w drugą stronę. No i się wydało że koniu ma w sobie energię i chęć biegania tylko mi zwymyśla. Nie podarowałam i nawet długie odcinki galopu robiliśmy 🙂 Później tylko nawymyślał że krzak to jakis straszak i przewiózł mnie po krzakach, ale nie podarowałam i stracha przewalczyliśmy. Ale ten mój Magnaś to głupol. Wiem że musimy się dotrzeć i będzie tylko lepiej bo to mój dobry koniuś 🙂

No to wrzucam kilka fotek terenowych:




I jak zwykle szukający strachów w lesie:

JUtro znów jakiś terenik bo plac jest totalnie do dupy...

Midnette fajne to twoje 🙂 więcej dawaj...
emptyline   Big Milk Straciatella
06 grudnia 2012 17:56
Alicja, przestań kląć to po pierwsze. Po drugie zaś, o co Ci chodzi z tymi burakami? Mój je, konie moich znajomych jedzą. Wyluzuj trochę może?
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
06 grudnia 2012 18:00
emptyline tylko pytam...nie unoś się. Nie znasz właściciela mojej stajni to nie wiesz jakie nerwy mogą człowiekiem targać.
Nasze zwierzaki dostają cukrowe buraki... ależ się nimi zajadają. Kiedyś dawałam czerwone i pastewne i też były pyszne 🙂 Samo zdrowie (dawane z głową)
My posialiśmy takie zwykłe buraki specjalnie dla konia... a koń co ? On jeść ich nie będzie  😵 za to koza wcina, aż jej się uszy trzęsą ! Ale chyba zacznę mu dawać, bo teraz nie ma co na padoku jeść, bo śnieg to może się chyci 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się