Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
No ja umiem pływać tylko pieskiem, motylkiem i kraulem, baseny pokonałam w tych 3 stylach z przewagą dwóch ostatnich 😉 Basen ma również 25x12m. No moja kondycja leży i kwiczy, prawie całą ciążę przesiedziałam i przeleżałam, to była moja pierwsza aktywność od dłuuugiego czasu. Ale liczę, że będzie lepiej 😁
Chaff GRATULACJE :kwiatek:
Moja Starsza Córeczka jest drobniutka, śliczniutka, z wyglądu bardzo dziewczęca, delikatna i dobra dla ludzi i zwierząt, bardzo wrażliwa. Panie w przedszkolu mówią, że nie miały jeszcze tak wrażliwego dziecka. A przy tym nie lubi różowego, bawi się głównie z chłopcami, a jeśli z dziewczynkami to wybiera takie, które nie malują się błyszczykami i nie rozmawiają o ubraniach. Bawi się, jest dziewczęca, ale nie taka typowa, bo sama ostatnio powiedziała, że ma więcej samochodów i misiów niż lalek i ej się to podoba. Także dziewczynki są FAJNE !!! Młodsza Córeczka nie wiem jeszcze jaka będzie, ale myślę, że podobna do Agasi.
Mam do Was pytanie w związku ze zbliżającym się okresem Jasełek. Ma może któraś z Was do pożyczenia/odkupienia strój dla Maryi? Agatka będzie właśnie Marią 🙂 Byłabym Wam bardzo wdzięczna :kwiatek:
dziewczyny fatalnie się czuje 🙄,cos mnie bierzę
boli mnie tak gardlo i cos piecze jak by tt góry nosa,
własnie zjadłam 4kawałki czosnku na kanapce,
wypiłam dwie herbaty z cytryną
co jeszcze?🙁
Jeszcze zapomnialam dodac 🙂 Sznurka bomba fota i ten wpis na blogu ze dzien warty schowania do albumu wspomnien. Czuje ze bysmy sie dogadaly. I widze; ze tez lubisz imprezy na ktorych jest cos wazniejsze niz alkohol. Moze z Malenstwem wpadniemy razem w odwiedznkii 💃 i jeszcze masz fajne buty. Co to za buty?
Karina do nosa euphorbium i masc majerankowa. na gardlo plukanie woda z sola i hascosept. mozesz tez prenalen syropek oraz herbatke lipa, malina, czarny bez z miodem i cytryna i pod koldre
galop, koniecznie! jak się wyprowadzę będę miałą pokój w stajni w którym będzie można zanocować jak w agroturystyce;]
a buty to sorele
Karina7, mozesz tez zanabyc prenatal grip care, a jesli poczujesz ze dopada Cie goraczka, to apap (jeden!), za jakis czas mozesz poprawi drugim, ale nie przekrocz 1 grama paracetamolu na dobe (2 tabletki 500mg). Jak po 2-3 dniach zamiast minac to sie rozkreci, marsz do lekarza!
CzarownicaSa, no to i tak niezle, jak tylko zabka zasuwam, moze podejscie do kraula w koncu zrobie 😉
Przerazilam sie u lekarza bedac, bo wyszlo, ze... 5 kilo juz prawie na plusie. Co prawda wazona w dzinsach i grubym swetrze, no ale zawsze... Nie chce sie turlac!
Ale w sumie po raz pierwszy moj gin odpusil ostrozno-zachowawczy ton na rzecz 'wszystko idealnie', foty nam robil jakie tylko chcielismy i zapytany czy niczym mamy sie nie martwic, odpowiedzial, ze tylko niebieskim pokojem dla Jaska 😉 Bardzo lubie swojego lekarza, moj T tez go polubil, chetnie i na luzie uczestniczy w wizytach.
udorka, hahaha, mam identyczne zdjęcia z dzieciństwa 😀 Aż mi ulżyło, że nie byłam sama 🙂
sznurka, piękny avatar 😍
ale, chlopaka ubrac latwiej (a i ciuszki mniej kiczowate sa),
Z tym niestety się zgodzę. Kupienie ubrania nie w księżniczki obsypane brokatem (w ostateczności białego puchatego kotka z brokatową obrożą) graniczy z cudem.
a chlopiecych na dziewczynke nie mozna??
ale chłopięcych sukienek nie ma 😂
a chlopiecych na dziewczynke nie mozna??
Można, moja ma większość chłopięcych.
Ale kupienie czegoś co nie ma na sobie traktora/helikoptra/samolotu/boba budowniczego też graniczy z cudem.
Dlatego ciągle słyszę, że to ON.
szafirowa, to, zdaje się, bardzo dobre wieści! Ależ się fajnie czyta!
No co wy opowiadacie. Jest pełno ubranek (na działach chłopięcych) w zieleniach, beżach, wszelkich odcieniach niebieskiego i granatowego... bez żadnych traktorów i helikopterów, albo np. z jakimś małym zwierzątkiem.
O proszę:
[[a]]http://www.smyk.com/ubrania-i-buty/niemowle/bluzy,74030113,s?sort=authorAsc&sexFacet=ch%C5%82opiec[[a]]
Mi się te wszystkie wzory i kolory całkiem podobają i uważam, że mogą być zarówno dla chłopca, jak i dziewczynki. Tylko jedna bluza na tej stronie ma koparkę 😉
No ja umiem pływać tylko pieskiem, motylkiem i kraulem, baseny pokonałam w tych 3 stylach z przewagą dwóch ostatnich 😉 Basen ma również 25x12m.
No co Ty? 😲 Motylkiem? To najszybszy i najbardziej męczący styl. Kraul też wymaga dużego wysiłku i doskonałej koordynacji ruchu z oddechem.
Żabka jest najmniej męcząca (pod warunkiem prawidłowej techniki) w sam raz dla kobiet, dzieci i starców 😉
Jak bym miała pływać motylkiem i kraulem, to bym w życiu nie przepłynęła więcej niż 15 basenów, więc myślę, że wszystko z Tobą ok.
Zapomniałam dodać o jeszcze jednym warunku - bez kaptura 😂
Julie ja wiem, jak te style się nazywają ale nie wiem, czy dobrze ich "używam" 😁 A jak próbuję żabką to od razu się topię 😁
edit: Nie, to jednak nie jest motylek, mój błąd. Wiedziałam, że nie mogę być tak dobra 😉
No tak trochę się zdziwiłam, że umiesz trudniejszym motylkiem, a łatwiejszą żabką nie. Bo motylkiem o ja tak średnio umiem pływać, mimo że żabką i kraulem dość dobrze (w sensie w miarę poprawnie technicznie).
No, a kraul to łatwizna, wystarczy naśladować tego gościa:
klik 😉 😉 😉
Ściślej rzecz ujmując styl "pieskiem" też nie istnieje. 😉 Ale ważne by się unosić na wodzie 😁
No właśnie też się zdziwiłam. No mój kraul przypomina trochę rzucanie się, bo nie mam okularów i muszę razem z rękami przekręcać głowę, żeby ją cały czas mieć na powierzchni i móc oddychać.
A dla mnie żabka jest strasznie trudna 😲
wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że mnie się zawsze nalewa woda do nosa. Nie umiem zrobić tak by mi się nie nalało 😤 Nawet nurkując zatykam sobie nos ręką 😁 i puszczam dopiero jak już płynę pod wodą.
CzarownicaSa żabka jest zdecydowanie bardziej komfortowa niż piesek. Tym to się przecież niemal w miejscu stoi 🙂
To tłumaczy ilość basenów i dzisiejsze zakwasy 😁
Akzzi- mam ten sam problem, kup sobie w sklepie sportowym zatyczkę do nosa 😉 parę groszy kosztuje a jaki komfort plywania jak się woda do nosa nie wlewa 😁
Tak w ogóle, to pod wodą powinno się wykonywać wydech przez usta i przez nos jednocześnie, wtedy nic się nie wlewa.
Może jakiś osobny kącik pływacki założymy...? 😉
Z cyklu "głupie pytania przyszłej matki" 😎 :
Załóżmy, że karmię cycem.
Ale chcę czasem zostawić dziecię mężu i iść na basen, czy na koń.
Czy w związku z tym, równolegle z karmieniem cycem praktykować czasem odciąganie i karmienie z butelki, żeby dziecię umiało tak i tak?
Z własnej praktyki mogę stwierdzić, że warto- choćby po to, żeby dziecię umiało. Raja jak była mała to butlę ciągnęła, więc rozkosznie spoczęłam na laurach i dawałam jej tylko cyca przekonana, że z butli je. A tu po kilku tygodniach klops- dziecko tylko cycka ssie, a z butli nic nie chce. W efekcie jak zostawiam to na góra 3 godziny, a pokarm i tak odciągam i każę karmić łyżeczką... 🙄
Z mojej praktyki - tak. U mnie był problem, bo moja nie chciała butli.
Dlatego długo robiła za ordynatora w gabinecie.
Gdybym miała drugie dziecko, to uczyłabym od razu.
Czy może mi ktoś pomóc i napisać skąd ja mam kurde wiedzieć, czy to mam skurcze czy niestrawność, czy jeszcze coś innego? 😵 Bo nie wiem, czy mam się cieszyć, że mnie boli i w końcu się tego z siebie pozbędę, czy mam się wkurzać, bo boli tylko po to, żeby poboleć 🤔
In. Jak będziesz mieć skurcze takie porodowe to pytanie na forum okaże się zbędne 😉 bo jak już przyjdzie "co do czego" to ciężko pomylić je z czymś innym 🙂
Skurcze porodowe mają to do siebie, że nasilają się z czasem ( choć ból do wytrzymania - zależy jak kto odczuwa, bo ja np. rodziłam bez znieczulenia i traumy nie przeżyłam ).
Moje dziecie najpierw było butelkowo-piersiowe, później tylko piersiowe, postanowiłam przestać karmić i stopniowo odstawiałam... jemu butla spodobała się bardzo ( wolał bardziej niż pierś ) a teraz odwidziało mu się i woli cyca niż butle ( smoczek nie zaciska zębów jak go użre - a ja tak i mały ma satysfakcje 😉 ).
Ale moim zdaniem dziecko powinno pić z butli od czasu do czasu, aby mieć "awaryjnie" możliwość pozostawienia ssaka z kimś innym 🙂
A po jakim czasie pierś się zasusza, tzn po jakim czasie przestaje być całkowicie produkowane mleko od postanowienia, że się malucha przestawia na butlę całkowicie?
kasiulkaa25, od jakichś trzech godzin mnie łapie na około minutę co około pół godziny/czterdzieści minut. Dwa razy złapało od pleców, każdorazowo brzuch mi twardnieje. Do tego co jakieś 10 minut łapie mnie na 10-30 sekund. I już mnie szlag trafia :P
Ja od pierwszego skurcza wiedziałam że to poczatek porodu (ale ja nie miałam przepowiadających w sumie) więc nie poradzę ale...jak skurcze będą się pojawiać coraz częściej to jechałabym do szpitala.