Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
ja kupuję zioła u Podkowy - masz tam fajny poradnik co i jak - kupujesz albo wszystko osobno albo mieszanki albo zrobią pod Ciebie jak napiszesz jaki problem;
msm też u niego kupowałam - możesz podawać sama w dawce terapeutycznej;
nam do zwyrodnienia trzeszczek i chrząstki kopytowej doszedł we wtorek kręgosłup🙂
witaj w klubie wesołych zwyrodnieniowców - grunt to ruch i dobry humor🙂
Hej dziewczyny , również dołączamy z moją kobyłką 🙁 ... Przeczytałam cały wątek od dechy do dechy 😉
Jeśli chodzi o nas..od kwietnia zmagamy się z problemem kulawizny, z początku leczona była u Pani doktor, która dała błędną diagnozę, mianowicie stwierdziła że problem tkwi w stawie kopytowym ,leczone było dostawowym kwasem hialuronowym, brak ruchu, niestety to nie przynosiło efektów , pani rozłożyła ręce więc w porę zmieniłam weterynarza... Dzięki Bogu tym razem wet dał dobrą diagnozę ( miała robione dokładne zdj rtg, blokady itp... ) sprawa tyczy się zwyrodnienia trzeszczek 🙁 ... jeśli chodzi o leczenenie, z początku dostąła serię danilon equidos , przede wszystkim wskazany ruch , pastwisko (z początki spacerki 30min) i podawanie cortaflexu ha solution... z początku bez rewelacji , kobyłka kulała nieustanie... ale od 5tyg widac znaczną różnicę, jednak są momenty że czasami kuleje... jednak nadal martwie się ażeby nic się dalej nie pogorszyło... Czy jesteście w stanie podac mi jakieś nazwy dobrych preparatów płynnych ? i jakieś ewentualne sugestie w dodatkowym wspomaganiu ?
Przepraszam, jestem 'świeża' w tych tematach :-(
z początku dostąła serię danilon equidos
Co to za lek/preparat?
http://lekowet.pl/index.php?option=products_details&id=5420Było to dane odrazu po zdiagnozowaniu -10dniowa kuracja.
uhmm... cieszę się że trafiłam na to forum (przeczytałam duzo cennych wskazówek) bo jednak samemu być z tymi sprawami ciężko :kwiatek:
teraz jednak nie wiem, czy zmienić preparat na inny, czy też nie... dr kazała poszukać samemu jakiegoś preparatu (ale ważne by był z kwasem hialuronowym) no i wybrałam ten cortaflex...
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji - post pod postem
weera141 wg mojej wiedzy najsilniejszy i najbardziej efektywnie działający jest na dzień dzisiejszy Mobility HA
ja również podawałam kiedyś cortaflex, bez jakiś efektów WOW. Dużo lepszy był Audevard Ekyflex Repair ale i tak nie wytrzymały konkurencji z Mobility HA.
Myślę że jeśli tylko masz możliwość finansową w ten środek się zaopatrzyć, warto spróbować 🙂 efekt myślę, że może pozytywnie zaskoczyć.
Precelek, dziękuję za odpowiedz 😉
A jak wygląda podawanie/ dawkowanie tego Mobility HA ? na ile starcza ? i czy to podaję się jednorazowo (całe opak.) czy też jest kontynuacja ? Z tego co czytałam, dużo osób z tego forum pozytywnie mówi o tym preparacie 😉 czyli chyba warto zainwstowac 😉 Jeżeli naprawdę jest bardzo skuteczny , to pozbieram 😉 . Kurcze, naprawdę chciałabym ulzyć mojej kobyłce, dużo dla mnie znaczy (pierwszy koń) ale niestety, kupiłam ją chorą 🙁 podobno zmiany sprzed kilku lat i co dziwne, mam ją od 2,5lat , użytkuje normalnie a kurcze teraz się to pojawiło 😕 ... Nic, ciężko będzie ale trzeba pomóc . 😉 następnmy sprzęcior do sprzedaży 🙁 jestem studenką, utrzymuje sama konia, trochę mnie spłukało po weterynarzach, niektórzy mówią że się wykończę , że mam sprzedać 'darmozjada" 😤 , ale my im jeszcze udowodnimy jakie jesteśmy silne 😉 konik jest przeeeeekochany, mimo że takie coś nam się przytrafiło , postaramy jakoś radzić sobie. 😉
weera141 w opakowaniu są dwie buteleczki po 500ml.
w Polsce, dystrybucją zajmuje się tylko i wyłącznie klinika Equivet w Gliwicach
przy ciężkich przypadkach 30ml dziennie (najlepiej strzykawką do pyska, szkoda żeby środek się zmarnował i koń wyrzucił go z paszą na ziemię podczas karmienia)
przy lżejszych wiadomo mniej, ja myślę że dawkowanie dobiera się indywidualnie, najlepiej skonsultować to z weterynarzem
mobility jest bardzo słodkie, konie je uwielbiają 🙂
http://www.fuetternundfit.de/Pferde/Muskulatur/derbymed-Mobility-HCC.htmlrzadko jest tak, że problemy stawowe są nie do przezwyciężenia, niestety trzeba się liczyć z tym że sporo gotówki pójdzie na leczenie.
Precelek , dziekuję za odpowiedź 😉 porozmawiam z moją wet odnośnie mobility HA, ewentualnego dawkowania itp 😉
Nie wiem czy dobrze trafiłam,
wet stwierdził u mojej kobyły zajęczaka, powiedział że to wada piękności i juz tak zostanie.
Spotkał się ktoś w takim czymś? Chętnie dowiadziałabym się czegoś więcej, a dziadek google niewiele na ten temat mówi.
A ja melduję, że Duszek bardzo dobrze zareagował na terapię kwasem, za parę dni kontrola. Noga przestała grzać, a opuchlizna zeszła 😅
Jeszcze 2-3 serie zastrzyków.
amnestria, podajesz dożylnie? Na jakie zwyrodnienia?
epk, dostawowo. U Duszka zdiagnozowano początki zwyrodnienia stawu koronowego.
Ujawniło się dopiero teraz, jeszcze przed 3 miesiącami na RTG nic nie wychodziło. Ale, że pojawił się znowu stan zapalny to noga została poddana kolejnej diagnostyce.
Jest bardzo duża poprawa, można wreszcie wymacać wszystkie stawy, co było niemożliwe, z uwagi na stałą opuchliznę (dziwną, ciastowatą - pojawiła się wraz z pierwszą kontuzją i ze zdiagnozowanym zapaleniem stawu kopytowego). Koń dostał skrzydeł i pokazał bardzo dobre, równe kłusy. A wcześniej oprócz kulawizny, zdarzało się, że skracał. On nie ma ruchu, ale teraz jest o niebo lepiej.
Czy ktoś kiedyś spotkał się z przeskakiwaniem "czegoś" w stawie skokowym z towarzyszącym dźwiękiem strzelania? Koń ma 19 lat, jest po karierze skokowej, kilka lat temu zdiagnozowane zwyrodnienie stawów skokowym w lekkim stopniu ( tyle wiem od poprzedniego właściciela ) . Aktualnie w bardzo lekkiej pracy. Przeskakiwanie zauważyłam w kłusie podczas pracy na lonży. W pewnym zakresie ruchu widać to bardzo wyraźnie. Towarzyszy temu dźwięk strzelania. Nie ma kulawizny, opuchlizny, grzania, bólowej reakcji na dotyk. Weterynarza mamy dopiero za 2 tygodnie ( na chwile obecna uważam że nie powinnam panikować, jeśli nic nie puchnie i nie boli ) , aktualnie konia obserwujemy.
EDIT:
Zapomniałam napisac ze strzelanie dotyczy obu zadnich nóg, natomiast dodatkowe przeskakiwanie tylko prawej.
A jak to przeskakiwanie wygląda, to jest raczej blokada nogi w pewnym momencie - przeskok - i dalej kontunuowanie ruchu nogi, czy bardziej jakby w momencie przeskakiwania koń podrywa nogę, przyspiesza jej ruch w zgięciu czy w stosunku do drugiej nogi?
quantanamera
Ani tak, ani tak. To przeskakiwanie które widzę w ogolę nie zaburza rytmu ruchu. Zauważyłam to tylko dlatego że nigdy wcześniej nie słyszałam takiego strzelania w stawach u mojego konia i koniecznie chciałam zlokalizować gdzie tak strzela.
A przeskakiwanie widoczne jest w miejscu które zaznaczyłam na zdjęciu. Widać je w momencie kiedy noga odrywa się od ziemi, ugina i następuje ten przeskok zanim noga całkowicie zakończy ten ruch ( czyli przed pełnym zgięciem ).
nie wiem czy to pasuje tutaj, ale mam pytanie czy jeśli koń stale odciąża tą samą nogę może to świadczyć o czymś złym? koń nie kuleje, ale chciałabym zacząć treningi i boję się , że może zacząć kuleć
Niech mnie ktoś mądry oświeci.
Z tego co widzę głównymi składnikami derbymed Mobility HCC jest Chondroityna, wit E i kwas hialuronowy. Czy komponując te składniki samemu np. z preparatów p.Podkowy otrzymamy podobne dzialanie za przyjemniejszą cenę?? Ktoś robił takie eksperymenty?
zoyabea, nie wiem jak z chondroityną, ale kwasu hialuronowego nie uzyskasz w takim stężeniu. W HCC jest chyba 3-krotnie wyższe. Szczerze mówiąc ja ostatnio po raz kolejny podawałam kwas od p. Podkowy i niestety efektów brak kompletnie. Zamierzam teraz z Czech sprowadzić HCC.
zoyabea, nie wiem jak z chondroityną, ale kwasu hialuronowego nie uzyskasz w takim stężeniu. W HCC jest chyba 3-krotnie wyższe. Szczerze mówiąc ja ostatnio po raz kolejny podawałam kwas od p. Podkowy i niestety efektów brak kompletnie. Zamierzam teraz z Czech sprowadzić HCC.
Ach...czyli pewnie w tym stężeniu jest myk 😎
Z ciekawości - po ile jest HCC w czechach?
zoyabea, jak się mocno wysilisz to z przesyłką wyjdzie niecałe 500zł - myk jest taki, że ja nie znalazłam sklepu w Czechach, który by wysyłał cokolwiek do Polski. Ja jak na razie znalazłam pewne dojście - ale przez osobę będącą tam na miejscu.
zoyabea, w stężeniu to jedno, ale główny "myk" leży w sposobie przygotowania, spreparowania i połączenia składników oraz w samym nośniku preparatu, który ma kluczowy wpływ na przyswajalność.
Dzięki dziewczyny :kwiatek:
Znowu przegapiłam wiosnę i nie przygotowałam się do niej.
W zeszłym roku zrobiłam mu kurację homeopatyczną i po 3 tyg to był inny koń - aż miło bylo patrzeć jak sobie używa życia 😉
Niestety jak i wszystko, trzeba i to leczenie powtarzać, ale chyba przy nim zostanę i oszczędzę sobie trochę pieniędzy 😎
Dałam pierwsze opakowanie HCC Mobility i koń szpatowo-trzeszczkowy zaczął poruszać się ruchem jednostajnie prostoliniowym 😅
W kazdym razie poprawa jest spektakularna.
W jakim - excuse le mot - protokole podawałyście ten preparat? Jeden miesiąc i 3 miesiące przerwy, czy 3 na 3?
Niestety muszę tutaj dołączyć...
Mój koń ma mniej więcej od roku opuchnięty staw skokowy. Na początku miał bardzo - wyszło to gdy do stada dołączył nowy koń, połączyłam to z kopniakami przy walce.
wet zbadał, stwierdził krwiaka pozastawowego i kazał smarować Liotonem 1000. Zeszło. Potem trochę się pojawiło, potem zeszło. Od miesiąca jesteśmy w intensywnym treningu ujeżdżeniowym, staw spuchnął bardzo. Podejrzewał wet czipa, na zdjęciach wyszło zwyrodnienie, które puchnie bo jest w fazie ostrej.
i tu moje pytanie - co dalej?
z wetem widziałam się tylko na chwilę bo na zawodach był lekarzem i ma przyjechać we wtorek, ale do wtorku to ja zeświruję
mówił coś że trzeba czekać aż staw się zniszczy do końca a potem jak dobrze pójdzie to koń będzie normalnie funkcjował
czy może mnie ktoś oświecić o co chodzi?
we wtorek mamy robić jeszcze 4 zdjęcia i wysłać do dr Golonki na konsultacje. Do kogo jeszcze polecacie wysłać?
koń ma 10 lat
Jak jest stan zapalny to raczej trzeba to ogarnac, a nie czekac az sie zniszczy staw zupelnie. Jakas dziwna teoria twojego weta, chyba ze ty cos zle zrozumialas.
Golonke lepiej sciagnac od razu do zdjec i kontroli, zazdwon moze akurat sie uda to zrobic normalnym kosztem, bo bedzie mu po drodze, on sporo po polsce podrozuje.
coś mówił o ostrzykiwaniach stawu i suplementacji
jak wygląda przebieg takiego zwyrodnienia? na co się mam nastawić?
nakarzynka to nie teoria weta, to opis klaszycznego Szpatu.
Poczytaj czym to zwyrodnienie jest.
Ja mam konia szpatowego. Po suplementacji i leczeniu chłopak wraca do formy. Najważniejsze niwelować wszystkie stany zapalne i koń musi się ruszać. Konia trzeba długo i dobrze rozgrzać do pracy.
czytam, czytam i wszędzie jest napisane że to zależy indywidualnie od konia
to akurat wiem, przeczytałam cały wątek więc też wiem że wszystko zależy od konia
niby wszystko wiem
wiem, że nie można nic przewidzieć
rokowania są złe, bo to nie odwracalne
chyba chciała bym żeby ktoś napisał że to nie koniec świata i że będę jeszcze na nim jeździć :kwiatek:
bo najbardziej się boję że będzie mi robił za kosiarkę do trawy
Jeśli to Szpat to w większości przypadków nacieszysz się ogonem i to długo. Nie jest to koniec świata są gorsze choroby i zwyrodnienia.
Mój też w połowie marca kulał. Rtg wykazało szpat. Teraz koń bardzo dobrze chodzi i pracujemy sobie normalnie przy początkowym 20 minut stępa na rozgrzewkę.
Najważniejsza jest szybka reakcja na stan zapalny, a później odpowiednia suplementacja, ruch i ewentualnie jeszcze inne dodatki.
Jak koń wracał do pracy nagrzewałam staw lampą solux, także teraz wspomagamy się magnetoterapią.
Uszy do góry :kwiatek:
dziękuje za pocieszenie 🙂
trzymam się tego jak tonący brzytwy
choć bardziej będzie to zwykłe zwyrodnienie
bo taka znikająca i pojawiająca się opuchlizna jest od roku
boję się że był to obrzęk w stawie ( choć wet twierdził żę to pozastawowy - inny wet niż teraz na leczy) i że był tam krwiak
a krew jak się rozkłada to wapnieje i niszczy chrząstkę stawową...
mam zdjęcia ale nie chcą mi się otworzyć więc nie dam rady tutaj wstawić
dam znać we wtorek co i jak 🙂