PSY

maleństwo   I'll love you till the end of time...
11 listopada 2012 17:25
No nie umie się bawić.  🙁


Łączę sie w "bólu", mam moją rok, nadal bawić się zabawkami nie chce. Ją bawi tylko bieganie i gryzienie gryzaków. Ja odpuściłam i nie uszczęśliwiam na siłę, a staram się zapewnić ten rodzaj przyjemności, który ona lubi. Ale ja się nie znam 😉
Dworcika, faktycznie staffik jak się paczy, cudny, widać temperament nawet na zdjęciach.Jak ja lubię psy z temperamentem... 🤣


Ja też 😁
Pochodzę jeszcze, pospaceruję z tymi psami... i będę czekać na dzień, kiedy znowu któryś będzie mógł pójść ze mną do domu 😉 Póki co nie ma szans, a czasem taaaaaak mi psa w Toruniu brakuje!
kkk, jaki przystojny!


:kwiatek: dziękuję, w końcu zaczyna mężnieć
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
11 listopada 2012 18:02
Wistra, jezeli lubi przeciaganie i szarpanie szmatki zacznij od tego. Dla psa zabawa jest odpowiednikiem polowania, zabawka zdobycza. Mlody pies nie zlapie szybkiego i mocnego zwierzecia. Takie zwierze to zabawki twarde, gumowe. Pilki. Maly pies zlapie tylko molde i slabe zwierze: szzmatki, sznurki... Zasada glowna: nigdy nie zabieraj psu zabawki sila ani ko.menda pusc. Zawsze wymieniaj. Na inna zabawke lub jedzenie. Nie zostawiaj psu zabawek. One sa dostepne tylko z toba. Moze sie przeciagac z toba szmatka ale jak sam w kacie ja rozrywa to juz mordowanie a nie socjal.zabawa ma trwac do momentu liedy pies bawi sie w najlepsze a nie do znudzenia. Ma zostac z niedosytem. Jak dobrze bawi sie 30 sekund to baw sie 25. Stopniowo bedzie chcial wiecej.
Sam sobie ściąga szmatkę, która się suszy na grzejniku i potem ją memła. Oczywiście zabieramy jak najszybciej.
szmatka dana z mojej ręki nie jest interesuąca. Nic, co mu daję z ręki (z zabawek) nie jest interesujące 🙁
Fajne jest tylko to, co sam ukradnie - ale jak mówię, to nasze rzeczy (ściereczki, buty i kapcie).
Nie wiem, jak mu pokazać, że on może wziąć w zęby coś, co mu daję  😵
szukam kogoś z rejonu Zielonej Góry kto współpracuje z tamtejszym schroniskiem - potrzebuję informacji o psie przebywającym w domu tymczasowym, ale jest umieszczony na stronie schroniska jako pies do adopcji, jeśli ktoś coś cokolwiek to proszę o PW  :kwiatek:
ushia   It's a kind o'magic
11 listopada 2012 20:02
tet - ale czemu nie zabierac na "pusc"? tzn w sensie ze nie zabierac na komende nie nagradzajac czy tak w ogole?

wistra - a co robisz z ta zabawka/szmatka? pokazujesz? rzucasz? potrzasasz?

jak nie wie ze moze wziac to najpierw chwal go jak w ogole ruszy nosem w strone zabawki, potem jak dotknie, wezmie w zeby itp
aczkolwiek nie wiem, czy nie najprosciej "zaatakowac" psa reka przez szmatke, zasymuluj podgryzanie przez rowiesnika i powinno pojsc 😉
daje mu pod nos, wącha. rzucam, patrzy na mnie jak na idiotkę.
macham, żeby chciał złapać "że mu ucieka" ale nie łapie. Nic, kompletne zero
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
11 listopada 2012 20:31
Na komende zabieram dopiero kiedy pies ma swira na punkcie zabawki. Zeby pies kiedy sie ze mna bawi nie odczul mokej sily i dominacji.kazde przeciaganie wygrac ma pies. Jezeli nie chce brC z reki to normalne. Zdechla zdobycz jest nudna. Ozyw ja. Uwiaz na sznurku i baw sie jak z kotem rzuc szmatke  i jezeli pies do niej nie biegnie sama sie rzuc zania.  pokaz ze jest cenna. jezeli pies biegnie i lapie a nie chc przyjsc to uciekaj przed nim zachecaj do siebie. wyciagnij druga taka sama szmatke z kiezeni i pokaz mu.jezeli wyrywa z reki to sie ciesz. zeby przynosil musi sie z toba dobrze czuc i miec zaufanie. ze mu nie zabierzesz sila zdobyczy. sama piszesz ze zabieralas jej szmatke jak ja sciagala. wiec to nie jest zachecajace 🙂. moze tez wykonujesz zbyt szybkie ruchy. o.a czune ze nie ma z to.a sza.s. udawaj pierdole. daj jej byc gora. w zabawie z psem takie sa reguly
zadziałałam dziś z klikerem i nauczyłam psa kolejnej bezsensownej komendy 'kopnij'  🤔wirek: . W planach mam też naukę cofania.
Tak więc: jakich SENSOWNYCH i przydatnych na co dzień komend mogę nauczyć psiaka? Niekoniecznie bardzo skomplikowanych. Nie umiem nic wymyśleć, nogę, na miejsce, czekaj, nie rusz, do mnie, waruj, siad z waruj już umie  🤔
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
12 listopada 2012 08:24
podawanie wskazanych przedmiotow. szukanie wskazanych przedmiotow. wyrzycanie smieci do kosza. zamykanie drzwi. ukladanie na boku (przydatne u weta). ladowanie pralki.wyciaganie z pralki
Wojenka   on the desert you can't remember your name
12 listopada 2012 08:27
Super Hiacynta! Czekamy zatem na małego chodziaka!  😅
Kochani, spotkał się ktoś może z białaczką u psów?

Mam 7letniego goldena, w ciągu tygodnia jego stan bardzo się pogorszył, z wesołego psiaka zrobił się smutny, z wielkim, obolałym brzuchem pies, który po 200 metrach nie ma siły dalej iść  😕
Wet stwierdził białaczkę, ma się jednak do jutra skonsultować z lekarzami w okolicy bo niestety nie posiada sprzętu do leczenia tej choroby.
Chodzę po forach i praktycznie nigdzie nie znajduje dobrych wieści...
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
13 listopada 2012 14:56
a moze jednak daj ogloszenie?
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] ogloszenie
nowy sprzęt Czarnego dotarł,w sobote testowanie  😅  chyba, że zupełnie się do tego czasu rozłożę  😵
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
13 listopada 2012 21:06
Czy mamy tu kogoś kto ma kontakt z jakąś fundacją zajmującą się ONkami? Ewentualnie mogą być też fundacje nie rasistowskie 😉
PumCass   zachowaj zimną krew!
13 listopada 2012 23:13
jesienne suczory  😉
Kadusz





i Hera, co to nie lubi być fotografowana 🙄



i razem
PumCass, piękne suczory!  😍


nie znam się na kotletach nic a nic ale ona mi tu wygląda sylwetką jak kotlet absolutny 🤣 A jej portret śliczny!

Kurczak, mój znajomy zajmuje się adopcjami owczarków, jesteś na fb?
zadziałałam dziś z klikerem i nauczyłam psa kolejnej bezsensownej komendy 'kopnij'  🤔wirek: . W planach mam też naukę cofania.
Tak więc: jakich SENSOWNYCH i przydatnych na co dzień komend mogę nauczyć psiaka? Niekoniecznie bardzo skomplikowanych. Nie umiem nic wymyśleć, nogę, na miejsce, czekaj, nie rusz, do mnie, waruj, siad z waruj już umie  🤔


Jest taka komenda, która jest moim zdaniem najważniejsza z ważnych.
To komenda STÓJ.
Wypracowana do perfekcji pozwala zatrzymać w miejscu psa rzucającego się w pogoń za kotem czy inną zdobyczą.
Mój pies wykonywał ją bezbłędnie a przydawała się w najróżniejszych sytuacjach.
Śmiem twierdzić, że dwukrotnie uratowała jej życie.
Zaczynałam te zatrzymania na smyczy a potem uzywałam tej komendy dość często w najróżniejszych momentach psiego psaceru.
Najważniejsze dla mnie było, żeby pies jej nie zapomniał.
STÓJ było używane przy dochodzeniu do jezdni kiedy pies był rozbrykany ale codziennym słowem było "poczekaj"
Było używane w sytuacjach kiedy potrzebne było osadzenie psa w miejscu. 

edit... Łapię się, że piszę o moim psie w czasie przeszłym. No cóż ...samo życie
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
14 listopada 2012 11:51
Blow, jestem 🙂 Znajomym zginął owczarek, nie bardzo wiedzą co robić, obiecałam że pomogę odnaleźć bidę. Może taka fundacja będzie coś wiedziała.
Kurczak, czyli szukaja nowego pupila? Sa z Warszawy? W Azylu pod Psim Aniolem jest kilka "owczarkow" i owczarkopodobnych 🙂
Np. taki 🙂
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
14 listopada 2012 15:34
Blow, ale na zdjeciu nie kotlet  😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
14 listopada 2012 16:30
abre, nie, nie! Oni szukają psa, który im zaginął. Mają nadzieję, że uda się go odnaleźć. Pomyślałam, że może trafił do jakiejś fundacji.
Kurczak, dużo ogłoszeń róbcie na stronach, na papierze itp. I fundacja fundacją, ale schroniska sprawdzajcie, bo fundacje nie wezmą raczej nowego psa, bo na kwarantannie musi być.
A to gdzieś w Warszawie zginął? Pisaliście na dogomanii, że się zgubił?
Powodzenia w szukaniu!
Blow, jestem 🙂 Znajomym zginął owczarek, nie bardzo wiedzą co robić, obiecałam że pomogę odnaleźć bidę. Może taka fundacja będzie coś wiedziała.


Dawno nie rozmawiałam z tym człowiekiem ale spróbuj się skontaktować: http://www.facebook.com/maciej.senderowski?ref=ts&fref=ts

kiedyś prowadził działalność Owczaki W Potrzebie.

Blow, ale na zdjeciu nie kotlet  😉


Pewnie, że nie.Czy kotletowi dziwiłabym się, że wygląda jak kotlet? 😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
14 listopada 2012 17:20
Heval, problem jest jeszcze taki, że właściciele ostatnie zdjęcia psa mają kiedy był jeszcze szczeniakiem, a obecnie ma 5 lat. Ogłoszeń nie chcą robić. Nie pytaj mnie dlaczego. Ja obiecałam tylko, że popytam kogo się da. Pies zaginął w Warszawie na Białołęce. Byli już w schronisku w Józefowie i dzwonili na Paluch. Nikt nic nie wie, dlatego pomyślałam, że może fundacje coś wiedzą. Znajomi przeszukali też okolice.
Blow, dziękuję, zaraz napiszę 🙂
Kurczak, to trochę może być problem ze znalezieniem bez ogłoszeń, nie mówię, że się nie da, ale raczej dużo by dały. No to jeszcze przeglądać ogłoszenia o znalezieniu. A ja się przy okazji na dogo rozejrzeć w razie jakby ktoś znalazł i wstawił.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
14 listopada 2012 17:25
Heval, wiem, że z ogłoszeniami na pewno byłoby łatwiej, jednak to nie mój pies, a ja powiedziałam tylko, że popytam gdzie się da 🙁

Pozdrawiamy 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się