Bryczesy
W zeszłą zimę jeździłam z soft shellach, a jak było bardzo zimno to zakładałam pod spód termo bieliznę (dedykowaną dla narciarzy)
Używam odzież softshell i gdyby nie oddychała bym od razu odczuła. Chcesz nam zasugerować że bryczesy bawełniane są lepsze na zimę niż softshell? Zwłaszcza jak pada śnieg...
W takim razie jestem odosobnionym przypadkiem bo mi w czasie jazdy uda się nie pocą 😁
Dramka a czy ja sugerowałem że bawełniane są lepsze? 😲
Sam jeżdżę w Soft Shellach. Tak jak pisałem wcześniej są różne podejścia do tematu bryczesów na zimę i chciałem znać opinię reszty forumowiczów. Doszukujesz się jakichś dziwnych spisków w moich postach - zupełnie niepotrzebnie. 😉
Petit wyjątkowo ciepłe rozwiązanie. Może warto wypróbować. 🙂
Passion, bardzo ciekawe to podsumowanie soft shelli. sama macałam ostatnio chyba firmy parkur? z zewnątrz gładka tkanina, w środku coś ala polarek, nazwane właśnie softshell, ale nie mam pojęcia który z typów opisanych to był.
jak rozpoznać ten ostatni, prawdziwy softshell? jakieś marki konkretne?
Zeszłą zimę całą przejeździłam w Felixach. Nie wiem na ile to jest prawdziwy soft shell, a na ile nieprawdziwy. Mi wystarczały. Nie pociłam się w nich jakoś ( nie pamiętam, bym się pociła na tyle mocno, by mi to przeszkadzało) a były naprawdę ciepłe. I kiedy spadał śnieg z mijanych gałęzi, czy zaczynało mocno padać z nieba, to spodnie miałam suche.
i na tym polega softshell 😉 do tego futerko na siodło i miodzio 💘
Tak jak pisałem Soft Shell to grupa materiałów, więc trudno się licytować który jest oryginalny. 🙂
Najlepszy jakościowo i najbliższy definicji soft shell charakteryzuje się lekkością (w tym przypomina trochę piankę), bardzo gęstym splotem (wygląda jak zupełnie jednolity materiał) i przede wszystkim tym, że zewnętrzna warstwa jest impregnowana (DWR - durable water repellent). Charakterystycznie zachowuje się przy zetknięciu z kroplami wody, dzięki impregnacji soft shell zyskuje właściwości hydrofobowe - osadzają się na nim piękne kuliste krople wody, które nie wsiąkają (oczywiście jeżeli nie stoimy w środku burzy).
Co do firm, które stosują wysokiej jakości soft shell - nie mam pojęcia, nie miałem okazji porównać bryczesów tej grupy materiałów. 😉
Ale jest to bardzo drogi materiał, więc moim zdaniem bryczesy w cenie katalogowej poniżej 300 złotych są raczej wykonane z innych materiałów.
Moim zdaniem - w przypadku bryczesów nie ma to aż tak dużego znaczenia jak choćby w przypadku wspinaczki, czy narciarstwa, bo z myślą o tych sportach został wymyślony ten materiał.
Soft Shelle są super, ale przy temperaturach w okolicach -5 już zakładałam bieliznę termoaktywną pod spód. Jak już schodziło zdecydowanie poniżej -10 to dochodziły jeszcze grube rajstopy. Tyle, że ja cały dzień w stajni. Jak miałam do jazdy tylko 1 konia to starczały mi tylko zwykłe bryczesy z rajstopami pod spodem i nie narzekałam 😉
A mnie tam zawsze zimno ;-(
Mi już teraz często też - niestety mróz potrafi się nawet przez cebulkę przegryźć 🙁
A jeśli chodzi o bieliznę termoaktywną to polecacie jakiejś konkretnej firmy? bo na rynku tego masa a nie koniecznie wszystkie dobre...
Wiem, że Brubeck ma dobre opinie ale do tanich nie należy - a coś tańszego?
Cobrinha ja co prawda nie używam bielizny termoaktywnej podczas jazdy, ale dużo biegam i zimą jeżdżę na nartach, więc jeśli mam polecić bieliznę termoaktywną to:
Asics - jakościowo genialna, ale niestety bardzo droga,
Mizuno - jakość super, porównywalna do Asics'a, ale zdecydowanie tańsze - ostatnio widziałem w TK Maxx w Poznaniu za 79 zł bodajże,
Quechua - w Decathlonie, szczególnie wyższe serie z wełny merynosów, moim zdaniem najlepszy stosunek jakości do ceny.
Zgadzam się z tym co pisze Passion. Jest wiele typów tkanin nazywanych soft shell.
Ja tych prawdziwych soft shell ciuchów nienawidzę. Prawdziwy soft shell nie powinien przepuszczać za dużo powietrza, bo nie spełniałby swojej funkcji. Ciuchy z tego (prawdziwego) zawsze muszą być lekko luźne aby wytworzyła się poduszeczka powietrzna - i to ona grzeje a nie materiał sam w sobie. więc gdyby "oddychał" to poduszeczki powietrznej by tam nie było i byłoby mega zimno.
Nie znoszę tych ciuchów bo ja jestem typem wytwarzającym sporo ciepła przy wysiłku i to chyba nawet nie jest kwestia pocenia się ale niejako "skraplania" się wody z tego ciepła - całą bielizne mam mokrą tak, że można ta wodę wyciskać.
Te "gorsze" softshelle się sprawdzają do jazdy ale dla mnie i tak są za mało oddychające i też bywam mokra cała.
Ja na zimę wybieram grubą bawełnę (jeansy) do tego termobielizna i jak już jest mega zimno to kalesony z angory. W ogóle cichy z naturalnej wełny mi się sprawdzają najlepiej.
Mam pytanie odnośnie impregnowanych bryczesów - ten impregnat się na tkaninę natryskuje w ostatniej fazie produkcji i teoretycznie, żeby go nie sprać to się powinno prać takie gacie z dodatkiem tych płynów do derek wodoodpornych. Prawda czy fałsz?
kotbury pytanie dotyczy bryczesów soft shell, czy tzw. wodoodpornych?
Jeżeli chodzi o soft shell to producenci bryczesów kupują gotowy materiał od producenta tkaniny i niczego nie trzeba dodatkowo nanosić. Nie jest to odzież wodoodporna, więc przeszycia nie wymagają dodatkowego impregnowania. Za to użytkownik faktycznie może zaopatrzyć się w impregnat (np. Toko, Shell Proof), którym można dodatkowo zaimpregnować materiał po wypraniu, ale tu moim zdaniem nie ma co przesadzać i na pewno nie trzeba psikać po każdym praniu. 🙂
Ważne jest aby Soft Shell prać według zaleceń, ja piorę na "delikatnym" programie i nie wiruję - w przypadku bluzy którą mam dwa sezony i była prana jakieś 12 razy nie było potrzeby dodatkowego impregnowania, ale to jest kwestia indywidualna.
Przy Soft Shellu nie używałbym płynu do derek, bo może wpłynąć na właściwości powłoki DWR lub ograniczyć i tak już marną przepuszczalność powietrza.
W przypadku bryczesów "wodoodpornych" to używana jest tkanina, która była wcześniej impregnowana na etapie produkcji, a następnie po samym uszyciu spodni poddaje się je dodatkowe impregnacji ze szczególnym uwzględnieniem wszystkich szwów.
czy istnieje kolor pikeur LUGANA śliwkowe ? :kwiatek: :kwiatek:
Naciau istnieją - kolor nazywa się Dark Plum.
nie dawno link wstawiałam, są takie na allegro 😎
A ja mam softshelle HKM już strasznie stare i nawet nie wiem jak się model nazywa ale są czarne :-) Na poczatku byłam przerażona jak pierwszy raz założyłam bo w porównaniu ze zwykłymi spodniami softshelle wydawały mi się w ogóle niewygodne i nieelastyczne. Ale na koniu się dobrze układają i nie czuję nigdy żadnego problemu. Są na cienkim polarku i w zimę są super. W lato je kiedyś też założyłam... ale to miałąm swój niecny cel- spalanie tłuszczyku:PPP ale szybko się poddałam bo jednak mega się wtedy nogi pocą, nie do wytrzymania:-)
Balajlama no, no pomysł z założeniem soft shelli latem naprawdę niezły. 👍
Swoją drogą to soft shell strasznie szybko się nagrzewa, więc musiało być naprawdę gorąco. Taka sauna na koniu! 🤣
wracajac do firmy KERRITS (
http://kerrits.com/Equestrian-Apparel/pc/Fullseat-Styles-c26.htm)
jest opcja ze uda mi sie zamówic bryczesy do UK (koszt przesylki to mniej wiecej 90 zl) i potem moge wyslac do PL
koszt: cena bryczesów + 15 zl za przesylke do UK + wysylka do PL
z moich obliczen wynika ze bryczesy wyjda po jakies 400 zl?
chetnych prosze o kontakt na PW 😉
Jeżeli chodzi o soft shell to producenci bryczesów kupują gotowy materiał od producenta tkaniny i niczego nie trzeba dodatkowo nanosić. Nie jest to odzież wodoodporna, więc przeszycia nie wymagają dodatkowego impregnowania.
Tego, że się natryskuje u producenta to już się wywiedziałam🙂 Miałam kiedyś niemałą przyjemność zwiedzać baaardzo szczegółowo fabrykę tkanin Miranda. Jeju jakie oni tam cuda robią - a wszystko z tych samych nitek-szpulek.
Zaczęłam się zastanawiać czy ogólnie ciuchy z róźnego typu powłokami powodującymi niewchłanianie wody ( w różnym stopniu) z dodatkiem impregnatu nie powinny być prane. ja sobie chyba tak załatwiłam kurtkę jeździecką equi theme... zanim ją wyprałam to swoje zadanie spełniała, potem już nie, a nie była (chyba, bo kurde człowiek zawsze wywali te wszystkie plakietki-meteki) jakoś specjalnie oznaczona.
kotbury wiele impregnatów jest tworzonych na bazie olei, więc być może załatwiłaś kurtkę zbyt wysoką temperaturą? Albo płynem zmiękczającym, który "nie lubi się" z soft shellem? A co do fabryki tkanin - dość często mam okazję odwiedzać zaprzyjaźnioną fabrykę za naszą z zachodnią granicą, co prawda nie jest tak duża jak ta, o której piszesz ale mimo że byłem tam wiele razy to i tak zawsze chodzę jak zahipnotyzowany. 😉
ja w zime nie jezdze duzo - tylko w weekendy. ale jesli juz - tylko w softshellach. kocham je miloscia wielka, ale woszem - jak jest mroz potezny to wdziewam jeszcze termo-leginsy i ze 2 pary skarpet w tym jedne koniecznie termo a drugie frotte grubasne 😉
Wydaje mi się że pod bryczesy softshell z krótkim lejem nie będę musiała zakładać rajtuzy.
Przyznam szczerze, że czytając Was czuję się jak jakiś mors-twardziel 😲 W zimę zazwyczaj jeżdżę w tych samych bryczesach co w czasie innych pór roku, zakładam je na gołe nogi. No, może raz w terenie miałam rajstopy. I jest mi dobrze, serio. Warunki bezhalowe 😂 Co nie zmienia faktu, że na Gwiazdkę chyba sobie zażyczę softshelle, na spróbowanie 🙂
Podziwiam takie osoby..mi robi się zimno na samą myśl 😁
Anderia, jak bylam w twoim wieku to tez mi bylo zawsze cieplo 😁
Może między Anderią i mną nie ma wielkiej różnicy wieku, ale ja już rok temu weszłam w fazę oranyjakmizimno, bo gdzieś do 16 roku życia spokojnie śmigałam w zwykłych bryczesach bez rajstop. 😁 A rok temu jak zdarzyło mi się pojechać do babci bez niczego, co można na tyłek wrzucić żeby cieplej było, to z podkulonym ogonem pobiegłam na sklepu po grubaśne rajstopy, których nie powstydziłaby się moja prababcia. Wprowadziłam panią w sklepie w niemałą konsternację, bo 'rzadko się zdarza, żeby młoda dziewczyna po rajstopy przychodziła'. 👀
Widział ktoś bryczesy ES Lena Ethnik albo takie Laury:
http://www.gnl.pl/bryczesy-eurostar-laura-umbra-p-10171.html, http://www.gnl.pl/bryczesy-eurostar-lauraorzech-p-10170.html na wyprzedaży? Ryłam na ebayu, są wszystkie, tylko nie te. 🙄
kotbury prawdziwy softshell jest bardzo mocno oddychalny i taki miał być zamysł tych tkanin. Po tym jak softshell stał się modny to zaczęto stosować w nich membranę i powstało dokładne jego zaprzeczenie czyli typowy hardshell 😉
Ale passion twierdzi inaczej