Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

szafirowa a podasz mi tel? 🙂 i jak z zapisami?

nie umiem edytować,jak edytuje to się i tak nie zapisauje 😵

szafirowa jeśli to, to http://www.pigulka.com/kontakt
to 350zł 4d według mnie lekka przesada 🙂

poprawilam

Karina7, to: http://grzegorzpoludniewski.ginweb.pl/index.htm . Zadzwon do rejestracji i zapytaj, ja podalam Ci ceny, ktore place. Ja zazawyczaj dzwonie i zapisuje sie na za 2-3h max. Z marszu.

szafirowa,  ja bym brała. Wspólne dziecko i wspólna odpowiedzialność 😉

Dworcika masz rację, nie ma co się denerwować. Mama mi niby mówiła, żebym babcię przeprosiła, bo swoje lala już ma i trzeba jej dlatego ustępować. A gdzieś to mam, skoro ma swoje lata to powina być bardziej doświadczona i mądrzejsza ode mnie, a nie zachowywać się jak histeryczka tylko dlatego, że usłyszała jakieś plotki i nawet nie chciała ich dokładnie sprawdzić. I ja sobie na obrażanie mojego K. nie pozwolę- zwłaszcza, że babcia pozwala sobie na bardzo dużo, ale ona oczywiście może.

szafirowa dzwoniłam 350zł 🙂 troche przesadnie bo wszedzie gdzie dzwonie to jest 200-250zł max 🙂

Karina7, a to ciekawe, moze to tak wyglada jak sie chce 'z ulicy' i tylko na to 4d.
W sumie nigdy sie nie interesowalam. Jak pisalam, ja place 100zl za wszystko.

W ogole- po co sie robi to 4d? Zeby zobaczyc rysy i bardziej 'bryle' obcego w odcieniach pomaranczu? 😁 czy sa jakies inne uzasadnienia

Isabelle, z jednej strony tak i w pierwszym odruchu chcialam zabierac, ale teraz nie wiem, czy dziadkom (naprawde starsi ludzie) nie bedzie latwiej najpierw pogadac sobie na spokojnie ze mna i z mama, nie beda sie krepowac itd.

szafirowa, jedź sama z mamą. Starszym osobom, dla których ciąża bez ślubu będzie łatwiej sie rozmawiało z Tobą gdy będziesz sama, niż w obecności TŻ.

U mnie 250 zł 3D kosztuje.
Powiedzcie mi w którym tygodniu w 3 trymestrze najlepiej iść?

szafirowa robiłam to 4d w 18 tygodniu Staś był jeszcze kościsty,teraz to już lepiej go widać.no ale tak to jest tylko dla rodziców by zobaczyc,przeżycie niesamowite  😍
znalazłam na ursynowie za 200zł,jutro idziemy 😀

Szafirowa, z tego co mi wiadomo to 4D to jest bardziej rzeczywisty czas odbioru - tak słyszałam 🙂
a w III trymestrze to chyba najlepiej około 31-32 tyg 🙂

szafirowa robiłam to 4d w 18 tygodniu Staś był jeszcze kościsty,teraz to już lepiej go widać.no ale tak to jest tylko dla rodziców by zobaczyc,przeżycie niesamowite  😍


A mnie odrzuciło.. Taki kosmitek, wymoczek, jeszcze te cienie w oczodołach, brrr. Poprosiłam o zmianę na zwykły obraz.

Nie lepiej poczekać jeszcze miesiąc i zobaczyć na żywo? 🙂

Na żywo najpiękniejsze 🙂

Mi się w tym badaniu podoba to, że wszystko jest tak dokładnie mierzone, sprawdzane, doktor dokładnie wszystko tłumaczy. Na normalnej wizycie takie szybkie to usg jest, że cała wizyta może trwa z 15 minut. Na tym 4D to ok 40 minut zawsze siedzę.

Dziewczyny czy któras z Was stosuje te kosmetyki? http://www.linomag.pl/produkt/73/5

Ja używam linomagu w maści na wszelkie zmiany i zaczerwienienia, także u siebie. Uwielbiam go  😍

bo jest coś takiego i się zastanawiam czy zamawiac od nich te kosmetyki i oliwke tez🙂
http://sklep.ziololek.pl/122,wyprawka-na-1-klikniecie

Witam. Regularnie podczytuję ten wątek od jakiegoś czasu, bo posiadam takiego 5-miesięcznego ssaka i wszystko co z nim związane jest aktualnie na tapecie. A że wcześniej taki lekko rekreacyjny skoczek ze mnie był to to forum jakoś bliskie jest, więc się zastanawiam, czy przyjmujecie "nowych" do tego wątku??

Pewnie, zapraszamy!

Jen, No pewnie! Witamy 😀

W niedzielę zrobiłam test: 2 kreski.
Wydarłam się z kibla na swojego chłopa, że test się zepsuł i ma lecieć po następny.
I też 2 kreski jak byk.
No tak, regularne i krótkie cykle a tu tydzień obsuwy.
W poniedziałek badanie i beta HCG 772,10.

To juz ciąża chyba?  😉
Tak się kończy włażenie do wątku dzieciowego...

Jutro kolejne badanie krwi, w poniedziałek wizyta u gine.
Tylko nie krzyczcie, bo i tak mi z tym źle...jestem nałogowym jaraczem, od kilku dni ograniczyłam fajki o połowę, ale jakoś nie umiem tak z dnia na dzień rzucić  😡 Co robić? Ktoś miał taki problem?
Jak sobie z nim poradził?
Będę wdzięczna za rady  :kwiatek:

Jeszcze jednego papierosa zapalisz i się możesz do mnie nie odzywać do końca życia!!!!  🤬
Dziewczyny, ochrzańcie ją!
Dzwoni do mnie z wiadomością, że jest w ciąży, ja tu płaczę ze wzruszenia, a ta ze szlugiem w zębach małpa jedna!  🤬 🤬 🤬

Gratulacje Aguniu, strasznie się z Adamem ucieszyliśmy  😅

O tu mam radę dla Ciebie: Jak Ci się zachce zajarać, to oglądaj to od 4.20 😀
A jak już musisz, to kup jeszcze raz elektronicznego, z 0% nikotyny. Teraz są już różne lepsze niż 2 lata temu.

Mi rzucenie zajęło około miesiąca. Powoli paliłam coraz mniej, aż któregoś dnia po prostu zapomniałam zapalić :P W ciągu tego miesiąca paliłam zwykle 1-3 dziennie. Przed ciążą paliłam paczkę dziennie. Nie ma teraz dnia, żebym nie myślała o paleniu :P
I już się nie mogę doczekać aż znowu będę mogła zapalić!

edit: A no właśnie, gratulacje! 🙂

Julie masz rację ale to Ty In wiesz jaki to ból...spróbuję tak jak piszesz, dzięki  :kwiatek:

Jen, witamy! Napisz coś o szkrabiku!
Agnieszka, gratulacje! I oficjalnie ochrzaniam: nie pal, postaraj się jak najszybciej skończyć, to naprawdę ma wpływ na przyszłość dziecka!!!

Gratuluje!
Niestety z niepaleniem nie pomogę,odrzuciło mnie od fajek jakoś tak w 4-5 tygodniu...to,plus wieczne mdłości sprawiły,ze zaczęłam sie zastanawiać nad tym,ze chyba jestem w ciąży 🙂

Aga,  mnie na szczęście odrzuciło od razu i Adam by mnie chyba zabił jakby się dowiedział, że zapaliłam... ale zanim zrobiłam test paliłam kilka razy tego mojego elektronicznego i też zaliczyliśmy dwudniową imprezę w Krzywej Stajni w Poznaniu, na której zajarałam kilka normalnych fajek 😉
To jeszcze nic strasznego.
Jestem pewna, że rzucisz bez problemu, na pewno liczyłaś się z tym już wcześniej i jesteś nastawiona psychicznie 😀

O no właśnie, słyszałam, że dużo osób po prostu odrzucało od fajek, m.in. przez mdłości - ja ani mdłości nie miałam, ani mnie nie odrzucało (wręcz przeciwnie, ha...).
teraz policzyłam, że w 10 tyg przestałam palić, więc zajęło mi 6-7 tygodni, żeby całkowicie rzucić.

Witam po małej przerwie. No to jestem full time mamą. I to już ponad miesiąc. Moje dzieciaki są cudowne. Oscar jest ze wszystkiego zadowolony, wszystko mu się podoba. Na początku to tylko jadł, spał i kupy robił. Teraz jest już trochę bardziej świadomy świata. I patrzy tak mądrze. Julka jest cudowną starsza siostrą. Kocha brata, przytula (czasem trochę za mocno), pomaga we wszystkim. Młody dzielnie znosi miłość siostry i chyba ją też lubi. Młody jest zupełnie inny niż siostra w jego wieku. Cyca poje z 10 minut i najedzony, chętnie siedzi w foteliku i ogląda świat, a jak się zmęczy to śpi. Przybiera na wadze w zastraszającym tempie, widać, nie marnuje czasu na bezproduktywne ssanie. Już mi go ciężko nosić, w przyszłym tygodniu go zważę, ale wydaje mi się, że 500g na tydzień to jak nic przybiera.
I jeszcze parę zdjęć:

Mam miesiąc:


Z siostrą:


Gotowi do wyjścia:


Jeszcze raz z siostrą:


I jeszcze film na YT z 1 miesiąca:

Fajne zdjęcia 🙂 Strasznie sympatyczne 🙂