Stajnie w Warszawie i okolicach
ja od Venus słyszałam (a skąd ona o tym wiedziała- nie mam pojęcia) że podobno koni u Wasia nie karmią, ktoś może sprostować plotki?
jak ja tam dawno temu bywałam to to się zdarzało. nie było stajennego tylko dziewczyny które pracowały w stajni w zamian za jazdy. raz były raz nie, a p. Waś lubił sobie wypić i nie zawsze ogarniał. w zasadzie to zazwyczaj nie ogarniał 🙄 jedna babeczka która trzymała tam swoją klacz dorobiła się źrebaczka niespodzianki. jak? nikt nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie 😉
ta stajnia nie ma plusów poza bliskością szwadronu i możliwością korzystania z ich infrastruktury
Abre, biorę pod uwagę dojazd samochodem, w tej chwili jeżdżę 30 min do stajni więc chyba nic mnie nie przerazi... Gdyby był jakiś dojazd komunikacją to byłoby fajnie ale nie oczekuje cudów. Najbardziej zależy mi na tym żeby gniady miał dobrze, pastwiska obowiązkowe (w tej chwili chodzi 9-18 i nie wyobrażam sobie zamknac go na cały dzień) i też zależy mi na hali... Chodź gdyby ta stajnia miała być blisko Starej Miłosnej, tanio i koń by nie narzekał to i bez hali się obejdę.
A więc plotki mają jakieś potwierdzenie... Ktoś mi opowiadał że jak tam dzierżawił konia to nie było za ciekawie... Ja się napaliłam że postawie tam konia ale chyba jednak nie. Wole taplać się w błocie bez hali niż żeby koń chodził wygłodzony :O
edytuj posty!
Venus, ja bym tam nie wstawiła konia na pewno. Martuha ma rację, oprócz infrastruktury Szwadronu, bywało tam różnie...
Ja Ci polecam Górki - Bingo. Co prawda hali nie ma, ale warunki dla koni są świetne, boksy czyszczone codziennie, konie całe dnie na padoku, dobrze karmione, oświetlony plac z przeszkodami, fajne tereny. Obok jest stajnia z halą, też można się dogadać co do korzystania.
Od Starej Miłosnej samochodem jest to pół godziny jazdy.
Venus - zapraszam do Celinowa.
Venus
A Majdan ?
Blisko Wesolej, hala i pastwiska sa. Nie wiem czy kwota z katalogu jest aktualna (700-800 zl).
Ewentualnie Stajnia Polana w Goraszce. Pytanie czy hala juz stoi ?
Stanowczo dalej, ale w tej kwocie, z hala i pastwiskami sa
- stajnia u P. Zajaca (duza hala z dobrym podlozem)
- Slupno kaskaderow (mniejsza hala)
- Majdan kolo Wolomina, stajnia Hawajka, obecnie chyba pod tym samym adresem oglasza sie jakas nowa (?) osoba, wiec nie wiem czy stajnia ma nowego dzierzawce, jest hala (ze slupami)
No proszę bardzo jakie baby jagi :P Taki zlot w Mokrym wieczorem mnie ominął.
Ja byłam w stajni za dnia 😉
ehm 😉
W Polanie hala stoi- fajna, bo jasna - nie wiem tylko jak podłoże bo nie wchodziłam do środka
edit: stajnia p.Wasia raczej omijałabym szeroki łukiem- jeździłam tam chwilę konia i chwała Bogu właścicielka czworonoga szybko się stamtąd wyniosła
baba_jaga a ta stajnia w Majdanie to czasem nie jest już zamknięta? 🤔 Bo słyszałam że właścicielka wyjechała i stajnie zamknęła... Góraszkę biorę pod uwagę i pewnie koniec końców to tam wylądujemy ale ciągle szukam.
salto piccolo, nonono nie podejrzewałam jej o taką przeszłość 😀
Stajnia w Majdanie zamknięta. Właścicielka wyjechała.
Dada, w którym Majdanie? Chyba nie tym Buni_fox, koło Wołomina?
Nie 🙂 W tym drugim, kierunek Wiązowna/Góraszka.
Okej, już wszystko jasne 🙂
Mam do Was bardzo wielką prośbę ! Czy orientuje się może ktokolwiek z Was czy w jakiejś stajni ( być może wiecie w jakiej ) w okolicach Warszawy stoi klacz ARESA ? Klacz gniada z odmianami . Została tam sprzedana w lutym ubiegłego roku . Jeśli ktokolwiek ma jakiekolwiek informacje o niej, miejscu jej pobytu, cokolwiek bardzo bardzo proszę mi przekazać, będę niezmiernie wdzięczna !
Co to za drewniana konstrukcja pojawiła się w Agmaji, na tyłach stajni, ale nie od strony CO?
Mówisz o tym co budowało się na padoczku koło ujezdzalni? Jeżeli tak, to miał to być kryty lonzownik i pewnie nim jest jeżeli nic się nie zmieniło.
Chyba tak, pytam, bo jechałam autem w czwartek i z daleka ciężko ocenić.
Z mojego doświadczenia porąbany właściciel zawsze pozostanie porąbanym właścicielem. I jak o takich słyszę to zawsze dziękuję opatrzności, że w Bajardo wylądowałam, bo ciężko o bardziej bezproblemowych właścicieli i lepsze podejście do klienta.
Pani Małgosiu, Myślę, że trochę zgalopowała się Pani w swoim delikatnie mówiąc zacietrzewieniu, zaryzykowałabym nawet twierdzenie, że obraża mnie Pani na forum publicznym. Wspominała Pani, że (o)mija Pani Bobrowy Staw regularnie, dziwi mnie, że pomimo tak donośnie okazywanego zainteresowania nie pofatygowała się Pani, żeby zapukać do mojego okienka, obejrzeć stajnię, dać zaprosić się na kawę i porozmawiać o nurtujących Panią tematach. Z przyjemnością poznałabym Panią i rozwiała wszelkie wątpliwości.Wydając tak odważne opinie na temat innych wypada mieć ku temu solidne podstawy... zabawa w hiszpańskiego inkwizytora może czasami odbić się jeśli nie rykoszetem to przynajmniej czkawką.
Pragnąc powstrzymać niszczący pęd pospolitego ruszenia 🏇 w natarciu dodam, że regulamin stawia przede wszystkim na dobro zwierząt i bezpieczeństwo pensjonariuszy. Większość przytoczonych mitów dotyczących mojej stajni to wyobraźnia wyzwolona pytlujących nieprzytomnie w imię urojonych praw, dostarczających sobie nawzajem wsparcia i rozrywki.
Dla tych, którzy bardziej cenią sobie empiryczne poznanie niż gdakanie zapraszam do odwiedzin a Koniczce w imieniu Bobrowego Stawu dziękuję za like na facebooku 💘
Jeśli chodzące po światku plotki są nieprawdziwe to nic tylko się cieszyć. Stajni zmieniać nie planuję jak na razie, bo dobrze mi tu gdzie jestem, stąd rozwiewanie nurtujących mnie tematów nie jest potrzebne 😉 Jeżeli poczuła się pani urażona to przepraszam, miewam tendencję do zbyt dosadnego wyrażania swoich myśli. Mam nadzieję, że krążące plotki okażą się nieprawdziwe. A w wyrażaniu opinii na temat tego co krąży, nie widzę nic złego, zresztą nie tylko ja to robiłam. Życzę powodzenia.
Jako gość zaglądający tu tylko z przyzwyczajenia, ujawnię że mąż mój, wciąż jak na razie nieuleczalnie chory na konie (w przeciwieństwie do mnie 😀iabeł🙂 przeniósł się z końmi z powrotem na pensjonat...
Z podobną ulgą z jaką kilka lat temu wynosił się z pensjonatu na dzierżawę obiektu + własną obsługę 🙂
Życie kołem się toczy 🤣
edit: żeby nie było offtopicowo to dopiszę, że to Szkicownik Stajenny (dość oryginalna nazwa jak na stajnię)
dempsey - a gdzie ta stajnia? Nazwa faktycznie oryginalna 🙂
30 km od Wołomina. Są na Facebooku pod tym hasłem.
wow Dempsey- to po trasie do mnie 🙂 w którym to dokładnie miejscu tej Goździówki??
dempsey - dziękuję, już obejrzałam 🙂 swoją drogą Malwina ma piękny wiek 🙂 zdrówka życzę!!
Bjoork, niestety nie powiem Ci bo w ogóle nie mam już do czynienia z koniowatymi ani ze stajniami, nawet tam nie byłam i się nie wybieram. Mąż mi zeznał że trzy dychy od nas i tyle wiem 🙂
Megane, :kwiatek:
Ok, już znalazłam profil- widzę że stoi tam też innym znajomy koń - była współlokatorka Gniewka z Dąbrowicy.
Kto stoi w stajni Lider? :kwiatek:
z ostatnich voltowiczek w liderze, to wiecznienakacu, ale to w liderowce i nie wiem, czy stoi dalej
A wie ktoś co się teraz dzieje w słupnie i dworku ? 😉