Upadek amazonki, nie pamiętam imienia, na zawodach w Zawieprzycach (8-9 września). Nic groźnego jej się nie stało, chwilę po upadku miała kolejny przejazd i przejechała z tego co pamiętam na czysto 🙂
Julie, no niestety było kilka nieprzyjemnych scen, ale ogólnie reszta o dziwo wypadła całkiem pozytywnie (sama jestem zaskoczona, zwłaszcza po tym co oglądałam na yt). Ja niestety nie mam wpływu na to, co się dzieje na tego typu imprezach, chociaż zawsze jak tylko mogę, to staram się zwracać uwagę jeśli dzieje się coś złego. Są ludzie którzy bardzo dbają o swoje zwierzaki (nawet w tym meczu brały udział takie osoby), a są i "nadambitne" buraki, do których nic nie dociera.
Ronin., jak dla mnie zwykłe zdjęcie w fazie zawieszenia, nie bardzo mi podpada pod ten temat - polecam pierwszy post z tematu, gdzie jest wyjaśnione co i jak.