Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.

cieciorka, nie tyle blakną, co się rozjaśniają (henna rozrabiana jest z wodą utlenioną) 🙁 Moja mama prawie wcale już nie ma brwi, tak jej wyjaśniały...
cieciorka   kocioł bałkański
16 października 2012 08:59
no to nie będę się za to zabierać. henna do włosów też tak działa?? Kupiłam sobie Eld i teraz nie wiem, czy użyję  🙄
Czy ktoś używał Eveline, Art Scenic, Podkład kryjąco - wygładzający z kwasem hialuronowym ? Jest teraz na promocji w rossmanie, mój już się kończy i zastanawiam się czy ten nie będzie za ciężki dla młodej (i problematycznej) cery?
cieciorka, aaaa bo Ty mówisz o tej prawdziwej hennie! Ta u kosmetyczki to barwnik syntetyczny nazwany henną i ponieważ jest on rozrabiany z wodą utlenioną (i to woda rozjaśnia). Henna Eld powinna być ok, ale nie znam składu, więc być więcej nie mogę powiedzieć
Czy używał ktoś dziecięcej oliwki do nawilżania twarzy? Konkretnie to baby dream bo ona nie zawiera parafiny. Jeśli tak to jak wrażenia?
dostałam bronzer w musie, jak tego używać?  😡
Scottie   Cicha obserwatorka
16 października 2012 19:31
cieciorka, ja robiłam w domu hennę z drogerii (Delia?), ten jej 'aktywator' to też chyba woda utleniona. U mnie to ciężko powiedzieć, czy rozjaśniła włoski, bo ja brwi nigdy nie miałam. Może to złudzenie, bo jak ktoś jasne brwi farbuje na ciemny kolor (czy to brąz czy czerń) i henna się zmyje, to włosy- w porównaniu do tych zaraz po hennie- są jaśniejsze. W sumie to nie wiem, po co cienne brwi jeszcze męczyć henną. Nakładałam ją pędzelkiem skośnym do malowania kresek na powiekach (trochę mniejszym niż ten z essence), przez co nie wyjeżdżałam tam, gdzie nie powinnam. Skóra się farbowała, ale farba schodziła dużo szybciej ze skóry niż po hennie u kosmetyczki. W domu hennę poprawiałam co 2 tygodnie, u kosmetyczki wystarczył raz w miesiącu.
cieciorka   kocioł bałkański
16 października 2012 22:05
cavaletti, Eld kupiłam do włosów, myślałam o Visennie do brwi, ale kupiłam Delię, tak jak Szepcik.
Miałam już sobie darować, po tym, co napisałyście, ale była jednorazowa dawka za złotówkę w Rossmanie.

Baby... co ja przeżyłam. Nałożyłam z rozmachem na brwi i wzięłam się za rzęsy. Popłakałam się, więc postanowiłam jednak zmyć. Zmyłam, więc chciałam wyczyścić dłonie... ale nie schodziło. Przeraziłam się i zaczęłam szorować brwi. Na początku nie schodziło, były plamy na skórze, ale po jakimś czasie zeszło. Dobrze, że posmarowałam wcześniej skórę kremem. Musiałam zredefiniować kształt swoich brwi, bo jak są ciemne, to wszystkie niedoskonałości są też wyraźniejsze. Pozbywłam się zatem włosków, które zapuszczałam i meszku wokół, który też się zafarbował. Mimo, że trzymałam jakieś 5-6min (wg producenta 10-15) mam czarnuchne brwi.
Nigdy więcej. Pierwszym błędem było wybranie czarnego koloru (był też szary i brązowy). Pomyślałam, że skoro mam czarno/szare brwi, to nie kupię szarej, bo po co w takim wypadku. Brązowej też, bo bałam się, że będzie jak rude, mimo że moja podstawowa kredka, liner i cień są brązowe. Teraz wyglądam jak brunetka, która rozjaśniła włosy i nie zrobiła nic z brwiami. Drugim w ogóle zabieranie się do tego. Mogłam sobie malować brwi ciebiem lub kredką, a chciałam eksperymentu. Teraz muszę je chyba żelować przed wyjściem, żeby się nie potargały, bo to się rzuca w oczy.
Po godzinie trochę się już opatrzyłam. Mama, która akurat nocuje nie od razu zauważyła, a potem popukała się w głowę. Myślę, że do mocniej zrobionego oka jakoś ujdzie.
Mam nadzieję, że po jednym użyciu nie wyjaśnieją strasznie. Po drugie w razie czego, odrosną za jakiś czas, nie? Powiedzie że tak! Jak długo się ten efekt w ogóle utrzyuje?
Zdjęcia mam byle jakie, przynajmniej będę miała porównanie, czy jaśnieją. Tak wiem, ta henna nie była mi potrzebna. Tak, już przed samym nałożeniem podrażniłam sobie oczy. Na zdjęciu nie widać dużej różnicy, teraz włoski są po prostu kruczo czarne. Nie, lewa brew nie jest ciemniejsza, tak światło pada. Musiałabym zrobić zdjęcie całej twarzy i wlosów, ale dzisiaj jestem już nieszczególnie wyglądająca.
ovca   Per aspera donikąd
17 października 2012 08:43
Mam pytanie- czy nakładanie na każdą noc oleju ze słodkich migdałów zamiast kremu może mi jakoś zaszkodzić?
mam baaardzo suchą cerę.
ovca, może Ci zapchać pory, ale nie musi.  Twoja skóra Ci powie 😉 Może lepiej arganowy?
I pamiętaj, że nawilżanie i natłuszczanie to dwie inne rzeczy 🙂 Możesz wymieszać olej z kremem, albo stosować naprzemiennie.
Cieciorka bo przekombinowałaś 🙂
Ja mam w tej chwili bardzo ciemne włosy, a naturalnie jestem mysi blond, więc brwi co jakiś czas wypada przyciemnić.
I nigdy, ale to nigdy nie odważyłam się na czarną, żeby nie osiągnąć efektu czarownicy 😁
Weź brązową, wcale nie wychodzi rudy, ewentualnie ten grafit, też jest w miarę ok. Posmaruj kremem wszystko naokoło łącznie z brwiami i włoskami, kolor złapie i tak, a plam nie będzie i poza tym łatwiej nałożyć hennę 🙂
I nie trzymaj tego dłużej jak 5 min, bo będzie rzeźnia 😀
Na rzęsach oczywiście można dłużej.
ovca, przy baardzo suchej może jeszcze bardziej wysuszyć. ja miałam piękny plan z olejami, ale niestety skończyło się maksymalnym wysuszeniem i łuszczeniem.
Scottie   Cicha obserwatorka
17 października 2012 13:02
cieciorka, chyba Ci kiedyś przywalę za tego "szepcika" 😉 Nałóż na noc coś tłustego (ja nakładam albo maść z wit. A albo ziaję oliwkową). Dodatkowo jak się maluję, to zawsze niechcący przybrudzę brwi podkładem i ten kolor też trochę blaknie.

Jak farbowałam henną brwi na czarno to nie rzucało to się tak bardzo w oczy przy włosach ciemny blond/mysich (może zaraz po farbowaniu tak, ale po 2 dniach już nie było to takie widoczne).
szalonakobyła ja używam do twarzy i do ciała...uwielbiam ją ! 💘
cieciorka   kocioł bałkański
17 października 2012 19:40
Scottie, o rety, dalej was mylę...
tłusty krem ściągnie trochę henny? Liczyłam, że przypudrowane trochę zgasną, ale niezbyt.

zima, nie będę się w to więcej bawić, ale z kremem i z czasem zrobiłam, tak jak pisałaś. Mega rzeźni nie ma, ale ta czarna, to był błąd. Trudno, odrosną, nie?

Gorzej, że teraz boję się położyć hennę na włosy 🤣

mam pytanie odnośnie włosów. do wątku stylizacyjnego nikt nie zagląda, a ten włosomaniaczy na razie nie dla mnie. jakiej odżywki używać, żeby włosy trochę klapły? Suche nie są, odrastają w różny strony, ale dodatkowa pielęgnacja im nie zaszkodzi. Dziewczyny się tam olejują, ale nie wiem, czy to na to działa. Czy mogę się olejować oliwą, czy muszę kupić drogi olejej jojoba albo arganowy? Może jakiś gotowy produkt? Lubiłam Glosskura, ale nie spełnia dziś moich oczekiwań, albo może włosy chcą czegoś więcej. Bo doszło do tego, że nie wyjdę z rozpuszczonymi włosami, bo wyglądam jak czarownica (a jestem osobą o dużej tolerancji dla swojej fryzury). Musiałabym prostować, a tego nie lubię.
Nie tyle odrosną, ile się spiorą. Jak Cię wkurzają to machnij co wieczór płynem do demakijażu oczu, najlepiej dwufazowym, szybciej kolor stracą 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
17 października 2012 20:54
Przyzwyczajam się jakoś, ale mimo wszystko tak zrobię. Prawie jak Ania z zielonego wzgórza 😉. Odrosnąć też muszą, przecież nie ma tych samych włosów na całe życie 😉, taką mam nadzieję :P
cieciorka arganowego na włosy więcej zejdzie, a należy on do tych ajdroższych olei.
stosowała któraś z was skinfood salmon do cieni pod oczami?
cieciorka   kocioł bałkański
20 października 2012 23:11
Nie wiem, czy ja się opatrzyłam, czy trochę się sprały, bo choć dalej czarne, to już mnie rażą. Pewnie jedno i drugie.
Scottie   Cicha obserwatorka
21 października 2012 08:18
cieciorka, pewnie henna ze skóry całkowicie zeszła i z włosów trochę też. Jak dla mnie bomba 🙂
ciecorka, moim zdaniem w tych drugich swietnie wygladasz. Bardzo Ci pasuja.  😀
Chociaz to moze tylko moje prywatne preferencje, sama mam dosc ciemne z natury i juz do takich jestem przyzwyczajona.
cieciorka   kocioł bałkański
21 października 2012 09:53
to zdjęcia z tego samego dnia. po prostu dwa różne ujęcia 🙂

Mam też naturalne:
http://www.voltopiry.pl/forum/index.php/topic,28.msg1479895.html#msg1479895

a w załączniku jeszcze jedno wczorajsze 🙂
Ojej.  😡
Zdjecie 'przed' nie chce sie pokazac, ale i tak teraz Tobie bardzo te brwi pasuja.  😀
cieciorka   kocioł bałkański
21 października 2012 12:31
Krupnik., a jesteś zalogowana? foty sa w załącznikach- może wchodzisz przez revoltę i musisz się zalogować na voltopirach?
Faktycznie, bylam zalogowana na rv. Juz dziala.
Wiesz co, nie widziej wielkiej roznicy miedzy 'przed' a 'po'. Choc moze jednak troche lepiej jest teraz. 😀
btw. kapitalne spodnie.  😍
cieciorka   kocioł bałkański
22 października 2012 22:12
hej,
nie byłaby któraś chętna się podzielić?
http://allegro.pl/lauress-sample-mineralow-john-masters-organics-i2719394170.html#

Edit- ponieważ allegro ma przerwę opowiem, co tam jest: róże, brązery i podkłady- 13 próbek LaurEss i też tyle próbek kosmetyków John Master Organics.
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
23 października 2012 07:50
cieciorka, kusisz. Ale tym razem będę twarda. Za dużo wydatków mam na głowie ostatnio 🙁
e no, rewelacja. Wiecie, że olejek rycynowy kładziony na rzęsy działa? 🙂 rosną dłuższe, zagęszczają się, oko wygląda lepiej. No właśnie, OKO. Jedno. Żesz...  👿
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się