Co mnie wkurza w jeździectwie?
fioukova ja miałam odwrotna sytuacje - 5 koni i ja jedna - a szukałam kogos dosłownie TYLKO do pomocy przy objeżdzaniu za darmo - lekka pomoc w stani - jakies poscielenie i czyszczenie koni a odzywały sie ylko 15 z aspiracjami na skoki;/
lira tylko koni szkoda🙁
lira ja tak zawsze zastrzegam, i mówię,że przykryje chyba konia moim udźcem. 😁 ale nie jest aż tak źle, odchudzanko pełną parą.
Kolejna rzecz jaka mnie irytuje to to, że w trakcie jazdy, po dłuższym np. półsiadzie, albo też ćwiczebnym przeszywa mnie taki ból w kręgosłupie, że łzy mi lecą do oczu.
sylwiaj - ale ty warszawska jesteś? Bo jak niewarszawska, to mnie to nie dziwi - takie cudowne oferty są wszędzie tam, gdzie mnie nie ma 😤 I co chwilę w wątku o jeździe za pracę dziewczyny narzekają na brak ludzi do pomocy (za jazdę, a nie za możliwość poczyszczenia konika ^^).
tak warszawska ba żeby mało bylo szukałam do stajni że świetnym dojazdem i terenami ale co z tego wszyscy chcieli startować i skakać
sylwiaj - nie no, teraz to żartujesz 😲 to gdzie ja byłam? Chyba że to było przez okres minionego roku szkolnego, to jestem usprawiedliwiona, bo miałam w dzierżawie konia moich marzeń. Chyba sobie w podpis wstawię, że jestem chętny murzyn...
A tak żeby off-topu nie robić: tak mnie serdecznie wkurzają te och jak cudne objawienia jeździeckie, że jak jeszcze raz o nich usłyszę to przysięgam, siadzie mi żyłka dupna i to się źle skończy... 👿 (chodzi oczywiście o qniarki)
fioukova, też się zastanawiam gdzie byłam kiedy mnie nie było jak sylwiaj szukała pomocy 😁
Misskiedis - jak nas jest dwie i to takie, to zakładam, ze sylwiaj pisała o tym kryptoszyfrem. Pod pseudonimem. Na forum hodowców drobiu w dziale "pielęgnacja piór". Tylko w pierwszy wtorek miesiąca. Mimochodem. I w równoległej rzeczywistości. W takim układzie jest to nawet prawdopodobne.
no proste mało tego piałam hieroglifami 😅 faktycznie jestes usprawiedliwiona bo to jakis rok temu było🙂
jz nie offtopuje wkurzaja mnie nadziane dzieci a własciwie ich rodzice kupujace im koffane kucyczki szportowe a dzieci na treningach leca jak przegniłe jabłka z drzewa...
sylwiaj, bez przesady- każdy się kiedyś uczył. A jeśli ma pieniądze, by robić to na fajnych koniach, to tylko pozazdrościć.
jasne, bo najlepiej jakby sie wszyscy uczyli na półdzikich śrupach 🤔wirek:
wkurza mnie w tej branży, że zadowolony klient wcale nie jest najlepszą reklamą, bo chce mieć wyłączność na trenera i się boi, że trenerowi będzie za dobrze...właśnie się dowiedziałem, że biorę za trening ponad dwa razy tyle niż naprawdę biorę 🤔
...że niby skąd by ta absurdalna cena miałaby wynikać- z dygresji o ideach konstruktualistycznych, czy mini wykładów z Karola Poppera? 😉
wrotki, a może zwyczajnie wpadłeś uczennicy w oko 😉 i chciała mieć wyłączność 😀
wkurza mnie, ze jak czlowiek jezdzi sam, to dostaje zacmien. i nagle ktos przychodzi, mowi mu oczywista rzecz i nagle jest o, czemu nie zrobilam tego wczesniej? ale samemu ciezko wpasc na to banalne rozwiazanie, choc dobrze sie je zna. czy popelnia sie blad, o ktorym nawet sie wie, i niby sie zwraca na to uwage, a przychodzi osoba z boku, mowi dwa zdania i nagle jest eureka.
Wkurza mnie... może za duże słowo ale już mi się tłumaczyć nie chce, czemu nie sprzedałam konia (a wystawiłam go na sprzedaż) skoro byli kupcy i to nawet kilku... I dziwi mnie, że ludzi dziwi, że nie sprzedałam bo same dupoklepy przyjechały a ja jednak chciałam aby ten koń jak już dobry dom znalazł. A dobry dom to także przyjemność z chodzenia pod siodłem a nie męka obitych pleców i wyszarpanego pyska.
I jeszcze doznałam szoku jak jedna z panien rozważających dzierżawę stwierdziła, że się nie zdecyduje bo "ten koń jest dla niej za słaby" 😵
Nosz k. mać ja rozumiem, że tak to może zawodnik z aspiracjami widzieć sprawę. Na końcu języka miałam - dziecko, to ty jesteś na tego konia za słaba ale po co szczuć gimbusy i potem czytać o sobie historie na fotoblogach. I przyjeżdża ci taka jedna z drugą (niby z polecania i "znajomi " ci mówią, że dobrze jeździ i sobie super na koniu x radziła już), wsiada, stępuje, stępuje, zakłusowuje, ja mówię "pólparada, półparada"... i następuje w tym momencie zatrzymanie rodem z niskobudżetowych filmów pseudo cowbojskich - wodze ciągnięte tak, że panna ma całe ręce, nie tylko łokcie za plecami.
Nosz rzeczywiście, za slaby koń, bo tego nerwowo nie wytrzymywał po takich kilku akcjach i zaczął pannie wodze z tych siermiężnych łap wyciągać.
... a potem dzwoni czy hubertusa by nie mogła sobie na tym koniu pojechać. No jak to! na takim słabym, hubertusa! Wstyd chyba...
wrotki, może chodziło o to ile jest gotowy płacić?
🚫
o mamo takie foupa 🤬 😁
Faux pas? 😉
wrotki, może chodziło o to ile jest gotowy płacić?
wrotki,proszę podnieść ceny do tych zasłyszanych "na mieście"
wkurza mnie,że nadszedł czas derkowania,golenia i jazdy na hali 🙁
Ktoś o tak, a szczególnie tłoku na hali 🙁
Normą będzie zastęp rekreacji i dwóch skoczków. Dla mnie zostanie miejsce w narożniku "To sobie piruety poćwiczysz. Zresztą twój taki skrętny!"
Sami se zróbcie takiego skrętnego!
Jak mogę to wynoszę się na zewnątrz, ale nie mam serca wyciągać trenerki.
kajpo współczuje. Ja nie wytrzymałam rekreacji i tłoku na hali. Od półtora roku się nie męczę 😀
Też mnie wkurza, ze mam gila do pasa i że konia muszę ogolić 😫
Ktoś, derkowanie jeszcze zniosę, przynajmniej konie są czyste względnie po połowie dnia na padoku, ale hala, golenie... Łączę się z Tobą w bólu -.- (I nadziei na bezbolesna i krótką zimę :P )
A tak "na temat" - wkurza mnie pogoda 😤
ash oj tęsknię za pustą, jasną halą 😀
Ja tam 18-latka nie golę ani nie derkuję. Fakt, że jest siwy, zarośnięty a co za tym idzie wiecznie brudny ale nie chodzi już tak intensywnie żeby była potrzeba derkowania. Jakby nam przyszło do głowy gdzieś do ludzi pojechać to pewnie tak, ale jeszcze nie ma sensu.
Zresztą porwał na strzępy już chyba wszystkie dostępne derki.
W jeździectwie, na re-volcie, w życiu... Ostatnie wpisy w "kąciku folblutów".
Bardzo bym chciała cudu (i oby) ale na moje - to z zimną krwią zamordowali dziecku konia.
Ach, oby to była błahostka. Albo chociaż: omal - zamordowali.
No kurde, już myślałam, że twarda jestem, a siedzę i się trzęsę. I rzygać mi się chce.
I wstyd mi, że jestem koniarzem.
Ktoś nie mam takich problemów..bo nie mam hali 😂 a sezon halowy planuję jeździć 😁
Też mnie wkurza derkowanie, latanie i sprawdzanie czy na padoku mój inteligenty koń nie przekręcił sobie derki! Wkurza mnie, że wczoraj poleciałam z derką 135 z tamtego roku i się zdziwiłam bo pół dupy na wierzchu, a do tego coś dużo brzucha wystawało :/ a zapięcia były dopracowane i tak zrobione, że nic nie miało prawa się odpiąć! I musiałam na gwałt derkę 145 zbroić pod mojego inteligentnego konia 😲
szczegolnie,ze pierwszą rzeczą jaką robi mój koń po wejściu na padok,jest dokładne i długie tarzanie,potem odpala wrotki z zadem w górze i weź tu znajdź derkę,która się nie przekręci 😉
Derkowanie jest wkurzające- koń ma spędzić prawie pół roku w derce 😵
Oo tak, a ja siedzę w pracy i się zastanawiam, czy derka się nie rozpięła, czy an pewno koń nie marznie, a może mu za ciepło?
wkurza mnie, ze jak czlowiek jezdzi sam, to dostaje zacmien. i nagle ktos przychodzi, mowi mu oczywista rzecz i nagle jest o, czemu nie zrobilam tego wczesniej? ale samemu ciezko wpasc na to banalne rozwiazanie, choc dobrze sie je zna. czy popelnia sie blad, o ktorym nawet sie wie, i niby sie zwraca na to uwage, a przychodzi osoba z boku, mowi dwa zdania i nagle jest eureka.
Oj, znam to bardzo dobrze. Aż by się chciało powiedzieć "no przecież wiem!". No ale skoro wiem, to czemu tego nie robię?! 🤔wirek:
Ja mam jeszcze tak, że na własnych koniach mi o wiele mniej wychodziło niż na cudzych. Ze swoim koniem się chyba bardziej cacka, zwłaszcza jak się ma jednego.
A mnie jeszcze wkurza, że jeździectwo nie jest dla kobiet w ciąży raczej. No ale już z górki, byle do wiosny.
Przynajmniej mnie derki i tłoki na hali ominą w tym roku! 😎