Kącik WKKW
w PPJM jest podział na kuce i duze konie czy wszyscy jada razem?
Kogo spotkam w Babo?
Ja sie wybieram az z 4 konmi... bedzie co robic. Tylko noclegi juz strasznie daleko, jaklby ktos wiedzial o noclegu w Szamotulach , dajcie znac
a w Maratonie sprawdzałas?
mnie nie będzie,nie dam rady z nimi jechać 🙁
Kazdy obdzwonilam, i mam jakies miejsce 10km dalej... ale gdyby sie cos zwolnilo... chetnie wezme.
Jakis turniej siatkowki jest i wszystko maja pozajmowane...
Jeszcze musze z 2 pokoje chyba dobrac, ale gdzie sbyly wolne od piatku to akurat
Juz po Babo.. a tut aka cisza....
Przykra informacja..
http://www.bazakoni.pl/article,id-358.html
Przykre 🙁.. Orientujecie sie czy sa juz jakies listy na boekelo? i drugie pytanie , nie ma korekty kadry na drugie półrocze?
będą gdzieś zamieszczone zdjęcia ze starej miłosnej? 🙂 bo widziałam jednego fotografa 🤣
Od wielu lat staruję w wkkw, ale takiego zniesmaczenia po ostatniej rywalizacji w Starej Miłosnej dawno nie miałem. Od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że niektóre zawody nie organizowane są dla zawodników i ich koni, tylko dla tego aby osoby funkcyjne mogły przez jakis czas poczuć swoją władzę i ją eksponowac w stosunku do startujących, a przy okazji "dobrze się zabawić". My zawodnicy, trenerzy, sponsorzy, rodzice nie mamy być na zawodach po to aby było miło, tylko po to aby zostać zniechęconym do uprawiania i propagowania tego trudnego sportu.
Startując na 5 koniach nasza rodzina miała na tych zawodach pełne ręce roboty. Starty następowały jeden po drugim. W klasie LL moja 11 letnia córka Hania jechała tuż przede mną. Trenując dziecko miałem dodatkowo utrudnine zadanie na tych zawodach, bo część rozprężenia "robiłem" z konia. Tak też było podczas niedzielnego krosu. Po starcie Hani chcąc obserwować jej przejazd oddaliłem się na koniu (według sędziów) za daleko od (defacto nie wyznaczonej oddzielnie) rozprężalni za co zostałem ZDYSKWALIFIKOWANY za wjazd koniem na trasę
krosu.
Nie pomogły wyjaśnienia, że oglądałem z daleka (w wielkich emocjach) przejazd najmłodszego uczestnika tych zawodów. Zostałem odsuniety od mającego sie odbyć za 10 minut startu. Na moje pytanie "W imię czego?" Dostałem odpowiedź, bo takie są przepisy. Może i są, ale ja ani nie jeździłem po swojej trasie, nie pokazywałem swoich przeszkód, tylko oglądałem przejazd swojej córki, która przy okazji trenuję.
Być może za dużo wymagam od osób funkcyjnych na zawodach, ale ostatnio mam wrażenie , że to my jesteśmy dla nich, a nie oni dla nas. Na przykład moja prośba o ustawienie odpowiedniej odległości w parkurze w szeregu na 1 foule dla kuca grupy C, który idzie z dużymi końmi, tak aby była "przyjazna i niezniechęcająca" została zlekceważona stwierdzeniem, że "po co? i nie ma takiego przepisu". Takich "kwiatków" było więcej, a upominając się tylko o zdrowe podejście do dobra koni i jeźdźców, znaleziono na mnie kija - w świetle przepisów zgodnego z nimi.
Apeluję o rozsądek i przyjazne podchodzenie do zawodników i ich koni na zawodach. Przepisy lub ich brak nie wyjaśniają absurdalnych zachowań nie mających z życiem wiele wspólnego.
Nie znam się na przepisach pzj, ale odpowiedź:
"po co? i nie ma takiego przepisu"
mnie zabiła, jest poniżej krytyki! 🤔 Było zapytać "speca" co będzie jak ów kuc wpadnie w ten szereg i sobie nogi połamie. Też będą szukać przepisu?!
Kuźwa, myślałam, że osoby funkcyjne na zawodach mają jednak deko większą wiedzę o koniach, niż to ile koń ma nóg...
Rider, ja "czuję klimat". Kiedyś byłam na MPMK i gdy osoba jadąca na dwóch koniach poprosiła o przesunięcie startu bo nie zdąży sobie konia przesiodłać usłyszała od jednej sędziny słowa oburzenia: "To sobie trzeba luzaka zatrudnić! inni jakoś dają radę"...
Pewnie, i zapłacić mu z kasy za nagrodę 😀iabeł: W moim odczuciu odpowiedź sędziny była po prostu mało kulturalna. I jak nie stać cię na luzaka to co - won stąd boś za biedny. Przykre to było patrząc na to z boku, przykre.
Nie znam się na przepisach pzj, ale odpowiedź:
"po co? i nie ma takiego przepisu"
mnie zabiła, jest poniżej krytyki! 🤔 Było zapytać "speca" co będzie jak ów kuc wpadnie w ten szereg i sobie nogi połamie. Też będą szukać przepisu?!
Kuźwa, myślałam, że osoby funkcyjne na zawodach mają jednak deko większą wiedzę o koniach, niż to ile koń ma nóg...
To powiedziałem "specom", alby od razu pozabijali wszystkiw stratujące tu kuce w imię tzw. ich dobra.
Interpretacja była taka, że to nie jest konkurs dla kucy i już.
Tyle mamy dobrych zwierzaków, że te co przeżyją są najlepsze, bo jest przecież w czym wybierać. Ręce opadają.
A jak się człowiek wychyli - to po łapach, aby siedział cicho. Ja cicho siedzieć nie zamierzam.
Przykład z odległością w parkurze to dopiero początek....
sama byłam zszokowana faktem, że nie przestawili odległości w szeregu w LL, zwłaszcza że tych kucy trochę tam startowało. I widziałam jak te biedne dzieciaki walczyły żeby jakoś to przejechać i na prawde było mi ich żal.
Niestety organizacja zawodów w Starej Miłosnej pozostawia dużo do życzenia, również w kwestii przygotowania trasy krosu na której można było znaleźć kamienie (przykładowo pomiędzy jednym a drugim członem kombinacji) i tym podobne rzeczy...
Ma ktoś zdjęcia z soboty i niedzieli ze Starej Miłosnej ? Chodzi mi o konie Galux i Barwa🙂
rider1, wiem,że to przykre...próbowałeś (bo wiem z doświadczenia,że nie zawsze chcą przyjąć 🙁 ) złozyc protest?
[quote author=Ktoś link=topic=815.msg1546955#msg1546955 date=1349697548]
rider1, wiem,że to przykre...próbowałeś (bo wiem z doświadczenia,że nie zawsze chcą przyjąć 🙁 ) złozyc protest?
[/quote]
Niestety oni teoretycznie są kryci, bo niby wszystko jest zgodne z przepisami.
Co prawda parkury były zbudowane o 5 cm za wysoko, bo budowniczy twierdził, że mierzy się do środka drąga.
I tak w 1 * postawił praktycznie 120.(przy mnie mierzone). W P 110 itd.
Nie byłem świadkiem obniżania przez Pietrzaka, ale wyglądały na przesadnie "wypasione".
Do środka drąga !!!!!!
Tak się mierzy teraz wysokości w parkurze.
Pewnie w krosie do środka kłody....
z tego co opisujesz,nie było zgodne z przepisami,chociazby dlatego,że przepisy FEI wkkw odwołuja sie w próbie skoków wprost do przepisów skokowych (jezeli wkkwoskie nie stanowią inaczej - a w tym wypadku nie stanowią!) - a w przpeisach skokowych jest zapis o dopstosowywaniu odległosci dla kucy...
11. Na zawodach regionalnych – na wniosek zawodnika – gospodarz toru
ma obowiązek dostosować warunki techniczne szeregów do wzrostu
kuca.
wiem,że od 2 czy 3 lat nawet LL na wkkw to zawody krajowe,ale bez przesady...
co się dzieje z tym polskim wkkw 🙁
[quote author=Ktoś link=topic=815.msg1546974#msg1546974 date=1349698730]
z tego co opisujesz,nie było zgodne z przepisami,chociazby dlatego,że przepisy FEI wkkw odwołuja sie w próbie skoków wprost do przepisów skokowych (jezeli wkkwoskie nie stanowią inaczej - a w tym wypadku nie stanowią!) - a w przpeisach skokowych jest zapis o dopstosowywaniu odległosci dla kucy...
11. Na zawodach regionalnych – na wniosek zawodnika – gospodarz toru
ma obowiązek dostosować warunki techniczne szeregów do wzrostu
kuca.
wiem,że od 2 czy 3 lat nawet LL na wkkw to zawody krajowe,ale bez przesady...
co się dzieje z tym polskim wkkw 🙁
[/quote]
No to może tu ich mamy.
Bo ustawienie żółtego półwałka przed wjazdem do wody w klasie LL było już pewnie z przepisami zgodne!! I to jako ostatnia przeszkoda. Tak żeby ktoś się za wcześnie nie cieszył z ukończenia krosu.
...nie powiem kto na ostatnich zawodach w SM stepował podczas oficjalnego treningu w wodzie bardzo daleko od wody rozmawiając z jednym z oficjeli niby... a potem przed startem stepował do jednyki i spowrotem...oczywiście w oczekiwaniu na start,a nie w innym celu 😉
możesz jeszcze sprawę do Komisji zgłosić...ale po co Ci to? przykre,ale niestety takie czasy....
Tez odnosze w tym sezonie wrazenie ze wiecej jest rpzeciwko zawodnikom niz dla zawodnikow...
[quote author=Ktoś link=topic=815.msg1546991#msg1546991 date=1349699937]
...nie powiem kto na ostatnich zawodach w SM stepował podczas oficjalnego treningu w wodzie bardzo daleko od wody rozmawiając z jednym z oficjeli niby... a potem przed startem stepował do jednyki i spowrotem...oczywiście w oczekiwaniu na start,a nie w innym celu 😉
możesz jeszcze sprawę do Komisji zgłosić...ale po co Ci to? przykre,ale niestety takie czasy....
[/quote]
Powiedz powiedz , chociaż na PW
Ja wiem, że są równi i równiejsi
rider1, no to już wiesz 😉
crazy, w ten weekend czy nastepny startujesz? rozumiem ,że Mpom odpuszczasz? 😉
Dzis w nocy ruszamy .... Trzese portkami 🙂
Przykre 🙁.. Orientujecie sie czy sa juz jakies listy na boekelo? i drugie pytanie , nie ma korekty kadry na drugie półrocze?
Listy startowe Boekelo są tutaj:
http://janssen.sportcg.net/2012/boekelo/leaderboard01.htmlNatomiast jest jedna bardzo niefajna informacja Czarnolas nie wystartuje - z listy wynika, że nie został niedopuszczony po wstępnym przeglądzie weterynaryjnym?
Niestety zostali Paweł z Kamilem, szkoda Kasi jakiś niefart w tym roku.
No właśnie, napisali, że Czarnolas nie przeszedł przeglądu 🙁 Kurdę, szkooooda!
Tak Czarnolas nie przeszedł przeglądu 🙁 Cholernie przykra sprawa 🙁
tutaj link do wiadomości o przeglądzie weterynaryjnym w Boekelo (niestety po holendersku) ale potwierdza niestety wiadomość, że Czernolas nie przeszedł
przeglądu 😕
http://www.rtvoost.nl/nieuws/default.aspx?cat=1&nid=151811
Najgorsza wiadomość dzisiejszego dnia 🙁 biedna crazy 🙁 jedziesz tyle kilometrów, wydajesz na to sporo kasy, angażujesz się, treningi, inwestowanie w zdrowie konia, a na koniec coś takiego... masakra! : (
To jest kwintesencja obcowania z końmi. Na każdym kroku, czy to sport czy hodowla uczą pokory. Niestety najczęściej w najmniej oczekiwanych momentach 👿
Odechciewa się czegokolwiek...