Niewidomy koń w stajni

dzieki Isabelle !
przejrzalam bloga, no trzeba chlopakowi troche porad poudzielac, to bedzie lepeij jak posłucha, a wydaje się, że chętny.... a i ten konik - gniada - to ta ślepa? fajna, tylko nie maława taka dla niego? ale dla mnie każdy jest duzy wiec może mam inne proporcje poglądów 😉

i..... mam taką samą bluzkę nawet ! 😀 http://www.photoblog.pl/heya14/132595804/3477818/
Isabelle,dzięki :kwiatek:
Wadero, to miłość od pierwszego wejrzenia
hahaha...trafnie to ujęłaś 🤣
A tak na serio,My star ,każdy z nas popełnia lub popełniał błędy.Nie sztuką jest się obrazić kiedy ktoś nam je wytknie lecz sztuka jest umieć wyciągnąć konstruktywne wnioski.Kochasz konie,(i instruktorkę Alę 😉)i zapewne Twoim dążeniem jest by Twoje jeździectwo było eleganckie i dobre dla Twojego konia.Jest takie mądre powiedzenie im więcej patentu,tym mniej talentu,staraj się dojść do porozumienia z koniem bez tej całej wypinażerii,pasków,zgiętych na siłę głów.I pytaj- i słuchaj re-voltowiczek,pod wieloma nickami kryją się jeździeckie autorytety.
Masz jedyną w swoim rodzaju szansę zostać pupilkiem co niektórych ,dzięki temu możesz prawie bezkarnie czerpać wiedzę pełnymi garściami.
ps.co Ty robisz o 3 przy kompie?Że ja to rozumiem,do roboty tak wstaje ,ale żeby 16-to latek?
i jak zobaczymy jeszcze jedno zdjęcie bez kasku to  🤬

a..tam widzialam zdjęcia padoków pogrodznych taśmą - takie nei sa dobre dla ślepeo konia - slepy musi mieć "materialne" ogrodzenie - żeby je wyczuć z odległości. no niby przy mega spokojnym, mozna sznurki zaryzykować ale... lepiej nei.
bo tam ma isć slepa? (bo chyba to nei ta co skacze na tych zdjęciach? 😀 )

orjentica - i teraz go bedziemy kontrolowac czy ma dobrą higiene snu nawet 😀
my star - przed bababi z re-volty nic sie nei ukryje!!!

zrobimy sobie koniarza z koniarka ihhihihi 🤣
chyba że sie wystraszy i ucieknie  🤔
Raczej nie ucieknie,wyszczekany jest ale grzeczny,zna pewnie to powiedzenie pokorne ciele dwie matki ssie
My star,kask -tak jak pisze horse_art .
A może on wstał tak rano żeby stajnie posprzątać przed lekcjami,jak tak to dawać mi go tu na zięcia 😍
Więc tak proszę o rady i co źle  🙇  ja wstaje o 4 rano do szkoły i często wstaje o 3 bo idę do konika mojego kochanego na tej co jeżdżę w różowej bluzeczce to Klacz xx My star rodowód na necie  🙂  😀 nie lubię kasku ale postaram sie jezdzić mam 16 lat hehe w lutym 17
Nie ma, nie lubię kasku. Kask się nosi i już.
Ja też nie lubię, a zakładam. Mam młodego konia, wolę nie ryzykować. Drugi zaś pod siodłem, nieco nerwowy.
kobyłka ślepa Pasjia
reszta fotek 🙂  koleżanka obok niej
Sympatyczna dziewczyna
koniecznie wrzuć zdjęcia tych ,,brodawek''
My star  - po 1 nie pisz posta pod postem, bo nam w końcu maskotke zbanują 😉

2- kask obowiązkowo i nie ma dyskusji. upadki najgorsze zdarzają się własnie jak sie tego nie spodziewasz (wiem i po sobie i po pacjentach)
3-zamiast na tych beznadziejnych nic niedających wypinaczach lepeij (obie) lonzuj na czambonie (opis w watku na ten temat) - bo obie maja braki miesni "gornych" - szyi, pleców, zadu. pomoze to tez sie wyciszyć itd.

o 3 wstawać? o matko... ja tak sie klasc moge, ale wstawać? brrr.... gdzie ty mieszkasz?czym dojezdzasz i gdzie do tej szkoly? jak mozna takie kochane dzieci męczyć (no....prokurator prawie nie czycha to "mlodzież"/ prawie dorosly  :hihi🙂 😜
[quote author=Być. link=topic=83380.msg1542068#msg1542068 date=1349275515]
Nie ma, nie lubię kasku. Kask się nosi i już.
Ja też nie lubię, a zakładam. Mam młodego konia, wolę nie ryzykować. Drugi zaś pod siodłem, nieco nerwowy.
[/quote]

Sory, ale nie trawię takich tekstów od kad 2 tyg leżałam w szpitalu i pół roku miałam bóle głowy 🙄
Nagranie na filmie ogladane "poklatkowo" wyraźnie pokazuje, że lecąc z konia "automatycznie" się "zwinełam"
Bez kasku uderzyłabym w ziemię dopiero w okolicy ramienia/ pleców. Kask dodał mi z 4-5cm w obrysie czaszki i uderzyłam nim - złamanie jakiejś kostki w czaszcze  😫
Mówię to jako osoba jeżdżąca bez kasku, miałam go wyjatkowo. Inaczej jak ktoś jeździ w nim non stop. Nie wiem co  to, podświadomość?
Ale z innej beczki - w samochodzie najbezpieczniejsze miejsce jest za kierowcą. Pasażer w prawej często ginie, kierowca i ten za nim zyją. Dlaczego?
Podświadomie kierowca "ratue" siebie. To samo można przełozyć na jazdę konną.

I żeby nie było! Nie popieram jazdy bez kasku! Uważam, że powiniem być i młode pokolenie powinno sie uczyc tego jako nawyk!
Ale nie popieram też stwierdzenie, że "musi być i już"  😉
mi sie kask rozłupał - zamiast czaszki. kolezanka rozłupała czaszke bo kask zdjeła.
też mnie glowa boli - ale lepiej ze boli, a nie jestem podlaczona do maszyn i jem przez rurke gdzieś wtykniętą ;]
przez kaski sie nosy łamie itd - ok, bywalo - jak były zle dobranie, niedopasowane, luzne (dlatego ciesne na dobre w rekreacjach/wlasne) - ale chyba lepiej zlamac nos niż czaszke?
dyskusja jak o pasach - tez znam przypadki, że kogoś uratowało niezapięcie - bo wyleciał przez szybe i lepeij na tym wyszedł niż zostać w środku, albo ze sie nimi polamal (tez zamiast o co inne właściwie) ale to jest taki promil (nawet nei %), przypadków keidy uratowaly zycie że nawet "nie powinno się" o tym mówić, żeby nie zachęcać ...
to jakby nie robić masarzu serca bo można żebra połamać  🤔wirek: tylko pomyslmy co jest ważniejsze? ryzykować zgon czy żebro?

pelnoletni - bez zobowiązań - niech sobie sam decyduje (tylko szkoda tych co bedą przy nim potem chodzić i naszych podatków),ale nieletni, z rodzina na utrzymaniu - to juz nei halo - odpowiedzialność musi być - albo za tą osobe albo tej osoby....
My Star - kopta wołają o pomste do nieba....
Zrobi,jeszcze chyba nie ma jej u siebie ,tak mi się zdaje.
My Star,konik obrobiony???Bo czwarta dochodzi 🤣
Więc tak mówię wszystko już Pasja kopyta długo nie miała robione ale ża ja jestem wnukiem kowala to spokojnie sam umiem już robić i nawet mi dobrze to wychodzi jak mówi dziadek 🙂 Spokojnie ja już o 3:50 byłem na nogach konik wszystko okej 🙂 W sobotę może jadę do pasji i zajmę się z dziadkiem kopytami 🙂 I porobię foty brodawek 🙂 i poproszę panią niech ona chodzi w derce bo ciągle sie obciera a to lekko zmniejszy to 🙂  😉  Ok wczoraj jeździłem wziąłem wasze słowa do serca i jeżdżę w kasku 🙂 dziś może foty z  kaskiem hehe  🤣 I w sobote pierwszy raz pasja będzie miała na sobie siodełko w sensie tylko położę i zdejmę 🙂 I idziemy na spacerek do lasku  🏇  💘
u kurcze...naprawde wstal  🤣

ale od czego się obciera? od otorzenia? derka nei pomoże raczej, moze jeszcze zagrozić jak się gdzieś zaplącze...no i podrze sie - nasz załatwił 3 czy 4 szt (na strzepy) przez miesiąc(?) jak musiał w niech chodzić ....


jak pierwszys raz "siodelko"? to ona niezajeżdzona jest?
nie nigdy nie miała nic na sobie 🙁 więc wiesz trodno z nią będzie trochę 🙁 ale jakoś dam radę 🙂
A nie za wysoką poprzeczkę sobie postawiłeś?
I tak mnie zastanawia na ile to dobry układ,utrzymywać niewidomego konia,pilnować by mu się nic nie stało,zajeździć pod siodło i jeszcze płacić za to niezgorzej jak za pełnowartościowego konia.Pomijając że ktoś wszedł w korzystny układ .to co będzie jak się ta niewidoma  klacz przy zajeżdżaniu pokaleczy lub coś jeszcze gorszego?Wtedy właściciel wyceni szkodę i będziesz płacił kosmiczna kasę za wątpliwą przyjemność użerania się z niewidomym koniem.Co innego gdyby już chodziła pod siodłem ,ale tak to przy Twoich 16-tu latach robisz chyba błąd.I nie daj Boże tragedii jakiejś.
Byłem przebiegły i w umowie dzierżawy wpisałem takie coś ,, nie ponoszę odpowiedzialności za rany powstałe na skutek zajeżdżania konia lub innych nie przewidzianych sytuacji ,, A z zajeżdżaniem pomaga mi trenerka jej właścicielka , więc spokojnie ale muszę kupić jej ogłowie ( bo te stajenne do ,,,upy ) i kantar z całym futrem i czaprak i podkładkę pod siodło 🙂 a może macie coś takiego na zbyciu :P
uhuhu... zajezdzanie slepego, doroslego , wieklkiego konia.... grubo. i jeszcze za to placic? a ona jeszcze wyrywająca się panikara ;]
no wiesz...jakby byla moja -bym musiala, ale tak bym sie nei zdecydowala napewno. ze spokojnymi, cos tam umiejącymi jest wystarczajaco klopotu, wysilku i stresu (wlasnei 2 zajezdzam...6-cio latki... to naprawde inna bajka niż mlodziaki - sa silne stabilne, pewne siebie - wiedza czego w zyciu chca a czego nie - i jak nei chca wiedza jak tego uniknąć ;] )

dasz zarobic komuś - zlikwidujesz mu koszta, zaplacisz, zajezdzisz (zo co by musial placic) - za slepego, niewartosciowego konia. no wiesz...gdyby on ci placil to co innego...albo choc treningi darmowe. zdajesz sobei sprawe ile to czasu potrwa?ale tak... no łoś jesteś ... 🙁 i ze i tak moze sie okazac że bedzie fatalnie? (ze na zadne zawody, wyjazdy poza plac nic,....ni bedzie sie nadawac)
w umowi masz ze za rany konia nie odpowiadasz... a on za twoje? jak jego koń ci krzywde zrobi? jej reakcje moga być naprawde gwałtowne i nieprzewidywalne napewno. i tu nie chodzi o krzywde ze na palec nadepnie czy opluje... moze cie zrzucić i np stratowac - bo nie widzi przeciez. .... rozumiesz?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
05 października 2012 07:45
My star weź słowa horse_art do serca, bo dobrze mówi. Koń ślepy = milion problemów, wiem bo mam takiego zwierza,ale  który był zajeżdżany jak jeszcze coś tam widział ( więc było nieco łatwiej - ale też dzikus, wyrywał się, leciał na oślep  🙄 ) .Szkoda Twoich i konia nerwów - na serio ! Co innego jak koń widział , był zajeżdżony i nagle klops oślepł - to oczywiście warto próbować na nim kontynuować jeżdżenie .... ale zajeżdżać całkiem ślepego ? po co ?  🙄 Lepiej zając się Nią z ziemi, niech Ci zaufa, niech będzie koniem do towarzystwa. A tak narażasz siebie i konia na poważne  kontuzję.
Ale zrobisz co będziesz uważał za słuszne.
Wiem ale jeszcze się wszystko okaże ona jest spokojna ja na oklep na nią wsiadłem i jechałem i co i nic tylo ciągle do niej gadałem a jak sie nie odzywałem to nerwy miała :P  🏇
a może ktoś z was ma zdjęcia jakieś ślepych koników 🙂  😀
[quote author=horse_art link=topic=83380.msg1542429#msg1542429 date=1349292756]
My star  - po 1 nie pisz posta pod postem, bo nam w końcu maskotke zbanują 😉

[/quote]
po 2-gie patrz,, po pierwsze''
NIE PISZ POSTA POD WŁASNYM POSTEM ponieważ tego zabrania regulamin.
Z prawej strony swojej wypowiedzi masz zawsze taki znaczek ,,ZMIEŃ''
horse_art
twój misiu juz jest hehe 🙂
A pasja spoko gania jak głupia ( potyka sie itp)
A jak u cb
maskotek  😍

a tak poważnie, jak przebiega trening? lonżujecie, jeźdizcie? jak ona to przyjmuje?
Powiem ci że wszystko okej 🙂 Chodzi dosyć dobrze ale jak to ślepy koń potyka się itp  😀 Ale idzię okej dajemy radę dzierżawi ją teraz koleżanka 🙂 Ale wkońcusz pasjia wygląda jak prawdziwy koń przytyła wyczyszczona a jak nas nie było to brudasek hehe 🙂 A jak u cb 🙂 Pozdrowienia Maskotek
Witam was co tam u waszych koników  😀
ostatnio Bafia miała tarnikowane zęby. poza tym jesień i coraz częściej derka na grzbiecie - na szczęście kobyłka nie widzi problemu 😁

Met  😍 Klaczka piękna cudo 🙂 Hehe nie widzi problemów to jest genialne . Porób jej fotki jak jest na dworze 🙂 Ja dziś może pojadę do mojej małpki hehe 
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się