kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

Florcik- spróbuj płukania. I nawilżaj. Im lepiej nawilżony nos tym większa bariera chroniąca przed dostaniem się do organizmu drobnoustrojów.

Możesz nawilżać specjalnymi preparatami do nosa i dbaj o wilgotne powietrze w domu. Jak nie drogi nawilzacz to najzwyklejszy parowniczek gliniany za 15 zł zawieszany na kaloryfer.

Do tego ja bym się udała do alergologa.
Mój kuzyn też tak ciągle chorował przez ponad 20 lat. Wycieli mu migdałki, dostawał leki na odporność, az w końcu ktos mądry wysłał go do alergologa (mimo że oprócz własnie czesto nawracajacyh infekcji nie miał żadnych objawów alergii typu łzawienie oczu, kichanie, wysypki itd.).

I wyszło, że jest uczulony nie tylko na pyłki i sierść ale tez na niektóre produkty zywnościowe.
Przeszedł odczulanie, zażywa leki i jest teraz chyba najzdrowszym przedstawicielem mojej rodziny.

Tak więc skontaktuj się z tym alergologiem, który leczy Twoje alergie i może czas na jakąś zmianę w leczeniu.
Florcik, to nie rozgryzaj jej😉 Jak dla mnie sama kapsułka nie ma smaku. Tylko śmierdzi :p Nie marudź! Kiedyś nie było tranu w kapsułkach i trzeba było to obrzydlistwo pić... Ja się jeszcze załapałam na picie tego  😵 Bo mój brat ciągle chorował więc ja byłam faszerowana żeby nie chorować i nie zarażać się od niego :p
Florcik, możesz wybrać się do homeopaty (lekarza!). Wielu osobom w takiej sytuacji kuracja homeopatyczna pomaga. Układ odpornościowy ci wariuje, poświęcając siły niekoniecznie na to co trzeba. Może jednak trzeba uważniej przyjrzeć się alergii?
Ok, dziękuję bardzo.  :kwiatek:
Pytanie z serii bardzo głupich 😡
Czy w trakcie okresu można robić badanie do sanepidu na nosicielstwo Salmonella?
Wiem, że inne układy. Ale wiem też, że niektórych badań nie powinno się robić w trakcie okresu.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 września 2012 11:25
W trakcie okresu to chyba tylko badania moczy nie można robić? :>
I zębów wyrywać 😉
z tym wyrywaniem zębów to poważnie? czemu?  😡
Moczu to tak.  I kału na obecność krwi na pewno.

A czemu zębów nie można wyrywać? 👀
Ze względu na mozliwość krwotoku? Tak mi się o uszy obiło kiedyś
No dokładnie.
Podobnie jak operacje, zabiegi itp.
Chyba krzepliwość jest wtedy mniejsza.
Sama chciałam iść usunąć ósemkę w czwartek, niby będę wtedy na końcówce okresu, ale chyba przełożę wizytę.
Horsiaa - można 😉  kuzynka kiedyś się dowiadywała, bo też się wybierała, a tu bach, okres.

Melduję, że suchy kaszel mnie wykańcza  🙇  Obwieszam łóżko ręcznikami mokrymi, robię sobie inhalacje (zaczął mi się nos zatykać, wydziela spływa do gardła i kolejny atak gotowy) i zjadam chyba połowę apteki. Wczoraj nie wzięłam Thiocodinu na noc (boli mnie po głowa po kodeinie), nawet od kopa zasnęłam, ale o 3 kaszel mnie obudził...
Aktualnie mam Levopront, Sinupret, Tantum Verde, Herbapect i Esperitox na odporność... U lekarza byłam, osłuchowo wszystko okej, jedynie tchawica podrażniona.

Jeszcze coś można zrobić  🙄 ?

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 września 2012 15:30
Horsiaa, krzepliwość się zmniejsza i jest ryzyko krwotoku. Dentysta zawsze się pyta czy masz okres. Kiedy np jest bardzo duży stan zapalny to się ryzykuje i rwie zęba.
Nie do końca tak jest, że podczas okresu nie można robić badania ogólnego moczu. My w pracy robimy. Tylko trzeba wczesniej poinstruowac pacjentkę, aby przed oddaniem moczu do pojemnika porządnie się podmyła (ale to akurat powinno się robić przed każdym oddaniem moczu do pojemnika- nawet jak się okresu nie ma 😉 ) oraz zrobiła irrygację. Wtedy zaraz po takiej irrygacji mocz powinien byc czysty. Dodatkowo na karcie zlecenia do laboratorium zaznaczamy, że próbka została pobrana w czasie menstruacji i wsio
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 września 2012 18:00
Laguna, krew menstruacyjna podczas badania wygląda inaczej od tej z pęcherza?
Nie ale po to robisz irrygację pochwy tuz przed oddaniem moczu, aby krew menstruacyjna z pochwy została usunieta. Wtedy do momentu "spłyniecia" nowej z szyjki macicy masz czas na oddanie czystej próbki moczu do pojemnika
Jak to jest z wybitym barkiem bez urazu kości, muszą być koniecznie 4 tygodnie na rekonwalescencję i unieruchomienie?
Trochę mi się wraz z koniem trajektorie ruchu pochrzaniły i mi wybił bark dość boleśnie, ale w trakcie szamotaniny wskoczył na miejsce. Na SORze nakazali unieruchomić rękę na temblaku 4 tygodnie. Zdejmować tylko do kąpieli i ogólnie traktować jak gips.
Wczoraj kolega z pracy w trakcie meczu zaliczył glebę i też sobie wybił bark a nastawiał mu już lekarz. On z kolei ma po prostu oszczędzać rękę i po dwóch dniach już poszedł do pracy. Obawiam się że może to być nieciekawie odebrane przez naszego pracodawcę  🙄
Facella   Dawna re-volto wróć!
18 września 2012 18:49
kajpo, na własnej skórze się przekonałam, że to zależy od lekarza  🤔 jeden mi powiedział, że nigdy nie będę miała sprawności sprzed wypadku, drugi stwierdził, że nie ma podstaw do tego, żeby wypisać mi zwolnienie z WFu i przecież jestem zdrowa, a sprawność sprzed wypadku wróci niedługo  😵
To ja chyba jednak zaufam specjalistom z Instytutu Wojskowego gdzie są najlepsi ortopedzi a nie jakiemuś pierdkowi z Białołęki  🤔 A niech mnie wywalą z tej roboty chrzanię to.
Kierownik też dobry. Uszkodził sobie łękotkę i czeka na zabieg, ma takie same zalecenia jak ja przy tym urazie - nie dociążać nogi, chodzić o kulach. A on czuje się jak superbohater bo cały czas kuśtyka bez kul. I oczekuje takiego samego poświęcenia od nas.
Ehhh...
Podobno na zatoki dobre jest zucie oleju z pestek slonecznika ale tloczonego na zimno, zuje sie go kilka minut i wypluwa, sciaga on po 2-3 tyg caly syf z zatok.... moge dopytac dokladnie, brzmi dziwnie ale poodbno dziala rewelacyjnie.
poleci mi ktoś dobrego dermatologa w Warszawie? - problemy z pazkonciami tez do dermatologa prawda?
Gillian   four letter word
25 września 2012 16:03
jak się nazywa taki miękki, rozlany bąbelek na górnym podniebieniu? od czego się bierze i jak się go pozbyć? :/
oparzenie?  😉
Gillian   four letter word
25 września 2012 16:13
nieee 🙁 często mi takie coś wyskakuje. I wnerwia.
santa   Po każdej wojnie ktoś musi posprzątać.
25 września 2012 16:15
a nie jest to afta? http://pl.wikipedia.org/wiki/Afta
Gillian   four letter word
25 września 2012 16:18
u mnie to wygląda zupełnie inaczej. To jest bąbelek wypełniony czymś miękkim, daje się to coś przesuwać, merdam tym czymś cały czas językiem. Dość często mi wyskakuje takie coś i po paru dniach znika.
Skoro bąbelek z płynem to albo wirusowe albo uczuleniowe. O uczuleniu na podniebieniu w postaci bąbelka chyba nikt nie słyszał, więc zostaje wirusowe coś.
trzynastka   In love with the ordinary
27 września 2012 11:41
Od paru dni mam takie uczucie niepokoju w brzuchu, jakby "negatywne motylki", jestem osłabiona pewnie przez to, ze nic prawie nie jem ale zupełnie nie mam apetytu, wręcz się zmuszam do zjedzenia czegokolwiek.
Zażywam wapno i magnez, bo to jedyne mi się skojarzyło z tym niepokojem, że może niedobór.
Zażywać coś więcej czy jednak lekarz?

Edit: to na bank nie stres 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 września 2012 12:06
Zrobiłam sobie badania krwi i moczu.
Mój lekarz, który zlecił badania w pracy dopiero będzie 11września i zastanawiam się, czy są bardzo niepokojące i iść do innego czy mogę poczekać do powrotu?
Oprócz tego miałam robioną glukozę, jonogram, tsh i kreatyninę i sa ok.


Byłam z moimi wynikami krwi i moczu u lekarza i po wykluczeniu choroby wenerycznej  😁 i problemów ginekologicznych dostałam ponowne skierowanie na badania moczu i posiew.
Nine - ciążę wykluczasz?

Mnie chyba czeka rezonans, bo niby mam wyleczone kolano (po wypadku samochodowym miałam zerwane więzadła boczne) ale za często mnie boli 🙁
trzynastka   In love with the ordinary
27 września 2012 16:58
Nine - ciążę wykluczasz?


Tak. W 100 %.

Generalnie mój żołądek się w kimś zakochał. Masakra.
Jutro idę do lekarza, bo ani się skupić nie mogę, ani odpocząć...  😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się