Derki
a te:
http://allegro.pl/derka-jesienno-wiosenna-villa-horse-brazowa-155-i2596494454.htmlpisałam ostatnio do gościa bo też takiej derki szukałam i napisał ze nie jest podszyta polarem a o wypełnieniu nic też nie jest napisane
ta z linku villa horse ma wypełnienie 150gr 😉
Czy ma ktoś tą kołderkę Waldhausena?
http://www.okser.pl/wh-derka-stajenna-economic-200g-p-10704.htmlPomału chcę się przyszykować na zimę 😁
Mam przeciwdeszczówkę (przejściówka podszyta polarem), zimówkę 200g i 2 polary. W zeszłym roku na mrozie stosowałam najpierw polar + przejściówkę a potem 200g + przejściówkę.
I tak się zastanawiam czy już nie lepiej zainwestować w 300g, np. HKMu?
http://www.okser.pl/hkm-derka-zimowa-stajenna-840d-p-6490.html
Czy macie jakieś sprawdzone modele (zimówki- padokowe/ stajenne) lub firmy, które będą dobrze leżały na bardzo wąskiej klatce (przy długości 155)? Na moim Pająku wszystko zawsze wisi smętnie w okolicach "dekoltu" 😉
Strucelka ze stajennych ocieplanych mogę z czystym sumieniem polecić (sztampowo i szmatocholicznie trochę teraz będzie) ESKADRONY ocieplane (240 chyba mają), z zewnątrz taki jakby 'ortalion' ale mocny, grubszy, o takiej lekko chropowatej powierzchni, pod spodem ocieplenie i bawełna (czarna).
Mam dwie (petrol zima 2010 i bronze 2011).
W duże mrozy w zeszłym roku miałyśmy właśnie te 2 derki na 2 konie. Derkowałyśmy przez około 10 dni chyba, czy 2 tyg (jak w nocy spadało do -30). Nawet jak brałam do domu rano do prania, wywirowałam na najwyższych obrotach (1200) i położyłam na kaloryfer, to na noc mogłam już wieźć do stajni - szybko, ładnie schną. Do tego z zewnątrz nawet jak lekko wilgotne (jak konie położą się w nocy na swoje siury), to w środku dera sucha - ten ortalion z dobrze chroni przed wchłanianiem mokrego z zewnątrz.
Wg mnie derki na prawdę super jakościowo, pasami można pozapinać konia, nie spadają, nie przesuwają się, po nocy derka na swoim miejscu. Cena też nie powala na kolana. Teraz będzie trzecia zima z petrolem, a nie ma nawet jednej dziurki, ani nawet jedna nitka nie poszła nigdzie. Konio czasami chodził w niej też na padok, jak był po treningu, wysuszony, ale było popołudnie i już bardzo zimno się robiło. Nie derkuję dużo, ale i tak uważam że akurat te derki są dość pancerne, i nie łatwo je zniszczyć.
Czy rzuciły się komuś w oczy polary treningowe ale z zapięciem na klacie?
somebody, ja zadawałam niedawno dokładnie to samo pytanie 🙂 Teoretycznie producent nic o wypełnieniu nie pisze, ale one mają te 150gr 🙂
Moje derki wyprane, czekają w pace na swój dzień. Mam naszykowaną plandekę przeciwdeszczową, prześciówkę padokową na plarze, puchówke 300g i 2 polary 150g. Mam nadzieje, że wystarczy. Na zeszłą zimę było idealnie.
Dzis pojadę i zobaczę jak wygląda stan ofutrzenia Księcia.
Macie jakiś sposób na konia który ciągle niszczy i zdejmuje z siebie derki? 😵
Co dzień znajduje derkę mojego młodziaka zdeptaną. Wyrywa zapięcie na klacie i jakimś cudem całą resztę ściąga. Ostatnio wpadłam na pomysł, żeby zeszyć klatę, obszyć czymś mocnym i wkładać mu przez głowę po prostu. Wczoraj wiec obszyłam tą część derki kawałkiem starego czapraka. Dziś rano znajduję wszystko porozdzierane na ziemi 😵 No już nie mam siły.
Jak tak traktuje polary to ja się już boje co z zimową będzie. Macie jakieś pomysły?
popsikaj Anti-bite z Leovetu, ale to też nie da 100% gwarancji.
somebody, Livia, mają, mają te 150g na pewno 😉
Nie spodziewałam się, że tak ciężko będzie dostać Ripstopa na bawełnie 😵
free day -a mozę mu cieplo i nie czuje potrzeby tej derki? moj takie bezsensu tez sciaga (jednym ruchem, a nawet z pasami ;]) ale jak w piździawe zaloze mu padokową, albo polar jak chlodno a on zgrzany - to nie daje innym koniom nawet do niej podejsc 😉 tyle ze polar sciaga zaraz po tym jak wyschnie ;]
moze bedzie tak u twojego - wymarznie mu tylek to zobaczy ze derka dobra rzecz 🙂 (szkoda ze nie moge go przekonać do p-muchowych;] je sciaga w czasie ubeirania ;])
a... moj koń nie ma futra;/ no nic! taka bardziej miekka ta siersc jakby, troszke, wlosy troche lecą (w ten weekend pierwszy raz), ale futro to to nie jest ;/
koniki z nim żyjące już zaczynaja male mamutki przypominac a ten nic....
coś mu się porzestawialo? ;/
(24 h na dworze - znaczy otwarta wiato-stajnia, zdrowy, tłusty, trawy w brud)
Gillian, próbowałam już dwóch specyfików na bazie bitrexu, jego nic nie rusza. 😵 Ale z braku innych możliwości,postaram się zaopatrzyć.
On niestety, nie robi tego z braku potrzeby noszenia derki, czy też dlatego że jest mu za gorąco. Jemu się zwyczajnie nudzi, gryzie wszystko co ma w zasięgu zębów. Koleżankę z boksu obok, siatki na siano dawno są już w strzępach, drewniane elementy boksu, nawet piłka wytrzymała 3 dni... 🤔wirek:
Najbardziej się obawiam zimy. Jeszcze rozważamy czy go golić, ale jeśli tak to obawiam się, że ściągnie w końcu derkę i się zaziębi :/
to może jesli on nie w treningu mocnym (ze siersc mu nie przeszakadza), jesli wraca na noc/w straszne zawieruchy do stani, ma sie gdzie/za czym schować to poprostu nie derkuj? wiekszosć koni nie jest derkowanych przecież ...
Derkowany właśnie dlatego, że w mocniejszym treningu skokowym jest. A do tego mamut totalny. Po poprzedniej zimie kiedy męczyliśmy się w jego dłuuugaśnej sierści, w tym roku stwierdziłam, że lepiej i dla niego i dla mnie derkować. Gdyby nie było potrzeby nie byłoby nawet takiej opcji, ale on już teraz ma sierść taką jak niektóre konie dopiero w zimie 🤔wirek: Nie dość że dłuuugo schnie po treningu to jeszcze ciężko strasznie.
free day mój młodziak robił dokładnie to samo. Kolejne "piżamki" po kilku dniach nadawały się tylko do kosza. Hitem okazały się derki Masty. Zwyczajnie nie był w stanie rozerwać zewnętrznej warstwy (w akcie desperacji, nie mam pojęcia jakim cudem, kilka razy złapał zębami samą podszewkę, ale przynajmniej derka i tak nadawała się do użytku do końca sezonu). Przerobiliśmy wcześniej wszelkie psikadła, ale działały tylko krótką chwilę po spryskaniu.
junona dzięki, ale szukam czegoś z rozcięciami na łopatkach, bo nie mam możliwości zmieniania derki w trybie stajnia-padok-stajnia, a bez rozcięć na bank potarga.
ja mam jedną Eskadrona derkę polarową <polecam> jak najbardziej.
i dla młodej mam tą
http://animalia.pl/produkt,16709,,fair-play-derka-zimowa-glasgow.htmlrównież długo trzyma. wcześniej używała ją inna kobyłka,więc trzyma dobrze. Jedynie do czego moja młoda jest zdolna to popsuła zapięcia przy ogonie i muszę je naprawić 😜
[color=green][i]Nic Lenii to zapewne od lenistwa... Q. Ogłoszenia nie tak trudno jest znaleźć.[/i][/color]
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] ogloszenie w niewlasciwym miejscu
coś słabo szukałaś droga
Leniitu jest dział odpowiedni
http://ogloszenia.re-volta.pl/
free day, są takie derki wkładane przez głowę, bez zapięcia, spróbuj taką
my też mamy konia niszczyciela derek, cały czas próbuje zdjąć z siebie derkę, aż kwiczy normalnie 😁 i nie daje rady, derka ma się super, bez żadnej dziury i zgadnijcie jakiej firmy? Fouganza bawełniana, dwukolorowa, kupiona chyba 2 sezony temu za grosze (znaczy eurocenty)
Czy ktoś może widział body (takie przeciw obtarciom) jakieś inne (i tańsze😉) niż HORZE?
Ash no taniej 🤣 Horze jest po 80-90zł 🤣
Kaptur ale zależy do jakiej derki (są takie dopinane za zatrzaski, na zamki, na rzepy itp).
Ale wtopa 😡 Przepraszam :kwiatek:
Z kapturem mam problem, bo derka nie jest przystosowana do tego żeby mieć kaptur. Będę musiała jakoś to zmienić 😲
Fantazja, mogłaby się sprawdzić. Tylko znaleźć ją, to chyba cud 👀
http://pasi-konik.pl/pl,product,1455948,hkm,oslonka,z,lycry,na,lopatki.html a może coś takiego na zewnątrz? 😂 Szkoda, że to nie jest jakaś pancerna osłonka
Ponawiam pytanie. Jak derkować konie które nigdy nie były derkowane ? Starczy im polarówka czy lepiej zainwestować w coś cieplejszego na większe mrozy ? Jeśli tak to z jakim wypełnieniem brać i w jakich temperaturach zakładać ? Tego roku trafiła nam się dość zimna stajnia i obawiam się że będzie im zimno tym bardziej ze stoją naprzeciwko drzwi 🤔 Z góry przepraszam za ilość pytań ale jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o derki 😵
A nie boisz się że konie które nie były derkowane, zepsują ci w błyskawicznym czasie polarówki ?
Lenii Jak wcześniej napisałam mam zimną stajnie i raczej nie przejmuję się żywotem derek polarowych. Zepsują , trudno kupi się inną . Chociaż nie powiedziane jest że jak nigdy w nich nie stały to będą rozwalać wszytko co popadnie . Dla mnie najważniejsze jest żeby mi nie pomarzły . 😉
Lenii, Bez przesady, zależy od konia.
ale...
D.dream, Tylko, że polarówki są w stanie zaszkodzić, a nie pomóc. Nie dogrzeją. Poza tym, Twojemu koniowi może to w ogóle nie być potrzebne....jeśli ma jedzenie, nie będzie golony i wychodzi na dwór na całe dnie (no i nie jest jakimś specjalistycznym przypadkiem oraz stoi w normalnej stajni 🙂 normalnej = nieogrzewanej, suchej, bez przeciągów) to sam się ofutrzy.