Konie czystej krwi arabskiej
Być , przepraszam za wścibstwo , ale od kogo ją kupiłaś ? Nie chodzi mi o personalia , tylko czy to jakiś handlarz , fundacja itp? Czemu jej pochodzenie i historia nie były znane poprzedniemu właścicielowi ?
Mój koń jest tez z trefnej hodowli , i pewne zaniedbania hodowlane są do tej pory widoczne , ale na szczęscie za młodu trafiła w dobre ręce i przynajmniej pod sufitem ma teraz dobrze poukładane ...
Nie ma za co, przepraszać.
Otóż klacz odebrała fundacja. Tylko teraz rzeczona ma ją gdzieś. Trafiła do jednej osoby, ta nie dała sobie z nią rady. Trafiła do drugiej, ta znowuż na dłuższą metę jej nie chciała. Trafiłam się ja. Oglądałam ją, stwierdziłam, że koniem jest fajnym tylko strachliwym, ale z czasem dam sobie z tym radę. Problem pojawił się wtedy, kiedy zatajono przede mną pewne fakty i dlatego jej przeszłość jest mi tak konieczna, by lepiej poznać konia. Co prawda, opinie jakie o niej dostałam są sprzeczne z tym, co widzę na padoku, ale to oznacza, że koń najwyraźniej ustabilizował się psychicznie...
Cytat:
Gdy do niej przyjechała, była całkowicie dzika, wypłoszona i nietykalska (w tamtym okresie ją widziałam) , potem A udało ją się na tyle oswoić, że dawała się normalnie obsługiwać, lonżować (choć na lonży od czasu do czasu przejawiała bunt- zatrzymywała się a po chwili odpalała wrotki, ciągnąc lonżującego za sobą) i choć nie było łatwo, to zaczęła ją jeździć. Chodziła normalnie w trzech chodach, również przez drążki. Po placu i w terenie. Miewała fochy i lubiła się spłoszyć- ale dawało się na niej normalnie jeździć. Jak wyjątkowo się na coś buntowała to dostawała jeden strzał bacikiem i szła dalej. Problem się zaczął jak zaczęła na niej jeździć inna dziewczyna- nie mająca tyle pewności siebie i doświadczenia, generalnie skończyło się tym, że arabka rzuciła się z nią na plecy. Oczywiście dziewczyna się wystraszyła i już nie zabardzo chciała na niej jeździć, ale wsiadała na nią A i przejeżdżała bunty. Potem jeszcze raz rzuciła się na plecy z inną osobą. Po tym drugim numerze, jak A nie miała czasu ją jeździć i wsadzała kogoś innego to zapinała jej wypinacz ( z tego co zrozumiałam, to mostek od lonży+ wypinacz między nogi) co uniemożliwiało jej wspięcie do rzucenia się. Potem zaczęło jej się robić ciasno w stajni i postanowiła poszukać jej innego miejsca.
Podobno (tak słyszała A) w nowym miejscu kobyła przejęła władzę nad właścicielkami i nawet córce właścicielki uniemożliwała wzięcie swojego konia z padoku, gdyż ją atakowała.
Te informacje ułatwią mi prace z tym koniem, chociaż z drugiej strony nie mogę też na nich 100% polegać, bo u mnie klacz nie wykazuje żadnych zachowań przypisywane dominantowi.Jest potulna, kontaktowa, karna. Nie jest złośliwa ani humorzasta itd.
z tego co doczytałam to widać, że generalnie pod siodłem robiła numery.. jeju i ten martwy wytok 🙄
ja cały czas trzymam kciuki za Waszą współpracę !
a wiem że łatwo nie będzie , bo u mnie w stajni też jest kilka takich arabków z inetrwencji ... same dzikusy a szkoda, bo jak by ktoś się może nimi zajął to były by fajnymi towarzyszami ( ale raczej nie podsiodło, bo to takie niewyrośnięte 🙄 )
Szczerze powiedziawszy pod siodłem nie zrobiła mi ani jednego numeru, aczkolwiek na początku panicznie się bała jeźdźca do góry, pewnie dlatego, że mnie nie znała. Teraz w stępie jest ok. Będziemy powoli zwracać uwagę na przejścia stęp - kłus, bo aktualnie nie reaguje na łydkę do niego, trzeba ją wypychać biodrami. Ale powoli najpierw na sucho, na lonże by zaczęła na komendę reagować, a powoli to robi.

Mistrz Polski 6-latków - Ensenator 🙂 Gratulacje!
I oczywiście gratulacje drugiego miejsca dla Wojenki na Deksternie!
Nam się niestety nie udało z małopolaczkiem, zawiodło myślenie na dzień przed startem i koń zbił sobie piętkę kopiąc w boks w nocy 🙁 Cóż, człowiek uczy się przez całe życie i następnym razem na pewno będzie lepiej.
zduśka 😅 trenujcie, startujcie -macie potencjał
Być jesteście na właściwej ścieżce. Jak ci zaufa to się nie odgonisz od Eufony 😍 Arabki są zaborcze, zazdrosne, kapryśne, wierne, czułe, opiekuńcze ale trzeba szanować ich mocna osobowość, jak zaufają to na całego ale potem nie wybaczą odrzucenia-cierpią, zamykają się w sobie i każde następne podejście jest trudniejsze i wymaga czasu empatii i wiedzy🙄
Te zachowania o których ludzie pisza na temat Eufony śwadczą tylko o inteligencji 😀iabeł:i potwierdzają moje doświadczenia.
Dziewczyny! Dzięki na wszystkie miłe słowa!
Tak jak mówi zduśka, Rudzik tak na prawdę w treningu jest dosyć krótko (ja jestem w wierzbowym od czerwca, trenera mamy jakoś 2 miesiące) i uważam, ze ten koń zrobił niesamowity postęp. Kiedyś ciężko było na nim galopować, siedziało się jak na desce do prasowania. Na szczęście koń zaczyna być luźny, swobodny, odpowiada na pomoce. Skupia się na tym, czego od niego chcemy. Wiadomo, że nie wszystko na raz, ale uważam, że Callisto poszedł te czworoboki (jak na jego obecne umiejętności) wzorowo! Wyjechaliśmy na czworobok niczym starzy wyjadacze z uśmiechem na twarzy, nie bojąc się ani budek, ani płotków, ani banerów, ani nawet ocen sędziów. Uważam, że jesteśmy na dobrej drodze, wszystko z czasem dopracujemy, i arab będzie wygrywał czworoboki ze sport machinami 😎
ganasz właściwie już nie mogę się od niej odgonić. Przychodzę, a ona tak jak siwa już, zwrot, podejście i obwąchanie. Oczywiście pogłaskanie na dzień dobry, co by pokazać marudą, że fajnie, iż podchodzą. Później obserwacja, następnie albo zabawa, albo praca. Jak coś mam w łapce, albo wołam na przekupnego cukieraska, zaraz jest, też nauczyła się od Młodej. Wczoraj przyszła moja mama i bezproblemowo do niej podeszła i jadła jabłko z ręki, dała się pogłaskać spokojnie stojąc. Na początku byłoby to niemożliwe, bo koń uciekał od ludzi.
zduśka i Mąka - dziewczyny gratulacje jeszcze raz 🙂 Rudy wyglądał świetnie i się spisał na medal, Mąka również :kwiatek: oby tak dalej, jestem Waszą wierną fanką i trzymam kciuki.
Kawusia a jak mała Wojenka? Masz jakieś nowe foty?
Bronze jak u Was? Jakieś zmiany?
Mojemu siwemu znowu wczoraj z lekka odwaliło 😉
Super na drugim zdjęciu wykrok i odsada ogona!
ganasz :kwiatek:
Martolina dziękuję w imieniu moim, Moniki i Rudzika 😀
a Twój Czesio to taki psychopata co ?? 😁
Hehe, no trochę tak. Chyba ma to po mnie 😉
Martolina niezłe wygibasy Twój siwek wyczynia 🙂. W ogóle ten jego różowy pyszczek 😜
Dawno nie pokazywałam mojego małego diabełka 😀iabeł:.



Pozdrawiamy 😉
Dzięki Iza 🙂.
Znalazłam na stronie Koczka naszą fotkę sprzed startu 😁
http://www.agroturystyka-koczek.pl/zawody/17-zawody-koczek-2012#
Wojenka gratulacje 🙂 Dekstern rzeczywiście jest trudny do jazdy. Ostatnio Elę nieźle na treningach ponosił, teraz zaczął stawać dęba... Super, że sobie z nim poradziłaś 🙂
iza90 dzięki za foto Ensenatora. To jest genialny koń - bardzo wszechstronny. Piękny - kilka dni przed MPMK zajął 5 miejsce w na pokazie cyklu Breeders' & International Championships Europe w Warszawie, a wcześniej zajmował płatne miejsca w Białce i Janowie - szybki - zajął m.in. 5 miejsce w Derby! - i wytrzymały - sukcesy rajdowe mówią same za siebie.
Pod siodłem jest rewelacyjny, uwielbiałam jeździć na nim treningi z Elą. Mam nadzieję, że Petroniusz go nie sprzeda 🙂
U mnie dość dziwna sytuacja, bo jak Eufona jadła z innymi końmi, tak teraz trzyma się z boku i muszę osobno dawać jej siano. Nie wiem, co się stało. Obserwuje Młodą, co prawda ma zachowania dominacyjne i owszem, postraszy czy delikatnie ugryzie, ale nie jest to nałogowo. Raz na jakiś czas. Kucyk za to w ogóle klaczy nie rusza. Być może spadła na sam dół w hierarchii.
Z tych pozytywnych. Jestem witana rżeniem to całkiem miłe.
Być Księżniczki się nie zadają 😎
Martolina - mój tak się śmiało nie powygina jak Twój 😉 ale...znalazłam mu miejsce gdzie ma takie warunki, jakie ja sama chciałabym mu stworzyć w przyszłości. Dodatkowo przeprowadziła się do boksu obok jego ukochana klaczka - i teraz to już w ogóle pełnia szczęścia. Czuję ogrom pozytywnej energii - i z uporem maniaka masuje, masuje i jeszcze raz masuje. Z jednej strony szyja popuściła, ale dwa pierwsze kręgi w dalszym ciągu niezginalne. Chłopak zaczął wyginać szyję w łuk i sprawdza na ile może być mobilny.Ktoś się mnie wcześniej pytał o weta - więc teraz odpowiem,że odwiedziła nas dwukrotnie P.Olga Kulesza - i nie powiem, wniosła swoją osobą sporą dawkę dobrych wibracji. jak przez to przejdziemy - daj Boże pozytywnie to mogę otwierać gabinet rehabilitacji manualnej 😁
W sumie - mogę wam pokazać mojego 'paralityka'. Już na "salonach" w nowym boksie. Robiłam zdjęcie szyjki do zamówienia na kaptur od Ivett.
Bronze to w sumie dobre informacje ! czyli jest poprawa tak ? 😀 Olga Kulesza to odpowiednia osoba ! Trzymam kciuki , na pewno będzie dobrze 😅
Zduśka - to są takie drobne kroczki ale tak, jest poprawa :-).
Zduśka - to są takie drobne kroczki ale tak, jest poprawa :-).
bardzo się cieszę 😀
Być Księżniczki się nie zadają 😎
Dzisiaj postanowiła posilać się z pospólstwem. 😎
Bronze ale przystojniak 🙂 trzymam bardzo mocno kciuki za Was, super że trafiła mu się osoba, która chce o niego walczyć :kwiatek:
Bronze przystojniak 🙂 trzymam kciuki, żeby doszedł do siebie! 🙂
Bader, Martolina - dziękujemy za życzonka powrotu do zdrowia. W sumie mój arabiszon nie ma wyboru - kiedyś mu powiedziałam,że będziemy się starzeć razem i słowo się rzekło - zdrowiejemy razem i razem wracamy do jeździectwa.
Bronze, kciuki za zdrówko! Masujesz na "sucho", czy z jakąś wcierką?
A moje chłopaki znowu together 😍
Polecam zdjęcia z ostatniego wyścigu Mujinka, jechał na nim kolega-uczeń, trzecią gonitwę w swoim życiu, stąd takie miny 😁
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.281602258622811.66857.232821840167520&type=1#
Będzie ktoś dziś na Służewcu? 👀
Wojenka - Muja to nie koń - to maszyna 💘
Mam hand made olejek z dziurawca i werbeny - ponoć świetna sprawa na nerwobóle, nie wiem jak u konia działa bo raczej nie narzeka, a mnie ręce mniej bolą 😉
ale jestem dumna z mojego arabka! 🙂
rzadko wsiada na niego ktoś inny,a jak już wsiądzie,z reguły uszy do tyłu i bryka tak długo aż jeździec zrezygnuje 🤬
a tu proszę! 😀 wczoraj przyjechała do mnie koleżanka i zrobiłam im mały "trening" skokowy 🙂 Krupier zachowywał się przyzwoicie,tak jakby chodził pode mną 😀
dowodem jest krótki filmik 😉
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=KkuQGJqj8iU
wojenka chłopaki razem są u doktorka ??
a mój Rudzik ma teraz kilka dni wolnego - postanowił się znowu poobcierać pod popręgiem 😵 brakuje mi pomysłów na jego delikatność 🤔wirek:
poszedł w ruch rivanol + polodyna a na wierzch jakaś specjalna maść na otarcia zakupiona w aptece. I czekamy 🙄
postanowiłam również oddać siodło do rymarza na wymianę wszystkich przystuł - bo są mega krzywe, może coś pomoże !
z fajniejszych rzeczy to miałam bardzo udany trening w sobotę, oprócz tego, że jestem jednym wielkim flakiem i dętką bez kondycji 🤣 to Rudolf jest 😍
wrzucam jedno zdjęcie z trenerem katem 😎

powiem tylko tyle, że zsiadłam purpurowa .. a zadanie domowe od trenera brzmi : lepsza kondycja na cito 😵 haha ! Ktoś ma pomysł ??
Bieganie, pompki, podnoszenie ciężarów... 😁
Kondycja przyjdzie z czasem jak będą regularne treningi. Wiem po sobie. 😉