PSY

tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
19 września 2012 17:07
akzzi, no niestety, nie tyllko mam wredny charakter to i jeszcze osmiele sie twierdzic, że 80 % populacji nie nadaje sie na właściciela psa, z różnych względów. Ale moje osady nie maja wiekszego wpływu na rzeczywistość. Jedyne co moge, to wszystkich zniechecam do posiadania psa. Ci, co sie zniechecili najszybciej tym samym udowodnili, że faktycznie pies ich przerasta, ci uparci i zawzieci bardziej sie nadaja  🤣
zreszta podobnie mysle o posiadaniu dzieci. Gdyby moja wizja swiata miała sie urealnic byłoby na niej ze dwudziestu ludzi, pięć psów i dwoje dzieci  😀iabeł: ale ja bym tego nie zobaczyła, bo w mojej ocenie nie przeszłabym testu hahaha
akzzi, no niestety, nie tyllko mam wredny charakter to i jeszcze osmiele sie twierdzic, że 80 % populacji nie nadaje sie na właściciela psa, z różnych względów.


Zgodzę się, no może nie 80%, ale z 60%, to na pewno.
Choć niektórym wystarczyłoby się trochę dokształcić i już byłoby dobrze. No, ale cóż.  🙄
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
19 września 2012 21:06
[quote author=JARA link=topic=32.msg1526366#msg1526366 date=1347966758]
Poza tym ja nie wiem czy psy pasterskie nadają się na samotne pilnowanie?


Pasterskie strożujące- owszem.
Pasterskie zaganiające- nie.
[/quote]
Aussie- pastersko strozujacy, proponuje zostawic takiego osobnika na 8 godzin samego w domu 😉 Te psy szybko sie nudza, sa mega inteligentne i same znajda sobie zadanie. Pozatym lubia spiewac z tesknoty. Nie polecam psow pasterskich ludziom "bez czasu" 😉
[quote author=RaDag link=topic=32.msg1526386#msg1526386 date=1347967222]
[quote author=JARA link=topic=32.msg1526366#msg1526366 date=1347966758]
Poza tym ja nie wiem czy psy pasterskie nadają się na samotne pilnowanie?


Pasterskie strożujące- owszem.
Pasterskie zaganiające- nie.
[/quote]
Aussie- pastersko strozujacy, proponuje zostawic takiego osobnika na 8 godzin samego w domu 😉 Te psy szybko sie nudza, sa mega inteligentne i same znajda sobie zadanie. Pozatym lubia spiewac z tesknoty. Nie polecam psow pasterskich ludziom "bez czasu" 😉
[/quote]

Nooo, Aussie chyba jednak jest w tej grupie zaganiająco-stróżujące 😉
Jak briard zresztą, którego na 8h spoko, ale na dworze już niekoniecznie...
Chodziło mi bardziej o te typowe stróżujące, które niegdyś żyły ze stadami same w górach.
Skrót myślowey 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 września 2012 11:18
Może i OA jest w grupie stróżującej i zaganiającej, ale dla mnie to one na zaganiacze bardziej się nadają podobnie jak ACD czy BC.
Tak, zgadzam się. A zaganiacze wszystkie siłą rzeczy są mocno kontaktowe 🙂
tet wredność nie jest dla mnie najgorszą cechą u kogoś. Gorsza jest dwulicowość  😎
Jedynie współczuje Twojemu partnerowi, bo może być mu ciężko w przyszłości i to pod każdym względem.


Nie twierdzę, że każdy może być właścicielem psa, wielu ludzi nabywa psa w nieprzemyślany sposób, bądź dobiera nieodpowiedniego, czy też nie zapewnia mu odpowiednich warunków utrzymania. W wyniku tego właśnie są tak przepełnione schroniska i tyle bezdomnych, zabiedzonych psów.
Tyle tylko, że ja wiem do czego psa potrzebujemy i próbuje dobrać jak najbardziej odpowiedniego.

Heval oczywiście, że psa trzeba konsekwentnie prowadzić i wytyczyć granicę. Jeśli się to pominie to pies "wejdzie na głowę". Mama jest konsekwentna, ale absolutnie nie daje jej szansy poradzenia sobie z psem o trudnym, dominującym charakterze.
Właśnie zaczęłam się zastanawiać czy 2 psom nie byłoby raźniej. Zobaczymy. W najbliższym czasie będę chciała zabrać mamę i pojechać do hodowli OP oraz leonbergera (z tym, że u nich znalazłam gdzieś informację, że źle znoszą samotność), porozmawiać z właścicielami i przy okazji poznać bliżej rasę. 
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 września 2012 13:39
akzzi, jakbyś decydoała się na dwa psy to poszykaj w hodowlach czy nie mają jakiś petów 😉 To zawsze tańszy psiak 🙂
Tak- pety tańsze a jednak mają wszystko to, czego potrzebujemy 🙂
Warto czasem zaczekać jak pasuje nam jakaś hodowla, hodowca- nie kupować na wariata, na już.

Znajomi hodowcy leonbergerów nie potwierdzają informacji o samotności. Ale jasne, że w towarzystwie zawsze raźniej 😉
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
20 września 2012 13:51
tet wredność nie jest dla mnie najgorszą cechą u kogoś. Gorsza jest dwulicowość  😎
Jedynie współczuje Twojemu partnerowi, bo może być mu ciężko w przyszłości i to pod każdym względem.



inspirujace  🤣
teraz zastanawiam sie nad dwoma rzeczami: w czym objawia sie moja dwulicowość i te względy pod którymi bedzie ciezko mojemu mężowi.

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 września 2012 13:57
tet, wiesz, że będę męczyć Guerrę we Wrocławiu?  😀iabeł:
tet ja nie napisałam, że Ty jesteś dwulicowa  😲  Chodziło mi o to, że Twoja wredność mnie nie ruszyła, ani nie przeszkadza, więc widocznie nie jest albo aż tak straszna, albo po prostu udajesz, że jesteś wredna. No i uważam, że dwulicowość jako cecha charakteru jest dużo gorsza niż bycie wrednym i takie osoby potępiam, ale absolutnie nie miałam na myśli, że Ty tę cechę posiadasz. Chyba za duży skrót myślowy użyłam, albo Ty źle odebrałaś.

Życie z wredną osobą, odstraszającą wszystkich w koło i zniechęcejącą do posiadania psów/dzieci (jak to uważasz o sobie) i do tego mającą wizję świata składającego się tylko z 20 ludzi, 2 dzieci i kilku psów, do najprostszych chyba nie należy, no chyba, że ktoś ma taką samą wizję jak Ty, ale to wtedy grozi wzajemną męczarnią.

sorki za  🚫

tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
20 września 2012 16:33
moja wrednosc to tylko mowienie wprosr co mysle. Dyomacja to ugrzecznione wciskanie gowna. Jara, my sie z Ewa boimy suke pokazac bo wlas.ie wyleniala do zera i widac jaka jest chuda. Wyglada jakbymj ja wczoraj ze schronu wziela
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 września 2012 17:46
9 dni na podtuczenie chyba niemożliwe?
Chyba, że odwodniony- to się trochę "wypełni"
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
20 września 2012 21:12
mówiłam Ewce zeby ja albo obić kijem albo naładowac wody podskórnie  🤣 ale ona jest twarda. Mówi, że wyjdzie z tym łysym chudym psem i marzy tylko o tym, żeby bdb dostać i móc zwiać do domu 🙂😉 zanim ja animalsi pogonią  😂
ja tam bym sie chyba z tym czyms co kiedys była fajną suka nie pokazała  🙂 przynajmniej na wystawie, na egzaminy nie mam takich estetycznych oporów
Przepraszam, że się wetnę, ale coś mi przyszło do głowy: Tet czy umiałabyś porównać energetyczność ACD do np. Aussie/Bordera?

Pytam, bo ja np. mam psa średnio aktywnego, arytmetycznie i dosłownie. Na spacerach, w stajni, w lesie i w zabawie to szatan, ale porządnie wyspacerowany to koto-pies w domu. Cichy, rozespany, leniwie się przeciągający. Znowu jako pies do bydła w zabawie jest bardzo ostry, mam na myśli: mocno idzie w kontakt. Skacze, przewala, bierze na ciało. Więcej lata na dwóch nogach niż na czterech, bawiąc się w "zaganianie" czy uniki, bo przód albo idzie w kontakt, albo do góry (ma taki motor w zadzie, że czasami mam wrażenie, że przód mu podrywa jak motocyklowi gdy dasz za dużo gazu 😉 ). Czy ACD jako pasterskie do bydła są podobne?
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
21 września 2012 15:39
nie mialam nigdy bordera ale troche ich widzialam. Aussi widzialam ale nie znam. ACD w porownaniu z borderem sa bardziej opanowane i spokojne. U cattla trzeba zainstalowac wylacznik. Raz zai.stalowany nie wymaga aktualizacji. Obawiam sie ze czesc borderow produkowana jest nie tylko bez on/off ale tez nie ma mozliwosci trwalego zainstalowania funkcji.
Ale też są takie "kontaktowe" w zabawie? Mam na myśli siłę z jaką się bawią i charakter tej zabawy?
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
21 września 2012 19:48
bardzo sa kontaktowe, wrodzony apprt i skupienie na czlowieku. pod tym wzgledem ppdobne borderom. kiedy mam oba psy i bawie sie z nimi nigdy nie bawia sie miedzy soba. zabawa bywa ostra, kochaja sie szarpac, latac na gryzaku ale zawsze chetnie oddaja zanawle i chetnie aportuja. tyle ze nie powiem ci ole w tym cech wrodzonych ile mpjego wplywu. aaport mialy naturalny, tego nie wypracowalam.
czy ktoś wie, gdzie można kupić rzeczy 3RD POLE ??
A ja mam takie pytanie, ostatnio mój pies ciągle puszcza bąki. Przez ostatnie dwa dni łączę to z wędzonymi uszami, które dostała, czy to też może być co innego?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 września 2012 18:02
A ja mam takie pytanie, ostatnio mój pies ciągle puszcza bąki. Przez ostatnie dwa dni łączę to z wędzonymi uszami, które dostała, czy to też może być co innego?


To normalne, że psy  puszczają bąki 😉 Ty tego nie robisz?  😁
Ale wcześniej jej się nie zdarzało to z taką częstotliwością i się zaczęłam martwić. Jak mi raz smroda walnęła, to musiałam się z własnego pokoju ewakuować  😁

I muszę przyznać, że po sterylizacji, z mojego przyjaznego całemu światu psa, zrobiła się sucz, która potrafi się z innymi babami "pokłócić"  🙄
Nie sądziłam, że sterylka może aż tak wpłynąć na psychikę.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 września 2012 18:27
Heval, w jakim wieku jest Twój pies?
JARA, niedługo jej 3 lata stuknie


(czy ten wiek jakoś znacząco wpływa na sprawę?)
U mojej suczki zachowanie w żadnym stopniu nie uległo zmianie, chociaż ona była wycinana jak skończyła rok bodajże.
moja była jakoś teraz w wakacje, czyli trochę ponad 2,5 roku.
Od małego była bardzo przyjazna, do każdego. Czy pies duży, czy mały, pies czy suczka. Zawsze z radością, przyjaźnie się bawiła. Jak pies na nią zawarczał, okazywał jakąkolwiek agresję, to ona po prostu odchodziła i szła dalej.
A ostatnio miałam już dwie sytuacje.
Kilka dni temu, szłyśmy sobie i spotkałyśmy jej koleżankę (poznała ją jakoś zaraz po zdjęciu fartuszka, czyli jakieś półtora tygodnia po sterylce), wtedy się super bawiły i wszystko super, a ostatnio najpierw się bawiły długo, a potem zaczęła się zabawa z powarkiwaniem, więc ją odciągnęłam, żeby się trochę uspokoiła i jeszcze raz się spotkały i omal nie pogryzły.
Dziś spotkała suczkę, niewiele mniejszą od niej, dotąd nam nie znaną. Najpierw, jak ją zobaczyła, to swoim zwyczajem zeszła do pozycji "waruj" i czekała, machała ogonem i w ogóle, na luzie, ciekawa, przyjazna. Suczka podeszła niepewnie, trochę się bojąc, ale ogonkiem zamachała. I nagle tamta się odrobinę zjeżyła, a Kora rzuciła się prawie, że w jej stronę i zaczęła ujadać i warczeć naraz, tamta to samo. Na szczęście obie na smyczy, więc w tył zwrot i rozstanie.
Ale sama już nie wiem, co z tym fantem zrobić. W ogóle już będę bała się jej spuścić, bo jeszcze się pogryzie z którąś i nie wiem.
tet a powiedz mi jeszcze, w Polsce są jakieś profesjonalne (mam na myśli nie pseudo, nie importy) hodowle tych psów? Czy pojedyncze w Polszy przypadki i importy same?

Ostatnio zaczytuje się w tym co znajdę na temat pasterskich do bydła i stąd moja ciekawość na temat innych ras do bydła w porównaniu do mojego Appenzellera 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 września 2012 19:08
Są hodowle, ale do ich "fajności" to bywa różnie. Z tego co się orientuje jest chyba 16 oficjalnych hodowli.

Tet miałam okazję spotkać ostatnio kolejnego ACD - Krisa, wchodził z właścicielami na Ślężę, ale nie zagadywałam do nich. I dziś byłam na bullowym wypasie i dziewczyna, która ma dwa bulle zawsze mi mówi o ACD, bo mają sąsiadów z dwoma - Luną (Finlandia) i Odim. No i dziś mi mówi, że mają w sąsiedztwie jeszcze jednego ACD, właśnie Krisa (podobno pies po przejściach, oddawany z domu do domu, bo nikt sobie z nim nie radził), no ale podobno mają "kosę" z właścicielem tego psa, bo on uważa, że bulteriery to psy agresywne i on zabrania puszczać bulli luzem. Potrafił nawet nogą psa pchać i mówić "zaraz pani udowodnie, że są agresywne"  😵


Walki psów, niestety Izi nie zmieściła się w paszczy Maszy, na drugim zdjęciu widać jak próbuje sobie ją łapą wepchnąć do gardła  😁


Wbrew pozorom to Izi próbowała jej wejść do gęby 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się