M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

Laguna, póki co nie jest źle. Ponieważ to trochę połyskliwa powierzchnia, śladów po wodzie na przykład nie widać za bardzo. Po złapaniu palcami też nie. Doczeka do przetarcia suchą mikrofibrą 😉 To tak na poziomie wzroku. A na dole - jestem niefrasobliwy krótkowidz 😉 A tak serio, oczywiście zacieki widać, ale to tak jak zawsze na lodówce np. bywało, porównywalna powierzchnia. Myślę, że na ciemnym byłoby duuużo gorzej.
Ja też poszukuję teraz ciekawej kuchni. Podoba mi się coś w tym stylu:
- wiecie, gdzie warto iść pooglądać kuchnie żeby coś takiego znaleźć?
Macie jakieś fajne inspiracje? Wstawiajcie, chętnie pooglądam!
dobra rada: lakier + otwieranie typu "push to open" to nie jest dobre połączenie
Teodora -  a jak w utrzymaniu w czystosci takich lakierowanych frontów? Nie widać na nich każdej kropli i zacieków? 
Bo my właśnie kupilismy moim rodzicom takie lakierowane szafki do łazienki i obawiam się jak to będzie wyglądać w toku uzytkowania


Ja mam czarne lakierowane fronty i .... "k. mać nigdy więcej!". Każde gówno na tym widać i raz w tygodniu wszystkie fronty muszę jechać szmatą specjalną z tuperware do szyb bo inaczej to tego nie idzie doszorować bez smug.

Poziom mojego wnerwa na samą siebie jest olbrzymi w związku z ta kuchnią bo wydałam na nia kupę siana a jak zobaczyłam efekt końcowy to się popłakałam bo jest koszmarna. Teraz niestety żeby nową sobie sprawić to muszę w totka wygrać.

Każdemu kto sobie kupuje/projektuje kuchnie po pierwsze doradzam: nie wybierac blatu z próbniczka co to am kilka cm kwadratowych.

ja do swoich czarnych fonów chciałam na blat coś we wzorze/fakturze drewna ale w zimnym odcieniu... no i mam - syf jak za Gierka! Bo na próbniczku nie było widać jak to będzie wyglądać.

Kuchnia to jest u mnie temat tabu normalnie. I nie wiem czy uda mi się ją czymkolwiek- dodatki itd. uratować.
Ja mam blat jasny, ale "pstrokaty" - jest genialny jeśli chodzi o ukrywanie niedoskonałości typu okruchy, plamy, odciski palców ( chyba,  że pod światło, ale to wszędzie widać )
Nie dobijajcie, bo do łazienki kupiłam rodzicom ciemne szare lakierowane fronty..... 😵

O takie:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 września 2012 16:04
rtk, tego typu kuchnie widzialam przez szybe na rondzie w salonie. takie mega nowoczene.
a ja mam juz kawałek podłogi w łazience 🏇


edit
nieaktualne
sznurka ale super! całość będzie w klimacie retro?
wer, hmmm w pewnym sensie tak, chociaz w zasadzie to taki miszmasz;] ale zdecydowanie nie bedzie u mnie nowoczesnie;]
dempsey   fiat voluntas Tua
20 września 2012 09:29
sznurka podeślij mi co masz na temat tych tapet przez PW
akurat siedzę w temacie, więc mogę jeszcze jedną wizualizację strzelić 😉
pw poszlo
sznurka, ja u siebie płytki zdzieram w przyszłym roku i kładę taką szachownicę 🙂 jaką fugę kładziecie?
biala
mialam dylemat, czarna wg mnie wygladala zle, szara jak od czapy
najlepiej procz bialej wygladala taka siwa z brokatem, ale wg mnie brokatowa fuga to kicz wiec bedzie klasyczna biala
ooo sznurka super się zapowiada, nie mogę się doczekać jak wstawisz efekt końcowy 🙂😉

U nas w sobotę malowanie salonu  🏇 kolor capucinno, mam nadzieję że nie będzie za ciemno w pokoju, jak już pomalujemy.
Julki pokój skończony, ale się cieszę  😅 nowe łóżko spisuje się na medal, a Julka śpi w nim od pierwszej nocy bez wychodzenia i przychodzenia do nas, co uważam za sukces, bo bardzo się bałam jak to będzie.
sznurka, dlaczego czarna źle? Zbyt szara się wydawała?
Ja już nigdy nie zrobię jasnych fug...o nie 😎
Muffinka, to tak jak ja. Już się nie mogę doczekać zdzierania podłogi. Postanowiłam zrobić to sama bo wszystkie ekipy z którymi rozmawiałam zaczynały od: paaaaaniiiii, ale to koszmarna robooootaaaaa, to drogo wyjdzieeeee.
sznurka, białą odradzam, chyba że lubisz szorować fugi namiętnie...
U moich rodziców też jasna w kuchni (taki blady łosoś)... będę świętować dzień i każdą rocznicę tego dnia, w którym tę fugę wymienią (na szczęście plan jest).
Jara, przy którym rondzie? Tam na powstańców śl? co to za sklep? 😉
Ja może w końcu pokażę mój pokój 😉

Remont robiłam rok temu, a do tego czasu jeszcze bawiłam się w szczegóły 😉
Meble nowe, które kupiłam (ikea) to: komoda, stolik, sofa, stolik nocny i dywany. Reszta to rzeczy, które były już w tym pokoju, tylko zostały przemalowane (łóżko, wiklina, żyrandol, drzwi, parapet, listwy podłogowe), wygrzebane na targu staroci/z czyjejś piwnicy i przemalowane (biurko, etażerka) lub zrobione od zera (szafa).
Jak to w życiu bywa - część zamierzonego planu się udała i jestem zadowolona, część nie (...), a parę szczegółów muszę jeszcze dopracować...
Mogłabym o nim opowiadać i opowiadać, bo każdy element to odrębna historia, ale na razie się powstrzymam na tym co jest napisane 😉
Zdjęcia robione niestety telefonem, więc niektóre (szczególnie robione pod światło) pozostawiają trochę do życzenia... 🙄











kujka   new better life mode: on
21 września 2012 12:43
wer, mi sie bardzo podoba 🙂
jak robilas szafe?
ash   Sukces jest koloru blond....
21 września 2012 12:52
Ja już nigdy nie zrobię jasnych fug...o nie 😎


o jejuuu ja też nie! to jakiś koszmar jest 😵
kujka dzięki! 🙂 szafę zrobił mój tato 😉 wykorzystałam wnękę która już była (przez mój pokój, za biurkiem przechodzi komin...). Wszystkie elementy (poza uchwytami i wieszakami - ikea) zostały kupione w castoramie. Mieliśmy problem bo wnęka była niewymiarowa jak na szafę (żeby wstawić gotową) czy jak na same fronty (są szersze niż wnęka), a w dodatku krzywa (jak wszystkie ściany w tym pokoju) 😎 Tato zbił ramę na fronty i przywiercił do ścian. Wnętrze zostało 'obite' cienką płytą, a góra i półka są zamocowane na listwach, przywierconych do ścian. Mam nadzieję że w miarę logicznie to opisałam 😉

Na zdjęciu widać, że wnętrze szafy jest węższe niż rama frontów i że ta różnica na dole i na górze nie jest taka sama...  😉
calkiem fajnie wer 🙂

Hexa, zabilas mnie tym "ludwikiem"  🤣  :kwiatek:

tez sie nie moge doczekac konca u Sznurki, uwielbialam jej "stary" dom, ciekawam nowego jak nic!

A powiedzcie czym najlepiej pomalowac albo zakonserwowac bambusa..? mam mniej wiecej taki fotel, tylko ze jest bardzo zniszczony.. zastanawialam sie nad pozbyciem sie go, ale biore pod uwage druga szanse - tylko co z nim zrobic?
nerechta, piekny jest! jak bedziesz chiala wyrzucic daj znac;]
chcesz by stal w domu czy na podworku?

wer szafa super wyglada!

P.S. ja tez nie moge sie doczekac konca, jestem wykonczona budowa;/
P.S. 2. dzis przyszła tapeta do kuchni w jabłka;]
Miał ktoś styczność z tym łożkiem? Ciekawi mnie jak spisuje się to całe rozkładanie, czy jest w miarę stabilne..

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00228705/
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 września 2012 15:20
Jara, przy którym rondzie? Tam na powstańców śl? co to za sklep? 😉



Co to za sklep to nie wiem, ale właśnie chodzi o to rondo  na powstańców śląskich. Wieczorem tam podejdę, zobaczę co to za sklep i mogę cyknąć Ci foty czy mają coś czego szukasz żebyś nie jechała na darmo.
Od 3 tygodni mam nową kuchnię. Dolne fronty szare połysk, górne fronty podzielone: niżej biały połysk, góra szary połysk. Blat czarny z opiłkami połysk. Wszystkie szafki mają system "nawet nie trzasnę sobie drzwiczkami" a szafka kubeł otwierana jest na tzw. "kopa" bez udziału rąk. Jestem bardzo zadowolona, smug nie widać, wszystkie systemy sprawdzają się. Oświetlenie ledowe, które jest założone świeci odpowiednio mocno, ponieważ mam zamontowane 3 szeregi przez całą długość.

Ale najważniejsze jest to, że uciekłam z miasta na wieś i dookoła mam konie 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się