Wujek Dobra Rada mówi tak:
Oddziaływanie pola magnetycznego na poziomie komórkowym i tkankowym polega między innymi na pobudzaniu włókien nerwowych, aktywności enzymów, angiogenezy, a więc wzrostu naczyń włosowatych, a także na przywracaniu równowagi kwasowo-zasadowej organizmu.
Lecznicze działanie magnetoterapii polega na:
Łagodzeniu bólu
Pobudzaniu krążenia i dotlenianiu komórek
Działaniu przeciwobrzękowym i przeciwzapalnym
Obniżaniu ciśnienia krwi
Wzmacnianiu odporności organizmu
Wspomaganiu regeneracji tkanek (w tym tkanki kostnej i skóry)
Pobudzaniu przemiany materii
Powyższe dotyczy zmiennego pola magnetycznego (terapia pulsowa), ale domyślam się, że stałe ma podobne działanie, tylko słabsze. Wiecej
tutajCzyli ja bym nie przesadzała z dodatkowymi wcierkami itp. żeby miejsca urazu za mocno nie stymulować.