Hmm, ja się może zjawię jak będę miała dobry dzień. Jeśli ktoś chce jakieś zdjęcia, to zgłaszać się.
Zgłaszam się😉
ps. Będzie oprócz Złota twój ulubieniec;]
Ja moze bede z aparatem. Nie moge powiedziec tak na pewno, bo wszytsko zalezy od kochanej uczelni i kol zaliczeniowych.
Klami ale my przecież kochamy UG 😀 <ost stwierdziłam,że to burdel na kółkach:P>
hihi
To jeśli się zjawisz i do Ciebie się ładnie uśmiecham ;-)
Si, jak sie zjawie to jak najbardzije bedziesz miala fotorelacje. 😉
ale my przecież kochamy UG <ost stwierdziłam,że to burdel na kółkach:P>
Dopiero to stwierdzilas?? hihi..... ja to wiem od dawna.... 🤣 A nasz wspanialy wydzial to chyba przoduje w tym.
kon zgloszony, dokunenty uzupelnienione... wiec wyglada na to ze bedziemy w weenend na zawodach 😉
to bedzie debiut malej... wiec spodziewam sie wszystkiego po niej... licze jednak na to ze nie wywiezie mnie z parkuru 😉
ktos bedzie robil zdjecia?
Ja bede na 100% z aparatem a na 90% przez cale zawody.
Kto chce fotki?? Tylko uprzedam, ze jako fotograf jestem na etapie "jak to ustrojstwo ustawic". (Zreszta na poprzedniej stronie jest probka mojej nauki obslugi aparatu --> fotka crazy.)
a jak się nazywa koń i co będziesz jechała? może my będziemy focić, ale to jeszcze nic pewnego.
O kate, to musimy sie spotkac jakos. Ja bede caly dzien gdzies tam na hipo bytowac. 😉
Ja w sobotę może na godzinkę się zjawię, w niedzielę, jeśli ktoś będzie zainteresowany zdjęciami.
sobota i niedziela LL.
kon Palisada
Magdalena Gubaro 😉
Zamowienie przyjete..... 😉
ostatnio przestaję się łudzić... no ale dalej marzę że może w końcu uda mi się dojechać
a i moje pytanie do fotografów: z jakiego sprzętu na hali korzystacie jak mogę wiedzieć? 😉
ja obecnie mam d80 i 50mm 1.8, ale testy na hali przejdzie najprawdopodobniej w środę.
Ja amator totalny to sie nie przyznaje.....
będę najprawdopodobniej w niedzielę, bo koleżankę sprobuję 😵 sfocić... canon 400d a obiektyw 50mm 1,8 więc nie sądzę żeby coś z tych zdjęć wyszło 🙄 (na MP w kwietniu ubiegłego roku próbowałam coś zdziałać więc poznałam możliwości halowe mojego dzidziusia :rozga🙂
jak będziecie pisać imiona koni to będę się starać zrobić jakieś fotki, ale czarno i mało ostro (to dobre słowa) to widzę...
Po konsultacjach,zostaję na zawody w sobotę.
Lawirant i Robin - N,C 😉
ja to z lufą biegam..
a byc bede o ile praca pozwoli.
Klami, możesz poznać nas po Psikusie. Bo standardowo idzie z nami 😀
Co do sprzętu się nie wypowiem, bo to Tomek robi zdjęcie. Nie wiem. czy uda mi się go tam zatrzymać od LL do N. Jeszcze zależy co nasza trenerka będzie jechała 🙂
Ja jak zwykle tyllko w niedziele...
Kobylasta Arwena LL i L
Ryzy Kansas L i P ew L1. zalezy jak sie konkiursy rozloza
_kate, czy to ty wczoraj jezdzilas na hali z paparazzi? 😉
toć ba, to byłam ja! mam rzecz jasna Twoje zdjęcia na Kansasie! i jeszcze iluśtam ludzi, których nie znam. Jedna osoba nawet poprosiła o zdjęcia, ale któż to jest?
hurrrrrrra. karego skaczacego bym chciala foty. zaraz pw naskrobie
Ja też bardzo proszę o fotki 🙂
LL (jakoś na początku 2x sob i niedz)
Prima
Zuzanna Majewska
Z góry dziękuję :kwiatek:
Ja sie pojawie dzisiaj na konsultacjach prawdopodobnie 😉
Może ktoś ma moje fotki na rudym? [ nasz kosmicznie śmieszny przejazd- no ale sukces, że się odważyłam wreszcie wyjechać ] 😡
Jak coś to Anna Ratajczak
koń Nils..[taki rudy mały : P]
2x Pony jechałam w sobote.
Pierwsze parę fotek z dziś. Jutro bęę też na godzinkę, ale koło 14 myślę.
http://s237.photobucket.com/albums/ff209/zawodowo/sopot/zgrupowanie/
Jak milo. Niemalze cale pomorsko-voltowe towarzystwo.
Ja na zawodach bede calosciowo, od rana do wieczora. Tak wiec zdjecia ode mnie beda na pewno.
Jesli chodzi o konsultacje to niestety kochane UG pokrzyzowalo mi plany totalnie. Pojawie sie jutro tylko na chwile zeby wsiasc na konia miedzy tymi treningami a wykladem. A tak w ogole to pojawie sie na tym wykladzie. 😉
strzyga, jutro treningi sa miedzy 9.30 a 14 tylko. Potem o 16 wyklad.
Wiem, wiem, ale jestem trochę chora i nie chcę się na dobre załatwić. Zrobię jakąś małą fotorelację i znikam.
A wiedzy z wykładu i tak nie mam gdzie zastosować, więc się tam pchać nie będę 😎
Ps. parę nowych zdjęć dodałam.
Jak Wam się podobały wczorajsze jazdy na konsultacjach?
Jako amator - obserwator mam całkiem pozytywne odczucia, podobały mi się ćwiczenia, które proponował. Ciekawie pokazywały klasę koni, które w nich uczestniczyły.
Lena - obszerniejsza relacje prosze 👀
Widziałam ostatnie dwie grupy zawodników / koni o poziomie P - C ( wnioski własne na podstawie obserwacji startów tych osób ).
W każdej grupie było pięcioro jeźdźców. Na początku rozkłusowywali konie na rozprężalni. Następnie chwilę rozprężali się kłusem i galopem na "parkurze". Pierwsze ćwiczenie polegało na przejeżdżaniu kłusem ćwiczebnym przez drągi ułożone na łuku. Drągi były ułożone jak na galop, czyli na kłus wypadał drąg co drugi krok. Zadanie do wykonania - zgięcie, rozluźnienie konia, rytm, przejście przez wędzidło. Następnie te same drągi po łuku były jechane z galopu, najpierw leżące na ziemi, potem z jedną małą stacjonatką w środku. Zadania te same, plus bliskie doprowadzanie do pierwszego drąga.
Następnie linia przez środek z galopu ze wskazówką - koperty na 1 foule z drągami w środku, bodajże 5 przeszkód. Przejazdy miały być równe, rytmiczne, blisko doprowadzane do drąga przed szeregiem, zwracając uwagę na jakość galopu w najeździe, nie za szybko, w zebraniu, ale nie za wolno.
Pojedynczy skok przez okser i stacjonatę, które były częścią kolejnego ćwiczenia, które okazało się dla niektórych par trudne. Jechali szereg ( koperty zmieniły sie w stacjonaty ), następnie na 3 foule po łuku okser skakany w kierunku bandy, zakręt w prawo i od bandy stacjonata i na 3 foule po łuku powrót na szereg stacjonat. To samo ćwiczenie było jechane w obie strony, czyli po szeregu raz okser, raz stacjonata. Sztuką było wykonanie dobrego najazdu na przeszkodę "powrotną" na szereg od bandy. Zdarzały się tu błędy typu odmowa skoku lub skok był wyrzucający i kłopoty z trafieniem płynnie w szereg. Trener zwracał uwagę na to, żeby nie walczyć z koniem podczas jazdy, nawet jeśli zwierzak jest wesoły i targa. Jeśli przytrafił się błąd, np. odmowa skoku, spokojnie poprawić najazd, wyciągnąć wnioski. Zwracał również uwagę na spokojny dosiad, bez rzucania ciałem w skoku oraz stabilną rękę.
Kolejne ćwiczenie to najazd na 2 koperty na skok-wyskok ustawione dość blisko zakrętu, bodajże 2 foule, a następnie na około 7 foule prosta linia do oksera. W tym ćwiczeniu chodziło o to, żeby płynnie wjechać w skoki wyskoki i następnie nie pozwolić koniowi się rozciągnąć i rozpędzać do oksera, utrzymać rytmiczny i energiczny galop.
Na koniec jechali cały "parkur", rozpoczynający się i kończący skokami wyskokami, sporo było linii z zakrętem o 90 stopni, oczywiście wszystko na pasujących odległościach. Zadanie - rytm, energiczny nie za szybki galop, precyzja no i skrócenie po okserze do skoków - wyskoków.
Generalnie wydawało mi się, że ten "parkur" był stosunkowo łatwy dla koni po tych ćwiczeniach. Skoki były fajne, energiczne, większość koni dawał się bardzo fajnie prowadzić. Wysokośc przeszkód do metra mniej więcej.
Mam nadzieję, że nie namieszałam, podkreślam, to odczucia amatora.