Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

wendetta ja też jakiegoś większego problemu nie mam z wypicie drożdży,chociaż do smakołyków ich nie zaliczam 😁,ale czego się nie robi dla piękna. 💘
Słuchajcie, jakiś czas temu kupiłam odżywkę (mythic oil z l'oreala), jeszcze przed rozpoczęciem czytania tego wątku, ma taki skład:
cyclopentasiloxane, dimethiconol, C12-15 alkyl benzoate, persea gratissima oil/avocado oil, grape oil, limonene, hexyl cinnamal, coumarin, linalool, buthylphentyl methylpropional, benzyl alcohol, hydroxycitronellal, amyl cinnamal, geraniol, alpha-isomethyl ionone, isoeugenol, benzyl benzoate, cinnamyl alcohol, citronellol, parfum

Ogarniam to, że są w niej silikony, ale tak ogólnie to da się tego używać? Czy zupełnie niezgodne z CG? Pytam, bo raczej nie chcę jej wyrzucać  😁
zonk, ja stare odżywki zużyłam do golenia nóg, żeby nie wyrzucać  🤣
Mi sie wydaje, że niezgodna, ale tu sie musi wypowiedzieć ktoś w stylu mistrza składów- cavaletti 😉 http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=46799 tu masz o niej trochę i w jednej recenzji jest jakaś analiza składu.

Eyjafjallajökull, ja też wolę siebie w prostych, wolę to, że są zupełnie innej struktury wtedy, że mogę je czesać do woli jak są suche 😁 Ale dojrzałam do tego, że natury nie przeskoczę, tylko będę je coraz bardziej niszczyć i przykrywać silikonami, aż za pare lat będę miała kolejną 1/2 włosów mniej. Ja spróbowałam bezsilikonowej pielęgnacji w wakacje i stwierdziłam, że nie wygląda to AŻ tak źle, żeby nie spróbować na stałe. 😉 I nadal wolę proste, nadal nie podobają mi się te kręcone, ale co zrobić?
Sigma, ale to jest olejek  🤣
no to nie wiem co z nią zrobić :P napisałaś, że odżywka to od razu pomyślałam o takiej kremowej, no to zonk  🤣
Proste włosy są ładniejsze niż kręcone  😉

Mam włosy długie, raczej zniszczone, sądzę, że przesuszone delikatnie końcówki (do przycięcia na dniach). Wynika mi że wysokoporowate. Falowane, z tendencją do kręcenia. ( Kiedy wyschną zaraz po umyciu kręcą się na końcach, potem z czasem same się prostują).
Moje działania bojowe do tej pory:
Mycie-BD, Oliwkowanie ( tylko włosy) Amlą lub oliwką BD -2,3 razy w tygodniu na minimum 1h, naftowanie z żółtkiem i rycyną raz w tyg. Po myciu Alterra. W chwilach słabości odżywka silikonowa, zawsze zmyta później SLSem.
Włosy prawie zawsze wysychały same, nie używałam SLS ani silikonów. Czasem grzywka prostownicą.
Przetłuszczają mi się odkąd pamiętam. Po myciu śliczne, błyszczące a na drugi dzień skalp już brzydki, dlatego znów je myję.
Myślisz, że oliwkowanie również skalpu mogłoby zahamować przetłuszczanie? Być może ma ono związek z przetłuszczającą cerą. Mimo nawilżania i odpowiedniej pielęgnacji świecę się jak "lustro". Wiele bym oddała, żeby mieć świeże włosy choćby przez 2 dni 🙂

Od przyszłego tygodnia przestawiam się na tryb "pracowy" -wstawania rano. Dlatego będę jak mówiłam olejkować na noc, rano zmyję i koniecznie odżywię.  Czy chłodna suszarka nie uśmierci moich starań?

O pielęgnacji włosów kręconych , przyznaję się bez bicia 😉, wiem tyle o ile  😉 ale czy ona tyczy się także i mnie? mam falowane/kręcone ale dążę do prostych, mimo to pielęgnuję jak kręcone? pogubiłam się 🙂

cavaletti dziękuję za pomoc :kwiatek:

Bay ja cały czas mam nadzieję, że moje włosy się nawrócą na w miarę proste 😉 są bardzo podatne na modelowanie. Wiem, że nigdy nie będę mieć mega drucików, bo nawet po solidnym prostowaniu kapucieją i delikatnie się wywijają. Odstawiłam prawie całkowicie silikony, zamiast prostownicy postaram się suszyć je na szczotkę. Jeśli to nie zda rezultatu to się poddam i przestanę prostować. :kwiatek:
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
10 września 2012 21:10
Eyjafjallajökull, może warto w takim razie pomyśleć o Encanto- kreatynowym prostowaniu? No i ja się nie zgodzę co do tego, że proste ładniejsze. Zależy co komu pasuje. Ja uwielbiam swoje loki!
Poczytam, dzięki  :kwiatek:
To prawda, każdemu podoba się coś innego  😉
arivle, keratynowym a nie kreatynowym chyba? 😉
Eyjafjallajökull chłodnym nawiewem możesz. To wydaje się, że masz podobne włosy do moich. Postaraj się je polubić, z natura nie wygrasz 😉
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
10 września 2012 21:22
Bay, fakt miało być KERAtynowe, przepraszam za literówkę!  😵
Zaczynam naturalną pielęgnację włosów 😉 od tygodnia myje włosy BDFM potem daję odżywkę isana z babssu no i do tego w tym tygodniu chce dołożyć olejowanie oliwką BD no i piję drożdże. Jedyny minus odkąd myje włosy BDFM i isaną to zauważyłam,że mam łupież...czym to może być spowodowane odżywką czy szamponem?
Gillian   four letter word
10 września 2012 21:40
a ja dziś pofarbowałam kłaczory u fryzjera, więc delikatnie nie było. Umyto mi głowę czymś co ładnie pachniało, ale włosy nie są zadowolone. Na koniec psikanie odżywką z parabenami. Efektem są lśniące, lekkie włosy o strukturze siana 🙂 wziąć do ręki się tego nie da, fuj! Naturalnie pani fryzjerka nie słyszała nic o olejowaniu, myciu Facellą i innych wynalazkach 🙂 ale pochwaliła włosy i macała długo 😉
Jiska, ja używam i jednego i drugiego i zero problemu z łupieżem. Ciężko stwierdzić jednoznacznie. Może po prostu któryś kosmetyk TOBIE nie pasuje. Spróbuj odstawić (zamienić) jedno, potem drugie i będziesz miała odpowiedź 😉 A może przyczyna leży jeszcze gdzie indziej? Przesuszony skalp?
ovca   Per aspera donikąd
10 września 2012 21:47
zonk ja używam podobnej silikonowej bomy do zabezpieczania końcówek- ale ja potrzebuję naprawdę mocnego zabezpieczacza, bo moje końcówki potrafiły się rozdwajać dwa-trzy dni po podcinaniu...
czy któraś z Was farbowała włosy farbą drogeryjną metodą na olej? 👀 nie wiem czy każdy olej się do tego nada 😡

a ja mam ostatnio good hair day 😍 oleje które kupiłam absolutnie pasują moim włosom, wczoraj testowałam oliwkę BDFM i też były piękne 😍 mama pomacała i chyba przestaje się już śmiać z mojej włosomaniaczej przypadłości 😀 ale czeka je ścięcie na równo po farbowaniu, w końcu całkowicie zejdę z cieniowania i będę zapuszczać zdrowe włosy 😅

a co do czesania: czesanie na mokro tylko na odżywkę d/s? ja czeszę na naturię b/s 🤔

Horsiaa, ja stosuję CP i drożdże na raz i nie widzę żadnych skutków ubocznych 🙂
zonk, ten "olejek" nadaje się wyłącznie do zabezpieczania końcówek. 2 silikony, pochodna ropy naftowej (konserwant, ale również ma działanie okluzyjne), 2 oleje, zapachów w pip... gdzieś tam reszta olei i chemiczny filtr UV.
Eyjafjallajökull, polecam z autopsji
a) przywrócenie naturalnego płaszcza lipidowego skórze - olejowanie na noc, w przypadku cery OCM (na moim blogu masz notkę na ten temat)
b) badanie hormonów
c) zmiana BD na jeszcze łagodniejszy szampon (mnie np. bardzo przesuszył, więc Twoja skóra może się przed tym bronić produkując więcej sebum)
co do czesania mokrych włosów - zawsze czesalam mokre
ostatnio czesalam dopiero po wyschnieciu i na plus ze mniej kłaków wylazi, ale na minus ze wlosy jak sieczka postrzepiona wygladaja;/
Goździk, opisz dokładnie co nakładasz i co robisz. Prawda jest taka, że WSZYSTKO może mieć wpływ na puszenie


Myję włosy BDFM, przed myciem najczęściej nakładam na pół godziny, godzinę odżywkę Alterry z granatem, pod czepek i zawijam ręcznikiem. Po myciu najczęściej nakładam Isanę z Babassu. Co mniej więcej tydzień, dwa używam szamponu Barwy. Przyznam, że jestem ciągle w temacie zielona, ale to czesanie włosów dopiero po wyschnięciu sprawia mi mnóstwo problemów.
Bay w takim razie witam w klubie włosów "normalnych inaczej"  😉

cavaletti
powiedz proszę co jest jeszcze delikatniejszego niż niebieski BD? myślałam, że nic łagodniejszego być nie może, a tu taki psikus 🙂  czy Facelle rosmanowska lub Alterra będzie lepsza? może być samą odżywką? :kwiatek:

w ogóle to zauważyłam,że moje włosy na górze, tzn skalp i czubek głowy a te na dole to jakby od dwóch różnych ludzi.m Te pierwsze są właśnie przesuszone i puszące i paskudne, a te niżej proste -nawet kiedy wyschną same i wydają się być zdrowszymi włosami. Pewnie wpływ na to ma suszenie i prostowanie, zwykle skupiam się właśnie na przodzie głowy, bo spodu i tak nie widać 😉

O OCM czytałam, próbowałam, ale muszę się jeszcze przekonać do tej metody 🙂 czy OCM raz dziennie na noc ma sens?

swoją drogą, myślałam, że coś tam wiem na temat pielęgnacji swoich włosów, wydawało mi się, że dbam o nie, ale okazuje się, że wiele jest jeszcze do zrobienia. I zamiast iść dzisiaj na niemiecki wolałabym iść na korki z pielęgnacji włosów 😁
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
11 września 2012 08:22
A ja chyba w końcu znalazłam sposób na gazowanie drożdży - zalewam je w większą ilością wody i do tego w przezroczystej szklance, żeby widzieć czy wszystko się dobrze rozpuściło. No i potem na smaka dodaję trochę cukru i dolewam odrobinę mleka. Wolałabym dodać miód, ale niestety Jaska po nim wysypuje :/

A tak w ogóle to chyba mam w końcu good hair day. W niedzielę nałożyłam olej z pestek winogron na kilka godzin, ale tylko na kitkę, zmyłam facellą, nałożyłam waniliowego kallosa, na to kompres babuni, potem balsam b/s babuni i końcówki zabezpieczyłam też babunią 🙂 Włosy mega błyszczące, milutkie w dotyku, sypkie. Dzisiaj nadal super, może leciutko nieświeże przy skórze, ale jest super.
Dzisiaj powtórzymy całą serię i zobaczymy czy znów  będą super 🙂

Jeszcze tylko niech mi ktoś powie czy stosował to serum na końcówki i jakie były rezultaty? Kupiłam kiedyś i tak stoi nieużywane, a kończy mi się to z Joanny babuni i nie wiem czy kupować nowe czy to też będzie dobre  👀
Rezultaty sa takie, ze doprowadza wlosy do tak tragicznego stanu, ze rozlaza sie na szesc 😉 niestety kupilam tuz przed zmiana pielegnacji i poza zapachem nie nadaje sie do niczego :/
Czy to normalne, że moje proste włosy puszy szczotka z naturalnego włosia? Po drewnianym grzebieniu są super, ale po szczotce masakra, latają w każda stronę. Znam moje włosy dobrze, są teraz w idealnym stanie, w końcu znalazłam kosmetyki które mi idealnie leżą 🤔
maracuja, to jest możliwe 😉 spróbuj umyć tą szczotkę w jakimś delikatnym myjadle, np. facella i potem nałożyć na 5 minut odżywkę d/s bez silikonów, np. isana różowa.
ja się polubiłam z moją dziką szczotką bo fajnie wygładza włoski i jak przeczesuję nią końcówki to w końcu są ujarzmione i nie sterczą w każdą stronę 😅
Dobry pomysł z tą odżywką! Wypróbuję dzisiaj, dzięki 😀
sama niedawno to doczytałam, że szczotkę z naturalnego włosia trzeba traktować jak nasze włosie 😀 dlatego też teraz i szczotka raz w tygodniu ma spa 😁
Scottie   Cicha obserwatorka
11 września 2012 10:04
Odżywek Alberto Balsam nie radzę raczej nakładać na skalp/ blisko skalpu, raczej tylko na długość i małą ilość, bo obciąża włosy i szybko się przetłuszczają.

Dziś muszę się przeprosić z silikonową Ziają i nałożyć ją pod czepek na pół godziny, bo włosy zaczęły mi się strasznie łamać i rozdwajać 🙁
czy balsam z takim składem: agua, paraffinum liquidum, glycerin, ceteareth-12, urea, cetearyl alcohol, dimethicone, olea europaea (olive) Leaf extract, cupressus sempervens fruit extract, tocopherol, panthenol, propene glycol, tetrahydroxypropyl ethylendiamine, DMDM Hydrantoin, carbomer methylparaben, propylparaben, parfum, butylphenyl, methylpropional, citronellol, gerianol, hydroxycitronellal, hydroxyisohexyl, 3-cyclohexane, carboxaldehyde, linalool. mogę sobię na włosy położyc 🙂
Ja osobiście bym się bała. Już nawet nie chodzi o ten silikon czy parafinę które działają powłokotwórczo, ale o formaline która jest wysoko w składzie. W ogóle nie powinno jej być, a tutaj jest w składzie przed zapachem  🙄
ja tylko na chwilkę
ścięłam włosy "na chłopaka"
nigdy nie miałąm krótkich włosów - najkrótsze do ramion
ostatnio miałam do połowy pleców + 60cm doczepiane (przez rok)
dziś poszłam - kazałam "opierdolić" sie ne krótko  🏇 🏇

dziekuje za uwagę 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się