Czasopisma branżowe- czujecie niedosyt?

duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
08 września 2012 08:53
Wergeel, wiesz co - spadaj  🏇 Widocznie twoje miejsce jest na okładce a nie wśród pospólstwa.
Mam nadzieję, że "twoje" pismo będzie cieszyło się taka popularnością na jaką zasługuje twoje podejście do klienta. Siodłom w sumie też tego życzę - wyłącznie dzięki tobie.


lubię to!

a powiem jeszcze jedno tobie weergel, pardon dziewczyno z okładki: oczywiscie ze porównanie prestiza do wyrobów bogdana jest śmieszne...a wiesz dlaczego? bo ten polak z pleszewa robi siodła lepsze

Moje zdjęcia dają do gazety na okładkę, a Ty swoje wrzucasz na rewolte ... sorki ale poczułam się dotknięta

...żenujące i prostackie  🤔
Apropos siodłania. W jednej z klink ŚK, bodajże poświęconej skakaniu murków (nie pamietam dokładnie, był nieduzy koń osiodłany fatalnie, W skokach latało dosłownie wszystko i siodło szybko zawędrowało na szyję. Chyba nikt z revoltowiczów nie poruszyl tej kwestii publicznie, ale inna sprawa, że Karla reprezentująca niejako ŚK na forum zawsze wykazuje duże zainteresowanie wszelkimi uwagami. A tutaj niestety mamy doczynienia z reakcją bardzo nieładną, szkoda. Szkoda, tymbardziej, że pismo z numeru na numer się rozwija imo.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
08 września 2012 11:20
ja poruszałam temat tej kliniki. nie pamiętam w którym wątku. to było straszne. a najlepsze, że koń, zawodnik (i jak mniemam siodło) były pana trenera. tak samo jak ośrodek, w którym realizowano sesję. nie dało się na to patrzeć. nie wiem jak ktoś mógł pozwolić na to, żeby coś takiego poszło do druku  🤔
dempsey   fiat voluntas Tua
08 września 2012 12:04
zacznijmy od tego, że ja nie mam problemu - nie szukam pomocy na forum bo nie ma tu fachowców, Ci co byli sobie stąd poszli

That's it. Wiadomo dokąd  😎
Pursat   Абсолют чистой крови
08 września 2012 17:00
Gallopu nie kupuje, nie widziałam żadnego numeru. Aż do dzisiaj. Mając w pamięci tę świeżą "aferę", przejrzałam pobieżnie numer, na końcu patrząc na okładkę. Myślę: "piękny koń i sympatycznie wyglądająca dziewczyna. A nieeee, przepraszam, to Wergeel plująca jadem na forum." Odłożyłam na półkę. 😉 Nie wiem jak was, ale mnie coś takiego automatycznie odpycha. 😉
Gazeta gazetą, ale smutne jest to, że grupka zapaleńców tyle energii poświęca tworząc ją, a jedna głupia awantura spowodowana takim, a nie innym zachowaniem osoby z redakcją ledwie powiązanej może tak dużo napsuć...
Apropos siodłania. W jednej z klink ŚK, bodajże poświęconej skakaniu murków (nie pamietam dokładnie, był nieduzy koń osiodłany fatalnie, W skokach latało dosłownie wszystko i siodło szybko zawędrowało na szyję. Chyba nikt z revoltowiczów nie poruszyl tej kwestii publicznie, ale inna sprawa, że Karla reprezentująca niejako ŚK na forum zawsze wykazuje duże zainteresowanie wszelkimi uwagami. A tutaj niestety mamy doczynienia z reakcją bardzo nieładną, szkoda. Szkoda, tymbardziej, że pismo z numeru na numer się rozwija imo.


Było, było. Wysoki młody chłopaczek na przymałym, fatalnie osiodłanym koniku bez ochraniaczy 😉 Też mi się w oczy rzuciło.
A ŚK bardzo lubię swoją drogą.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 września 2012 09:05
Mając na względzie ekspercki artykuł Shopping w Galloppie i wytyczne eksperta co do najnowyszych trendów kolorystycznych trzeba będzie zainwestować w nowe szmaty i skorupy coby nie odstawać od tłumu 😉
No no teraz lubię ten Gallop jeszcze bardziej (poza art. Przemka, które imho są fatalnie pisane, straszny bałagan, nie mówiąc już nic o poglądach).  Re-volta strzela focha 🙂 obraziła się, że ktoś jeszcze śmie ją ignorować, że lekceważy forumowe bożyszcza! Bój się nas Wydawco, bo my to cała siła rynku! Kto tu kogo traktuje jak pospólstwo w efekcie?? Oj megalomani 🙂 Wy naprawdę myślicie, że opinia wynikająca z napisanych tu słów jest przeważająca (już tak ogólnie)? Pytanie retoryczne ofc 🙂 Czekam na wnikliwy przegląd siodłań koni na zdjęciach w różnych podręcznikach jeździeckiech w wątkach o literaturze :P
Wg mnie Gallop z numeru na numer coraz lepszy i bardziej merytoryczny - gratulacje!

i bardzo bardzo podobają mi sie te duże wywiady z zawodnikami w ŚK- tym bardziej, że do tej pory trafili się sami znajomi  😀
Cejlonaria a zdziwisz sie-byla afera ze wspomniana firma i ich siodlami, w ktorej uczestniczyli revoltowicze,ktorzy otwarcie mowili o jakosci uslug,dopasowaniu produktu obsludze,podejsciu do klienta  wiedzy itp. w sadzie sie to skonczylo, a argumentem bylo, ze firma potencjalnie traci klientow ,ze narusza sie wizerunek firmy bla bla(czyli traci tez  na kasie) zdaje sie😉 po takich szczerych opowiesciach...sorki za OT
Gallop lubię bardzo jest coraz lepszy itp itd Ogólnie co Panna z okładki tu pisze mam w tyłku ale text :

Moje zdjęcia dają do gazety na okładkę, a Ty swoje wrzucasz na rewolte ... sorki ale poczułam się dotknięta

mnie rozwalił  😵 🤔 hahahah o Boże
Karla🙂
A jak się to skończyło ?
Cejloniara
To forum ma kilka tys. użytkowników, a każdy użytkownik ma kilku końskich znajomych, neikoniecznie voltowiczów. Zadowolony konsument podzieli się swoją satysfakcją z 1-2 osobami, niezadowolony z 10.
Choć faktycznie, tak jak wspomniała Tania, przykład KP tego nie udowodnił
armara z tego co mowila mi revoltowiczka to byla to ugoda,ale co i jakie warunki nie drazylam tematu
edit.ale i tak pokazalo jaka ma sile to forum, w wielu kregach kilka firm,uzytkownikow jest spalonych ,ale tez dzieki forum mozna uniknac nadziania sie na oszustow🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 września 2012 15:11
forum jest od wymiany poglądów ok pewnie max. setki osób na nim aktywnych (+ pewnie z drugie tyle czytających) i raczej nie spowoduje znaczącego spadku/wzrostu słupków sprzedaży jakichś produktów
Dla mnie wyznacznikiem sprawności forum jest choćby czas w jakim rozchodzą się... przecenione szmaty z kolekcji eskadrona 😉 😁
[quote author=Karla🙂 link=topic=22707.msg1518937#msg1518937 date=1347285252]
Cejlonaria a zdziwisz sie-byla afera ze wspomniana firma i ich siodlami, w ktorej uczestniczyli revoltowicze,ktorzy otwarcie mowili o jakosci uslug,dopasowaniu produktu obsludze,podejsciu do klienta  wiedzy itp. w sadzie sie to skonczylo, a argumentem bylo, ze firma potencjalnie traci klientow ,ze narusza sie wizerunek firmy bla bla(czyli traci tez  na kasie) zdaje sie😉 po takich szczerych opowiesciach...sorki za OT
[/quote]dlatego lepiej kupować towar od rzemieślników, którzy o swój wizerunek dbają inwestując w towar, niż w firmach gdzie za PR odpowiada nie sam produkt, a prawnicy!
Karla, armara, ja nie neguję nabywczej siły forum. Chodzi mi bardziej o to, że z koniarzy znanych mi w realu większość ma zwykle totalnie odwrotne zdanie niż większość na r-v (np. osoby ogólnie tu podziwiane są dla nich śmieszne itd.). Chodzi mi o to, że często jakas opinia wynikająca z większości postów wcale nie musi być przeważającą opinią połączonych sił piszących i czytających. Bo czytający często "wiedzą swoje", pośmieją się pod nosem z wątku i nie napiszą nic, bo po co (ich zdaniem). A tym kilku osobom w wątku się właśnie wydaje, że wyszło na ich i mają rację. Doskonale widać to po wątku analop. Kurcze no nie wiem, jak to przekazać mam lepiej hmm trudności mam w sferze myśli przekazalności 🙂

A irytuje mnie nie siła opiniotwórcza forum a chełpienie się tym na zasadzie "uważaj, bo Cię załatwimy, bo my som Pany Klienci". Dla mnie to to samo, co "postawa okładkowa".

A w temacie: tak, wywiady w Gallopie są fajne 🙂 no i baaaaardzo lubie czytać Lostaka  :kwiatek:
Karla, armara, ja nie neguję nabywczej siły forum. Chodzi mi bardziej o to, że z koniarzy znanych mi w realu większość ma zwykle totalnie odwrotne zdanie niż większość na r-v (np. osoby ogólnie tu podziwiane są dla nich śmieszne itd.).
no nie wszyscy mają ochotę brylować w środowisku profi-szopingu. 😂
Obserwuję dyskusję od jakiegoś czasu, jestem przeciętnym czytelnikiem, ani żadnym ekspertem, ani fachowcem, ale to wszystko, co zostało powiedziane przez Wergeel napawa mnie obawą. Kupuję pismo, bo mnie zwyczajnie interesuje, wchodzę tu, by poznać opinie innych, a gdy się okazuje, że "dziewczyna z okładki" napusza się na wszystkich i wszystko, bo to ona jest na okładce, to jest mi zwyczajnie przykro, bo dla mnie taka osoba powinna świecić przykładem i skromnością, bo jednak nie każdy ma szansę na taki artykuł, a wiele osób o tym marzy. Mówię nie tylko o tym, co widzimy na zdjęciach (pomijając problematyczne siodłanie), bo całokształt jest całkiem przyjemny w odbiorze, ale tutaj na forum wypada zachować również pozytywną twarz, bo szczerze powiedziawszy, ta cała "afera" trochę mnie odstraszyła od pisma, właśnie przez osobę Wergeel, mimo, że nie jest w "zespole", to miałam wrażenie, że szczyci się tym, że to ona nie Quanta, czy ktokolwiek inny został wybrany. A propos siodeł i innego sprzętu uważam, że gazeta powinna promować polskość, a nie tylko iść za "firmowym" bo z metką, a nie anonimowym, bo gorszym? Może gazeta przy tej całej aferze powinna dodać klauzulę, że za siodłanie, przygotowanie konia do sesji odpowiada jeździec.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
11 września 2012 08:26
...na okładce Gallopu "dziewczyna z okładki",na okładce SK Paweł Spisak,który swoimi dotychczasowymi osiągnięciami może "dziewczynę z okładki"wciągać nosem...Paweł jest kulturalny i bije od niego serdecznością...nawet nie znając go,ma się wrażenie ,że "sympatyczny z niego facet"...natomiast "dziewczyna z okładki" swoimi wpisami odpycha i od siebie i od pisma...sądze,że Paweł nie pozwoliłby sobie na taka akcję,jaką odwaliła tu nam "dziewczyna z okładki"... cóz,nie kazdy ma klasę 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 września 2012 08:56
no nie wszyscy mają ochotę brylować w środowisku profi-szopingu.

eksperckiego szopingu 🤣
Na okładce KP.... koń. Nie ma konta na rv.  😉
Przestańcie się znęcać nad celebrytką. Piszecie, że czasopismo fajne, wypełnia lukę.
Za chwilę będzie nowa okładka.
a mnie się przykro zrobiło. przyjechał do mnie Gallop. patrzę na okładkę i myślę "ale śliczny koń cukierek i jaka sympatyczna dziewczyna! nie jakas gwiazda, tylko jedna z "nas", taka, którą można spotkać w stajni" ale potem przypomniała mi się ta dyskusja i jakoś smutno mi się zrobiło 🙁

swoją drogą miłoby było zobaczyć Quantę na okładce🙂
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
11 września 2012 09:23
ale wtedy pismo straciłoby swój eksperci charakter 😁
Wiecie co, laska dała dupy po całości, nie da się ukryć, ale takie jednoznaczne utożsamianie jej z gazetą jest chyba przesadą.
Przecież na okładkach innych gazet, niekońskich, pojawia się mnóstwo twarzy mniej lub bardziej znanych, lubianych, kontrowersyjnych, kretynów, zarozumialców, buraków, szpanerów* etc. (niepotrzebne skreślić).
I nikt aż tak nie wiąże tych pism z tym, że np. pojawiła się na okładce chimeryczna Edyta Górniak czy zarozumiała Kinga Rusin (bez obrazy dla wymienionych Pań).
Mi osobiście Gallop nie do końca podchodzi, ale wcale nie ze względu na to kto jest na okładce i jak się do tego faktu publicznie odnosi. To akurat jest w tym wszystkim kompletnie nieistotne. I to nie wina Gallopu, że komuś sodówka wali w dekiel po kilku zdjęciach.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 września 2012 09:29
Przestańcie się znęcać nad celebrytką.

znaczy się kim? Wzmiankowana Wergeel raczej celebrytką nie jest.
Ależ oczywiście, że bierzemy pod uwagę to co się pisze na forum, natomiast istnieją pewnie granice tego "brania pod uwagę". Bardzo chętnie czytam wpisy merytoryczne, czyli te z których można coś wynieść i zastosować w piśmie tak żeby było lepsze, natomiast wpisy typowych internetowych napinaczy (których zawsze kilku na każdym forum się znajdzie) typu "wrotek" czy "elape" zupełnie mnie nie interesują i nie mam zamiaru zniżać się do ich żenującego poziomu. Jak to kiedyś mówili "psy szczekają karawana idzie dalej" teraz mówi się "haters gonna hate", co do w/w państwa idealnie pasuje... Cóż takie życie. Jak człowiek coś robi zawsze musi być przygotowany na obszczekiwanie... Moją ulubioną odpowiedzią na takie gadania dla gadania są trzy słowa: "ZRÓB SAM LEPIEJ", przecież nikt Elipe czy Wrotkowi nie zabrania zrobienia superpisma jeździeckiego, które będzie się sprzedawać w meganakładzie, a reklamodawcy będą walić drzwiami i oknami... Czemu tego nie zrobicie?

@Halo - właścicielami pisma są członkowie redakcji. Nie mamy jakiegoś "głównego" reklamodawcy...

@Zima - dokładnie tak. Dziękuję. Jak widać można nie lubić/nie kupować Gallopu i patrzeć obiektywnie na sprawę...
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
11 września 2012 09:34
elmijakke, a Ty jakoś jesteś jedynym wydawcą,który musi bronić swojego pisma na łamach forum...jakoś wydawców pozostałych pism jeździeckich nie gościmy w tym wątku...ale jak to mówią - małe psy szczekają,duze nie muszą 🤣
tak jak kiedyś napisałam - koniarzy są naprawdę SETKI - a na r-v mało ludzi,
prawda taka, ze w stajniach gdzie stacjonowałam pojedyńcze osoby wiedziały co to re-volta (bądz volta), a też kolekcjonowałay "szmaty itd.

Ja tam wolę by pokazywano np. ciuchy jeździeckie, niż zdjecie kogoś w leginsach i powyciąganej koszulce.
Warto zatem pokazywać dobre przykłady.

Przecież jeżdząc na nartach kupuje sie odpowiednie spodnie - a nie jeździ w dzinsach.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się