Młode Konie

deborah   koń by się uśmiał...
08 września 2012 21:31
no właśnie... czas szybko leci 🙂
Do kiedy oficjalnie mogę tu zostać z moim koniem?  👀
galopada
Myślę, że 6-latka nikt stąd nie pogoni  😎 Nieźle Desminek wyrósł 🙂
deborah
Raz na wozie, a raz pod. BTW niezaleznie od nastroju CB zawsze ślicznie wychodzi na zdjęciach  😜
Averis   Czarny charakter
08 września 2012 21:49
armara, jest przekochany 🙂
galopada_, otóż to :>

Mój koń był dzisiaj w stępowym terenie, wlazł do rzeki, nie zrzucił mnie, gdy klacz-przewodniczka poszła w długą (mały wypadek koleżanki w rzece- bez ofiar 😉) i nie bał się pociągu. Nawet podkłusowaliśmy kilka razy. Złoto nie koń 🙂

A tak Kare wraca do pracy:




armara no to mamy jeszcze rok, uf  😁 no troche niekorzystne to zdjęcie w stój ale w wolnej chwili kogoś zmolestuje zeby mi go ustawił dobrze. Szyyyja mu sie zrobiła fajna i w ogole nabrał ciałka. Ciekawa go jestem bardzo bo skacze jak sprężyna!



Averis super wygląda!  😍
Averis   Czarny charakter
08 września 2012 21:59
galopada_, prawda? Jaram się jak dzik truflami 😁
Averis jak widzę konia, który mi się podoba to sobie myślę: pojezdziłabym. I jak zobaczyłam to pierwsze zdjęcie Karsona to tak pomyslalam  😉 😉


edit. deb CB równiez jest na tej liscie  😜
galopada
IMO robi się coraz bardziej podobny do ojca 😉
Averis   Czarny charakter
08 września 2012 22:09
galopada_, toż to zaszczyt 😁 Dzięki :kwiatek:
armara on bardzo podobny do Poranka, za to Drift mocno wdał się w matkę (rusza się i skacze tak samo jak całe jej potmostwo). Gniady jest okrąglejszy i jeśli chodzi o ciało i w skoku 😉
w samym Poranku byłam zakochana bo był bardzo w moim typie  😍 ale w terenie dziad straszny  😁 udawał, że boi się kałuż i brykał  😁



cieciorka   kocioł bałkański
08 września 2012 23:18
Averis, popieram, jest zmana 🙂 Chyba ci koń wreszcie dorósł :P
breakawayy, ładnie się prezentują Twoje konie. Okres nicnierobienia przysłużył się co prawda okrągłym kształtom, ale jak pójda do roboty to szybko zgubią to i owo...
Ale mam takie pytanie: czy nie macie normalnego wybiegu? Bo przyznam, że wśród koni strasznie się ogląda urwaną, ostro zakończoną rynnę, przwody, kable i źrebaka usilnie próbującego złapać za jakiś drut  🤔
Averis   Czarny charakter
09 września 2012 07:25
cieciorka, czas najwyższy 😁
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
09 września 2012 08:18
Averis odważny bo to ślązak  😎
Maria89 mamy wybieg normalny 😉 codziennie konie są tam wypuszczane 😉 konie są wypuszczane ze stajni i chodzą sobie po podwórku, a jak chcą, to idą na tamten wybieg (mają zostawione otwarte podwórko, bo mają tutaj dostęp do wody i często w czasie upałów, lub gdy dokuczają im owady, po prostu uciekają tutaj 😉 ) zaraz poszukam jakiegoś przykładowego zdjęcia wybiegu 😉
Dzięki że zwróciłaś mi uwagę na rynnę, spróbuję dziś coś z tym zrobić. Generalnie nie jestem właścicielem stajni, więc nie do końca mam wpływ na to, jak wygląda podwórko... ale staram się jak mogę, chodzę i zbieram różnego rodzaju większe kamienie, śmieci... ten drut już schowałam wczoraj, jak zobaczyłam, że go gryzie 😉

Averis wypiękniał Ci Karson! do pyska mu w tym kolorze  😜

galopada_ schudło się Dużemu chyba trochę? faajnie wygląda!

znalazłam zdjęcia 😉



Wojenka   on the desert you can't remember your name
09 września 2012 09:19
Poranek mega ciacho!

Averis
, fajnie Karson wygląda. I jak ładnie mu w tym czapraku  😎

Deb, takie uroki pracy z młodziakami...
break schudlo, schudlo nad czym ubolewam  😉

[quote author=galopada_ link=topic=1199.msg1517707#msg1517707 date=1347179811]
break schudlo, schudlo nad czym ubolewam  😉


[/quote]
Wygląda super. Nie marudź, noo  🤬

break
Tak z ciekawośći dużo one jedzą?, bo zapasione okrutnie  😁
Wiem że zapasione  🙄 jak nie widziałam ich jakiś miesiąc, to się przeraziłam, zwłaszcza siwą... kobyła jest tak obtłuszczona, że głowa mała... ale ona akurat wyjada słomę spod siebie, więc brzuch ma tak ogromny, że mi wszystko opadło  😵 dostają 2x dziennie owies (dokładnie nie wiem ile, ale w granicach 2kg na karmienie, może mniej) i siano 2x dziennie.
Przy takim karmieniu powinny iść do roboty zdecydowanie. No ale co poradzę - nie rozdwoję się niestety i mogę sobie tylko pomarudzić, 'że za grube' 🙁
armara masz jakieś wieści o Juniorze? śmiga pod siodłem?  👀
Elleke

Dolce Viana

Emira 

Enita 
galopada
Powoli, dostałam jednego maila, tydzień temu. Wiem, że śmigał sobie na lonży. Nie chcę babki napastować  😁. Jesli dostanę jakieś informacje, na pewno się podzielę 🙂
Agaleon
Ta Dolce faktycznie źrebna? Fajny rodowód...ujeżdżeniowy 🙂
Armara Młoda mamuśka,ale taki wypłoch z niej ;o łoo matko
Armara Młoda mamuśka,ale taki wypłoch z niej ;o łoo matko

No na filmie wygląda na mega wypłocha. Ale rodowody, oglądam kolejne. Wow.
Averis, ale Karson czarny... zazdroszczę bo Klusek strasznie teraz wypłowiał - na szczęście zimą będzie znowu jak węgielek hehe
No i po moim powrocie koniec obijania się i mam nadzieje, że wróci do pracy.
no rodowody to mają ciekawe 🙂
Od tygodnia pierwsze wieszanie się,wsiadanie.
Z tą Dolce to jeszcze problem,bo boi się człowieka nad sobą taka niecierpliwa jest.
Reszta jakoś idzie,na dwóch  już jeżdżę.
I jest jeszcze jeden rodzyn morderca 😀
Ta Enita chyba nieduża? Zupełnie niepodobna do ojca. I źrebna Plot Blue, widziałam go live taki -  😍 koń. Który ma takie mordercze zapędy  👀 ?

Nasza mała pijawka wyraźnie zdegustowana przytulaniem  😁
Averis   Czarny charakter
09 września 2012 11:52
iwona9208, najlepsza rasa świata w końcu 😉
armara, toż to sama słodycz!
breakawayy, dziękujemy :kwiatek:
Wojenka, dziękuję 🙂 W koncu trafiłam na 'ten' dobór kolorów- chociaż długo się wzbraniałam.
Cobrinha, nie wiem co się wydarzyło w jego życiu, ale stawiam na magiczny wpływ Fazy. Widać w końcu nie ma niedoborów miedzy😉 Dwa lata temu był taki



Z resztą żeby nie było- Karson w paszporcie ma'skarogniady' 😂
Klusek teraz tak wygląda... dajesz coś ekstra do paszy? może być na PW
Ja się nad miedzią właśnie zastanawiam.
tak Enita malutka jest może 162 ma ? jak nie mniej. Też taka dzikuska trochę.
No jest taki wałaszek,co wywala ludzi z boksu, na lonży rzucał się na mnie, musiałam uciekać przed nim  🤣 🤣
O podejściu do zadu nie ma mowy, tak wykręca się tym zadem żeby kopnąć. Niebezpieczny chłop.
Ale dużo czasu z nim spędzam,jest duża poprawa,lonżować mogę już normalnie,niestety z czyszczeniem i siodłaniem trzeba jeszcze uważać, nóg zadnich do czyszczenia jeszcze nie biorę,trochę jeszcze chcę pożyć ;p
Chyba mnie minimalnie polubił  🤣 🤣 🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się