Thymos ja tak zrobiłam, jak piszesz. Siodło pożyczone, ale pad chciałam aby koń miał swój. Ale zrobiłam również tak, jak napisała
Dodofon i nabyłam pad konkretnie pod używane siodło 😉 W ten sposób i wilk jest syty i owca cała 🙂
Edit:
Pad mamy taki, model Airflow ale nie wiem jaka to firma

Był kupowany, tak jak napisałam wcześniej, pod siodło nam pożyczone ale po niespełna czterech miesiącach wiernej służby zaczęło się robić mało miejsca i teraz znowu jesteśmy zmuszeni pożyczać pad, cieńszy. Nie kupuje kolejnego, bo równolegle zaczęliśmy rozglądać się za siodłem dla Grubego i wówczas dobierzemy już do swojego siodła następny pad 😉