paszport konia- co i jak?
nasicc, a matka jest twoja i nie ma paszportu? jak tak to sie nawet nie zastanawiaj tylko wyrob dwa paszporty, dla matki bedzie to "zastepczy dokument identyfikacyjny" i bedzie to kon bez pochodzenia, ale za to zrebak bedzie mial obustronne pochodzenie i lepszy papier. nie ma czegos takiego jak jednostronne pochodzenie np tylko po ojcu albo tylko po matce, juz sie tego nie stosuje od paru lat...
no właśnie ciężko,matka padła 8mc temu i była w paszporcie NN🙁(
nasicc, jeśli masz świadectwo krycia, to będzie wpisane pełne pochodzenie po ojcu i matce.
ufff.to dobrze,bo już się bałam,bo świadectwo jest
a jakie będzie pochodzenie, rasa, jak matka jest NN ? 😲
horse_art, przecież będzie wpisane pełne pochodzenie po ojcu i imię matki, dalej będzie NN, no ale to chyba oczywiste...?
Rasa? Skąd mam wiedzieć? typ koń mały, typ prymitywny, typ kuc, typ szlachetny, typ pogrubiany... Tu jest kilka opcji które można wpisać zależnie od tego, jaki jest to koń.
no własnie - czyli nei pochdzneie tylko imie matki, i dalej "typ x" czyli nn...
w poście było "pełne pochodzenie po ojcu i matce" - dlatego zapytalm jak jest możliwe wpisac pochodzenie (czyli przodków) po matce którego nie ma 😉
tak z 😉 bo dla mnie logiczne ze imie matki tylko a nie pochodzenie...
no właśnie od razu skojarzyłam,że chodzi o to,że po matme będzie wpisane NN a szkoda 🙁( to była kobyła...maszynka do skoków a poprzedni właściciel zaniedbał papier
Będzie wpisany pełny rodowód ojca i NN ze strony matki (matka oficjalnie nie ma imienia). Rasa będzie wpisana po ojcu. A kobyłka co najwyżej będzie miała wpis do księgi wstępnej koni hodowlanych.
Typ x wpisuje się, jeżeli nie ma żadnych dokumentów.
To teraz pytanie, czy kobyłak została oficjalnie zgłoszona jako urodzone źrebię? Bo prawidłowo opisac mozna ją do 6 miesiąca życia, a potem to już zawsze będzie z zastępczym dokumentem, a nie wiem czy czasami i bez rodowodu. Jeżeli oficjalnie zgłosiłaś ją do opisania, to błąd OZHK że nie przyjechali i moim zdaniem powinni opisać jak każde żrebię.
horse_art, no wiadomo, że jak pochodzenia nie ma, to nikt go nie wyczaruje 🙂.
Repka, nie zgodzę się. Mieliśmy źrebię po matce KN z pełnym pochodzeniem, ojcu z resztą też KN, ale bez licencji i źrebię było typ koń mały, bez wprawa wpisu do ksiąg. Jej córka po koniku polskim z licencją również była typ koń mały bez prawa wpisu.
Cytat z programu hodowlanego sp, zasady wpisu do ksiąg:
1. Do części wstępnej księgi (W) polskich koni szlachetnych półkrwi wpisuje się klacze,
które:
1) sà poddawane ocenie wartości użytkowej,
2) wykazują cechy charakterystyczne dla swoje rasy,
3) pochodzą co najmniej od ojca wpisanego do księgi.
KN mają w założeniu mocne nastawienie na czysotśc rasy, więc pewnie dlatego nie uznali żrebaka od rodzica bez pochodzenia.
edit: w przypadku krycia ogierem bez licencji w kazdej rasie będzie tylko typ wpisany, takie źrebię nie może być wpisane do żadnej z ksiąg.
Hej, mam pytanie, wyrabiała któraś z was paszport folblutowi ? Jeśli tak to ile musiałyście czekać aż wam go przyślą ?
Ja robiłam i czekałam od września do czerwca 😵
Aha, dzięki, już myślałam że mi tak długo 'idzie' ;d
Nie wiem czy odpowiedni temat, jesli nie to prosze o przekierowanie...jakie dokumenty musi miec kon aby wywiezc go do niemiec? aktualnie koń posiada zwykły paszport i czipa
Mam pytanie - czy można w paszporcie zmienić właściciela dwa razy podczas jednej wizyty?
Kon jest kupiony w zeszłym tygoniu, jest paszport i umowa, koń będzie sprzedany w tym tygodniu kolejnej osobie, czyli będzie kolejna umowa ( ale w paszporcie nadal pierwotny właściciel).
Próbować czy to bez szans?
Nie wiem czy odpowiedni temat, jesli nie to prosze o przekierowanie...jakie dokumenty musi miec kon aby wywiezc go do niemiec? aktualnie koń posiada zwykły paszport i czipa
Wystarczy sam paszport.
Ten zwykły które ma teraz tak?
A jak badania?
Badania są niepotrzebne, od nas niedawno koń wyjechał właśnie do Niemiec. Przewoźnik powiedział, że wystarczy paszport więc nie wnikałam.
Tylko paszport, Jesli wyjezdza sie na zawody , badz ktos zarzada to powiatowy lekarz wystawia swiadectwo zdrowotnosci.
Dodatkowo do czech i wloch by wyjechac na zawody trzeba ztobic test coginsa.
Ale przy sprzedazach, wyjazdach nie zwiazanych z zawodami, tylko paszport
Jeszcze a propos duplikatu świadectwa urodzenia źrebięcia...
Nie było żadnego problemu - duplikat otrzymaliśmy (po uiszczeniu stosownej opłaty) i na jego podstawie został wydany paszport 🙂
Witam,
mam 4-letnią klacz zimnokrwistą. Mój ojciec kupił ją od dalszej rodziny (kiedy miała niecały rok), która zajmowała się hodowaniem tych koni. W praktyce hodowla ta wyglądała tak, że cały inwentarz chodził sobie po setkach hektarów pastwisk i robił (w tym mnożył) kiedy chciał. Jak można się domyślić, moja klacz nie ma paszportu. Wątpię także, by poprzedni właściciele pamiętali od jakich rodziców klacz pochodzi. Wiem, że każdy koń paszport musi mieć, ale w innym temacie tutaj przeczytałam, że konie nieznanego pochodzenia związek może kazać zutylizować. Co to znaczy? Każą ją zabić i spalić? 😲 Proszę, rozwiejcie moje wątpliwości...
Moi drodzy w jakim czasie od opisania konia pzj czy też w moim przypadku lzj powinien przysłać mi już dokument. Opisywałam konia w drugiej połowie sierpnia, mamy już październik a po papierach ani widu ani słychu. Mam czekać cierpliwie czy już zacząć dochodzić gdzie podziały się dokumenty?
Mono, nikt ci jej nie każe utylizować. Ty jesteś pewna, że takie bzdury to u nas na forum?
Musisz zgłosić się do swojego OZHK z wnioskiem o wydanie paszportu. Będziesz musiała zrobić badania klaczy na choroby zakaźne. Nawet jeżeli hodowca wiedziałby od jakich rodziców klacz pochodzi i tak w paszporcie będzie już tylko NN obustronne. Jak będziesz miała badania, przyjedzie pracownik OZHK opisać i zaczipować konia i za jakisczas dostaniesz paszport. Paszport będzie miał wbite, że jest dokumentem zastępczym.
Nawet jeżeli hodowca wiedziałby od jakich rodziców klacz pochodzi i tak w paszporcie będzie już tylko NN obustronne.
a jeśli konia zbadamy i jego potencjalnych rodziców i wyjdzie zgodność DNA?
pytam z czystej ciekawości 😉
Musiałabym pogrzebać w przepisach, ale wydaje mi się, że i tak to w paszporcie nic nie da, bo źrebię powino być zidentyfikowane w czesie kiedy jest przy matce. Jak jest to zaniedbanie hodowcy, to takie są potem konsekwencje.
Musiałabym pogrzebać w przepisach, ale wydaje mi się, że i tak to w paszporcie nic nie da, bo źrebię powino być zidentyfikowane w czesie kiedy jest przy matce. Jak jest to zaniedbanie hodowcy, to takie są potem konsekwencje.
To jedno, druga rzecz to konieczność posiadania licencji na krycie (ojciec). Przy trybie chowu takim jak wspomniała Mono ciężko podejrzewać, że ojciec klaczki ma licencję 😉
To kamień z serca, dzięki za odpowiedzi. Tak, jestem pewna, że o utylizowaniu koni z pochodzeniem NN było tu na forum, użyłam wyszukiwarki i na taki post się natknęłam.
A mogę liczyć, że wyrobienie paszportu zamknie się w 200 zł? Krew musiałabym wysłać do Bydgoszczy, gdzieś wyczytałam, że tam kosztuje to 78 zł.
Za dojazd pracownika OZHK też się płaci?
Wyrobienie paszportu z czipem to jest coś około 100zł, za dojazd dodatkowo nie płacisz.
Wyrobienie paszportu z czipem to jest coś około 100zł, za dojazd dodatkowo nie płacisz.
No tak, plus do tego badanie krwi. Chodzi mi o koszt całkowity.