Co mnie wkurza w jeździectwie?
Mnie wkurza to, że ktoś mi podbiera sprzęt z szafki. Nawet mam tą osobę na celowniku. :nunchaku:
Denerwuje mnie, że bierze sobie mój kantar, moje szczotki kiedy ja jeżdżę (bo zwykle leżą tam gdzie uwiązałam konia, a już wiele osób się mnie pyta "Asia, ***** pytała się ciebie czy może pożyczyć sprzęt?"😉. Najlepsze jest to, że owa osoba posiada własne rzeczy. Dzisiaj już sprzętopodbieracz zabrał mi prosto z szafki (ok, kiedy jestem w stajni szafka jest tylko przymknięta) ładnie zwiniętą lonżę. Przychodzę do siodlarni i zastaję lonżę niechlujnie zwiniętą i zapiaszczoną. Skończy się zostawianie kluczyka w siodlarni, oj skończy się. (a zostawiam bo jestem osobą zapominalską i już zdarzało się przyjechać do stajni bez) Nie rozumiem, jaki to jest problem podejść i się spytać? Nawet jak jeżdżę. Nie przypominam sobie, że komuś odmówiłam pożyczenia czegoś.
a nie wkurza was ,jak zostawicie sprzęt przy koniowiązie i wracacie z jazdy, a tam inny koń się szykuje, a wy miotacie się ze swoim ,żeby sie dopchac do kantara? Ja się zawsze staram siodłać gdzies obok, albo chociaż, jak nie ma miejsca ,to podac kantar i przestawić skrzynkę...
Zawsze można uwiązać się przy boksie 😉.
Dokładnie 😉 Ja tak robie 😀
ChingisChan nie czaje - u nas własność prywatna to świętość, nikt nie rusza niczego, co należy do wł prywatnych.. szok, że tak na bezczela ktoś podbiera sprzęt 🤔
"Własność prywatna to świętość" - racja, ale nie widzę nic złego w pożyczeniu sprzętu jak mnie nie ma, o ile zostanę o tym poinformowana i sprzęt wróci w stanie jak został wzięty. Ostatnio nie było mnie kilka dni i też pewna osoba wzięła derkę polarową, nie miała jak mnie poinformować to zostawiła karteczkę na boksie, że wieczorem odwiesi derkę wypraną i pachnącą 😉 Mam się gniewać? Wszystko zależy od ludzi, ale ja mam same świetne osoby w stajni i nie mam na co narzekać 🙂
Amartosa szkoda, że ja się dowiaduję nie od osoby, która rzeczy pożyczyła.
Junona przed jej przyjściem nie było takich akcji. Jak na złość upatrzyła sobie mnie, małolatę, która nic nie może jej zrobić. Nakrzyczę? Nie. Nie wypada. Mogę tylko zamknąć szafkę, chociaż... Dla chcącego nic trudnego.
Dołączam się do grona wkurzających się na złodziejstwo.
Szczotki, kopystki, uwiązy (kij, jak jakiś stary, zaczochrany, ale mi 2 nowe zniknęły :mad🙂, kantar też sobie ktoś nieraz pożyczy i klej do oficerek i Shine też wzięcie ma... Paranoja
uff jak dobrze być w kameralnej stajence, gdzie jest nas łącznie całe 3 osoby na pensjonacie 🙂 nic nie ginie, szafki stoją otworem, pasze starczają na tyle ile powinny. I mam nadzieję, że to się nigdy nie zmieni 🙂
Wasze opowieści o kradzieżach, podbieraniu są poprostu szokujące! Ja mam konia u siebie a zawsze marzyło mi się postać trochę w pensjonacie. Myślałam, że fajny klimacik, wokòł przyjaźni koniarze ze swoimi zwierzakami, kompani w tereny i na czworoboczek. A tu proszę, mama mia...
Tempesta, zależy gdzie i na kogo trafisz. U nas się zdarzało, że w siodlarni np. kasa na wierzchu leżała bo X zostawiła dla Y za cośtam i nikt nie wziął a leżała tydzień 😉
dokładnie, zależy na kogo trafisz. Ja w poprzedniej stajni miałam spoko ekipę, można było pogadać, razem pojeździć, jeden drugiemu konia przypilnował.
Proszę zabijcie mnie !!! 🤔wirek:
Następna rzecz , która mnie wkurza to ludzie ,którzy tak po prostu wiążą swoje konie przy moim boksie a kiedy ja chce wyjść to musze czekać po kilkanaście minut bo małolaty nie potrafią konika przestawić .. O LOSIE ... po co im konie jak nawet przestawić nie umieją , niech chociaż siodłają w boksie jak nie potrafią czegoś zrobić a nie centralnie na wyjściu z moiego boksu , że ja nie mogę wyjść bo koń chce mnie skopać . grrrr 😵
Delf, masz język w gębie? 🙂 to powiedz, żeby się przesunęły bo chcesz wyprowadzić konia.
Delf, masz język w gębie? 🙂 to powiedz, żeby się przesunęły bo chcesz wyprowadzić konia.
Mam , mam tylko grzecznie je prosze a one biednie nie są w stanie tego zrobić bo sobie naturalnie nie radzą . Niestety mam w stajni też emblemat , który uczą się stępować ale co tam konika ma . Nie rozumiem rozumowania takich osób .
to poproś mniej grzecznie albo wspomóż się instruktorem, który poprzestawia towarzystwo.
Emblemat? jesteś pewna? 😉
Gillian, ah, ta polszczyzna 😁
Jeździctwo w pięcioboju nowoczesnym wkurza mnie nieodmiennie. 👿
Rosjankę Jewdokię Greczycznikową (czy jakoś tak) to powinni z siodła zwalić i na goły tyłek jej ostrogą wkopać.
Tak strasznie konia skatowała-suka!
A Francuzka o mało głowy koniowi nie urwała. Okropne.
Meksykanka pokonała szereg na czysto (sic!) wisząc od drugiej przeszkody pod koniem.
Oglądaliśmy z Treserem i wciąż było :
-Kurr.... puść go! Puść! Daj mu jechać!
I na koniec :
-Kurr.... pół roku odrabiania konia.
Nie lubię na to patrzeć i już.
Szermierka też jest taka żenująca?
Jak to mówi mój były trener, tak to jest jak się bierze za 5 rzeczy na raz.
Tania, zgadzam sie. niestety nad pieciobojem pieczy nie sprawuje FEI, czyzby wiec nie obowiazywaly tam przepisy mowiace o dobru konia?
nawet jesli szermierka jest tak samo zenujaca, to przynajmniej tam tylko swiadomi podejmowanego ryzyka ludzie moga sobie zrobic krzywde, a nie Bogu ducha winne zwierzaki... :/
Tania, dziewczyny miały gorzej, bo konie już zniechęcone po wczorajszym 🙁.
No - boli patrzeć, tym bardziej, że w tym roku konie dobre i święte, żadnego ze stajni bym nie wyrzuciła 🙂, w Hongh-Hongu nie było tak dobrze dla jeźdźców. Akcja z szeregiem niewyobrażalna, nigdy czegoś takiego nie widziałam. Wczoraj była jedna wywrotka na plecy. Dziś, wydaje mi się, pelhamy zmienili na wielokrążki (u tych koni, które pelhamy miały).
Miło, że cała trójka Polaków pojechała przyzwoicie, bez kompromitacji.
Kiedyś przyszło mi na zgrupowaniu dosiadać konia, który świeżo wrócił z imprezy w pięcioboju. Straszne to było - koń (wcześniej "normalny"😉 trząsł się ze strachu kilkadziesiąt metrów przed przeszkodą. Zadowolony był prowadzący "klinikę" - bo miał rzadką okazję pokazać, jak się pracuje z koniem totalnie(!) zrażonym.
Prawda. Konie były świetne. Dlatego Treser tak warczał.
Nie mogę się doczekać września kiedy wszystkie dziewczynki pójdą do szkoły i będzie cisza i spokój w stajni.
można gdzieś zobaczyć powtórkę z pięcioboju ?
Ja wczoraj oglądałam pięciobój męski. Rzeźnia. 😲
Mój chłopak wyłączył tv, bo za dużo klęłam. 😁
ashtray, miałam to samo. Pierwszy raz oglądałam i z pewnością ostatni. Tak się zastanawiałam WTF?! 🤔
Dziś o dziwo posłuchała mnie i przy mojej pomocy i chwili nauczania przesuneła konia 🙂
Mam dwa pytania co do tego pięcioboju:
Co oni mają za baty? Każdy taki sam, do tego taki wielki 🤔wirek:
Konie sa ich czy przydzielone? Trochę zmyliło mnie to co napisała halo.
... dziewczyny miały gorzej, bo konie już zniechęcone po wczorajszym 🙁 ....
Kurcze pokazują to w TV, później ludzie myślą, że tak wygląda prawdziwe jeździectwo. 😤
Plackowata, konie mają przydzielane